Rozmowa przy kawie (2)

Mirelkaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!

Szarlotka sypana.............pychota To za przepis.

A odnośnie pozostania w miejscu pracy po śmierci PDP........... Zdarzyło mi się to raz........poinformowałam agencję, ta natomiast decyzję pozostawiła mi i rodzinie. Natomiast rodzina zaproponowała bym została jeszcze miesiąc i miałam miesiąc płatnych wakacji wiosennych. Co do zapisu w umowie, nie wiem czy jest taki czy nie, czy to tylko dobra wola rodziny zmarłego.......więc się nie wypowiem.

Napisałam się........a zapomniałam........zdjęcia ciacha nie wstawię, bo..............jestem techniczna inaczej...........ale wirtualnie dzielę się z Wami Wszystkimi

2 godziny temu, hawana napisał:

Tak. Probowala chyba nawet przez okno szukac ratunku, bo bylo niezle "wykopyrtniete"(rozwarte i uchylone).

Ale mam szczescie, bo baby fona jeszcze mi nie zainstalowali i nocnych ekscesow nie slysze. Spodziewam sie w najblizszym czasie czerwonych mundurkow od magicznego guzika

 Babunia zrekompensowala mi strate czasu, bo rano byla umyta i ubrana. Slady ablucji znalazlam w lazience. Teraz odsypia, zapowiedziala, ze na spacer nie pojdzie, ale jak sie wyspi, to moze zmienic zdanie

Komedia....jako żywo...

27 minut temu, ewa14 napisał:

Mirelkaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!

Szarlotka sypana.............pychota To za przepis.

 

A odnośnie pozostania w miejscu pracy po śmierci PDP........... Zdarzyło mi się to raz........poinformowałam agencję, ta natomiast decyzję pozostawiła mi i rodzinie. Natomiast rodzina zaproponowała bym została jeszcze miesiąc i miałam miesiąc płatnych wakacji wiosennych. Co do zapisu w umowie, nie wiem czy jest taki czy nie, czy to tylko dobra wola rodziny zmarłego.......więc się nie wypowiem.

Napisałam się........a zapomniałam........zdjęcia ciacha nie wstawię, bo..............jestem techniczna inaczej...........ale wirtualnie dzielę się z Wami Wszystkimi

A ja robię jutro.... I będę się obżerać do wypęku... Ale cieszę się, że tobie wyszła... I że smakuje...

8 godzin temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo cieplutko oraz miłego dnia życzę 

Nie udało mi się zaspać bo chłopak z Caritasu przyszedł babkę duszować, a że ich łazienka przylega do mojej sypialni to mnie obudzili.

Zatem zapraszam na kawę a @1bozka na śniadanie. 

Kochana jestesbo dopiero zjadlam sniadanko

4 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Czas myślę że przez tą naszą 24-godzinną pracę za bardzo przywiązujemy się do podopiecznych. Zwłaszcza tych sympatycznych. 

Dobrze że córka chociaż to rozumie...

Z moją Pdp już jest dobrze, wyciszyła się. 

Za to były następne,, atrakcje ".

Ta druga Pani która z nami mieszka przy wychodzeniu na taras przewróciła się .

Ja tylko na chwilkę wróciłam do domu po wodę dla Pdp. 

Nawet nie probowalam jej podnosic tylko pobieglam po córke babci. 

Na szczęście skonczylo sie na otarciu ręki,i lekkim skaleczeniu w czoło,   ale obserwujemy ją czy nie bedzie następstw.

Oby nie. 

Ta druga pani to lokatorka czy jest jakoś powiązana z rodziną ? 

22 minut temu, 1bozka napisał:

Kochana jestesbo dopiero zjadlam sniadanko

Dzisiaj pogoda też wariuje  Przed południem poszłam na zakupy , niby nie było gorąco ale duszno niemiłosiernie . W południe zaczęło porządnie lać ale już po godzinie przestało więc wzięłam babcię na spacer . Niestety przedobrzyłam z trasą , w drodze powrotnej słońce zaczęło grzać jak durne i Anielica dostała zawrotów głowy . Musiałam wezwać taksówkę , żeby podrzuciła nas 500 m do domu 

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ta druga pani to lokatorka czy jest jakoś powiązana z rodziną ? 

