Rozmowa przy kawie (2)

Przedpołudniowo do drugiej kawy

12 godzin temu, fioletowa.mysz napisał:

Czesc bozka 

Gdzie Ty buszowałas przez pół roku??Czyżby ktoś zamknął Cię w złotej klatce poił nektarem bogów i karmił złotymi ziarenkami .Przyznaj się

11 godzin temu, Afryka napisał:

Baśka miej litość dla Danusi ,przeca tę cholerną zgorzel trza odkażać intensywnie .

Co odkażać wyrwać wszystkie i spokój 

31 minut temu, LACH napisał:

Przedpołudniowo do drugiej kawy

 

Rysio ..hmmm jak był młody to był całkiem calkiemtzn podobało mi się to co spiewał

3 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie zmienię ! Już nie pozwolę przymuszać się do " e.....napisz jakie wszystko fajne ...niech zazdraszczają ! " .....Napisałam o Kamieńcu Podolskim , bo : moją teściową martwił marny wzrost mojego mana w dzieciństwie . Wybrała się z nim do lekarza " na miejscu " , ale pochodzącego z jej rodzinnych stron ....Oboje mówili śpiewnym akcentem ....Wyłożyła mu jak kawę na ławę swoje troski a ten jej odpowiedział ( spróbuję napisać fonetycznie ...tak ja zapamiętałam akcent Mamy ) ...." łoj ...pani Donieczko ( Dominika ) ....un bedzje jeszczie wielki chłop ...toż un łapska ma ogromne ....jak podolski złodzjej ! " .......Pan doktor miał rację ....w wieku ok .18-tu lat śmignął do ok. 180 ! .....A w wyrobionym już dowodzie miał napisane " wzrost niski "....u mnie było napisane ....w  moim " wzrost średni " ....Nooo...teraz wiesz , że na Podolu wszystko wielkie ...nawet łapska złodzieja ....kamienie też !

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Też nie lubię . Szybkiej jazdy ...Wolę pomaluśku ...a dokładnie .

Pośpiech wskazany jest przy łapaniu pcheł.....co nie Baśka....?  

Godzinę temu, 1bozka napisał:

Gdzie Ty buszowałas przez pół roku??Czyżby ktoś zamknął Cię w złotej klatce poił nektarem bogów i karmił złotymi ziarenkami .Przyznaj się

Co Ty? Ja i klatka! Szczerbata bym zostala od przegryzania tych pretow z tombaku, a i tak dałabym nogę. Poza tym lubię salceson i kaszankę przegryzane kiszonym ogórem, gdzie mi do zlotych ziarenek! Never!

Godzinę temu, 1bozka napisał:

Rysio ..hmmm jak był młody to był całkiem calkiemtzn podobało mi się to co spiewał

Rysiu cały czas jest całkiem, całkiem. I ciągle śpiewa tak jak lubię

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Rysiu cały czas jest całkiem, całkiem. I ciągle śpiewa tak jak lubię

Śpiewać śpiewa....całkiem, całkiem...a jak się oczy zamknie, to też może być całkiem,  całkiem... 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Śpiewać śpiewa....całkiem, całkiem...a jak się oczy zamknie, to też może być całkiem,  całkiem... 

Kontemplowac wolę w ciemności. Tak jakoś...Zeby nie zauwazyć szczeciny wieprza na paszczy, albo włosów w nosie jak u buhaja. Ta dzisiejsza młodzież strasznie niechlujna się zrobiła. Lepiej nie ryzykować

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Kontemplowac wolę w ciemności. Tak jakoś...Zeby nie zauwazyć szczeciny wieprza na paszczy, albo włosów w nosie jak u buhaja. Ta dzisiejsza młodzież strasznie niechlujna się zrobiła. Lepiej nie ryzykować

Tak, tak...ta młodzież...

Vip Service in Deutschland.
Bez mycia rąk, dezynfekcji, rękawic, z manelami na pościeli, po dezynfekcji miejsca wkłucia szukanie żyły GOŁYM, BRUDNYM PALUCHEM itd...
Takie tam pobranie krwi...
JPD!!! Bezcenne nagranie!!!

Dzień dobry  Melduję,że ja już po pracy   Spacer z psem odwalony,całe 3 godziny.Obiado kolacji gotować nie muszę,bo pdp wczoraj napchał się słodyczami i nie jadł to mam na dzisiaj.Więc odsapnę i jadę do Budingen trochę poszaleję w sklepach

9 minut temu, LACH napisał:

Vip Service in Deutschland.
Bez mycia rąk, dezynfekcji, rękawic, z manelami na pościeli, po dezynfekcji miejsca wkłucia szukanie żyły GOŁYM, BRUDNYM PALUCHEM itd...
Takie tam pobranie krwi...
JPD!!! Bezcenne nagranie!!!

