Debata SE

W dniu 20.10.2025 o 19:47, Gość Kora napisał(a):

Projekt ustawy

Wrzućcie go tutaj proszę. Podyskutujemy.

1 godzinę temu, Gość Amba napisał(a):

Wrzućcie go tutaj proszę. Podyskutujemy.

Twój pan już się wypowiedział za ciebie.

Propozycja związków partnerskich zawieranych przed notariuszem jest nie tylko rażąco niekonstytucyjna, ale zmierza do zastąpienia tradycyjnego małżeństwa pseudozwiązkami. To ultralewicowe rozwiązanie uderzające w podstawową komórkę społeczną, jaką jest rodzina - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

I powiem ci jedno. Tworzę RODZINĘ (2+1) bez małżeństwa od 20 lat i tak zostanie. Przeżyłem w tym czasie wiele głośnych rozwodów bogobojnych pisiorów. Za to Kaczyński jedyną rodzinę jaką założył to ta z kotem. A córka brata? Ojej. Słuchajcie dalej dziada mówiącego wam co dobre a co złe. Toż to chyba Mesjasz. 

Wszystko fajnie, tylko chcę przeczytać projekt tej ustawy, aby wiedzieć o czym rozmawiam.

43 minuty temu, Gość Amba napisał(a):

Wszystko fajnie, tylko chcę przeczytać projekt tej ustawy, aby wiedzieć o czym rozmawiam.

Ale nikt z tobą nie chce o tym rozmawiać ani tym bardziej dawać ci decydować o życiu innych chyba, żeś prawy i sprawiedliwy to wtedy pouczaj i głoś słowo Jarkowe.

Godzinę temu, Gość Alka napisał(a):

prezes PiS Jarosław Kaczyński

15 minut temu, Gość Alka napisał(a):

słowo Jarkowe

Godzinę temu, Gość Alka napisał(a):

Tworzę RODZINĘ

Musisz wiedzieć, że od ponad dwóch lat, Kaczyński nie ma mocy sprawczej w polskim parlamencie. Zarówno w Sejmie, jak i w Senacie.
Nie on też obiecywał idąc do wyborów ustawę o związkach partnerskich. Nie jego ugrupowanie tworzy rząd. Postaraj się to odseparować.
Jeśli głosowałeś za pustymi obietniami, to zrobiłeś sobie, swojej partnerce i swojemu dziecku krzywdę na conajmniej kolejne 20 lat. Jak powyżej wykrzyczałeś - swojej RODZINIE!.
Pogódź się, że wyszedłeś na niemądrego.
Nie ma ustawy do wetowania.
Ba, nie ma nawet jej projektu.
I najgorsze dla ciebie:
brak nawet konsultacji społecznych np. z osobami pozostającymi w długoletnich związkach nieformalnych typu 2 +1 i przyjmowaniu od nich wszelkich uwag w temacie, ułatwiających im i ich potomstwu życie. Tak, to właśnie twojej  r o d z.i n i e.
Masz uzasadnione żale.
Niestety,
li tylko do siebie.
Czy ci współczuję?
NIE!
Czy chciałabym odmienić twój los?
Tak.
Lecz jestem bezsilna. 

30 minut temu, Gość Amba napisał(a):

Musisz wiedzieć, że od ponad dwóch lat, Kaczyński nie ma mocy sprawczej w polskim parlamencie. Zarówno w Sejmie, jak i w Senaci

Krotko. Zajmij sie podopieczna. 

13 minut temu, Gość Alka napisał(a):

Krotko. Zajmij sie podopieczna. 

Hehe. Lach znowu świruje !

Godzinę temu, Gość Alka napisał(a):

Ale nikt z tobą nie chce o tym rozmawiać

Czy nie potrafisz jako doświadczony w temacie człowiek, merytorycznie porozmawiać np. o:

📌problemach prawnych i urzędowych, jakie ciebie spotykają?
📌społecznych ocenach i stereotypach?
📌braku poczucia bezpieczeństwa lub stabilnosci?
📌psychologicznych i emocjonalnych obciążeniach?
📌trudnościach ekonomicznych?
📌sferze tożsamości i poczuciu przynależności?
📌... itp.
Przecież z tego mogą powstać wnioski do projektu ustawy ułatwiające twoje funkcjonowanie.
Czy jedyne co potrafisz, to okładać w ciemno na niszowym forum opieki?
Czy nie można rozsądnie czegoś napisać w poruszanym temacie? Przemyśl proszę.

