Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 23.12.2017 o 08:47, jolantapl. napisał(a):

no zdarza się wielogodzinna podróż busem to nie samolotem ja czasami zapomninam jak się nazywa  mój podopieczny i gdzie mieszka  i potem gubię się w terenie :haha:

Rozwiń  

A to gubienie to na pewno skutek podróży? :szok::haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 23.12.2017 o 00:44, Maria Jolanta napisał(a):

Dojechałam po 12 godzinach jazdy. Mieliśmy szczęście bo zjeżdżając na A4 kierowcy busów zorientowali się że jest A4 zamknięta i wycofaliśmy. Busiki się ustawiły i cofały jeden za drugim a zjazd zrobiliśmy pod prąd bo tam kolejny busik stał i cofał tyłem. Wiem, niezrozumiałe to ale napiszę tylko że uniknęliśmy stania w 4-godzinnym korku.

Podróż byłaby udana gdyby nie to że same baby jechały. Żadnego blondyna, żadnego !!!!

W domu zostałam przywitana jak królowa. Wnuczki porobiły mi mnóstwo prezentów i niespodzianek. Spektakle, śpiewy i nawet teatrzyk. Normalnie tak się śmiałam że aż mnie policzki rozbolały. Jedna z wnuczek śpiewała kolędy, druga tańczyła a najmłodszy wnuczek poszedł się wysiusiać i wrócił goluteńki. Robił za dzieciątko Jezus. :szydera:

Albo przedstawienie jak to mamusia siedzi z córką bo druga córka wolała pojechać w góry na narty. Kolacja świąteczna, na stole wylądowały paluszki i soczek. Przez kolejne 5 minut mamusia siedzi i zajada paluszki a córka zniknęła. Pojawia się "druga" córka w rękawiczkach, czapce i zimowych butach i opowiada że wolała wrócić z gór na święta do domu. Po czym siada i zajada paluszki. Mija kolejne 5 minut. Akcja była tak wartka że wszyscy oglądający przedstawienie tracili wątek. :szydera::szydera::szydera:

Był też teatrzyk. Krzesła osłonięte kocem robiły za scenę. Tylko Piotruś jak to zobaczył to woła "raz, dwa, tsy. A ku-ku" i odsłania kulisy. :d:d:d

Nie, no trzeba to było widzieć żeby wyłapać ten cyrk jaki był w domu z okazji mojego powrotu.

Jutro napiszę o zmienniczce ale teraz tylko tyle że jak sąsiadka zobaczyła busika to wyleciała z domu w sweterku żeby mi wręczyć pudełko czekoladek i podziękować. A ja tylko pomogłam im kilka dni temu przy samochodzie a zajęło mi to kilka minut.

Jestem szczęśliwa. :serce:

 

 

Rozwiń  

Moi panowie i ich zamiłowanie do bałaganu i tak są udani ale w Twojej ekipie , aż się zakochałam :love: Ucałuj wszystkich ( aż się wzruszyłam :) ) .           No i pamiętaj , że mam  syna na wydaniu :d:d:cmok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 23.12.2017 o 10:09, violka napisał(a):

Moi panowie i ich zamiłowanie do bałaganu i tak są udani ale w Twojej ekipie , aż się zakochałam :love: Ucałuj wszystkich ( aż się wzruszyłam :) ) .           No i pamiętaj , że mam  syna na wydaniu :d:d:cmok:

 

Rozwiń  

Jedna córka wolna a druga w trakcie odzyskiwania wolności. :)

Ale zeby nie było tak różowo to rano w domu wybuchła awantura o ostatnie kropelki mleka. Trzech mlekopijów w domu więc musiałam szybciutko po mleczko lecieć. :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 23.12.2017 o 08:37, Mirelka1965 napisał(a):

 

Wielbiciel kotów niekoniecznie gejem być musi....ma po prostu mniej adrogenów, a więcej estrogenów niż macho :haha:No i jeszcze samotny może by....jest się do czego, tfu....do kogo przytulić ;)

Rozwiń  

Ciekawa interpretacja, co to jest macho?:d

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 23.12.2017 o 10:28, Maria Jolanta napisał(a):

Jedna córka wolna a druga w trakcie odzyskiwania wolności. :)

Ale zeby nie było tak różowo to rano w domu wybuchła awantura o ostatnie kropelki mleka. Trzech mlekopijów w domu więc musiałam szybciutko po mleczko lecieć. :szydera:

Rozwiń  

:szok: To ma być urlop? :czytaj:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorsza jest córka która zaanektowała kuchnię i muszę czekać aż ją zwolni.

Jedynym plusem jest to że część potraw robi sama. I o dziwo upiecze jabłecznik. Podobno jej wychodzi bo wszystkie wcześniejsze jej wypieki lądowały w koszu. :trele:

Ja tylko serniczek i makowce. :d

Jak kuchnię dopadnę.....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 23.12.2017 o 13:16, 1bozka napisał(a):

Bo Wy choppy myslicie o nas bidulki zapracowane inaczejO.o WY macie spectficznå mentalnosc:| 

Rozwiń  

Bo mężczyzni są z Marsa a kobiety z Wenus :haha: Kiedy ja proponuję wyjście do kina , to mój nagle pamięta wszystkie imiona moich koleżanek , z którymi mogłabym pójść :o a kiedy jedzie na ryby i proponuje mi wspólny wypad O.o  to na moją odpowiedz...nie dziękuje , odpowiada ........ tylko mi pózniej nie wypominaj , że nie chciałem cię zabrać O.o           No i kto to wymyślił , żeby faceci wiązali się z kobietami :haha::love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

Pokaż więcej  

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

Pokaż więcej  

×
×
  • Dodaj nową pozycję...