Rozmowa przy kawie (1)

O 17.02.2018 at 06:15, lucyna.beata napisał:

no a teraz moge znow,  aczkolwiek odrobine pozniej zaprosic wszystkich na kawusie...

milego dnia z pomorza...wprawdzie nie jest zimno ale jak to bywa nad zatoka powietrze zdecydowanie bardziej "ostre" niz w glebi kraju 

dzisiaj pakuje i i spadam do ilawy...rodzinna wizyta ..

bede zaglodac do was z pewnoscia bo tyle interesujacych teatow ty spotykam

buzkai dla wsiech

 

 

lucyna beata, i ty ,,stara wyjadaczka,, godzisz sie na takie cos?

Zeby ci ktos spieprzyl stelle?

Sama doszlas do wszystkiego, a teraz to ma runac?

nie mozesz powiedziec spokojnie ,,nowej,, o co kaman?

Dlaczego ty masz szukac nowego miejsca?

Wyloz jej lopatologicznie i powiedz dobitnie,, ty jestes tu na chwile,a ja bede musiala ogarniac miejsce od nowa, bo burzysz dotychaczasowy porzadek,,

Jak madra to zrozumie i odpusci,jak glupia, to po prostu wywal jej bez ogrodek.

Mało Campingu nie spaliłam,,, tak się jarało w popielniczce ,,że słodziak myślał ,że sąsiadka coś pali-hahaha wybiegł a to dymówa z mojego popielnika ,,,,hahahha szybko pod wodę i smród tylko sie rozniósł,,,oj muszę uważac,,a mam popielnik metalowy i nawet z przykrywką,,i jeszcze się chciało jakiemuś tam popalic zamiast pasc i uschnąc,,,teraz to pod wodę i do popielnika,,,obiadu nie robię,,zupa poszla na obiad bo zaraz idę do restauracji jesc,,,toż się nie będe obżerać w domu,,bo naprawdę wyjadę stąd gruba,,to nie żarty,,trufle mam pod nosem i to jakie pyszne,, cukierki ,,pralinki,,,och ach!!!! 

dziewczynki a co do facetów ,,to ciało ciałem przewraca,,zakochujesz się nie wiem czy w charakterze ,,czy w wyglądzie czy w budowie ,,wszystko naraz,,a może w uśmiechu i głosie a na resztę się nie patrzy,,a może w oczach faceta,,albo w ustach ,,itd, każdy z nas ma swój typ faceta,,daj boże ,,że słodziakowi wzrost dali i jest taki męski,,obejmie mnie a ja czuję się trochę taka malutka przy nim,,a nie jestem kurduplem,,,no i jest silny,,no i ta jego  gębucha i figura ,,a ma swoje lata,,ale wygląda na 50-hahha co w facetach  rzadko się zdarza,,bo po 50 robią się takie kapciochy z nich,,brzuszysko,,itd,  a buzce wyżyny i góry,,rzeczki i potoki,,,zaraz mi się oberwie od naszych cudownych kolegów forumowych-sorry ,,-ja piszę o tych brzydkich,,, 

59 minut temu, makaroni napisał:

Jak wczoraj bylo fajnie to dzis sie chrzani . Babka prala brudne majtki w zlewie kuchennym, poza tym caly czas humory ma

Trzeba było dac jej jeszcze swoje majteczki ,, @makaroni już się tego nie zmieni,,a niech pierze,,ma zajęcie,, a na humory nie patrz,,dlatego jak mają humory to ja ich zostawiam z ich humorami i idę sobie,,wracam i już po fochach,,,normalne zachowanie u takich PDP,,,pozwól jej codziennie prac ,,czemu nie!!! będzie miała rączki czyste,,pa ,,nie przejmój się ,,,

37 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Aaaa tam, czepiacie się. Dobrze że nie wpadła na pomysł by się w tym zlewie wykąpać.

 

Śliczna jestem, liryczna i apetyczna.

A nawet jeśli nie to mam przynajmniej ładną fryzurkę.

