Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Dodaj torbę na laptopa i torebkę wielkości namiotu cyrkowego... A że jak wielbłąd jest się obładowanym, to już inna para kaloszy....

U mnie plecaczek ze sprzętem to 23-24 kg reszta w walizce, dobrze że na kółkach.

Walizeczka tak skromnie szacuje ok. 35-40kg

jest co targac

12 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Od kiedy? 

Od przedwczoraj .

20 minut temu, Afryka napisał:

Robota to się zacznie jak ja ..... akurat pech , muszę jechać ....majstry takie zalatane ...a tak na marginesie... jakiego mam wkr........i jak tu nie wierzyć w złośliwość przedmiotów martwych !? Wyobraźcie sobie ,że planując remont łazienki zdecydowaliśmy ,że pralka nasza ukochana zostanie " jeszcze" ," chodzi" ,to niech se chodzi i.... gówno !!!! Załadowałem ją z rana ręcznikami z całego tygodnia i zabrałam się za gotowanie i pieczenie ,w pewnym momencie coś strzeliło ,jak " wystrzał" z nagazowanej butelki po otwarciu . Nie zwróciłam na to uwagi , weszłam przed chwilą do łazienki ,coby pranie wyjąć ,a pralka ...stoi , nie " chodzi " ," ciemno wszędzie,głucho wszędzie" ,nic nie świeci , nie mryga ,woda z ręcznikami w bębnie ....Noż , budżet mnie się nie zepnie !!!! ...a wczoraj dywagowaliśmy czy potrzebna jest nam deszczownica i al`a kabina na wannę ,bo wanna musowo...i tak myślę,że jest mi to ustrojstwo całkiem zbędnę ...uprę się na pralkę ,a co taki kaprys mam. .

I tak całkiem na marginesie ... dwadzieścia roków miał ten porządny Bosch.

 

To nawet na Boscha sporo.....ja też mam takie zasrane szczęście, że ciągle jakiś nieprzewidziany wydatek wyskakuje   

17 minut temu, geronimo napisał:

U mnie plecaczek ze sprzętem to 23-24 kg reszta w walizce, dobrze że na kółkach.

Walizeczka tak skromnie szacuje ok. 35-40kg

jest co targac

To tak, jakbyś kawałki muru berlińskiego na ojczystą ziemię przenosił...Ja nam 23 w walizce, ok.10 w podręcznym,  parę kilo z lapkiem, no i ta torebusia słoniowa.... Ale Lufthansa da radę... A że ja uhetana będę jak dziki osioł to inna para kaloszy...

41 minut temu, awe59 napisał:

Ja tez tak mam....zawsze wcześniej....nigdy na wariackich papierach 

A ja kocham spontan. 

Dlatego teraz mam dwie spódnice których na pewno nie ubiorę. Pojęcia nie mam skąd wzięły się w walizce. 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

A ja kocham spontan. 

Dlatego teraz mam dwie spódnice których na pewno nie ubiorę. Pojęcia nie mam skąd wzięły się w walizce. 

Ja nie spontan, a i tak mam rzeczy które nie wiem po jakie licho brałam... Takich "przyda się" nie da się uniknąć...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

To tak, jakbyś kawałki muru berlińskiego na ojczystą ziemię przenosił...Ja nam 23 w walizce, ok.10 w podręcznym,  parę kilo z lapkiem, no i ta torebusia słoniowa.... Ale Lufthansa da radę... A że ja uhetana będę jak dziki osioł to inna para kaloszy...

Latałem Lufthansą, kurde zawsze mnie kasowali za nadbagaż, są bezwzględni,ale do plecaczka nikt się nie czepiał

Dobrze że nie ważyli go, jak wkładałem do schowka to personel dziwnie sie patrzył

1 minutę temu, geronimo napisał:

Latałem Lufthansą, kurde zawsze mnie kasowali za nadbagaż, są bezwzględni,ale do plecaczka nikt się nie czepiał

Dobrze że nie ważyli go, jak wkładałem do schowka to personel dziwnie sie patrzył

Taki ciężki plecak do schowka ??? A jak w czasie turbulencji spadnie Tobie lub komuś na głowę ? Pod fotel, mój drogi.....pod fotel go laduj.....

