Rozmowa przy kawie (1)

9 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Yupi....dzidzia , tfu....babka w koju, czyli mogę ciut, ciut , pasjansika jakiegoś rozłożyć, filmik na wieczór przygotować.... Jutro moją ulubioną liczbą będzie 39 

No to zazdraszczam  moja dzisiaj tak pobudzona jutrzejszym świętem, że po kolacji wymyśliła sobie grę w chińczyka  zauważyłam , że im więcej czasu jej poświęcam , tym więcej chce . Muszę powoli odstawiać ją od cyca , żeby jej się nie poprzestawiało 

2 minuty temu, violka napisał:

No to zazdraszczam  moja dzisiaj tak pobudzona jutrzejszym świętem, że po kolacji wymyśliła sobie grę w chińczyka  zauważyłam , że im więcej czasu jej poświęcam , tym więcej chce . Muszę powoli odstawiać ją od cyca , żeby jej się nie poprzestawiało 

Macht das  

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Macht das  

No niestety , z seniorami jest jak z dziećmi . Nie można zbyt dużo ulegać , bo niedługo będzie chciała ze mną w łóżku spać 

3 minuty temu, violka napisał:

No niestety , z seniorami jest jak z dziećmi . Nie można zbyt dużo ulegać , bo niedługo będzie chciała ze mną w łóżku spać 

Długo trwało, zanim zrozumiałam, że nie jesteśmy związani pępowiną z pdp.... Ale jako opiekunka wyzwolona ze złych nawyków, robię co mogę, by było im przyjemnie, miło, domowo, ale po kolacji do koja Abmarsch....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Długo trwało, zanim zrozumiałam, że nie jesteśmy związani pępowiną z pdp.... Ale jako opiekunka wyzwolona ze złych nawyków, robię co mogę, by było im przyjemnie, miło, domowo, ale po kolacji do koja Abmarsch....

Osoby zdrowej fizycznie nie wygnasz po kolacji do wyrka  a zwłaszcza takiej , która sypia do 9 rano . 

2 godziny temu, lucyna.beata napisał:

jako ze trawe jadam nader chetnie...pytanie mam do ciebie mirelko specu moj ty drogi..

kotleciki z cieciorki....to analogia soi??

znacie jakies sprawdzone recepty na kotleciki z cieciorki??

tak wiem to nie ten dzial ale tu wiecej ludkow bywa...please

Wejdź w mytaste. Pychota   

3 minuty temu, violka napisał:

Osoby zdrowej fizycznie nie wygnasz po kolacji do wyrka  a zwłaszcza takiej , która sypia do 9 rano . 

Dlatego ja wyciągam swoją babkę przed ósmą z łóżka na śniadanko....obiadek o wpół do pierwszej, drzemka półtora godziny i po kolacji pa, pa.....

Chyba odzwyczaje sie od palenia, nie za bardzo mam kiedy zafajczyc. A dzisiaj mialam wrecz meczarnie bo musialam czytac na glos baaaardzo dlugi artykul gdzie polowy nie rozumialam. Te dlugasne niemieckie wyrazy mnie wykoncza. Umiem czytac ale nie az tak dobrze a tu musze czytac i to na glos. Bylabym zadowolona ze czegos sie naucze ale niestety nawet nie wiem czy dobrze czytam i gdzie robie bledy. Internetu nadal nie ma i nie wiem kiedy bedzie. A mial byc ! No, to sobie pomarudzilam

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Chyba odzwyczaje sie od palenia, nie za bardzo mam kiedy zafajczyc. A dzisiaj mialam wrecz meczarnie bo musialam czytac na glos baaaardzo dlugi artykul gdzie polowy nie rozumialam. Te dlugasne niemieckie wyrazy mnie wykoncza. Umiem czytac ale nie az tak dobrze a tu musze czytac i to na glos. Bylabym zadowolona ze czegos sie naucze ale niestety nawet nie wiem czy dobrze czytam i gdzie robie bledy. Internetu nadal nie ma i nie wiem kiedy bedzie. A mial byc ! No, to sobie pomarudzilam

Łączę się z tobą w bólu....

