Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 1.03.2018 o 16:06, violka napisał(a):

>:(

Rozwiń  

A rób sobie miny rób :trele: Tylko w książce można przeczytać ostatnią stronę, zna się zakończenie i wie się wszystko co ważne :haha:Acha...chciałam dodać, że wzajemnie :trele:

Edytowane przez Mirelka1965
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 16:17, violka napisał(a):

A jeszcze się nie pochwaliłam , że odblokowałam babci telefon i wszystko jest ok :d  Co oni zrobiliby bez tej blondynki z Polski :cool::d

Rozwiń  

No właśnie? Co? :haha: A teraz u mnie telefon nie działa :donos: A że ja blondynką nie jestem, to ani myślę odblokowywać :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 16:23, violka napisał(a):

To masz szczęście , że telefon nie jest połączony z internetem :cool: szybciutko byś zadziałała :haha:

Rozwiń  

O tak :donos:....napisałam do kuratorki o telefonie, ale ona chora, no i po południu już jest :cool: W sumie to nie żałuję, bo telefony się urywają dzień cały, a tak mam luuuuuzik :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 15:50, violka napisał(a):

Dobrze , że z córkami masz dobry kontakt :) Tak się tylko zastanawiam , czy agencja uprzedziła Cię , że tam jest transfer ? 

Rozwiń  

Nie. Ale ja madra dziewczynka jestem i wiem ze po udarze raczej transfer bedzie wiec pierwsze co mnie interesowalo to wzrost i waga podopiecznej. To kruszynka.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 17:33, Mirelka1965 napisał(a):

Co tak wszyscy zamilkli? O.o Idę zaraz szykować kolację, potem bobo do koja zapakuję i przykulam się na :dyskusja: Over....

Rozwiń  

ja nie zamilkłam, z telefonu nie umiem haha albo coś tu nie tak ?jak pisze to  kopiuje i wkleja  mi podwójnie komentarze nawet  z wczoraj:kopara:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra....w sobote odjazd..koniec laby....

i znow poranne kawki bede zaparzac i nawolywac chetnych do siorbania

dzisiaj jako ze bylo tylko ....minus 13 wybralam sie na kilkugodzinne lazenie po miescie....oczywiscie robilam male przerwy na hebratke na stacji albo kanapke z termosem na plazy...no powiem wam ze dupsko zmarzlo...

ale satysfakcja..nie do opisania...

w nogach mam jakies 25km i czuje juz zakwasy..ubralam ciezkie buty i ups....

ale co tam....

siorbie wlasnie ciepla wode z imbirem i cytryna...polecam 

no coz..zycze spokojnego wieczoru....

 

i mam wrazenie ze nas coraz mniej na tym forum...co sie stanelo??

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 17:39, Maria Jolanta napisał(a):

Nie. Ale ja madra dziewczynka jestem i wiem ze po udarze raczej transfer bedzie wiec pierwsze co mnie interesowalo to wzrost i waga podopiecznej. To kruszynka.

Rozwiń  

:dobrze: całe szczęście , że waga okazała się taka jak podali :) bo z tym bywa różnie O.o  Moja znajoma pojechała do babci 60 kg , na miejscu okazało się , że ma ponad 90 . Agencja wytłumaczyła się , że przez kilka dni , babcia tak przybrała , ponieważ  woda jej się zatrzymuje w organizmie :o:kopara::grzmotnąć:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 17:45, lucyna.beata napisał(a):

no dobra....w sobote odjazd..koniec laby....

i znow poranne kawki bede zaparzac i nawolywac chetnych do siorbania

dzisiaj jako ze bylo tylko ....minus 13 wybralam sie na kilkugodzinne lazenie po miescie....oczywiscie robilam male przerwy na hebratke na stacji albo kanapke z termosem na plazy...no powiem wam ze dupsko zmarzlo...

ale satysfakcja..nie do opisania...

w nogach mam jakies 25km i czuje juz zakwasy..ubralam ciezkie buty i ups....

ale co tam....

siorbie wlasnie ciepla wode z imbirem i cytryna...polecam 

no coz..zycze spokojnego wieczoru....

 

i mam wrazenie ze nas coraz mniej na tym forum...co sie stanelo??

Rozwiń  

To już miesiąc przeleciał ? :kopara:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 17:48, violka napisał(a):

To już miesiąc przeleciał ? :kopara:

Rozwiń  

nie kochana, ja zjechalam w polowie lutego ale musze skoczyc na kilka dni do bochum i dopiero potem 8go marca jade na roboty...to w sumie uroplowe 3 tygodnie...poki co na ten moment chyba tak bede jezdzila...maks 8-9 tygodni w de a potem maks 3-4 tygodnie urlopu w domku..

jak ja zjezdzam do domu to zal dupsko sciska...czas plynie swoim torem, zycie nie stoi w miejscu moi synowi pracuja znajomi itd tez..nikt nie wezmie urlopu tylko dlatego ze ja jestem w kraju ..te dwa -trzy tygodnie to czas w sam raz na sprzatanie, klotnie, itd..spotkania z rodzina i znajomyi...przyjaciolmi...

ale czas....zap...la stanowczo za szybko..

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 17:55, lucyna.beata napisał(a):

nie kochana, ja zjechalam w polowie lutego ale musze skoczyc na kilka dni do bochum i dopiero potem 8go marca jade na roboty...to w sumie uroplowe 3 tygodnie...poki co na ten moment chyba tak bede jezdzila...maks 8-9 tygodni w de a potem maks 3-4 tygodnie urlopu w domku..

jak ja zjezdzam do domu to zal dupsko sciska...czas plynie swoim torem, zycie nie stoi w miejscu moi synowi pracuja znajomi itd tez..nikt nie wezmie urlopu tylko dlatego ze ja jestem w kraju ..te dwa -trzy tygodnie to czas w sam raz na sprzatanie, klotnie, itd..spotkania z rodzina i znajomyi...przyjaciolmi...

ale czas....zap...la stanowczo za szybko..

