Rozmowa przy kawie (1)

Zasmarkany temat....

6 minut temu, lucyna.beata napisał:

@Mirelka1965..nie mow ze ci leci....z nosa

Nie mówiłam, że leci z nosa....powiedziałam, że jak coś mnie kręci, to co najwyżej katar, a nie rower....no chociaż, po dłuższym namyśle, jeszcze jakiś Przystojniak by mnie zakręcił....w tańcu na przykład  

8 minut temu, lucyna.beata napisał:

@Mirelka1965

ani mi sie waz!!!

bo na gola dostaniesz..

sekretow sie nie zdradza a tajemnice podsycaja ciekawosc

Nie strasz, nie strasz, bo.....

8 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zasmarkany temat....

 Gdzie? Tu temat o różach i tajemnicach.....

Odmeldowuję się na dzień cały...będę tęsknić, ale jadę w odwiedziny do rodziny....

Do wieczora kochani, pa, pa.... 

Dzień dobry  -  troche chłodniej dzisiaj . Może zima zawita ? dobrego, spokojnego dnia   .

W Stanach jest teraz zima i minus dwadzieścia kilka stopni. Podopieczna mówi że do Niemiec dotrze po 4 tygodniach. I podobno zawsze tak jest.

Pożyjemy zobaczymy...

Nudy, nudy, nudy . Podopieczny dostał znów kilka książek , czyta z zacięciem. Po południu przyjeżdża córka w odwiedziny a mnie sie nie chce wychodzić z domu. Chcę zakopac sie pod pierzynę i przespac niedzielę. Nie lubie niedziel sa długie i bezowocne. Dzisiaj  juz zasiliłam kwiaty nawozem, uzupełniłam wodę w nawilzaczach powietrza. Siedze i dumam  obiad juz mam . Jedno co mnie cieszy i to bardzo, że zamontowano wczoraj uchwyty dla podopiecznego. Ma sie czego złapać nawet w toalecie . To nie wielki wydatek a jakie ułatwienie dla starszej osoby . Trochę to trwało nim zeralizowali, ale wczoram zadowolona mina podopiecznego powiedziała im, że moje wymagania były włwściwe .

Sennie...taki dzień...obiad zjadłem, za kwadrans idę na górę do podopiecznego na 5 minut i potem się położę do 15ej. Włączę sobie muzyczkę instrumentalną i zaraz zasnę, haha.

Próbka muzyczna, uwielbiam ten gatunek muzyki

Dzisiaj chyba jakiś leniwy dzień.

Przed obiadem na chwilkę zamknęłam oczy i przespałam godzinę.

to tak ja..tyle tylko ze najpierw zjedlismy obiad dunczyk posporzatał po oobiedzie a ja leglam..dwie godziny jak kamien, potem szybko sie przebralam i zrobilam probe generalna mojego nowego nabytku...muzyka w uszach...wiatr zimne powietrze totalny odlot, czulam sie jak pies spuszczony z smyczy...krotko bo tylko pol godzinki ale i tak bylo cudnie...jutro wyregulowac musze tylko siodelko i moge sie oddawac przyjemnosci rowerkowania

polecam kazdemu kto czuje brak energii i zmeczenie..swietna metoda na ladowanie baterii...ROWER !!!!

kawke zrobilam moze posiorbiemy????

a to dla wszystkich na nowy tydzien...rowniez dla mnie

no gdzie wy jestesci?? mirelka ma wolne i towarzystwo ucieklo...

no trudno to zajme sie czyms tworczym...moze zapakuje zmywarke i siade kolo mojej pdp

Fajne...i jakże prawdziwe

Dzięki za kawkę @lucyna.beata

Dobry wieczór, zniknęłam na całą dobę, byłam z córką u mamy.Ciepło i rodzinnie.Czas wracać do obowiązków.

@Alicja09 witaj, witaj 

Mi też jakoś leniwie dziś,nic nie robię siedzę i się nudzę.

Melduję się z powrotem  Mrozik -2, sucho, słoneczko cały dzień świeciło, teraz gwiazdy i bardziej na noc przymrozi  Wizyta u krewnych, jak zwykle, udana  Naplotkowali, naśmiali, najedli po pachy, napili po brody...staropolskim obyczajem ugoszczeni zostaliśmy  Wchodzę tutaj..i zdziw  Pusto, głucho, leniwie, żadnych , żadnej , towarzystwo polegiwało, spało....masakra jakaś  To może jakaś muza na pobudzenie organizmów? 

Kochani...piękną niedzielę mamy prawie za sobą...może by tak potańczyć? Różany poranek był, zatem różę w usta i w tany...

Brat babci pamiętał ?

Halo...puk..puk...jest tu kto? Nikt nie chce tańczyć?  No przecież jesteśmy młodzi, piękni i bogaci... Mamma mia....

Jak sie wieczór zapowiada ? ja jeszcze jakis filmik obejrze i lulu . Jutro zaczynamy nowy tydzień . Spokojnej długiej nocy zyczę wszystkim . Idzie mróz, jeszcze parę dni i bałwanka ulepimy. Dobranoc.

Puk , puk  Jest tam kto ? 

Posiedziałam sobie z podopieczną, rozgadała się, a jak się zapowietrzała i nie miała pomysłu to i tak po kilku minutach coś jej do głowy wskoczyło.

Muszę chyba częściej wieczorkami z nią siadać i "rozmawiać".

Kurcze . Tak dzisiaj pospałam , że nie wiem co będę w nocy robiła  Gdyby nie wstręt do alkoholu , który trzyma mnie już od tygodnia ,  to wspomogłabym się jakimś piwkiem . Chyba nadszedł czas , żeby poszukać jakiś fajnych filmów