Minęła 21-sza  I nie jest to program państwowej telewizji polskiej  To znak, że odmeldowuję się w dniu dzisiejszym...znalazłam jakiś szwedzki kryminał na Youtube, przebieram się w strój wieczorowy, zalegnę w betach i za czas jakiś przystojniak Morfeusz obejmie mnie swoimi ramionami  Tak więc moi mili, ja, wiedźma mówię Do jutra...pa, pa....

Dobrej nocki dziewczyny

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

że po kolacji wymyśliła sobie grę w chińczyka  

Kiedyś na pudełku od gry był napis - "człowieku, nie irytuj się" Coś w tym jest, gra brutalna, bym nie ryzykował...

58 minut temu, Marianek napisał:

"człowieku, nie irytuj się"

znam to!!! moje też ulubione powiedzonko,,,!!!  a teraz nicht zu tragisch

58 minut temu, Marianek napisał:

"człowieku, nie irytuj się"

znam to!!! moje też ulubione powiedzonko,,,!!!  a teraz nicht zu tragisch

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Chyba odzwyczaje sie od palenia, nie za bardzo mam kiedy zafajczyc. A dzisiaj mialam wrecz meczarnie bo musialam czytac na glos baaaardzo dlugi artykul gdzie polowy nie rozumialam. Te dlugasne niemieckie wyrazy mnie wykoncza. Umiem czytac ale nie az tak dobrze a tu musze czytac i to na glos. Bylabym zadowolona ze czegos sie naucze ale niestety nawet nie wiem czy dobrze czytam i gdzie robie bledy. Internetu nadal nie ma i nie wiem kiedy bedzie. A mial byc ! No, to sobie pomarudzilam

Czytaj ,,czytaj,,warto,,zawsze cos zostanie,,pisownia Ci się utrwali w główce ,,no to masz arbeit,,,prawdziwy arbeit,,jak sama czegoś nie zmienisz to nie będzie chwili nawet na fajke,,taka prawda,,nie daj się zaorać,,pliss  bo potem po Tobie będzie miała następna orkę,,,a gdzie przerwa ,,jest przerwa? w pracy? 

3 godziny temu, violka napisał:

No niestety , z seniorami jest jak z dziećmi . Nie można zbyt dużo ulegać , bo niedługo będzie chciała ze mną w łóżku spać 

a jak!! jeszcze zażyczy sobie strój piękny,,koronki i tego tamtego,,,,ja bym wszystko dała,,ale czas mój to czas mój,,nie dam się nigdy usidlić,,aby zapindalać 24 na 24,,albo w dzien -cały dzień,nigdy,, powiem tak! ogląda Tv to ogląda ,,ja robię swoje ,,mnie nie interesuje tv bo mnie rajcuje mój laptop,,,ja jeszcze nigdy nie spotkałam się aby grać w gry z PDP,,zawsze sami sobie organizowali popołudnia,,ale jakbym trafiła na PDP fajnego i grac z nim w gry-to wiadomo ,,Blondi by grała do nocy ,,ale od razu zapowiem,,że to taki hazard i jak się przyzwyczaję to oni potem będa becalowac za Bingo czy inne jeszcze gry,,,,,,mam zapalić to ide palić ,,nie ma to czy tamto,,chodz w wielu miejscach paliłam kiedy chcialam ale PDP nawet nie wiedzieli,że ja palę,,taki kamuflaż potrafię zrobić,, 

No już nie mam czasu ale szybko jeszcze coś napiszę,,,poszlam na tańce i zazdrosną bandę ludzi wyprowadziłam z równowagi swoim ubiorem ,,a macie  a macie,,,,czemu? oni w swetrach bo im zimno ,,chustki na szyjach ,,kamizelki,,bo deszcz pada i zimno a tu Blondi wpada w sukience ,,mialam kurtke jeszcze na sobie ,,,jak mnie banda zmierzyla ,,złośc na twarzy ,,czemu ja tak na letniaka,,hahaha a oni jak na Syberię,,,olac i ignorować ,,i tak zrobiłam a ja radosna i szczęsliwa i tu następne bumm!!! co ja mam się z nimi,,,no nie usidlą mnie ,,nie poslucham się ich ,że mam getry ubierac i bluzę,,ja jestem inna ,,jestem z Pl,,,a jeszcze Blondi

