Rozmowa przy kawie (2)

53 minut temu, hawana napisał:

Dzien dobry i milego popoludnia. Fryzjer zaliczony, obiad zjedzony, mozna poleniuchowac

Cześć kochanie moje Ty! Co za fryzurkę wyczatowałaś na swojej ślicznej głowce? Coś zmieniłaś?

P.S. Ostatnio nie noszę butów w torebce gdyż koniaczek mi się skończył

21 minut temu, Afryka napisał:

No to jak to mówią ,komu w drogę temu czas ..Trzymajta się Mordecki Milusińskie ,dobrze się prowadźcie ,do miłego  .

Cudownego relaksu 

24 minut temu, LACH napisał:

Mam to szczęście, że mnie się takie typy boją i tego nie robią  (przy stole). W toalecie daje im szczotkę i pastę do protez i jadą, ile wlezie Chowam tylko koregatabsy, żeby nie poszły jak dropsy. i ciśnienie im nie skakało zanadto 

 

 

No i tego Wam, facetom, zazdroszczę. Po powrocie na stellę zauważylam coś dziwnego! Wystarczy, że Orim na babke spojrzy a ona karnie zasuwa i szoruje ząbki. Chciałam sie już obrazić bo jak tak można? Ja zero posluchu a gdy facet każe to babcia mięknie?!  No ale jak tylko mnie zobaczyła od razu zesikała się porządnie, zmoczywszy nawet papucie. Chyba to respekt co?

Kolejny raz przekonałam się , że moja spostrzegawczość jest nie do pobicia  Dzisiaj mi doniesiono , że za Lidlem , a dokładnie od tyłka strony , jest ogromny sklep dla majsterkowiczów  Biorę zaraz Anielicę na spacer , może wreszcie uda mi się trochę gotówki roztrwonić 

21 minut temu, LACH napisał:

Porównanie bezcenne!!!

Przy najbliższej okazji, pozwolisz, że wyciągnę ten szlagier w gronie znajomych oh ah, przy suto zastawionym stole( oczylywiście przed daniem głównym)!!!

A proszę Cię uprzejmię Korzystaj do woli

1 minutę temu, violka napisał:

Kolejny raz przekonałam się , że moja spostrzegawczość jest nie do pobicia  Dzisiaj mi doniesiono , że za Lidlem , a dokładnie od tyłka strony , jest ogromny sklep dla majsterkowiczów  Biorę zaraz Anielicę na spacer , może wreszcie uda mi się trochę gotówki roztrwonić 

Udanych łowów

1 godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

To tylko brudnawy paluch. A co powiesz na cudnej urody, porządnie wyświechtaną szczenę, która jest czyszczona przy suto zastawionym stole, za pomocą turbo języka? Bo zanim się dopatrzyłam o co kaman, to bylam święcie przekonana, że podopieczna kawałkiem arbuza się delektuje. Prawie modlić się zaczęlam w intencji cudu domniemanego, wierząc że babci udało się pokonać lenistwo, i sięgnąć do lodówki. A tu zonk. Zwyczajne mycie zębów.

 

Aaaaa fuuuj  oby ten obraz zniknął z mej pamięci zanim usiądę delektować się ciastem do kawy  

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Udanych łowów

Dziękuję 

2 minuty temu, violka napisał:

Aaaaa fuuuj  oby ten obraz zniknął z mej pamięci zanim usiądę delektować się ciastem do kawy  

U mnie dłuuugo nie znikał. 

27 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

No i tego Wam, facetom, zazdroszczę. Po powrocie na stellę zauważylam coś dziwnego! Wystarczy, że Orim na babke spojrzy a ona karnie zasuwa i szoruje ząbki. Chciałam sie już obrazić bo jak tak można? Ja zero posluchu a gdy facet każe to babcia mięknie?!  No ale jak tylko mnie zobaczyła od razu zesikała się porządnie, zmoczywszy nawet papucie. Chyba to respekt co?

Respekt jak nic 

Nie wiem co się dzieje  ale jakaś cholerka czuwa nade mną , i nad mym stanem konta  Wyszłyśmy z babcią , ale słońce dzisiaj tak operuje , że bidulka doszła do ulicy i już szukałyśmy ławki . Niestety cudownego sklepu nie było mi dane zobaczyć , ale jak to mówią........... co się odwlecze , to nie uciecze . 

1 godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

respekt

respekt połączony z relaksem

2 godziny temu, Afryka napisał:

No to jak to mówią ,komu w drogę temu czas ..Trzymajta się Mordecki Milusińskie ,dobrze się prowadźcie ,do miłego  .

Jako dobra matka dałabym wór dobrych rad...A tak pozostaje mi życzyć tobie CUDOWNEGO WYPOCZYNKU...

