Dzień wolny - pobożne życzenie, czy codzienność

12 minut temu, asna napisał:

Ja chyba na jakąś super agencje trafiłem, bo z tego co córka PDP płaciła dostaję 3/5 

O kurczę, to ja prawie 2x tyle 

To ja może nie będę się wypowiadać ile ja w funtach, 

9 minut temu, Emi86 napisał:

Zmiana agencji i tyle. Wiecie mój niemiecki nie jest aż taki super, bo jestem świeżynką, więc raczej żadna agencja mi nie zapłaci tyle co wam. Co prawda sporo rozumiem i rozwijam swój niemiecki, ale uczę się go dopiero trzy miesiące, ale agencję i tak będę zmieniała. 

Lepiej w miarę postępów w znajomości języka zmieniać agencje. Często płacą za ciężkie zlecenia więcej. Czasem płacą mniejsze składki a większe wynagrodzenie. Sama musisz zdecydować co dla Ciebie jest ważne.

ale piany nabiliście  

Mój niemiecki agencja oceniła jako płynny więc pewnie to też miało wpływ. I składki mam od 50€ liczone  Ale wynagrodzenie wpływa na koniec miesiąca w pełnej wysokości 

2 minuty temu, ORIM napisał:

ale piany nabiliście  

to pomoc koleżeńska .Bicie piany to w innym temacie znajdziesz

14 minut temu, INEZ napisał:

to pomoc koleżeńska .Bicie piany to w innym temacie znajdziesz

Pomoc - Ok. Tylko dla mnie wyglada to jak bicie piany i dołowanie świeżonki  Ludzie przypomnijcie sobie swoje początki.Trzeba dziewczynie powiedzieć co i jak,ale to juz raczej rady na przyszłość.Obecnie może próbować dogadać sie z rodziną i jakoś powoli układac swoj czas wolny.Będzie jej jednak ciężko.Niemcy sa wygodni i jak juz zakosztowali świętego spokoju i wolnego od swojej seniorki to ciężko bedzie ich nakłonić do zmian.Wiem coś o tym,bo właśnie z podobnego powodu zakończyłem prace w jednym z miejsc.

Osobiście dla mnie i to juz kiedys gdzieś pisałem, tragedią jest fakt że firmy obiecują rodziną cuda na kiju aby tylko podpisać umowę na opiekę z rodzinami.To jest problem.Niemcy nie mają w swoich umowach z agencjami niemieckimi wpisu o dniu wolnym dla opiekunki.Tego tematu sie nie porusza podczas rozmów z rodziną.Tematu sie nie porusza chociaż wszyscy i rodzina i firma niemiecka znają przepisy prawa pracy w Niemczech.Jedni prowadzą firmę,zatrudniaja pracowników a drudzy pracują i też nie dają się naciągać pracodawcą na dodatkowe godziny,brak wolnego.Wszyscy oni opierają się na tych samych przepisach prawa pracy jakie nas obowiązują jako pracowników delegowanych.

@ORIM zacytuj chociaż jeden mój dołujący świeżynkę komentarz

Z Twoją wypowiedzią po części się zgadzam po prostu zrobiłeś takie jakby podsumowanie tego "bicia piany" to co tu zostało napisane streściłeś  ale i tak się z Tobą zgadzam po części

4 minuty temu, INEZ napisał:

@ORIM zacytuj chociaż jeden mój dołujący świeżynkę komentarz

Z Twoją wypowiedzią po części się zgadzam po prostu zrobiłeś takie jakby podsumowanie tego "bicia piany" to co tu zostało napisane streściłeś  ale i tak się z Tobą zgadzam po części

"@Emi86 czy inną początkującą opiekunkę ,że sobie na takie traktowanie pozwoliła tak w głowie mi się nie mieści"

Oj, oj. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nie popełnił błędów. Niby czytałam forum ale i tak nie uniknęłam błędów. Co prawda nie miałam problemów z jedzeniem ale też na początku krępowałam się że ktoś "mnie utrzymuje". Nielogiczne, ale gdzieś w głowie siedziało. Dlatego może lubię sama robić zakupy i sama gotować. Nikogo o nic nie proszę, po prostu mówię że potrzebuję/lubię/chcę to czy tamto.

Fakt. teraz dziewczynie będzie trudno, dlatego najlepiej jeśli skróci pobyt jak tylko się da. Bodajże w tej agencji jest 14-dniowe wypowiedzenie. Zmienić agencję. Przy kolejnym wyjeździe nie popełni tego samego błędu, pewnie jakieś inne się trafią ale to normalne. Ja też ( i większość z nas ) ma na swoim koncie trochę błędów typowych dla początkujących. Najpierw się raczkuje, potem chodzi a dopiero potem biega.

2 godziny temu, hawana napisał:

A ja sie nie zgadzam z @INEZ, z @A&J Partners

Opiekunki czesto nie znaja jezyka i trudno im dogadac sie w kwestii wolnego dnia, wiec milcza.

