Rozmowa przy kawie (1)

Monachium na mnie czeka .Odezwę się jak będę na miejscu .

8 minut temu, violka napisał:

Tak ale nic mądrego się nie dowiedziałam  po a tym , że powinno się nosić buty , których podeszwa za bardzo nie uziemnia , ponieważ to blokuje odpływ naszej energii do ziemi  Rozumiesz coś z tego ?  Jakoś w Pl nie zmieniając obuwia nie jestem tak naładowana 

To jakieś pierdolety z tym nie uziemnianiem  Możesz spróbować założyć buty/kapcie na gumowej podeszwie i sprawdzić...A ubrania płuczesz w zmiękczaczu? To też ciut pomaga 

12 minut temu, INEZ napisał:

Monachium na mnie czeka .Odezwę się jak będę na miejscu .

 Pa, pa...

witam popoludniu ...dzisiaj srodowo wolne...ostatnie zakupki torby w sumie w 95% spakowane...ale ale ale!!!

odnalazlam ALDIKA i LIDELKA

nie trafilam na nic ciekawego ale wiecie....jakas inna cywlizacja sie pojawila....i edeka ponoc jest ale to bede ogarniac jak zwroce tu w marcu..tez musze miec jakas rozrywke co nie?

wiecie cos na ten temat???

a jezeli to prawda to...tekst jest budujacy

i powiedzcie ze ten facet w sobie czegos nie ma

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

i powiedzcie ze ten facet w sobie czegos nie ma

No ma!!! te pioruńskie oczy!!! i te dwa pizdolety,,,to takie męskie 

Tylko pamiętajcie by po tłustym czwartku odpowiednio się ważyć.

3 godziny temu, lucyna.beata napisał:

a jezeli to prawda to...tekst jest budujacy

Się zrobi  A siedzieć w samochodzie można? To to samo? 

Czym Wy się dziewczynki stresujecie ,,,ja jutro może żadnego pączka nie zobaczę,,,a mają tutaj takie? nie widziałam!!!  a pączki pożerać i się nie zastanawiać nawet ,,,jak smakują to sehr gut,,,  Smacznego!!!

15 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Się zrobi  A siedzieć w samochodzie można? To to samo? 

i melduj się ładnie 

4 godziny temu, INEZ napisał:

Monachium na mnie czeka .Odezwę się jak będę na miejscu .

Pięknie!!! Byłam i dużo widziałam,,,i co mnie przeraża w Monachium? kupa emigrantów ,,,plaga!!!! 

pusto tu dziś i cicho.jak w środku tygodnia.Zrobiłam sobie piwo grzane z miodem i goździkami, pycha,ale piję sama.

47 minut temu, violka napisał:

i melduj się ładnie 

Będę miała dużo czasu w drodze na czytanie i ciut, ciut na komentarze

 Do jutra 

4 godziny temu, lucyna.beata napisał:

wiecie cos na ten temat???

Ja zastosuję tę dziecięcą metodologię   A wieczorem wyznaczę sobie cel...uwaga, uwaga....  A jak nie pomoże, to....w piątek zadecyduję, że....  A jak ten cud nie nadejdzie, to nadejdzie wiosna, z wiosną sylwetka się wysmukli  i wtedy wszyscy będą się pytać...  Tak więc...Tłusty Czwartku nadchodź...

55 minut temu, Alicja09 napisał:

pusto tu dziś i cicho.jak w środku tygodnia.Zrobiłam sobie piwo grzane z miodem i goździkami, pycha,ale piję sama.

Dobrej nocy życzę wszystkim

no dobry dobry dobry dzien..

w planie...kawusia...sniadanko...zwyczajne czynnosci zawodowe (brzmi jakos tak bez wyrazu).....kawa z moja kolezanka ktora zajezdza usciskac sie ze mna..

chwila relaksu ..odliczanie kolejnego dnia...zostalo ich juz tylko...6

czylu cudnie...a jak wzm tez minie? napewno tez cudnie

milego wiec cudownego dnia....

melduje sie na posterunku...kubek kawy w rece trzymam...paczkow niestety jeszcze nie mam...sie pieka..

ale jakby ktos przechodzil obok piekarni...to poprosze..to taki dzisiejszy dodatek ...

dziewczyny i...chlopaki...wczoraj uwalalam sobie rekaw moje kurtki smarem lancuchowym...otwieralam zabezpieczenie i ups...macie pomysl jak teg sie pozbyc???kurtka wielofunkcjyna z membrana...nie chce jej zepsuc...masakra jakas...

