Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry chyba pojadę na parę dni do domu . Nie wpadam w euforię, bo jeszcze na 100 % nie wiem. Dzisiaj zapadnie decyzja na jak długo podopieczny zostanie w szpitalu. Ale na wszelki wypadek mam torbę już spakowana.Co mam  Wam  z Polski  przytaszczyć ? Zbieram zamówienia .

Dzisiaj jadę do szpitala z córka podopiecznego .Jest to mój pierwszy taki wyjazd . Zawsze trafiałam do rodzin, które zajmowały się serdecznie swoimi rodzicami. Tu też tak jest, tylko, że podopieczny prosił wczoraj córkę, żebym przyjechała. W szpitalu po badaniach  okazało  się dopiero co dolega. Jest źle.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, 1bozka napisał:

Dzien Doberek witam sie z Wami z moim małym pieskiem:d

wp_ss_20180131_0001 (2).png

Śliczny :love: Po spojrzeniu poznaję , że ktoś tu pieskowi nie daje spać :) Mieliśmy kiedyś owczarka , to był jak dotąd jedyny psi facet u nas :) :love: ja preferuje suczki , może dlatego , że nie mam córki :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, violka napisał:

Śliczny :love: Po spojrzeniu poznaję , że ktoś tu pieskowi nie daje spać :) Mieliśmy kiedyś owczarka , to był jak dotąd jedyny psi facet u nas :) :love: ja preferuje suczki , może dlatego , że nie mam córki :haha:

To jest suczka i rozumiesz już dlaczego ona leży na moich stopach i merda ogonkiem ...a nie mąż:hura:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłam sobie przerwę . Pusto w mieszkaniu, spoglądam do pokoju przez otwarte drzwi i smutno mi . Sam fakt, otwartych drzwi  jest sygnałem, że jestem sama. Podopieczny ma zawsze drzwi przymknięte i skrzętnie tego się trzymamy .  Za oknem też smutny widok, niebo zaciągnięte chmurami .Jeszcze nie wiem czy pojadę do domu . Mała iskierka nadziei rozpala wyobraźnię. Nie gotuję dzisiaj, muszę jednak  czymś się zająć . 

Też mamy psy jeden to labrador a właściwie labradorka, typowo agresywna jak na tę rasę przypadło :)

005.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aga1 napisał:

Zrobiłam sobie przerwę . Pusto w mieszkaniu, spoglądam do pokoju przez otwarte drzwi i smutno mi . Sam fakt, otwartych drzwi  jest sygnałem, że jestem sama. Podopieczny ma zawsze drzwi przymknięte i skrzętnie tego się trzymamy .  Za oknem też smutny widok, niebo zaciągnięte chmurami .Jeszcze nie wiem czy pojadę do domu . Mała iskierka nadziei rozpala wyobraźnię. Nie gotuję dzisiaj, muszę jednak  czymś się zająć . 

Też mamy psy jeden to labrador a właściwie labradorka, typowo agresywna jak na tę rasę przypadło :)

005.jak-zmniejszyc-fotke_pl.jpeg

labrdorki  mozna zagłaskac i one na pewno sie nie obrazą.Sliczny piesio:serce: 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i w sumie kolejny dzien na boku...dzisiaj rowerowo mimo deszczu...zmoklam jak....pomijam zbyt drastyczne porownania...przemilcze co chcialam napisac,  ale warto bylo...wyciszylam sie odpoczelam przewietrzylam leb....

mamy troche napieta atmosfere u pdp...moze to zmeczenie moze pogoda a moze cokolwiek innego..

rodziny czasami nie potafia zrozumiec z eopiekun nie moze wyjsc i zamknac drzwi ze nie moze zostawic swojego.."biurka" i wrocic na nastepny dzien ...opiekun caly czas jest w pracy nawet jezeli ma swoje przerwy...nie jest u siebie....i nie ma swojej przestrzeni....

dobra dosyc zmecenia...

 

kawa wypita?

jezeli nie to zapraszam...moj kubeczek stoi ale mam w zanadrzu jeszcze troche dla chetnych ....a i herbatka sie znajdzie..

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, lucyna.beata napisał:

@Maria Jolanta

no to przytul...slodziak z kici

Tia . Słodziak z pazurami :p Na 100% to musi być kotek płci żeńskiej :haha:  Jak masz doła , to ja Ciebie chętnie przytulę :1007_hearts: Pazurki mam pochowane :) To jeszcze nie te dni , żeby je wysuwać :haha:image.png.b7e7fa3350c1dc66d88b42626d00e8f3.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre i parę godzin radości :) Pocieszyłam się, że do domu jadę i nic z tego nie wyszło.  Busa odwołałam i zostaję. Podopieczny w piątek wraca ze szpitala do domu. Tak się dzisiaj ucieszył z moich odwiedzin i mało brakowało a łzami by się zalał :( .  Dopiero wróciłam do domu . Mam jeszcze trochę roboty  dzisiaj, więc żegnam się . Życzę spokojnej,długiej  nocy. 

dwa koty.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...