Rozwiń  

Bo ten czas tylko w domu tak zapindala :kopara: na Stelli wlecze się gorzej jak żółw :mur: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 18:01, violka napisał(a):

Bo ten czas tylko w domu tak zapindala :kopara: na Stelli wlecze się gorzej jak żółw :mur: 

Rozwiń  

bezapelacyjnie masz racje...co nie zmienia faktu ze moje urlopowanie sie konczy..

no i nie mam kompletnie pojecia co mnie spotk na miejscu biorac pod uwage nawiedzona jeczaca marte jaka jest tam obecnie

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 18:03, lucyna.beata napisał(a):

bezapelacyjnie masz racje...co nie zmienia faktu ze moje urlopowanie sie konczy..

no i nie mam kompletnie pojecia co mnie spotk na miejscu biorac pod uwage nawiedzona jeczaca marte jaka jest tam obecnie

Rozwiń  

Wrócisz i będziesz robić  to samo co robiłaś do tej pory :tak2: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 18:07, violka napisał(a):

Wrócisz i będziesz robić  to samo co robiłaś do tej pory :tak2: 

Rozwiń  

violus to nie jest takie oczywiste..ale wiesz...wczesniej to bym sie pewnie jakos denerwowala...ale teraz...kompletny luz..

jeczaca marte tez strawie....nie takie rzeczy juz spotykalam i nie jest to moja jedyna praca jaka wykonywalam  w zyciu......damy rade..

musze tylko jakas rozdzke ogarnac zrobie abrakadabra...i harry potter ...tylko tytul musze wymyslec:oklaski:,,,czuje jak oczy mi lepca...dawka powietrza  robi swoje....

polecam kazdej i kazdemu opiekunowi....

 

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 18:18, lucyna.beata napisał(a):

violus to nie jest takie oczywiste..ale wiesz...wczesniej to bym sie pewnie jakos denerwowala...ale teraz...kompletny luz..

jeczaca marte tez strawie....nie takie rzeczy juz spotykalam i nie jest to moja jedyna praca jaka wykonywalam  w zyciu......damy rade..

musze tylko jakas rozdzke ogarnac zrobie abrakadabra...i harry potter ...tylko tytul musze wymyslec:oklaski:,,,czuje jak oczy mi lepca...dawka powietrza  robi swoje....

polecam kazdej i kazdemu opiekunowi....

 

 

Rozwiń  

Jestem zmarzluch i do świeżego powietrza przy takiej zimnicy mnie nie przekonasz :cool: Dotleniam się w oknie , przy papierosku :$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 17:40, erika napisał(a):

ja nie zamilkłam, z telefonu nie umiem haha albo coś tu nie tak ?jak pisze to  kopiuje i wkleja  mi podwójnie komentarze nawet  z wczoraj:kopara:

Rozwiń  

:kopara: różne sztuki mi na telefonie wyprawia, ale takiego cuda nie widziałam :donos: Musisz kliknąć "wyczyść edytor" i wtedy nic ci nie skopiuje.....tylko ten edytor nie zawsze się pokazuje :pejcz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 18:23, violka napisał(a):

Jestem zmarzluch i do świeżego powietrza przy takiej zimnicy mnie nie przekonasz :cool: Dotleniam się w oknie , przy papierosku :$

Rozwiń  

moja droga ja tez..ale staram sie maksymalnie rozruszac...ruch wycisza i uspokaja....w robocie mam wprawdzei rower  maz pdp mi kupil..ale wiesz ze jak sie nabiegam od 4ej rano to w czasie mojej przerwy nie nadaje sie na rower ale do spania potem czuje to w kolanach itd...moje stawy sa zastale..

idziemy sie dotlenic???

 

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 17:45, lucyna.beata napisał(a):

no dobra....w sobote odjazd..koniec laby....

i znow poranne kawki bede zaparzac i nawolywac chetnych do siorbania

dzisiaj jako ze bylo tylko ....minus 13 wybralam sie na kilkugodzinne lazenie po miescie....oczywiscie robilam male przerwy na hebratke na stacji albo kanapke z termosem na plazy...no powiem wam ze dupsko zmarzlo...

ale satysfakcja..nie do opisania...

w nogach mam jakies 25km i czuje juz zakwasy..ubralam ciezkie buty i ups....

ale co tam....

siorbie wlasnie ciepla wode z imbirem i cytryna...polecam 

no coz..zycze spokojnego wieczoru....

 

i mam wrazenie ze nas coraz mniej na tym forum...co sie stanelo??

Rozwiń  

Jakie mniej...zapytała ta, co wpada od przypadku do przypadku? :szok: Netowe problemy niektórzy mają, niektórzy się urlopują, a niektórzy tymczasowo fochują :haha: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 1.03.2018 o 17:47, violka napisał(a):

:dobrze: całe szczęście , że waga okazała się taka jak podali :) bo z tym bywa różnie O.o  Moja znajoma pojechała do babci 60 kg , na miejscu okazało się , że ma ponad 90 . Agencja wytłumaczyła się , że przez kilka dni , babcia tak przybrała , ponieważ  woda jej się zatrzymuje w organizmie :o:kopara::grzmotnąć:

Rozwiń  

:haha::szydera::haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

Pokaż więcej  

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

Pokaż więcej  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...