Rodzice mojego szefa przyjęli ją pod swój dach 65 lat temu, więc jest jakby członkiem rodziny. Wychowala wszystkie dzieci, pomagala w domu i w polu.

4 minuty temu, violka napisał:

Dzisiaj pogoda też wariuje  Przed południem poszłam na zakupy , niby nie było gorąco ale duszno niemiłosiernie . W południe zaczęło porządnie lać ale już po godzinie przestało więc wzięłam babcię na spacer . Niestety przedobrzyłam z trasą , w drodze powrotnej słońce zaczęło grzać jak durne i Anielica dostała zawrotów głowy . Musiałam wezwać taksówkę , żeby podrzuciła nas 500 m do domu 

Właśnie te zachowania zdrowotne Pdp, zrzucam na warunki pogodowe .

Masakra jakaś. 

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Rodzice mojego szefa przyjęli ją pod swój dach 65 lat temu, więc jest jakby członkiem rodziny. Wychowala wszystkie dzieci, pomagala w domu i w polu.

Ja pierdziu . Ty naprawdę pracujesz u wspaniałych ludzi 

4 minuty temu, violka napisał:

Ja pierdziu . Ty naprawdę pracujesz u wspaniałych ludzi 

Wiem 

Kolacyjka zjedzona? Fajeczka wypalona? To czas na 

Chyba już dobry wieczór.

Czytam niektóre posty i potrzebne mi tu jest narzędzie typu dodaj do ulubionych , by w każdej chwili odnaleźć interesujący post.

Szanowna @Moderator proszę mieć moją prośbę w poważaniu .

Mam nadzieję że to nie falstart ale zapowiada się że mam dziś już fajrant.

15 minut temu, LACH napisał:

Chyba już dobry wieczór.

Czytam niektóre posty i potrzebne mi tu jest narzędzie typu dodaj do ulubionych , by w każdej chwili odnaleźć interesujący post.

Szanowna @Moderator proszę mieć moją prośbę w poważaniu .

Lachuuuuuu.....bo nie dojdę do toalety przez Ciebie

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Lachuuuuuu.....bo nie dojdę do toalety przez Ciebie

Wiem, to celowa zagrywka z mojej strony

1 minutę temu, LACH napisał:

Wiem, to celowa zagrywka z mojej strony

Dałam radę .....dojszłam ...na sucho .....Malutkie pytanko : o jakie konkretnie " w poważaniu " się rozchodzi ....czyżby biegało o " głębokie poważanie " ?

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dałam radę .....dojszłam ...na sucho .....Malutkie pytanko : o jakie konkretnie " w poważaniu " się rozchodzi ....czyżby biegało o " głębokie poważanie " ?

O nie, co głęboko, to nie! nie potrafię pływać!!!

1 minutę temu, LACH napisał:

O nie, co głęboko, to nie! nie potrafię pływać!!!

No dybra ....ja Ciebie czczę ....tzn. mam w poważaniu

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

No dybra ....ja Ciebie czczę ....tzn. mam w poważaniu

Płytko proszę, płytko. 

21 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Hmmm...to się nie wpraszam...

A co, korona z głowy spadła(tfu, tfu z awatarka)?()"

21 godzin temu, hawana napisał:

@LACHzrobil popkorn wasaty i wszyscy ogladaja

Czy Ty byś chciała ale nie możesz, czy też może możesz a nie chcesz?

1 minutę temu, LACH napisał:

Czy Ty byś chciała ale nie możesz, czy też może możesz a nie chcesz?

Alez to morze jest glebokie i szerokie

1 minutę temu, hawana napisał:

Alez to morze jest glebokie i szerokie

Mhmm...głębokie ...jak poważanie