Jest projekt do tzw. ustawy o statusie osoby najbliższej. Trwają dyskusje i spory w mediach na temat założeń tej ustawy. Gdyby ustawa weszła w życie zyskałyby pary tej samej płci bo mogłyby zawrzeć formalne związki. W przypadku par hetero ustawa nic specjalnie nie zmienia. Osób o ustabilizowanej sytuacji materialnej, której z różnych powodów nie chcą komplikować, nie chcą się razem dorabiać nie interesuje możliwość wspólnego rozliczenia podatku ale może  dla b.młodych ludzi będzie to miało znaczenie. 

Projekt tej ustawy krytykują nawet dziennikarze nie związani ani z prawica czy z Nawrockim.

Tomasz Sekielski w podcaście Naczelni i jak też podaje Onet uważa że dzisiaj ta ustawa de facto nie jest potrzebna bo ten sam efekt można osiągnąć zawierając umowę z notariuszem w której zawarto te wszystkie punkty. Ustawę nazwał zgniłym kompromisem zawartym w samej koalicji między PSL a Lewicą. 

Jeden prawie zadowolony. 

14 minut temu, Gość Kora napisał(a):

W przypadku par hetero ustawa nic specjalnie nie zmienia.

Uwzględnij proszę:
np. problemy prawne i urzędowe.
To jedna z najczęściej wskazywanych trudności. Brak formalizacji związku powoduje, że:
• drugi rodzic (nie-biologiczny) nie ma automatycznie żadnych praw do dziecka – nie może np. odebrać go ze szkoły, podjąć decyzji medycznych, czy wnioskować o dokumenty.
• w razie śmierci jednego partnera, drugi nie ma praw dziedziczenia, jeśli nie ma testamentu.
• trudności przy załatwianiu spraw urzędowych, np. meldunku, wspólnego kredytu, podatków (brak wspólnego rozliczenia).
• w sytuacjach kryzysowych (np. rozstania lub choroby) brak formalnych zabezpieczeń dla partnera lub dzieci.

A to tylko niektóre.

17 minut temu, Gość Amba napisał(a):

Uwzględnij proszę:
np. problemy prawne i urzędowe.
To jedna z najczęściej wskazywanych trudności. Brak formalizacji związku powoduje, że:
• drugi rodzic (nie-biologiczny) nie ma automatycznie żadnych praw do dziecka – nie może np. odebrać go ze szkoły, podjąć decyzji medycznych, czy wnioskować o dokumenty.
• w razie śmierci jednego partnera, drugi nie ma praw dziedziczenia, jeśli nie ma testamentu.
• trudności przy załatwianiu spraw urzędowych, np. meldunku, wspólnego kredytu, podatków (brak wspólnego rozliczenia).
• w sytuacjach kryzysowych (np. rozstania lub choroby) brak formalnych zabezpieczeń dla partnera lub dzieci.

A to tylko niektóre.

W projekcie ustawy o osobie najbliższej z tego co często zarzucają przeciwnicy całości lub części ustawy  właśnie za mało konkretów jeśli chodzi o sprawowanie opieki nad dziećmi.  Akurat nie ma problemów z odebraniem z przedszkola ,szkoly bo można to osobiście ustalić z personelem. W przypadku rozstania takiej pary i szczególnie  gdy są dzieci na pewno korzystniej jest gdy dotyczy  to małżeństwa. Łatwiej  też podzielić wtedy majątek o ile małżonkowie wcześniej zgodnie wszystkiego nie ustalą. A  w nowej ustawie (projekcie) o tym też podobno za mało  konkretów.

Plusem wspólne rozliczenie podatku a jeśli chodzi    o wspólny  kredyt mogą bez żadnych przeszkód wziąć dwie osoby nie będące małżeństwem ani nie mający praw osoby najbliższej według tej nowej ustawy . Dziedziczenie czy dostęp do dokumentacji medycznej  , różne sprawy urzędowe też można załatwić u notariusza dlatego projekt nowej ustawy spotkał się z krytyką niekoniecznie z powodu ideologii .

18 minut temu, Gość Kora napisał(a):

W projekcie

Podrzuć mi go proszę.

5 minut temu, Gość Amba napisał(a):

Podrzuć mi go proszę.

Oficjalnie dostępnego projektu raczej  nie ma i nie będzie już żadnych spolecznych konsultacji. Trwają  dopiero dyskusje o ustawie a właściwie projekcie  ale w mediach nie brakuje  ostatnio informacji jakie punkty zawiera , co popierają jej zwolennicy a co inni krytykują. Może jeszcze będą jakieś poprawki.

Na przykład;

9 godzin temu, Gość Amba napisał(a):

Kaczyński nie ma mocy sprawczej w polskim parlamencie. Zarówno w Sejmie, jak i w Senacie.

Zapomniałam że Andrzejek a teraz Karolek to kandydaci społeczni. Nie wiedziałam też, że kiedyś zatęsknię za Andrzejkiem. 

Mam nadzieję, że sam w to nie wierzysz