Oj ten mój słodziak teraz powiedział tyle miłego,,,że jak on mi dziękuje ,że jestem z nim,,gdyby był teraz sam to by wracał do domu,,,jaki to on szczęsliwy i jak  mnie kocha  ,,zobaczył jak tance wyglądają ze mną ,,jak jest cudownie i fajnie ,,w domu jak jest wesoło,,mam coś ze spokoju,,kiedyś nie miałam a teraz mam,,praca opiekunki mnie naprowadziła na spokojne tory,,taka prawda,,ja teraz wszystkich uspokajam  a nikt mnie,,,no!!! idę popalić a potem te łazienki a potem już tylko spanko,,,w ramionach i to w fajnych ramionach -no mojego słodziaka,,,a figurę ma przesuper ,,,te nogi i ta klata i zero brzucha ,,ma mój cudak ciało super,,teraz się znowu  napisałam ,,,znikam ,,,Dobranoc kochani ,,,buziaczki i całuski 

Wstajemy kochani.

Dzień dobry, dzięki, @Alicja09zamiłego dnia wszystkim życzę 

u nas -16 

Witajcie.....za oknem -10...dobrze, że @Alicja09 gorącą kawkę uszykowała....już siorbię  I niech przyświea nam motto, że  Zatem wstajemy, kochani, wstajemy i siorbiemy 

5 minut temu, erika napisał:

Dzień dobry, dzięki, @Alicja09zamiłego dnia wszystkim życzę 

Oooooo, a gdzież to się koleżanka @erika podziewa?  Ty jesteś jak wypłata na moim koncie....rzadko bywasz...i pytam się dlaczego? 

Witam porannie. Zimno, ciemno i do domu daleko. Ale za to zaraz jest marzec a jak marzec to i wiosna

A jak wiosna to i lato.

A potem sie zahibernuje.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Witam porannie. Zimno, ciemno i do domu daleko. Ale za to zaraz jest marzec a jak marzec to i wiosna

A jak wiosna to i lato.

A potem sie zahibernuje.

Opowiadaj jak tam dziadki....ciekawość mnie zżera 

21 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Witajcie.....za oknem -10...dobrze, że @Alicja09 gorącą kawkę uszykowała....już siorbię  I niech przyświea nam motto, że  Zatem wstajemy, kochani, wstajemy i siorbiemy 

Oooooo, a gdzież to się koleżanka @erika podziewa?  Ty jesteś jak wypłata na moim koncie....rzadko bywasz...i pytam się dlaczego? 

Bywam,bywam tylko musiałam odsapnąć po zadymie jaka tutaj na forum panowałaale jest już fajnie oby tak było zawsze. Może @ABC jeszcze do nas zawita . @Mirelka1965taktrzymaj

11 godzin temu, violka napisał:

No to zazdraszczam  moja dzisiaj tak pobudzona jutrzejszym świętem, że po kolacji wymyśliła sobie grę w chińczyka  zauważyłam , że im więcej czasu jej poświęcam , tym więcej chce . Muszę powoli odstawiać ją od cyca , żeby jej się nie poprzestawiało 

No niestety ..One,, tak maja.

Dlatego nie przyzwyczajam, moja usilowala mnie nauczyc grac w Rumikub(?)

Szlo mi opornie ,ona sie denerwowala, wiec mam wymowke ,,bo pani sie denerwuje,,

i dala mi spokoj.;))

Ja to bym chetnie w jakiegos tysiaca, kierki czy inne makao pograla.

Trafialam na PDP nie wymagajace warowania obok, Na szczescie.

Moja wiedziala, co chetnie ogladam (przyroda, i kabarecista Jurgen Beckers(cudowny gosc, na jego wystepach kwiczalam z radosci)

i wtedy mnie wolala.

Tak,ze ostroznie z tym czuwaniem 24/na dobe.

