Rozmowa przy kawie (1)

5 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Tutaj ranne mycie kremowanie i tak dalej trwa półtorej godziny.

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Moja podopieczna nie jest sprawna i nie może się sama umyć. Jest bardzo słabiutka. Dzisiaj z kolei za dużo kremu dałam bo krem jest za drogi. Jeszcze tydzień i coś mnie trafi.

No może niech cię nic za szybko nie trafia.... Dasz radę....to tylko na początku tak się wtrącają...potem będzie lżej...przyzwyczają się i dadzą spokój....Pogadaj na ten temat z @lucyna.beata......

Mam nadzieję że będzie lepiej. Z drugiej strony wcale się nie dziwię córka chce jak najlepiej dla swojej mamy. Zresztą mówiła żeby traktować jej mamę normalnie  a nie jak dziecko. Tego akurat nie musi mi tłumaczyć bo nie lubię jak chorych zdrowych umysłowo traktuje się jak dzieci. Podopieczna z zawodu jest pielęgniarką więc doskonale zdaje sobie sprawy ze swojego stanu i bardzo i ciężko się z tym pogodzić. Druga córka też jest pielęgniarką i ta akurat nic się nie wtrąca.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Mam nadzieję że będzie lepiej. Z drugiej strony wcale się nie dziwię córka chce jak najlepiej dla swojej mamy. Zresztą mówiła żeby traktować jej mamę normalnie  a nie jak dziecko. Tego akurat nie musi mi tłumaczyć bo nie lubię jak chorych zdrowych umysłowo traktuje się jak dzieci. Podopieczna z zawodu jest pielęgniarką więc doskonale zdaje sobie sprawy ze swojego stanu i bardzo i ciężko się z tym pogodzić. Druga córka też jest pielęgniarką i ta akurat nic się nie wtrąca.

 

Głowa do góry....oni są przewrażliwieni, bo nie wiedzą kto przyjedzie....zwłaszcza po tym programie w ZDF  Będzie lepiej 

A teraz idę się trochę przejść....ciepełko...tylko -4 

Patrzyłam na długoterminową prognozę pogody i  d.... nie urywa. Marzec taki jak styczeń a kwiecień niewiele lepszy. Żadnych minusów ale też nie mam co liczyć na cudną wiosnę. 

Kawy nikt nie pije o tej porze? Zapraszam na może ktoś chętny się znajdzie .

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Mam nadzieję że będzie lepiej. Z drugiej strony wcale się nie dziwię córka chce jak najlepiej dla swojej mamy. Zresztą mówiła żeby traktować jej mamę normalnie  a nie jak dziecko. Tego akurat nie musi mi tłumaczyć bo nie lubię jak chorych zdrowych umysłowo traktuje się jak dzieci. Podopieczna z zawodu jest pielęgniarką więc doskonale zdaje sobie sprawy ze swojego stanu i bardzo i ciężko się z tym pogodzić. Druga córka też jest pielęgniarką i ta akurat nic się nie wtrąca.

 

To jest akurat normą , że te które nie mają pojęcia o robocie , robią z siebie najmądrzejsze .

Ale się dzisiaj naklepałam i na udzielałam we wszystkich możliwych tematach Miłego popołudnia i wieczoru

1 godzinę temu, INEZ napisał:

Kawy nikt nie pije o tej porze? Zapraszam na może ktoś chętny się znajdzie .

Do kawusi już coś stygnie  

Ja dziś zamiast kawy zaserwowałam sobie inny trunek i nawet mi smakuje.Obawiam się,że i porannej kawy nie będę z Wami piła,co najwyżej siemię lniane  

7 minut temu, Alicja09 napisał:

Ja dziś zamiast kawy zaserwowałam sobie inny trunek i nawet mi smakuje.Obawiam się,że i porannej kawy nie będę z Wami piła,co najwyżej siemię lniane  

Oj bidulko  Dla mnie dzień bez kawy , to dzień stracony . Jak miałam problemy żołądkowe to piłam na czczo siemię a za pół godzinki kawkę 

Tak wygląda dzisiaj moja szczęśliwa liczba 

3 minuty temu, violka napisał:

Tak wygląda dzisiaj moja szczęśliwa liczba 

Miałam dzisiaj zakręcony dzionek.....O tym, że w przyszły piątek pogrzeb dziadka jest, to pisałam. A dzisiaj najstarszy syn dziadka odszedł do Krainy Łowów. Pastor przesiedział pół dnia, "ukochany i współczujący synuś" również....Dobrze, że kapusty miałam garnek. Krótki spacerek odbyłam, a jakże....za krótki....babka jest jak małe bobo....To jest straszne, że otrzymuje pociechę i serce od obcych  Ale co złe już śpi, a ja mogę z wami  I jest mi z tym zajebiaszczo 

A teraz idę pomarznąć Ale nie myślcie, że tak łatwo się mnie pozbędziecie  Ja jestem jak bumerang i zło konieczne..........zawsze wracam.....na forum 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A teraz idę pomarznąć Ale nie myślcie, że tak łatwo się mnie pozbędziecie  Ja jestem jak bumerang i zło konieczne..........zawsze wracam.....na forum 

Czekaj na mnie , już lecę 

Jestem wieder da  Ist jemand da bei? 

17 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jestem wieder da  Ist jemand da bei? 

Nein   Wir waren dort  gewesen 

1 minutę temu, violka napisał:

Nein   Wir waren dort  gewesen 

Aber wo?  

Zasiedziałam się w przepisach kulinarnych i znalazłam tort pokrzywowy  Na słodko  Zaraz chyba zakopię się w kołderkę, bo ssie mnie na słodkie 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Aber wo?  

Ich darf nicht Ihnen  zusagen 

A w innym temacie....filmy na dobranoc...ostatnio oglądam serię na Youtube "Podziemne miasta". Znacie? Ja kryminalna jestem, ale podoba mi się inżynieria czasów minionych 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Zasiedziałam się w przepisach kulinarnych i znalazłam tort pokrzywowy  Na słodko  Zaraz chyba zakopię się w kołderkę, bo ssie mnie na słodkie 

Też bym się zakopała ale czekam kiedy moja księżniczka zdecyduje się iść do wyrka 

Dobranoc opiekunki i opiekunowie

1 minutę temu, violka napisał:

Ich darf nicht Ihnen  zusagen 

Hast du eine Geheimnis?