To tylko brudnawy paluch. A co powiesz na cudnej urody, porządnie wyświechtaną szczenę, która jest czyszczona przy suto zastawionym stole, za pomocą turbo języka? Bo zanim się dopatrzyłam o co kaman, to bylam święcie przekonana, że podopieczna kawałkiem arbuza się delektuje. Prawie modlić się zaczęlam w intencji cudu domniemanego, wierząc że babci udało się pokonać lenistwo, i sięgnąć do lodówki. A tu zonk. Zwyczajne mycie zębów.

Odpoczęłam.Kawusia zaliczona w miłym towarzystwie  Teraz życzcie mi udanych łowów,bo lecę pozbyć się kilku eurasków 

9 minut temu, Joy napisał:

Odpoczęłam.Kawusia zaliczona w miłym towarzystwie  Teraz życzcie mi udanych łowów,bo lecę pozbyć się kilku eurasków 

Jakbyś miała problem z pozbywaniem się eurasków, to daj znać...podam swój numer konta do przelewu...

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Co Ty? Ja i klatka! Szczerbata bym zostala od przegryzania tych pretow z tombaku, a i tak dałabym nogę. Poza tym lubię salceson i kaszankę przegryzane kiszonym ogórem, gdzie mi do zlotych ziarenek! Never!

O widzisz to mam teraz jasną sytuację bo nie wiedziałam co lubisz .no i basta haa teraz wiem

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jakbyś miała problem z pozbywaniem się eurasków, to daj znać...podam swój numer konta do przelewu...

Spryciura jesteśtylko się nie pomyl w tych cyferkach

14 godzin temu, NNNdanuta napisał:

Fraktalnie będzie kiedyś ... bo te fraktale przyczepiły się do mnie jak przywry jakie i nie puszczają , choć często mam chęć (batem przyłożyć). Teraz mam trochę gorszy okres, dwa razy zgorzel zaliczyłam, a nie chce tu na zęby narzekać bo to nie miejsce dziewczynom psuć humor i plakac im w mankiety , ale weny mam brak

Wspolczuje, kochane zabki, jak nie bola.

Dzien dobry i milego popoludnia. Fryzjer zaliczony, obiad zjedzony, mozna poleniuchowac

Godzinę temu, LACH napisał:

Vip Service in Deutschland.
Bez mycia rąk, dezynfekcji, rękawic, z manelami na pościeli, po dezynfekcji miejsca wkłucia szukanie żyły GOŁYM, BRUDNYM PALUCHEM itd...
Takie tam pobranie krwi...
JPD!!! Bezcenne nagranie!!!

 

Ale pdp zyje, wiec nie ma stracha

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

To tylko brudnawy paluch. A co powiesz na cudnej urody, porządnie wyświechtaną szczenę, która jest czyszczona przy suto zastawionym stole, za pomocą turbo języka? Bo zanim się dopatrzyłam o co kaman, to bylam święcie przekonana, że podopieczna kawałkiem arbuza się delektuje. Prawie modlić się zaczęlam w intencji cudu domniemanego, wierząc że babci udało się pokonać lenistwo, i sięgnąć do lodówki. A tu zonk. Zwyczajne mycie zębów.

 

Mam to szczęście, że mnie się takie typy boją i tego nie robią  (przy stole). W toalecie daje im szczotkę i pastę do protez i jadą, ile wlezie Chowam tylko koregatabsy, żeby nie poszły jak dropsy. i ciśnienie im nie skakało zanadto 

No to jak to mówią ,komu w drogę temu czas ..Trzymajta się Mordecki Milusińskie ,dobrze się prowadźcie ,do miłego  .

1 godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

kawałkiem arbuza się delektuje.

Porównanie bezcenne!!!

Przy najbliższej okazji, pozwolisz, że wyciągnę ten szlagier w gronie znajomych oh ah, przy suto zastawionym stole( oczylywiście przed daniem głównym)!!!

5 minut temu, Afryka napisał:

No to jak to mówią ,komu w drogę temu czas ..Trzymajta się Mordecki Milusińskie ,dobrze się prowadźcie ,do miłego  .

Z Panem Bogiem