Rozmowa przy kawie (1)

No..... sikoreczki, do stołu podano 

25 minut temu, Heidi napisał:

To może chodzi do tyłu ? Widział ją ktoś jak się przemieszcza, na dwóch nogach czy na 4 ? Może to Rak nieborak  ?

I  ma tylko jednego roga  a może to jednorożec ?

26 minut temu, Heidi napisał:

No..... sikoreczki, do stołu podano 

A tak sie starałam ukryć w tej filiżance....

40 minut temu, Maria Jolanta napisał:

A tak sie starałam ukryć w tej filiżance....

 

Kąpiel w środku dnia i w filiżance. No... kochana masz fantazję. W przeszłości zwykle na szkolnych obiadach mieszało się palcem w talerzu, żeby mieć danie na wyłączność. Ja już z tego wyrosłam, a Ty to robisz do dzisiaj tyle, że stópkami.

@Heidi ale te ciastka jakoś podejrzanie wyglądają jakby z jakiegoś tworzywa sztucznego były  boję się poczestować bo jeszcze zęby sobie połamię

Godzinę temu, Heidi napisał:

No..... sikoreczki, do stołu podano 

A kto kupy po tych "sikoreczkach" z ciastek posprząta

Nie wiem, gdzie to wsadzić....zapiszcie sobie ten link, bo ciekawy i komuś może się kiedyś przydać

https://dojczland.info/przydatne-wzory-pism/

5 minut temu, jolantapl. napisał:

@Heidi ale te ciastka jakoś podejrzanie wyglądają jakby z jakiegoś tworzywa sztucznego były  boję się poczestować bo jeszcze zęby sobie połamię

to nic ja przeszłam dzisiaj smą siebie. Organizujcie sobie wolne, bo pogrzeb będzie. Nie wiem czy pzreżyję do jutra. Przygotowałam klopsy mielone razem z papierem(pampersem) znajdującym się na dole opakowania. Jaki odjazd. Chyba dobrze, że po restauracjach zacznę się stołować

1 minutę temu, Heidi napisał:

to nic ja przeszłam dzisiaj smą siebie. Organizujcie sobie wolne, bo pogrzeb będzie. Nie wiem czy pzreżyję do jutra. Przygotowałam klopsy mielone razem z papierem(pampersem) znajdującym się na dole opakowania. Jaki odjazd. Chyba dobrze, że po restauracjach zacznę się stołować

W restauracjach to chociaż nie wiesz z czego jest zrobione to co jesz

Dobrze, że PoP nie używa pampersów, bo jak te wrzuciłabym do klopsów...... Chyba mi już odbija

12 minut temu, Heidi napisał:

Dobrze, że PoP nie używa pampersów, bo jak te wrzuciłabym do klopsów...... Chyba mi już odbija

Teraz już wiem jakim cudem poradziłaś sobie u Skrucza 

10 godzin temu, lucyna.beata napisał:

lubie amulety ...mam jeden stale przy sobie, a w zasadzie dwa  i ostatnio jestem posiadaczem enkolpiona...z 1876 roku...jak dla mnie robi wrazenie...wisi sobie i przyciag uwage i o to chodzi

Dla mnie amuletem jest każda biżuteria , którą dostałam od kogoś bliskiego  A do Niemiec zawsze jeżdżę z drewnianym serduszkiem , które dostałam od synka  Wyciął je dla mnie własnoręcznie 

24 minut temu, jolantapl. napisał:

W restauracjach to chociaż nie wiesz z czego jest zrobione to co jesz

Ale też nie wiadomo , czy jakiś sfrustrowany kucharz lub kelner , nie napluł na potrawę 

full handmade

 https://www.pinterest.co.uk/search/pins/?rs=ac&len=2&q=gardinen häkeln&eq=gardinen&etslf=NaN&term_meta[]=gardinen|autocomplete|undefined&term_meta[]=häkeln|autocomplete|undefined

12 minut temu, Heidi napisał:

full handmade

 https://www.pinterest.co.uk/search/pins/?rs=ac&len=2&q=gardinen häkeln&eq=gardinen&etslf=NaN&term_meta[]=gardinen|autocomplete|undefined&term_meta[]=häkeln|autocomplete|undefined

Nie nakręcaj się tak . Bywając w tych Operach i innych przybytkach kultury , nie będziesz miała czasu na robótki  

18 minut temu, violka napisał:

Ale też nie wiadomo , czy jakiś sfrustrowany kucharz lub kelner , nie napluł na potrawę 

No właśnie o to chodzi,że tego nie wiesz możesz się tylko domyślać

1 minutę temu, violka napisał:

Nie nakręcaj się tak . Bywając w tych Operach i innych przybytkach kultury , nie będziesz miała czasu na robótki  

A póki co to tel,zacznij odbierać @Heidi

Teraz, jolantapl. napisał:

No właśnie o to chodzi,że tego nie wiesz możesz się tylko domyślać

Może lepiej nie myśleć 

Zamiast kawy poproszę coś na uspokojenie.

Albo nie. Idę sobie coś dobrego do jedzenia zrobić.

I obiecuję nóżek w kawie nie moczyć. W ogóle obiecuję się nie moczyć.

Godzinę temu, violka napisał:

Dla mnie amuletem jest każda biżuteria , którą dostałam od kogoś bliskiego  A do Niemiec zawsze jeżdżę z drewnianym serduszkiem , które dostałam od synka  Wyciął je dla mnie własnoręcznie 

29 minut temu, Maria Jolanta napisał:

I obiecuję nóżek w kawie nie moczyć. W ogóle obiecuję się nie moczyć.

 

Nóżki możesz sobie moczyć w magnezie   ( kupiłam sobie taki w sklepie zielarskim ) Nie dość , ze przyjemne , to jeszcze zdrowe i pomaga na skołatane nerwy 

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

1 minutę temu, violka napisał:

Papieros ?

Teraz, jolantapl. napisał:

Papieros ?

Zawsze chętna