15 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Sypie śnieg  Wali wielkimi płatami z nieba  A może to taki ostatni podmuch zimy?  Może straszy nas tylko i lada chwila przyjdzie wiosna?  Luty się kończy, marzec nadchodzi....czyli wiosna wielkimi krokami się zbliża, prawda?  A z tematów niezwiązanych z pogodą....rozmawiałam dzisiaj z moim operatorem komórkowym...piszę reklamację i skargę w jednym....zostałam oszukana w salonie sprzedaży i żądać będę przywrócenia poprzednich warunków umowy z gratisowym pakietem minut w roamingu...Zobaczymy co wymyślą....

Oj ,napisz jaki wynik.

Ja tez sie kopne dzis do mojego operatora. 

Napisalas ,czy ustnie?

Moze napisz na priv, tez uderze.

14 godzin temu, lucyna.beata napisał:

a mnie spotkalo zaskoczenie az mi jeszcze zuchwa nie moze sie wpasowac...

pewnie kazdy z was zbiera te malenkie groiski zeby oddac np do banku ...ja tez nazbieralam pewnie z jakies 10pln...poszlam do banku zeby wplacic..UWAGA prowizja 7,50 nmimo wplaty wlasnej na swoje konto...no dobra zapakowalam pieniazki do woreczka zeby dac komus kto byc moze nie ma na chleb itd...spotkalam takiego zurka na osiedlu zaczepial mnie juz wczesniej a to o 20 albo 50 groszy..i dzisiaj tez mnie zaczepil czy moge sie mu do dolozyc do "ambrozji"...wycignelam woreczek z monetami a on mi...ze z takimi drobnymi to ma potem problem bo musi liczyc...moze nie umie???? a pani w sklepie nie chce od niego taich zoltkow przyjmowac i mam sobie zabrac to SCIERWO!!!!

w uszach mialam brzdek mojej szczeki ktora z hukiem spadla na zimny chodnik...

i tak sobie jezdzilam z wreczkiem az trafilam do wyrwizeba...usmialysmy sie obie kiedy jej powiedzialam co mnie spotkalo....i wziela ode mnie woreczek...odda na wosp w przyszlym roku..

moral??

jak mnie ktos jeszcze raz zaczepi o kase to zapytam w jakim nominale sobie zyczy zeby nie daj boze problemu nie bylo...wa mac!!!!

 

Dzieki za pomysl.!

U mnie jest kilka takich woreczkow.

Oddam na szczytny cel!

W wiedniu szlam do banku .wrzxucalam bilon, wylazila karteczka i w kasie dawali gotowke.

W De trzeba miec konto:(((

Dra bank jak moga.

13 minut temu, erika napisał:

Bywam,bywam tylko musiałam odsapnąć po zadymie jaka tutaj na forum panowałaale jest już fajnie oby tak było zawsze. Może @ABC jeszcze do nas zawita . @Mirelka1965taktrzymaj

 

Jaka zadyma?  U nas na forum nie ma i nie było żadnej  Lekkie zawirowania związane z pogodą, ale żeby zaraz zadyma?  Ale już słonko świeci, zatem bywaj częściej  Nasza @ABC pojawi się, bo na dłuższą metę żyć bez nas się nie da przecież 

14 godzin temu, lucyna.beata napisał:

ale niespodzianek nie koniec

siedze sobie w kuchni i czekam az mi ciasto wyrosnie...dzwoni telefon...numeru nie znam odbieram...i znow ale tym razem ze zlosci na siebie sama zuchwa spadla mi na glebe...dzwonil m=dziadek z poprzedniej stelli...kwota jaka mi zaoferowal mnie zwalila na kolana ale podziekowalam....nikomu takiego zlecenia nie zycze NIKOMU!!!!

kasa mojego stanu psychicznego nie jest w stanie zrekompensowac dziur w glowie jakie mialam jeszcze do niedawna a we wrzesniu wyjechala z tego piekla...

no to teraz czekam na wasze propozycje ile mogl mi zaproponiwac...posmiejemy sie 

Pincset?