. To było jakieś pół godziny temu... A teraz siorbię, siorbię i siorbię, ale siorbanie nie pomaga  Na liczniku -15... Masakra jakaś  Jeszcze kąpiułka, zapakować autko i w drogę.... Po drodze jakąś piekarnię musimy zahaczyć, żeby koleżankę @lucyna.beata i Duńczyka uradować polskimi, prawdziwymi, cudnymi, tłustymi, wysokokalorycznymi pączusiami uraczyć  Tak więc odmeldowuję się z lapusia na czas jakiś...over... I ostrzegam, że jestem uzbrojona...w telefon uzbrojona, zatem nie liczcie na moją długa nieobecność  Pa, pa....na razie pa....

23 minut temu, lucyna.beata napisał:

dziewczyny i...chlopaki...wczoraj uwalalam sobie rekaw moje kurtki smarem lancuchowym...otwieralam zabezpieczenie i ups...macie pomysl jak teg sie pozbyc???kurtka wielofunkcjyna z membrana...nie chce jej zepsuc...masakra jakas...

 

Jak usunąć plamy ze smaru? Zobacz sposoby

Plamy ze smaru najczęściej pojawiają się na odzieży roboczej, nieco rzadziej na innych ubraniach. Niezależnie jednak od tego, gdzie się znajdują, zawsze sprawiają sporo problemu. Zazwyczaj nie pomaga samo pranie, nawet w silnych środkach piorących i odplamiających. Można jednak spróbować domowych sposobów, które dają spore szanse na skuteczne usunięcie plamy. Zobacz co zrobić, aby plamy ze smaru nie spędzały ci snu z powiek.

Masło i smalec rozgromią plamy ze smaru

Smar rozpuszcza się w tłuszczach, stąd też powinnaś właśnie od nich zacząć działania zmierzające do wywabienia plam. Najlepiej wykorzystaj tłuszcze dostępne w domu takie jak masło czy smalec. W przypadku tłuszczów stałych należy posmarować nimi plamę ze smaru, a następnie odczekać godzinę i tępą stroną noża zdjąć nałożony tłuszcz. Po tym zabiegu należy przeprać tkaninę w osolonej wodzie z dodatkiem łyżeczki amoniaku na litr wody oraz wody utlenionej (lub benzyny i terpentyny – w równych proporcjach).

Benzyna ekstrakcyjna

Kolejnym środkiem, który wspomoże cię w walce z plamami ze smaru, jest benzyna ekstrakcyjna. Pod plamę połóż ligninę lub ręcznik papierowy, a następnie zwilżonym benzyną wacikiem lub gazą delikatnie przetrzyj plamę ze smaru. Rób tak do momentu, aż lignina pod plamą i wacik zostaną czyste. Następnie wypierz ubranie w wodzie z płynem do naczyń i proszkiem do prania. Jeśli plama powstała na wełnie lub bawełnie benzynę możesz delikatnie spłukać roztworem amoniaku. Na koniec wypierz ubranie w pralce.

Zanim zaczniesz wywabianie plam benzyną sprawdź w niewidocznym miejscu jak zareaguje na tę substancję tkanina. Musisz pamiętać, że na niektórych materiałach, z których uszyte są ubrania, mogą zostać trwałe ślady nie tylko po smarze, ale również po środkach chemicznych, które zostały wykorzystanie do czyszczenia

Pasta BHP lub koncentrat płynu do naczyń

Z plamami od smaru doskonale radzi sobie również pasta BHP (najlepiej w żelu) oraz koncentrat płynu do naczyń. Jeden z tych środków należy rozpuścić w ciepłej wodzie a następnie energicznie wyprać w niej tkaninę. Jeśli plama jest bardziej uciążliwa możesz nałożyć bezpośrednio na nią pastę BHP lub skoncentrowany płyn do naczyń i pozostawić na 15-20 minut. Następnie wypierz w ubranie w pralce.

Plamy ze smaru grafitowego i molibdenowego

Smar grafitowy i molibdenowy bardzo szybko zabarwiają tkaniny i są trudne do usunięcia. Nie oznacza to jednak, że nie należy próbować ich usunąć. Jeśli plama ze smaru jest świeża i nie jest tłusta spróbuj ją rozpuścić w tłuszczu. Najlepiej do tego celu nadaje się olej jadalny – jest powszechnie dostępny, tani i świetnie się sprawdza. Natrzyj plamę olejem a następnie płynem do naczyń i trąc energicznie przepierz. Powtarzaj czynność tak długo, jak długo smar będzie się rozpuszczał w tłuszczu. Potem wrzuć odzież do pralki i wypierz.

Plamy ze smaru? Tego absolutnie nie wolno zrobić!

Musisz pamiętać, aby tkanin z plamami od smaru nie prasować. Plamy ze smaru pod wpływem wysokiej temperatury utrwalają się na odzieży i później ich usunięcie staje się bardzo trudne, a nierzadko nawet niemożliwe.