Rozmowa przy kawie (1)

9980łńL Zwloki podnioslam, glowy nie scirlam ale umylam. Pora caczac kolejny dzien.

A corki owszem kochaja mame az wczoraj dowiedzialam sie ze zle czesze, zle zeby myje, oczy wycieram i to chyba wszystko. W tej sytucji nawet pochwala brzmialai jakbym byla fzieckiem albo idiotka. Nic to. Wytrzymalam. Ale jak wejdzie to w zwyczaj to coś mnie trafi !

Właśnie odkryłam Jak włączyć polskie litery. A na dodatek wcale nie muszę pisać wystarczy że będę mówiła.

Nie znoszę pisać z telefonu i nie znoszę robić błędów . Przepraszam.

15 minut temu, Alicja09 napisał:

Aaa.... zdałaś, zdałaś,to ja nie wiem dlaczego są podzielone i jak zrobić,żeby nie były 

 

Aaaaa....to łatwizna. Znajdujesz obrazek. Wstawiasz i obok niego piszesz  Albo.....piszesz, wstawiasz obrazek i enter..... 

Dzień dobry, już pije dziękuję miłego dnia wszystkim życzę 

19 minut temu, Maria Jolanta napisał:

9980łńL Zwloki podnioslam, glowy nie scirlam ale umylam. Pora caczac kolejny dzien.

A corki owszem kochaja mame az wczoraj dowiedzialam sie ze zle czesze, zle zeby myje, oczy wycieram i to chyba wszystko. W tej sytucji nawet pochwala brzmialai jakbym byla fzieckiem albo idiotka. Nic to. Wytrzymalam. Ale jak wejdzie to w zwyczaj to coś mnie trafi !

Właśnie odkryłam Jak włączyć polskie litery. A na dodatek wcale nie muszę pisać wystarczy że będę mówiła.

Zdolniacha 

Witam dobrego miłego dnia wszystkim życzę brr nadal mrożno .

Drodzy Rodacy...idę do pracy  

54 minut temu, Maria Jolanta napisał:

9980łńL Zwloki podnioslam, glowy nie scirlam ale umylam. Pora caczac kolejny dzien.

A corki owszem kochaja mame az wczoraj dowiedzialam sie ze zle czesze, zle zeby myje, oczy wycieram i to chyba wszystko. W tej sytucji nawet pochwala brzmialai jakbym byla fzieckiem albo idiotka. Nic to. Wytrzymalam. Ale jak wejdzie to w zwyczaj to coś mnie trafi !

Właśnie odkryłam Jak włączyć polskie litery. A na dodatek wcale nie muszę pisać wystarczy że będę mówiła.

Czesać nie potrafisz???? zęby żle myjesz????może jakieś malutkie szkolenie w tym zakresie by się przydało ???Nie przejmuj się rodzinki tak mają oni zawsze wszystko potrafią i wiedzą lepiej  a ja czasami nawet nie próbuje ich wyprowadzać z błędu wychodząc z założenia" po co babcię denerwować niech się babcia cieszy ".

Drodzy Rodacy...jestem w pracy  Zaraz putzfrauka przyjdzie, kuratorka za jakąś godzinę, znajomy pastor o swojsko brzmiącym nazwisku Chrzanowski koło 11-tej przybędzie....na nudę nie będę narzekać Moja babka sama ząbki myje, ma elektryczną szczoteczkę...to zalecenie ze szpitala po wylewie...taka terapia... @Maria Jolanta może zaproponujesz swojej pdp taką Reha? I jeszcze ma sama włosy czesać, też jako formę terapii...ja poprawiam, a babka ma fun, że sama robi  Rano, w łóżeczku dostaje lapkę i buźkę sama myje, kark i rączki, potem lapką bez mydełka, potem jeszcze osuszyć się musi....ile radości jej to sprawia....w szpitalach i heimach robiły to pielęgniarki, a przy polskiej dyktatorce musi sama mięśnie wzmacniać  Po ablucjach dezodorantujemy pachy, ubieramy się, idziemy do kuchni i tam śniadanko jemy...babka twierdzi, że nigdy nie miała takiego apetytu  Zaczynam się martwić, czy aby sobie krzywdy nie robię  Dobrze, że ma 140 cm wzrostu i niecałe 40 kg 

Moja podopieczna nie jest sprawna i nie może się sama umyć. Jest bardzo słabiutka. Dzisiaj z kolei za dużo kremu dałam bo krem jest za drogi. Jeszcze tydzień i coś mnie trafi.

Tutaj ranne mycie kremowanie i tak dalej trwa półtorej godziny.

15 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Moja podopieczna nie jest sprawna i nie może się sama umyć. Jest bardzo słabiutka. Dzisiaj z kolei za dużo kremu dałam bo krem jest za drogi. Jeszcze tydzień i coś mnie trafi.

Reaguj Kochana natychmiast jak zaczynają dyrygować , bo wejdzie im to w nawyk  Grzecznym , ale stanowczym tonem wytłumacz , że to Ty jesteś opiekunką i masz bogate doświadczenie .  Jeżeli sytuacja będzie się powtarzać , powiedz im , że mają zatrudnić Pflegedienst do mycia babci . Miejmy nadzieję że za kilka dni przekonają się do Ciebie i przestaną się wtrącać 

21 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Tutaj ranne mycie kremowanie i tak dalej trwa półtorej godziny.

 Ja robiłam to 40 min i sądziłam , że bardzo długo    

Potrzebuję czasu bo podopieczna jest leżąca i często ją coś boli więc muszę bardzo powoli i bardzo ostrożnie wszystko robić.