5 godzin temu, awe59 napisał:

Pośpiech wskazany jest przy łapaniu pcheł.....co nie Baśka....?  

Eheee....Ewuniu

2 godziny temu, Afryka napisał:

No to jak to mówią ,komu w drogę temu czas ..Trzymajta się Mordecki Milusińskie ,dobrze się prowadźcie ,do miłego  .

Milego i wypij nasze zdrowko

Godzinę temu, violka napisał:

Nie wiem co się dzieje  ale jakaś cholerka czuwa nade mną , i nad mym stanem konta  Wyszłyśmy z babcią , ale słońce dzisiaj tak operuje , że bidulka doszła do ulicy i już szukałyśmy ławki . Niestety cudownego sklepu nie było mi dane zobaczyć , ale jak to mówią........... co się odwlecze , to nie uciecze . 

U mnie tez letnia aura. Wyszlam z pdp(wzielam spacerowiczke , zeby nie siedziec ciegiem w chalupie) i pieskiem(ten okazal sie duza psica, a ja glupia nie spytalam jaka rasa tego piesela) i babuszka mi sie zapocila. Mowilam jej, ze na dworze cieplo i slonce grzeje i ma nie zakladac bluzy, ale nie dotarlo. Trudno, jej strata. Ja sie wietrzylam w bluzeczce na krotki rekaw, ona meczyla sie w dwoch rekawach i jeszcze musiala pchac rollator. Przeciez ja nie bylam w stanie trzymac jej i psa.

U mnie zapowiada się ciekawie . Po tym jak moja zmienniczka zrezygnowała , rodzina szuka teraz zmienniczki przez agencję . Wczoraj już molestowałam bratanicę , że ma porozmawiać z prawną / która twierdzi , ze zna wiele dobrych agencji ,/ żeby zaczęła szukać zmienniczki dla mnie , bo nie będę tutaj czekać w nieskończoność . Dzisiaj zostałam poinformowana , że mam się nie martwić , ponieważ już mają agencję za .......... całe 1800 euro miesięcznie   ciekawe ile ta wspaniała agencja zapłaci opiekunce  dla smaczku dodam , że opiekunka musi dobrze mówić po niemiecku . 

Jak myślicie ? Mam zacząć się martwić ?  

@violka, będą się bić o to miejsce. Przecież uwielbiamy demencje. 

Może to taki angebot za pół miesiąca.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

@violka, będą się bić o to miejsce. Przecież uwielbiamy demencje. 

Może to taki angebot za pół miesiąca.

Ja pierdziuuuuu  i co ja zrobię , przecież nie zostawię babci 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

@violka, będą się bić o to miejsce. Przecież uwielbiamy demencje. 

Może to taki angebot za pół miesiąca.

Albo za dwa ?

1 minutę temu, violka napisał:

Ja pierdziuuuuu  i co ja zrobię , przecież nie zostawię babci 

No jasne , że nie wypada ....Może byś zabrała ją gdzieś do wód w Pl ?

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

No jasne , że nie wypada ....Może byś zabrała ją gdzieś do wód w Pl ?

Wypada , czy nie , ja chcę tutaj wrócić . Dla mnie to jest dobre miejsce i kasuję od rodziny więcej jak ta cudowna agencja , którą ponoć znalezli . Nieprofesjonalnie przywiązałam się do dobrego człowieka i egoistycznie patrzę również na swój tyłek 

4 minuty temu, violka napisał:

Wypada , czy nie , ja chcę tutaj wrócić . Dla mnie to jest dobre miejsce i kasuję od rodziny więcej jak ta cudowna agencja , którą ponoć znalezli . Nieprofesjonalnie przywiązałam się do dobrego człowieka i egoistycznie patrzę również na swój tyłek 

I masz rację . O dobre dla nas miejsca trzeba dbać ....Wcześniej żartowałam

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

I masz rację . O dobre dla nas miejsca trzeba dbać ....Wcześniej żartowałam

Przecież się nie gniewam , lubię wyjaśniać sprawy do końca 

17 minut temu, violka napisał:

Przecież się nie gniewam , lubię wyjaśniać sprawy do końca 

Wiem ....Dzisiaj byłam w NFZ w Łodzi ...Wyrobiłam sobie kartę EKUZ na 5 lat . Zbierałam się jak sojka za morze ....zawsze wykupowałam sobie tylko prywatne ubezpieczenie ....ciągle coś stało na przeszkodzie ....albo brak czasu ...albo opanowanie przez demona lenistwa ....W NFZ spędziłam ...15 minut i wyszłam z wyrobioną kartą ....Później , po drodze zaliczyłyśmy Ikeę ....nooo....tam to już ciutkę dłużej ...2.5 godziny ....Opuściłam Ikeę z bardzo uszczuplonym portfelem ....Co tam ...bus na sobotę zamówiony ...sie pojedzie ...sie zarobi