Rozmowa przy kawie (1)

22 minut temu, jolantapl. napisał:

 małokaloryczny sernik

Jest udowodnione naukowo , że sernik jest najmniej kalorycznym ciastem...wysokobiałkowym...i najmniej odkładającym się na boczkach  ...pod warunkiem, że nie zjesz go za dużo 

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Jest udowodnione naukowo , że sernik jest najmniej kalorycznym ciastem...wysokobiałkowym...i najmniej odkładającym się na boczkach  ...pod warunkiem, że nie zjesz go za dużo 

Albo dostosujesz sie do linku, ktory umiescił @Łukasz  .

41 minut temu, aga1 napisał:

Nie zapominam o aparacie fotograficznym mam okolo 3000 zdjęć z miejsca i okolic gdzie obecnie pracuję. Piękna architektura, muzea, wystawy, jarmarki,krajobraz . Narazie mam to dla siebie . Nie mogę wstawiać na forum, bo wielkośc nie jest odpowiednia . Nie mam czasu na zmniejszanie, bo musiałabym cały cykl zamieścić, żeby miało to sens. To my opiekunki staramy sie to forum ożywić . Właściciel kim by nie był, mówiąc językiem młodzieżowym "olewa" to. Nawet emotikony sa jak z epoki  dawno przebrzmiałej. Można swoje emocje i nastroje nimi poprzeć a tu . 

wiesz ale zawsze mozesz foty na fb wrzuci ...wieksze mozliwosci wiecej ogladajacych ..

forum to raczej wirtualne rozmowy w celu np wypicia tej kawy 

ale to tylko moje zdanie 

ja wprawdzie chcialam i zapraszam na spotkanie w realu w okolicach spandau ale jakos mnie zakrzyczeli i tym sposobem nadal pozostaje kawa w takiej a nie innej formie

2 minuty temu, aga1 napisał:

Albo dostosujesz sie do linku, ktory umiescił @Łukasz  .

mowisz o pamieci?? o krazeniu i gimnastyce...ogolnorozwojowej???

2 minuty temu, aga1 napisał:

Albo dostosujesz sie do linku, ktory umiescił @Łukasz  .

A co tam piszą ciekawego ? bo niestety nie jestem na bieżąco z forum .Wczoeaj @Łukasz miał coś czytać przed snem @Łukasz co Ci się śniło ?

4 minuty temu, aga1 napisał:

Albo dostosujesz sie do linku, ktory umiescił @Łukasz  .

 Wybór należy do......

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

A co tam piszą ciekawego ? bo niestety nie jestem na bieżąco z forum .Wczoeaj @Łukasz miał coś czytać przed snem @Łukasz co Ci się śniło ?

Nie wiemy, co się @Łukaszowi śniło, ale przypuszczam, że coś związanego z rozwijaniem pamięci 

5 minut temu, lucyna.beata napisał:

wiesz ale zawsze mozesz foty na fb wrzuci ...wieksze mozliwosci wiecej ogladajacych ..

forum to raczej wirtualne rozmowy w celu np wypicia tej kawy 

ale to tylko moje zdanie 

ja wprawdzie chcialam i zapraszam na spotkanie w realu w okolicach spandau ale jakos mnie zakrzyczeli i tym sposobem nadal pozostaje kawa w takiej a nie innej formie

 

Nie mam konta na fb i nie chcę mieć. Chciałam pokazać miejsca w ktorych pracowałam jako opiekunka. 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie wiemy, co się @Łukaszowi śniło, ale przypuszczam, że coś związanego z rozwijaniem pamięci 

Może się pochwali

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Może się pochwali

 może 

Jakieś pierdoły z młodości....bez ładu i składu

A czy Wam się coś śni każdej nocy ? Pytam się z ciekawości. Bo ja nie mam nocy, w czasie której by mi się coś nie śniło

Ja nigdy nie pamiętam swoich snów

14 minut temu, jolantapl. napisał:

A co tam piszą ciekawego ? bo niestety nie jestem na bieżąco z forum .Wczoeaj @Łukasz miał coś czytać przed snem @Łukasz co Ci się śniło ?

Mnie nic  . Dopiero dzisiaj przeczytałam wklejonego linka. Dobrze, ze nie wczoraj przed snem :):) ale by sie działo  .

