Rozmowa przy kawie (1)

Teraz, Mirelka1965 napisał:

No, to się wpieniłam...prawie pianę na .....dostałam.... Synuś cholerny jutro chce "mamusię odwiedzić"... czyli za darmochę na obiad się załapać...  To bandzior jeden....jak dziadki jedli z Bofrosta, to się miesiącami nie pokazywał, a teraz pała miłością wielką.... I zepsuje mi przedostatni dzień na steli....

Pożegnać się z Tobą chce jak dżentelmen, a Ty mu za złą monetę to bierzesz. Nie gryź  gościa na samym wejściu, bo na pewno suvenir pożegnalne chce na Twoje rączęta złożyć za wspaniałą opiekę. Otwórz na jego oczach puszkę z cienką zupą, albo tak po polsku podaj czarną polewkę  

Witam

Chce ktoś namiar na sztele prywatnie? Bawaria,jeden dziadek samodzielny.Od zaraz.Niemiecki musi być dobry.

Dzien doberek. Pogoda sie znowu paskudna zrobila. Niby cieplo ale chmury takie, ze na pewno bedzie padalo! A ja tak lubie na balkonie kawki sie napic...No to sobie pomarudzilam;) Zycze wam pieknego dnia kochani.

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzien doberek. Pogoda sie znowu paskudna zrobila. Niby cieplo ale chmury takie, ze na pewno bedzie padalo! A ja tak lubie na balkonie kawki sie napic...No to sobie pomarudzilam;) Zycze wam pieknego dnia kochani.

Do mnie te chmurki ciagna, bo pociemnialo...

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzien doberek. Pogoda sie znowu paskudna zrobila. Niby cieplo ale chmury takie, ze na pewno bedzie padalo! A ja tak lubie na balkonie kawki sie napic...No to sobie pomarudzilam;) Zycze wam pieknego dnia kochani.

Ooooooo.....pojawiła się koleżanka po długiej nieobecności....bez słowa wyjaśnienia...bez podpisania listy obecności...czyżby internet ukradli? 

1 minutę temu, hawana napisał:

Do mnie te chmurki ciagna, bo pociemnialo...

Nie chce Ci robic przykrosci Hawanka, ale niech one sie tam slizgaja w Twoja strone! Bo ja bym chciala w miasto sobie poleciec. Z buta! A jak bedzie padalo to pewnie odpuszcze ;)))

P.S. Nie wybierasz sie w sobote do Ansbach?

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ooooooo.....pojawiła się koleżanka po długiej nieobecności....bez słowa wyjaśnienia...bez podpisania listy obecności...czyżby internet ukradli? 

Z internetem wsio okej. Ale ksiazki mnie pochlonely. Nie moglam sie oderwac

Ale ile wy naplodziliscie postow! Ledwo sie przebilam przez te co dzisiaj, musialam was polajkowac, bom sie z deko stesknila;)))

9 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Nie chce Ci robic przykrosci Hawanka, ale niech one sie tam slizgaja w Twoja strone! Bo ja bym chciala w miasto sobie poleciec. Z buta! A jak bedzie padalo to pewnie odpuszcze ;)))

P.S. Nie wybierasz sie w sobote do Ansbach?

Kurcze, hm...nie wiem, bo tu ciagle jakies spontany mam. Wczoraj pan byl w domu, pani pojechala autem, wiec dostalam wolne, chociaz niby limit wyczerpalam. Jutro ma byc fryzjerka w domu i pani zostaje. Nie wiem czy karta tez. Pan ma zwyczaj zakupy robic w piatek, wiec auto bierze, ale kto go tam wie. Nie dopytuje sie, bo sie smieja, ze wolnego mam az za duzo. 

Wybieracie sie? Fajno by bylo sie spotkac. W Bambergu zobaczylam na drogowskazie Ciemny Las 9km i wspomnienia mnie najszly

Teraz, hawana napisał:

Kurcze, hm...nie wiem, bo tu ciagle jakies spontany mam. Wczoraj pan byl w domu, pani pojechala autem, wiec dostalam wolne, chociaz niby limit wyczerpalam. Jutro ma byc fryzjerka w domu i pani zostaje. Nie wiem czy karta tez. Pan ma zwyczaj zakupy robic w piatek, wiec auto bierze, ale kto go tam wie. Nie dopytuje sie, bo sie smieja, ze wolnego mam az za duzo. 

Wybieracie sie? Fajno by bylo sie spotkac. W Bambergu zobaczylam na drogowskazie Ciemny las 9km i wspomnienia mnie najszly

Nie wiem gdzie sie wybieramy jeszcze. Pomyslow brak. Mozna i do Bambergu. A mozna tutaj obskoczyc to co jeszcze nie ogladane. Gdybys miala ochote i wiedziala o tym w sobote rano (najpozniej), to zadzwon do mnie. Bysmy sie wysciskaly jak gupie

3 minuty temu, hawana napisał:

 W Bambergu zobaczylam na drogowskazie Ciemny las 9km i wspomnienia mnie najszly

Ciemny las to ja nawet lubię ( jakie prawe tam lubieją czekać na mnie ) ....Ty byłaś najnormalniej w świecie w Czarnej Dupie ...z A...SS...em.