Do niedzieli fryzurka i tak nie wytrzyma  ii będziesz tylko liryczna i apetyczna  Uważaj tylko , żebyś @Heidi po drodze nie spotkała 

2 minuty temu, violka napisał:

Do niedzieli fryzurka i tak nie wytrzyma  ii będziesz tylko liryczna i apetyczna  Uważaj tylko , żebyś @Heidi po drodze nie spotkała 

No....już skończył się spokój na forum...przykulała się złośliwica jedna 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

No....już skończył się spokój na forum...przykulała się złośliwica jedna 

3 minuty temu, violka napisał:

Do niedzieli fryzurka i tak nie wytrzyma  ii będziesz tylko liryczna i apetyczna  Uważaj tylko , żebyś @Heidi po drodze nie spotkała 

A brzydko, brzydko, bardzo brzydko tak się z koleżanki nabijać.

I nie myślę tu o sobie.

35 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie, takiego nie....widziałabym prędzej coś w tym stylu.....z krwi i kości....

Leb bym uciela, a reszte zabrala

.6 sciopak ze ho ho!

Teraz, Maria Jolanta napisał:

A brzydko, brzydko, bardzo brzydko tak się z koleżanki nabijać.

I nie myślę tu o sobie.

Zawsze to lepiej jak obróci swojego pecha w żart a niżeli miałaby użalać się nad sobą  a jak ją wnerwię , to ona wyleje swoją złość na Skruczową 

2 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Leb bym uciela, a reszte zabrala

.6 sciopak ze ho ho!

Na  bym się z taką sztuką wybrała  

2 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Leb bym uciela, a reszte zabrala

.6 sciopak ze ho ho!

Widać , że chłopak ćwiczy a nie łyka 

1 minutę temu, violka napisał:

Zawsze to lepiej jak obróci swojego pecha w żart a niżeli miałaby użalać się nad sobą  a jak ją wnerwię , to ona wyleje swoją złość na Skruczową 

Eeee ta...na te parę dni przed wyjazdem nie będzie sobie cery psuła....jako że złość piękności szkodzi.... W zasadzie @Heidi powinna babce nogi całować, że zafundowała jej wczasy dietetyczne i wróci do Krokodyla przecudnej figury żona 

1 minutę temu, violka napisał:

Zawsze to lepiej jak obróci swojego pecha w żart a niżeli miałaby użalać się nad sobą  a jak ją wnerwię , to ona wyleje swoją złość na Skruczową 

Eeee ta...na te parę dni przed wyjazdem nie będzie sobie cery psuła....jako że złość piękności szkodzi.... W zasadzie @Heidi powinna babce nogi całować, że zafundowała jej wczasy dietetyczne i wróci do Krokodyla przecudnej figury żona 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Eeee ta...na te parę dni przed wyjazdem nie będzie sobie cery psuła....jako że złość piękności szkodzi.... W zasadzie @Heidi powinna babce nogi całować, że zafundowała jej wczasy dietetyczne i wróci do Krokodyla przecudnej figury żona 

Oby tylko miała siły na barabara 

5 minut temu, violka napisał:

Zawsze to lepiej jak obróci swojego pecha w żart a niżeli miałaby użalać się nad sobą  a jak ją wnerwię , to ona wyleje swoją złość na Skruczową 

To nie pech...to karma.... @Heidi powinna babce nogi całować, że dostała w gratisie wczasy odchudzające na Gran Canaria, a Krokodyl winien bukiet kwiatów przesłać za odnowioną i odchudzoną Anakondę 

5 minut temu, violka napisał:

Zawsze to lepiej jak obróci swojego pecha w żart a niżeli miałaby użalać się nad sobą  a jak ją wnerwię , to ona wyleje swoją złość na Skruczową 

To nie pech...to karma.... @Heidi powinna babce nogi całować, że dostała w gratisie wczasy odchudzające na Gran Canaria, a Krokodyl winien bukiet kwiatów przesłać za odnowioną i odchudzoną Anakondę 

Uciekają mi posty, znikają i znikąd się pojawiają  Szału dostaję....bo odpowiadam podwójnie  Halo, @Moderator zrób coś, proszę.....Nie kombinujcie już nic nowego, please...stelomierza nie ma do dzisiaj, a łączenie postów wprowadziliście....Jak coś, to prosimy o coś potrzebnego, a nie jakieś paskudztwa psujące szyk odpowiedzi 

A ja się zaczęłam zastanawiać czy nie bezpieczniej jest być Waszym wrogiem niż przyjacielem.