Takie co rzadza sa najgorsze, ale wiem z doswiadczenia wiem, ze opiekunki tez potrafia. Moja babcia miala i dalej ma taka opiekunke, ktora zawsze mnie wyzywala od leniwych. Gdy jej wygarnelam, ze jest w moim domu i nie powinna sie tak do mnie zwracac to mnie jeszcze uwyzywala od gowniar, kazala sie zamknac i isc do swojego pokoju. Do tej pory mnie nie przeprosila. Inna, ktora tymczasowo zajmowala sie babcia duzo pila, wogole sie babcia nie zajmowala, glownie spala po libacji. Czasem do tej pory wydzwania. Znam ten caly interes z zewnatrz i wewnatrz.

10 minut temu, makaroni napisał:

Takie co rzadza sa najgorsze, ale wiem z doswiadczenia wiem, ze opiekunki tez potrafia. Moja babcia miala i dalej ma taka opiekunke, ktora zawsze mnie wyzywala od leniwych. Gdy jej wygarnelam, ze jest w moim domu i nie powinna sie tak do mnie zwracac to mnie jeszcze uwyzywala od gowniar, kazala sie zamknac i isc do swojego pokoju. Do tej pory mnie nie przeprosila. Inna, ktora tymczasowo zajmowala sie babcia duzo pila, wogole sie babcia nie zajmowala, glownie spala po libacji. Czasem do tej pory wydzwania. Znam ten caly interes z zewnatrz i wewnatrz.

Mądralińskie i wszechwiedzące trafiają się po każdej stronie ale zawsze łatwiej poradzić sobie z wredną opiekunką niż z rodziną 

5 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Nie znoszę pisać z telefonu i nie znoszę robić błędów . Przepraszam.

 za wszystkie byki ,,, liczy się chęc,,a byki ominiemy,,,pisząc każdemu cuda nieraz wychodzą ,,a ja ze swojego szybkiego klepania też narobię byków,,nicht zu tragisch

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Moja podopieczna nie jest sprawna i nie może się sama umyć. Jest bardzo słabiutka. Dzisiaj z kolei za dużo kremu dałam bo krem jest za drogi. Jeszcze tydzień i coś mnie trafi.

@Maria Jolanta jesteś tam pierwszą opiekunką,,trzymaj się i niech nic Ciebie nie trafia,,ja już współczuję Ci mieszkania z córką,,bo chyba bym wolała z PDP niż z córką,,a teraz jak czytam jaki rezim zaczęła córunia wprowadzać to nic innego jak uzbroic się w stalowe nerwy i i i    musisz wysłuchac co Twoja córunia powie,,ale olać to,,wpadaj tu do nas i się relaksuj,,,

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Tutaj ranne mycie kremowanie i tak dalej trwa półtorej godziny.

Co????

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Potrzebuję czasu bo podopieczna jest leżąca i często ją coś boli więc muszę bardzo powoli i bardzo ostrożnie wszystko robić.

Tutaj już powinna być opieka pięlęgniarzy  do mycia i ubierania ,,mialam sparaliżowaną babcię ,lifty,mycie ,ubieranie -wsxystko,,wiem na czym ta praca polega ,,karmienie i co 15 min, coś podac itd, bylam miesiąc i wystarczy,,rodzinie wygarnęłam ,że powinni zatrudnić pielęgniarzy  itd, wojnę domową zrobiłam,, co się okazalo na koniec,,,przemiła i cudowna rodzina,,,fałsz gonił fałsz,,dobrze ,,ze mieszkalam z babcią tylko i ,że babcia była cudowna dla mnie,,to mi tam pomogło zostać i wytrzymac i babcia mi bardzo dużo pomagała,,miło wspominam ,,mimo cięzkiej pracy,,jesteśmy silne ,,większośc z nas daje rade,,

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Tutaj ranne mycie kremowanie i tak dalej trwa półtorej godziny.

Npaisz czy ta córunia może jeszcze przebywa z Toba od rana do wieczora i patrzy na Twoje ręce???  @violka dobrze pisze,,,masz język to szczekaj do tej córuni tak jak ona szczeka do Ciebie,,nie daj się ,,pokaż ,że masz rację,,a po drugie do mamusi potrzebny jest inny oddział pomocy,,,brak slów,,co do rodziny,,dlatego zawsze pisze jak najdalej od cudownych i przemiłych rodzinek,,ja dziękuję,,,za ich wskazówki,,które dotyczyć powinni ich samych,,,

4 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Drodzy Rodacy...idę do pracy  

Idz i idz i pracuj,,masz fajne bobo  i dasz radę,,

Ale w nocy tutaj wiało,,całym wohnmobilem kołysało,,myślalam,że mnie porwie i na tym łóżku  śmigiem polecę na Pl,,,, ale wszystko zostało nie ruszone,,nic nie wyrwało,,pierwszy raz takie podmuchy przeżyłam,,nie jestem bojąca ,,co ma być to będzie,,,pamiętam jak leciałam samolotem -11 godz, lot,,leciałam nad samymi oceanami,,raptem coś zaczęło szwankowac,bujac ,stukac,,turbulencje się włączyły,,tak myślę,,zaraz w te rekiny wylądujemy i będzie po nas,,spokojnie patrzyłam co dalej nastąpi,,nic przecież się nie zrobi,,,potem patrzę,,jak samolot musial zmienic trasę,,bo były takie burze,grozne zjawiska atmosferyczne ,,,itd, dlatego tak nas szturchało,,a samolot bardzo dobrych  lini lotniczych ,,było chyba ponad 300 pasażerów,,,ale dolecialam na miejsce cała,,,

Już drugi dzień rano mi asystuje wcześniej miałam spokój. Ale w mieszkaniu każda siedzi w swoim pokoju zamknięta to tylko spotykamy się w łazience w sumie albo w kuchni albo w przedpokoju.