Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, violka napisał:

Albo Cie zaprosi do nas :haha:kto wie co tam chłopu po głowie chodzi :haha:

O.o o co Ty go posądzasz toż to całkowity brak zaufania :haha:hm to może na razie nic mu o nas nie mów :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, violka napisał:

Chyba sobie puszczę jakiś film :) może....... Woda dla słoni :love: Trochę sobie popłaczę do poduszki O.o

Dobry pomysł byle nie :Ptaki " Hitchcocoka :smutek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnosnie lektur...czytam do poduszki ostatnimi czasy nic specjalnego, oczy mi sie kleja i literki uciekaja ...raczej wydania dokumentalne ..chociaz ostatnio trawilam jocyea "ulissess"...zajelo mi to troche czasu ale warto bylo...potem stenki "igrajac z zyciem"...fakt, ze "noce i dnie" sa bezkonkurencyjne ale dla mnie....przymanowski"czetrej pancernii i pies"...dostalam ksiazke w prezencie jak mialam jakies 10 lat....po dwoch latach byla w stanie agonalnym...to dla mnie"klasyk":p...potem "krzyzacy" i masa innych tytulow...

 

a teraz DZIEN DORBY:kawa:!!!!

noc niemal bezwietrznia...spalam jak beton teraz ...teraz najwazniejszy moment dnia...orgazm kawowy ...:haha:na pobudzenie..kto sie dosiadzie??? smakuje mi ale w towarzystwie bedzie jeszcze smaczniejsza

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, violka napisał:

Jak będę myśleć o tym , żeby ten czas jak najdłużej nie nastąpił , to szybciej zleci :haha:bo to jest tak na przekór :haha:

@violka

a czemu my sie tak glupio nakrecamy jak zjezdzamy ...ja tez mam tak ze nakrecona itd wymiatam z katow wszystko i tworze sobie znow swoje gniazdko ...trace cenny czas na to zeby wszczynac niepotrzebne dyskusje...ktos mi kiedys powiedzial ze mimo mojej nieobecnosci zycie w kraju toczy sie dalej....ze zamiast cieszyc z pobytu w domu zamieniam ten krotki czas  w klotnie w spory niepotrzebne bo  nie musi wszystko po mojemu...jako ze myslenie jest w moim przypadku procesem dlugotrwalym i bolesnym ...zajelo mi troche czasu strawienie tych dygresji..walcze wiec z checia podporzadkowania otoczenia do swoich oczekiwan za kazdym razem jak jestem w domu...czasami sie uda czasami nie..napewno milo jest zjechac i zobaczyc ze nie musze ze sciera jezdzic po chacie albo ze w garderobie...mam a miejsce na swoje rzeczy...milo jest widziec zatoke przez okno w salono-sypialni a nie mgle..milo jest widziec wypolerowany zlew z kuchni...umyta zmywarke itd...ale czy to aby najwazniejsze jest???

chyba nie...

zdazysz wszystko zrobic na spokojnie ...wyluzuj....

chodz napij sie :kawa:...

ale fakt ze 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylam zlapac tlen w plucka:papieros:...cisza spokj czyli nie bylo az tak zle...czytalam na wp co frederike narobila u nas....masakra:szok:....teraz znow powolaja specjalne sztaby i powinowaci beda mieli stolki a my za nie zaplacimy a koniec koncow i tak ci potrzebujacy zostana z tym balaganem sami...smutne ...:słabo:

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Za kawkę serdecznie dziękuję. :)

Dzisiejszy dzień może być tylko lepszy a na weekend zapowiadają śnieg. :d

 

@Maria Jolanta

snieg mi tu nie robi co najwyzej smutna bede bo rower bedzie dalej stal...nie zabralam swoich zimowych ciuchow na te okolicznosc...nie spodziewalam sie takiej niespodzianki jak rower...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to będziesz pierwszą która jeździ po śniegu na rowerze. :)

 

Wracam do lektur, mnie też pozytywizm kręcił a romantyzm to tylko takie dyrdymałki. :d "Ulissesa" usiłowałam przeczytać i nie dałam rady. Za to uwielbiam "Grę w klasy" i "Mistrza i Małgorzatę" i opowiadania Marqueza. Poza tym lubię fantasy. :d

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie kosz na śmieci przewrócony, na szczęście był prawie pusty, sąsiadowi dwie dachówki pleksi zerwało i pod moje drzwi przeleciało....Na szczęście spokojnie, bez szkód...Podawali przed chwilą w radio, że we wschodnich Niemczech wiatr wiał z prędkością 203 km/h. Na spacer nawet nie szedłem..a czy wiesz, kiedy jakieś auto zmiecie na chodnik, którym akurat idziesz ?

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasmakowalam ostatnio w napoju z cieplej wody cynamonu i kurkumy..oczywiscie plus miod...stawia mnie na nogi niczym kawka...poczytalam sobie dobrodziejstwach laczenia tych trzech...o pardon czterech skladnikow...no powiem ze budujaco to wyglada....zwlaszcza to przyspieszone spalanie:haha:..czyli walka podjazdowa z wlasnymi slabosciami..

dobra...sniadanko zjedzone -  dzisiaj na bogato chleb zytni plaster szynki ser owczy hop do pieca...i melon z ananasem do tego...PYYCHA ...kawka wypita...fajurek na deser...

 

na obiad resztki w domu moim czyli z wczoraj i cos jeszcze 

trza chalupe ogarnac bo weekendowo bede.....lenistwem sie delektowac

milego dnia kochani

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

No to będziesz pierwszą która jeździ po śniegu na rowerze. :)

 

Wracam do lektur, mnie też pozytywizm kręcił a romantyzm to tylko takie dyrdymałki. :d "Ulissesa" usiłowałam przeczytać i nie dałam rady. Za to uwielbiam "Grę w klasy" i "Mistrza i Małgorzatę" i opowiadania Marqueza. Poza tym lubię fantasy. :d

@Maria Jolanta

noc ty...rower zima rzecz normalna tylko bez warstwy ochornnej na zime to i gacie na drutach z wloczki nie pomoga...po nerach ciagnie cycki sie kurcza a sople z nosa zwisaja niczy naszyjnik z perel na dekolcie..

 

fantazy...to reke z moim synem sobie podaj no chyba ze na mysli masz fantazje...a to mozemy pogadac...ciekawe temat..rzec mozna...temat rzeka:haha:

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Łukasz napisał:

U mnie kosz na śmieci przewrócony, na szczęście był prawie pusty, sąsiadowi dwie dachówki pleksi zerwało i pod moje drzwi przeleciało....Na szczęście spokojnie, bez szkód...Podawali przed chwilą w radio, że we wschodnich Niemczech wiatr wiał z prędkością 203 km/h. Na spacer nawet nie szedłem..a czy wiesz, kiedy jakieś auto zmiecie na chodnik, którym akurat idziesz ?

 

 

@Łukasz

dokladnie...a przeglad auta od spodu zwlaszcza przy tej pogodzie raczej nie interesuje co nie????

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry -  wiało mocno . Nie ma potrzeby wchodzenia z domu, to nie ma co świadomie narażać się na niebezpieczeństwo . Wczoraj widziałam reportaż  w faktach wieczornych - to jest dopiero siła natury . Okropności . Loty były odwołane , więc to nie przelewki. Boję się silnego wiatru i wielkiej wody się boję. Siła natury ujarzmia człowieka - nie ma na nią mocnych . Ale już po wietrze, więc dobrego, słonecznego dnia życzę :769_heart:.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...