Uciekają mi posty, znikają i znikąd się pojawiają  Szału dostaję....bo odpowiadam podwójnie  Halo, @Moderator zrób coś, proszę.....Nie kombinujcie już nic nowego, please...stelomierza nie ma do dzisiaj, a łączenie postów wprowadziliście....Jak coś, to prosimy o coś potrzebnego, a nie jakieś paskudztwa psujące szyk odpowiedzi 

Uciekają mi posty, znikają i znikąd się pojawiają  Szału dostaję....bo odpowiadam podwójnie  Halo, @Moderator zrób coś, proszę.....Nie kombinujcie już nic nowego, please...stelomierza nie ma do dzisiaj, a łączenie postów wprowadziliście....Jak coś, to prosimy o coś potrzebnego, a nie jakieś paskudztwa psujące szyk odpowiedzi 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

A ja się zaczęłam zastanawiać czy nie bezpieczniej jest być Waszym wrogiem niż przyjacielem.

27 minut temu, violka napisał:

Zawsze to lepiej jak obróci swojego pecha w żart a niżeli miałaby użalać się nad sobą  a jak ją wnerwię , to ona wyleje swoją złość na Skruczową 

Tak sobie myślę, ze powinnam Surczowi podziękować, bo u niego to chociaż  łodygi  brokuła mogłam posmakować.  Tu ani kalafiora, ani brokuła, ani papryki, ani gruszki  i innych. Tylko banany i ostatnio podkradam Pani avocado . Ale już  połapała się ,że  sa za drogie. To i to  dobro będzie mi zabrabe od ust. Może  ich poznać ze sobą? 

Mi też uciekł mój słodziak,,prasowac swoje bluzeczki-hahahha tradycyjnym żelazkiem,,,hahahha moje stoi w domu,,ale on lubi sobie sam poprasowac ,,posciel zmienił,,czego to on dzisiaj nie zrobił a ja nic!!! mówi do mnie ,,skarbie Ty masz urlop-ja tez to wszystkim powtarzam,,jaja równe,,no lala z Pl

Ogłoszenie : 

Szukam zmienniczki na Gran Canaria . Stop. Od zaraz .Stop

Nie rób sobie jaj !

Nie masz jeszcze zmienniczki ?

Na mnie nie licz, w niedzielę zaczynam pracę ale jakbym trafiła kiedyś na Gran Canarię to chętnie pogadałabym z pewną Niemką.

7 minut temu, Heidi napisał:

Ogłoszenie : 

Szukam zmienniczki na Gran Canaria . Stop. Od zaraz .Stop

Jeszcze masz nadzieję,że ktoś się znajdzie????

Twoja firma chce kogoś posłać na to miejsce? co oni myślą,że widoczki i trochę ciepła zastąpi komuś własny pokój i jedzenie

Heh ostatnio u babki coraz czesciej zdarza sie prac brudne majtki w zlewach. I to sama woda pierze. Coraz gorzej z nia. Moze juz niewiele jej zostalo czasu spedzonego w domu. 

24 minut temu, makaroni napisał:

Heh ostatnio u babki coraz czesciej zdarza sie prac brudne majtki w zlewach. I to sama woda pierze. Coraz gorzej z nia. Moze juz niewiele jej zostalo czasu spedzonego w domu. 

Kup jej więcej misek, niech tapla sobie w wodzie do woli ,może lubi pracować. . Może ona w poprzednim wcieleniu praczka była.  A wiesz?

Ja pamiętam jak @makaronipisała że babcia nie pozwala prać jej ubrań i chodzi w przybrudzonych. No to teraz przynajmniej majtki pierze.

38 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nie rób sobie jaj !

Nie masz jeszcze zmienniczki ?

Na mnie nie licz, w niedzielę zaczynam pracę ale jakbym trafiła kiedyś na Gran Canarię to chętnie pogadałabym z pewną Niemką.

Oj tam.. Oj tam..... ja spadam stąd i już  mnie tu tylko diabeł zobaczy. Reszta mnie nie intetesuje. Za miesiąc będę szukać nowych  dobrych ludzi 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Ja pamiętam jak @makaronipisała że babcia nie pozwala prać jej ubrań i chodzi w przybrudzonych. No to teraz przynajmniej majtki pierze.

 

Od czegoś  trzeba zacząć.  Interes można z nią otworzyć.  Pracownikiem miesiąca zostanie

To szukaj takich miejsc na jakie ja trafiam. Niedawno miałam problem bo za dużo kasy miałam na tydzień a wrodzone skąpstwo nie pozwalało mi wymyślić na co ja wydać. Bo ile można przejeść ?