9 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Z internetem wsio okej. Ale ksiazki mnie pochlonely. Nie moglam sie oderwac

Ale ile wy naplodziliscie postow! Ledwo sie przebilam przez te co dzisiaj, musialam was polajkowac, bom sie z deko stesknila;)))

 

No...ja myślę, że się stęskniłaś... Tak jak my za tobą... I żeby mi to było przedostatni raz... Książki, książkami, a forum to forum...listę obecności podpisać nużno....

27 minut temu, Marta B napisał:

Witam

Chce ktoś namiar na sztele prywatnie? Bawaria,jeden dziadek samodzielny.Od zaraz.Niemiecki musi być dobry.

Nie możesz dostawać wiadomości. Jestem zainteresowana 

17 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Z internetem wsio okej. Ale ksiazki mnie pochlonely. Nie moglam sie oderwac

Ale ile wy naplodziliscie postow! Ledwo sie przebilam przez te co dzisiaj, musialam was polajkowac, bom sie z deko stesknila;)))

 

U mnie to samo. Nie daje rady sie przebic i nie nadazam. 

Z ksiazkami podobnie. Nawet nocki zarywam .

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No...ja myślę, że się stęskniłaś... Tak jak my za tobą... I żeby mi to było przedostatni raz... Książki, książkami, a forum to forum...listę obecności podpisać nużno....

Obiecuje poprawe! Prosze o pokute i rozgrzeszenie!

A nie...Zapomnialam, ze sama sie rozgrzeszylam. A za pokute wypije kawe. Gorzka, czarna jak smola, to az zeby cierpna przy spozywaniu;)))

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Obiecuje poprawe! Prosze o pokute i rozgrzeszenie!

A nie...Zapomnialam, ze sama sie rozgrzeszylam. A za pokute wypije kawe. Gorzka, czarna jak smola, to az zeby cierpna przy spozywaniu;)))

Amen...

4 minuty temu, MeryKy napisał:

U mnie to samo. Nie daje rady sie przebic i nie nadazam. 

Z ksiazkami podobnie. Nawet nocki zarywam .

Nawet mi nie mow. Kazdego dnia zasypiam. A dzisiaj to nawet rekord udalo mi sie pobic

5 minut temu, MeryKy napisał:

U mnie to samo. Nie daje rady sie przebic i nie nadazam. 

Z ksiazkami podobnie. Nawet nocki zarywam .

Karygodne zachowanie...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Amen...

Ave satan i ogorki

11 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Nie wiem gdzie sie wybieramy jeszcze. Pomyslow brak. Mozna i do Bambergu. A mozna tutaj obskoczyc to co jeszcze nie ogladane. Gdybys miala ochote i wiedziala o tym w sobote rano (najpozniej), to zadzwon do mnie. Bysmy sie wysciskaly jak gupie

Do Bambergu mam za daleko i jeszcze trace czas na przesiadke, ale Ansbach jest do zrealizowania, tylko pol godziny pociagiem. Napisze SMS-ka jak juz bede wiedziec. Byloby super 

2 godziny temu, ivanilia40 napisał:

Dzień dobry,wyspałam się prawie jak w domu,jednak 18 godzin podróży daje nieżle po garach,choć niby się siedzi i nic nie robi.

Moja zmienniczka spisała się super, wszystko na swoim miejscu,dziadek nie rozpuszczony,o lodówce wspomniałam,każdemu życzę takiej zmienniczki.

No to zaczynamy zwyczajny dzień,czekamy na Pflegedienst bo dziś Wielki Dzień czyli Duschtag 

18 godzin ?? To gdzie Ty jechałaś ??

Teraz, hawana napisał:

Do Bambergu mam za daleko i jeszcze trace czas na przesiadke, ale Ansbach jest do zrealizowania, tylko pol godziny pociagiem. Napisze SMS-ka jak juz bede wiedziec. Byloby super 

Dobra! To jestesmy ustawione wstepnie. Trzymam kciuki nawet w butach, za powodzenie naszego spotkania

3 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Nawet mi nie mow. Kazdego dnia zasypiam. A dzisiaj to nawet rekord udalo mi sie pobic

Opanować się należy... Zwiększacie razem z @MeryKy średnią czytalność na łeb...

Teraz, Mycha napisał:

18 godzin ?? To gdzie Ty jechałaś ??

Do Mordoru tyle się jedzie....

Teraz, Mycha napisał:

18 godzin ?? To gdzie Ty jechałaś ??

Do Demenzlandu. Nie dziw sie, ze mozna sie zgubic

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Opanować się należy... Zwiększacie raze z @MeryKy średnią czytalność na łeb...

No i co zrobisz, jak nic nie zrobisz?