6 minut temu, geronimo napisał:

Latałem Lufthansą, kurde zawsze mnie kasowali za nadbagaż, są bezwzględni,ale do plecaczka nikt się nie czepiał

Dobrze że nie ważyli go, jak wkładałem do schowka to personel dziwnie sie patrzył

Waliza jest ZAWSZE korrekt... Podręcznego nie ważą...grunt, aby wymiary się zgadzały...i tu pole do popisu... A torba na lapka i damska torebunia to insza para kaloszy... Po pierwszym locie, gdy próbowałam podręczny upchnąć do schowka mam nauczkę, żeby oddawać go do luku bagażowego... I teraz tylko lapka i torebunię upycham z wielkim trudem do schowka...Ale nikt się nie czepia...

3 minuty temu, awe59 napisał:

Taki ciężki plecak do schowka ??? A jak w czasie turbulencji spadnie Tobie lub komuś na głowę ? Pod fotel, mój drogi.....pod fotel go laduj.....

Taki wielki, to pod żaden fotel nie wejdzie... Samolotki na krótkich trasach są za małe na nasze potrzeby...

47 minut temu, hawana napisał:

O seksie rozmawiac nie moge , bo sie wstydzam

Teraz????Było się wstydzić za młodej panienki,ha ha ha .Teraz to późno za późno:(

5 minut temu, foczka63 napisał:

Teraz????Było się wstydzić za młodej panienki,ha ha ha .Teraz to późno za późno:(

Odmeldowuję się na czas jakiś... Pojadę na miasto...może poszaleję...a potem Chicię w szpitalu odwiedzę....bywajcie zatem...

49 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ja nie spontan, a i tak mam rzeczy które nie wiem po jakie licho brałam... Takich "przyda się" nie da się uniknąć...

A ja biore torebkę, karte pokladowa i jadę na lotnisko. Co sobie bede glowe zawracac bagazem 

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Od kiedy? 

Z Toba moge zawsze

U mnie popadalo, ochlodzilo sie, jest czym oddychac. Alutka grzecznie poszla spac, chwilo trwaj

Godzinę temu, foczka63 napisał:

Teraz????Było się wstydzić za młodej panienki,ha ha ha .Teraz to późno za późno:(

A skad niby mialam wiedziec, za mlodej panienki, co?

7 minut temu, hawana napisał:

A skad niby mialam wiedziec, za mlodej panienki, co?

No właśnie ,jak nie wiedziałąś toś się powinna była wstydzić a jak Ty moje dziecko wsio odwrotnie to cóż.......

Teraz, foczka63 napisał:

No właśnie ,jak nie wiedziałąś toś się powinna była wstydzić a jak Ty moje dziecko wsio odwrotnie to cóż.......

Juz bede grzeczna mamusiu

A wirtualu to tylko slowa

22 minut temu, hawana napisał:

Juz bede grzeczna mamusiu

A wirtualu to tylko slowa

 

Tylko słowa ,ale jak wiesz nic w nim nie ginie ha ha :)Ależ możesz być niegrzeczna ,nawet powinnaś:)Bo jak nie teraz to kiedy?Po 90tce????

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Tylko słowa ,ale jak wiesz nic w nim nie ginie ha ha :)Ależ możesz być niegrzeczna ,nawet powinnaś:)Bo jak nie teraz to kiedy?Po 90tce????

Masz racje , 90-tki moge nie dozyc

2 godziny temu, foczka63 napisał:

Poza tym Hawanka:)Kota w worku kupować?Eeeeeee.Najpierw dziki seks a potem ewentualnie ślub,ha ha ha ,

a Ciebie to bym nawet w worku kupił 

21 minut temu, Radek50 napisał:

a Ciebie to bym nawet w worku kupił 

Pisz podanie do pana Foki:)Uzasadnienie dołącz:)No i moze ze 3 fotki:)Rozpatrzy w trybie ustawowym:)I referencje oczywiście!

28 minut temu, hawana napisał:

Masz racje , 90-tki moge nie dozyc

 

A jak dożyjesz to i tak nie będziesz pamiętać ,co chciałaś jeszcze nawywijać:)Ha ha ha

9 minut temu, foczka63 napisał:

A jak dożyjesz to i tak nie będziesz pamiętać ,co chciałaś jeszcze nawywijać:)Ha ha ha

Haha, duzo czytam, to zapobiega demencji, a czytanie forum nie pozwoli mi zapomniec co jest sola zycia, chyba ze wkradnie sie tu jakis jedynie praworzadny moderator -administrator