To posrednik niemiecki powinien  dogadac z rodzina(sa partnerami w tym interesie ), kiedy opiekunka bedzie miala dzien wolny.W koncu ktos musi ja zastapic, bo podopieczny jest osoba niesamodzielna. Trzeba to zalatwic zaraz na poczatku i wszystko bedzie funkcjonowac. 

Partnerem do rozmowy opiekunki jest polska agencja.

Co myslec o takiej agencji, ktora zatrudnia opiekunki z podstawami jezyka i kaze im sie dogadac?

Odrebna kwestia, co robi opiekunka w czasie wolnym.

Ja   randkuje ,  zwiedzam  albo czytam  ksiazke. Rodzine nie powinno  obchodzic co ja robie, bo ja ich nie pytam co robia na swoim wolnym. Jestem niedostepna jak piszpanna po robocie.

 Ale jak sa fajni, to mowie . Dzieki temu dostalam extra wolne i z @fioletowa.myszmoglam sie spotkac.

Ale mojej agencji nic do tego.Jeszcze by mi dniowke potracili.

Mam nadzieję na więcej

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Mam nadzieję na więcej

 

wiecej dniówek mają jej potrącić ?  Naszą  @hawana chcesz z torbami puścić ?  Bedę sie czuł winny że pojechaliśmy wtedy do Ansbach 

9 minut temu, ORIM napisał:

wiecej dniówek mają jej potrącić ?  Naszą  @hawana chcesz z torbami puścić ?  Bedę sie czuł winny że pojechaliśmy wtedy do Ansbach 

Ty się dzisiaj doigrasz. Zobaczysz

38 minut temu, ORIM napisał:

dołowanie świeżonki 

Orimku,taż tu nikt świeżonki nie dołuje,świeżynki tez nie:)Spokojnie.Dobrze,ze dziewczyna czyta,dyskutuje,kolejny raz będzie mądrzejsza i będzie wiedziała czego od agentury wymagac,o co pytać,na co się nie zgadzać.Z tego co opisałą jasno wychodzi,że zostałą perfidnie oszwabiona przez agencję,która wykorzystała jej świeżynkowatość.Zaproponowała kasę ponizej minimum,wpakowałą na sztelę minę i zadowolona:(Emi o tym nie napisała,ale chyba nie dane jej było ze zmienniczka gadac przed wyjazdem,może w rozmowie coś by wyłapała.Teraz to juz trudno.Albo się przemeczyć do konca ,albo pisac wypowiedzenie i zjeżdzać ,Umowę trzeba b dokłądnie,Emi przeczytać i o wyzywieniu i o wolnym i o wypowiedzeniu.Żeby wiedzieć jak się dalej zachować.Inna sprawa to wiek PDP 65lat,młodka jak na niemeickie warunki.Może tez być tak,że kobieta jest zazdrosna o Emi młodośc ,sprawność itp;.To b częste u PDP młodszych wiekiem.

kolena sprawa to chciaąłbym wiedzieć co robisz na swojejprzerwie,czy wychodzisz z domu,czy ktoś w tym czasie zostaje z PDP,czy może ona zostać sama.Jak wyglądaja noce-woła czy śpisz bez wstawania.

Następnie-ten czas kiedy jesteś "na zawołąnie" a nic konkretnego przy PDP nie robisz to tzw,czuwanie czyli tez praca.Bo nawet jak na kompie siedzisz to ucho masz nastawione i nie możesz sobie iśc i robic co chcesz.Agencja zwyczajnie cię w trąbę zrobiła,snując te "mundrości" swoje.A ty w niewiedzy łykłaś:(

Problem z wyżywieniem zgłoś bez czekania do agencji i telefonicznie i meilowo ,żeby ślad został.Niech reagują.Za swoje nie kupuj,kobieta się całkiem przyzwyczai,chce sobie twoim kosztem przyoszczędzić-nie ma prawa,ta praca ZAWSZE jest z gwarantowanym wyzywieniem!

Trzymam kciuki:)

3 godziny temu, INEZ napisał:

Jeszcze w temacie pobożnych życzeń i w kontekście tej nie ciekawej sytuacji w której znalazła się @Emi86.Jak przyjechałam na to zlecenie i zobaczyłam notatkę w zeszycie ,że dziadek jada tylko jeden rodzaj chleba z prywatnej piekarni ,który kosztuje 3 euro (mały okrągły bochenek ) a ja mogę sobie kupować takie pieczywo jak ja lubię np.bułki za 0,29 euro albo chleb za 0,99 euro to mało mnie szlak nie trafił .Niby dlaczego ja nie mam lubić i kupować sobie pieczywa w prywatnej piekarni ? Kupuje ,kupuje i pieczywo i ciasto w tej prywatnej piekarni i o dziwo dziadek nie ma nic przeciwko temu .Więcej napiszę przejrzałam rachunki za ostatni miesiąc ,nigdy tego nie robiłam bo co mi do tego co ktoś kupuje ? ale jak sobie przejrzałam te rachunki to tylko głową pokręciłam i zastanawiam się co ta moja poprzedniczka tu jadła bo na tych rachunkach to oprócz wyszukanych ,drogich produktów ,które jada dziadek było samo badziewie i to w znikomych ilościach .Mamy tak na ile sami sobie pozwolimy !!!!!!!!! i mogę zrozumieć @Emi86 czy inną początkującą opiekunkę ,że sobie na takie traktowanie pozwoliła tak w głowie mi się nie mieści jak opiekunka ,która wychwala się,że jest z tych co to "zęby sobie w opiece zjadła " robi z siebie już nie napiszę co .Dobrze ,że sobie jeszcze tych zębów nie połamała na dojadaniu jakiegoś suchego prowiantu .

Zacytowałam swoją wypowiedz więc proszę @ORIM przeczytaj dokładnie i ze zrozumieniem co ja napisałam bo akurat z tej wypowiedzi może wynikać ,że "dołuję " całkiem kogo innego niż @Emi86 czy inną świeżynkę jeżeli to co napisałam w ogóle można uznać za "dołowanie .

Lubię dyskusje merytoryczną i uczciwą chyba @ORIM zdążyłeś to zauważyć ?

17 minut temu, INEZ napisał:

Zacytowałam swoją wypowiedz więc proszę @ORIM przeczytaj dokładnie i ze zrozumieniem co ja napisałam bo akurat z tej wypowiedzi może wynikać ,że "dołuję " całkiem kogo innego niż @Emi86 czy inną świeżynkę jeżeli to co napisałam w ogóle można uznać za "dołowanie .

Lubię dyskusje merytoryczną i uczciwą chyba @ORIM zdążyłeś to zauważyć ?

Tak. 

Teraz, ORIM napisał:

Tak. 

1 minutę temu, ORIM napisał:

Tak. 

po  kiego Ci ten dzien wolny z pieniedzmi nie masz co zrobic

5 minut temu, ORIM napisał:

Tak. 

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

amen

Godzinę temu, ORIM napisał:

wiecej dniówek mają jej potrącić ?  Naszą  @hawana chcesz z torbami puścić ?  Bedę sie czuł winny że pojechaliśmy wtedy do Ansbach 

Dobrze, ze mam wsparcie, bo kabelkow tu nie brakuje

O 25.09.2018 at 16:33, hawana napisał:

A ja sie nie zgadzam z @INEZ, z @A&J Partners

Opiekunki czesto nie znaja jezyka i trudno im dogadac sie w kwestii wolnego dnia, wiec milcza.

To posrednik niemiecki powinien  dogadac z rodzina(sa partnerami w tym interesie ), kiedy opiekunka bedzie miala dzien wolny.W koncu ktos musi ja zastapic, bo podopieczny jest osoba niesamodzielna. Trzeba to zalatwic zaraz na poczatku i wszystko bedzie funkcjonowac. 

Partnerem do rozmowy opiekunki jest polska agencja.

Co myslec o takiej agencji, ktora zatrudnia opiekunki z podstawami jezyka i kaze im sie dogadac?

Odrebna kwestia, co robi opiekunka w czasie wolnym.

Ja   randkuje ,  zwiedzam  albo czytam  ksiazke. Rodzine nie powinno  obchodzic co ja robie, bo ja ich nie pytam co robia na swoim wolnym. Jestem niedostepna jak piszpanna po robocie.

 Ale jak sa fajni, to mowie . Dzieki temu dostalam extra wolne i z @fioletowa.myszmoglam sie spotkac.

Ale mojej agencji nic do tego.Jeszcze by mi dniowke potracili.

Ja też dostałam extra wolne na spotkanie z @ORIM i @fioletowa.mysz.... I nie dzięki agencji...

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ja też dostałam extra wolne na spotkanie z @ORIM i @fioletowa.mysz.... I nie dzięki agencji...

I tak trzymaj

Dzień wolny tygodniowo jest zagwarantowany .Gdy tygodniowo pracujemy 40 godzin , to możemy się upomnieć . przeważnie rodzina podopiecznego się dostosuje .mariaj

56 minut temu, mariaj napisał:

Dzień wolny tygodniowo jest zagwarantowany .Gdy tygodniowo pracujemy 40 godzin , to możemy się upomnieć . przeważnie rodzina podopiecznego się dostosuje .mariaj

Niestety nadal jest ciężko z tym wolnym dniem. Agencje udają  że nic o tym nie wiedzą. Trzeba się upominać zanim przyjmie się zlecenie. Potem ciężko wyegzekwować. Płacić za to  , że nie mamy możliwości wykorzystać tego przysługującego nam dnia też nie chcą.