2 minuty temu, Łukasz napisał:

A czy Wam się coś śni każdej nocy ? Pytam się z ciekawości. Bo ja nie mam nocy, w czasie której by mi się coś nie śniło

Ostatnio też tak mam

Uciekam do banku,miłego popołudnia 

Mnie sie często sni, że jestem w domu . Paradoks, bo jak jestem w domu to mi się sni, że jestem w pracy tzn. w opiece. I ta są bardzo radosne sny  budzę się, a ja w domu jestem

jolantapl. Czasami, rzadko,  śnią mi się i erotyczne sny. Ale to normalne  zarówno i kobiety i mężczyźni miewają takie sny...Ale miewam tzw. katastroficzne sny, śnię, że spadam skądś , czy to z góry, czy lecąc samolotem.....wówczas następuje przebudzenie, sam do siebie wtedy mówię....to tylko koszmarny sen

Ja pamiętam czasem sny ale nie zawsze. Jestem pewna że coś mi się śni ale po obudzeniu zazwyczaj już myślę o kolejnym dniu. Ale niektóre sny mam totalnie porąbane.

W temacie snów powiem wam, że jest u nas taki...hmmm...przesąd, że ważne są sny między Wigilią a Trzema Królami. Jest 12 nocy, a każda noc odpowiada kolejnemu miesiącowi w nowym roku. I w zależności co nam się przyśni, to w danym miesiącu będziemy mieli  Normalnie to ja śpię jak kamień, żadnych snów nie pamiętam, ale w tym szczególnym okresie staram się jak tylko mogę coś z mojej pamięci wycisnąć  I tak czeka mnie podróż w kwietniu, wielkie sprzątanie w maju, jakieś super finanse w czerwcu...zostało jeszcze trzy dni...czyli może dowiem się co w ostatnich trzech miesiącach tego roku zgotuje mi los Zatem uruchomić pamięć proszę, a dowiecie się co też was czeka...

Teraz się odmelduję....idę w odwiedziny do najmniej ulubionego lekarza... Zatem..over...chyba przeżyję? 

Ja po nocach krzyczę . Właściwie wyję. Mąż  mnie szarpie w celu przebudzenia i mówi : przestań  wyć, bo co sąsiedzi powiedzą co ja tobie robię.  . Wyobrażacie sobie te moje oddechy przerażenia? .Zauważyłam  , że  w moim przypadku  to nic innego jak  przełożenie mojego polskiego stresu. Tak jak @Łukasz spadałam często w dół , albo goniły mnie jakieś  osoby.  Jak już  mnie prawie dopadli to zaczynało  się  wycie. I miałam tego świadomość. Koszmar.  Od momentu jak zaczęłam jeździć do De ,moje wycie ustało . Zarabiam tu pieniądze,które  regularnie pozwalają  mi regulować zobowiązania.  I to tyle w moim przypadku. Takie niby nic, a spokój snu w nocy daje. 

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

W temacie snów powiem wam, że jest u nas taki...hmmm...przesąd, że ważne są sny między Wigilią a Trzema Królami. Jest 12 nocy, a każda noc odpowiada kolejnemu miesiącowi w nowym roku. I w zależności co nam się przyśni, to w danym miesiącu będziemy mieli  Normalnie to ja śpię jak kamień, żadnych snów nie pamiętam, ale w tym szczególnym okresie staram się jak tylko mogę coś z mojej pamięci wycisnąć  I tak czeka mnie podróż w kwietniu, wielkie sprzątanie w maju, jakieś super finanse w czerwcu...zostało jeszcze trzy dni...czyli może dowiem się co w ostatnich trzech miesiącach tego roku zgotuje mi los Zatem uruchomić pamięć proszę, a dowiecie się co też was czeka...

Czemu tak póżno o tym napisałaś

5 minut temu, Heidi napisał:

Ja po nocach krzyczę . Właściwie wyję. Mąż  mnie szarpie w celu przebudzenia i mówi : przestań  wyć, bo co sąsiedzi powiedzą co ja tobie robię.  . Wyobrażacie sobie te moje oddechy przerażenia? .Zauważyłam  , że  w moim przypadku  to nic innego jak  przełożenie mojego polskiego stresu. Tak jak @Łukasz spadałam często w dół , albo goniły mnie jakieś  osoby.  Jak już  mnie prawie dopadli to zaczynało  się  wycie. I miałam tego świadomość. Koszmar.  Od momentu jak zaczęłam jeździć do De ,moje wycie ustało . Zarabiam tu pieniądze,które  regularnie pozwalają  mi regulować zobowiązania.  I to tyle w moim przypadku. Takie niby nic, a spokój snu w nocy daje. 

Masz rację jak człowiek ma spokojną stabilną sytuację życiową to koszmary się nie pojawiają czyli można spać spokojnie bo nic nam snu z powiek nie spędza

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Teraz się odmelduję....idę w odwiedziny do najmniej ulubionego lekarza... Zatem..over...chyba przeżyję? 

Hm...m wyglada jak stomatolog,a może to ginekolog jakiś  beton gdzieś młotkiem usuwał, potem dopiero  sąsiada  ząb znalazł  w czeluściach,bo niby dlaczego mordę  ma okrwawioną? Hm... chyba,że  się pomylił  i sobie ząb wyrwał, a Ciebie  dalej Twoj  ząb będzie  napier...ł