Rozmowa przy kawie (2)

1 godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

Jedyne ustrojstwo na baterie jakie miałam to był pilot do telewizora. 

Jaka szkoda....

2 godziny temu, Heidi napisał:

Niech będzie pochwalony   ten  piękny słoneczny  niedzielny poranek . Pozdrawiam kochane empatyczne Ludziki . @Barbara48 masz u mnie dożywotnio na wyłączność   zarezerwowany jeden pokój.   Nie dość,  że  pieknie podajesz do stołu,  pieczesz, jesteś oddaną,  to jeszcze masz wielkie.  Takich ludzi na świecie więcej  i świat  byłby lepszy. 

Moherkowa chwali..... To ja się boję.... I podlizuje się.... Jeszcze bardziej się boję... 

Godzinę temu, ewa14 napisał:

Qżwa i znowu leje.

Komu to lato przeszkadzało ?????????

Zwariować można od takiej pogody.

Słońca mi się chce.

O takiego właśnie.

Jak się dowiesz,  komu przeszkadzało to daj znać... Pomogę ci się z tym kimś rozprawić...

14 minut temu, awe59 napisał:

Wpadłam w popłoch.....mam upiec ciasto ze sliwkami na urodziny.....o matko kochana....ja i pieczenie ciast !  gdzieś mi przeleciał przed oczami przepis @Barbara48 muszę go odszukać !!!

Popłoch to jest wtedy, jak w kalendarzu comiesięczne kropki brakuje... Ale tobie już nie grozi?  Ciasto nie zając...a przepisów ogrom...dasz radę...

21 minut temu, awe59 napisał:

Wpadłam w popłoch.....mam upiec ciasto ze sliwkami na urodziny.....o matko kochana....ja i pieczenie ciast !  gdzieś mi przeleciał przed oczami przepis @Barbara48 muszę go odszukać !!!

 Ciasto kruche : ....3 szklanki mąki ...2 łyzeczki ( około ) proszku do pieczenia ...masło lub margaryna ....3 łyżki cukru ....6 jaj .

Wykonanie : makę , proszek , masło , żółtka (! ) cukier ...posiekać i zagnieść ciasto .....Oddzielić kawałek na kruszonkę .....Schłodzić w lodówce ...a jak się spieszy na na kilkanaście minut w zamrażarce .....

Wyłożyć ciasto na blachę ( ja kroję plastry i ugniatam ) , poukładać śliwki połówki " na plecach " , bo inaczej puszczą za dużo soku ....posypać śliwki cukrem , cynamonem ( według uznania ) ......Pianę ubić na sztywno z cukrem ....wyłożyć na śliwki ....resztę schłodzonego ciasta pokruszyć lub zetrzeć na tarce ....posypać kruszonką ....Piekarnik nagrzany 180 stopni ....piec ok. 45- 50 -60 minut ....zależy od piekarnika ...Aha ....zapomniałam , bo z głowy piszę ....

ugniecione lub rozwałkowane ciasto na blasze  najpierw podpiec 10 minut i po wystudzeniu dopiero rozłożyć śliwki ...

P. S ...Zaraz mnie stąd pogonią

16 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

 Ciasto kruche : ....3 szklanki mąki ...2 łyzeczki ( około ) proszku do pieczenia ...masło lub margaryna ....3 łyżki cukru ....6 jaj .

Wykonanie : makę , proszek , masło , żółtka (! ) cukier ...posiekać i zagnieść ciasto .....Oddzielić kawałek na kruszonkę .....Schłodzić w lodówce ...a jak się spieszy na na kilkanaście minut w zamrażarce .....

Wyłożyć ciasto na blachę ( ja kroję plastry i ugniatam ) , poukładać śliwki połówki " na plecach " , bo inaczej puszczą za dużo soku ....posypać śliwki cukrem , cynamonem ( według uznania ) ......Pianę ubić na sztywno z cukrem ....wyłożyć na śliwki ....resztę schłodzonego ciasta pokruszyć lub zetrzeć na tarce ....posypać kruszonką ....Piekarnik nagrzany 180 stopni ....piec ok. 45- 50 -60 minut ....zależy od piekarnika ...Aha ....zapomniałam , bo z głowy piszę ....

ugniecione lub rozwałkowane ciasto na blasze  najpierw podpiec 10 minut i po wystudzeniu dopiero rozłożyć śliwki ...

P. S ...Zaraz mnie stąd pogonią

Baśka !!! Jesteś aniołem !!! Już przepisuję na papier ten przepis Twój.....żeby nie szukać bo już mi sie ręce trzęsą a dopiero za tydzień te urodziny.....ale dasz gwarancję, ze sie uda i czegoś nie spieprzę....??? Daj....błagam.....

39 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

 Ciasto kruche : ....3 szklanki mąki ...2 łyzeczki ( około ) proszku do pieczenia ...masło lub margaryna ....3 łyżki cukru ....6 jaj .

Wykonanie : makę , proszek , masło , żółtka (! ) cukier ...posiekać i zagnieść ciasto .....Oddzielić kawałek na kruszonkę .....Schłodzić w lodówce ...a jak się spieszy na na kilkanaście minut w zamrażarce .....

Wyłożyć ciasto na blachę ( ja kroję plastry i ugniatam ) , poukładać śliwki połówki " na plecach " , bo inaczej puszczą za dużo soku ....posypać śliwki cukrem , cynamonem ( według uznania ) ......Pianę ubić na sztywno z cukrem ....wyłożyć na śliwki ....resztę schłodzonego ciasta pokruszyć lub zetrzeć na tarce ....posypać kruszonką ....Piekarnik nagrzany 180 stopni ....piec ok. 45- 50 -60 minut ....zależy od piekarnika ...Aha ....zapomniałam , bo z głowy piszę ....

ugniecione lub rozwałkowane ciasto na blasze  najpierw podpiec 10 minut i po wystudzeniu dopiero rozłożyć śliwki ...

P. S ...Zaraz mnie stąd pogonią

Mogę cię pogonić...jak chcesz...

17 minut temu, awe59 napisał:

Baśka !!! Jesteś aniołem !!! Już przepisuję na papier ten przepis Twój.....żeby nie szukać bo już mi sie ręce trzęsą a dopiero za tydzień te urodziny.....ale dasz gwarancję, ze sie uda i czegoś nie spieprzę....??? Daj....błagam.....

Jest Janiołem...i nie chce przestać być....

3 godziny temu, ewa14 napisał:

Qżwa i znowu leje.

Komu to lato przeszkadzało ?????????

Zwariować można od takiej pogody.

Słońca mi się chce.

O takiego właśnie.

A... było powiedzieć: niech będzie pochwalony !!!! Było gadać i się nie bać. W niebie nie pogryzą 

Ja o co poproszę , to mam . Jest jeden wyjątek:  Ten mój obrączkowy nie chce słuchać przykazań boskich i szanować żonę swoją, kochać ją bezgranicznie. Kolana ma już wytarte od kościelnych granitów. Może jakąś świcę w specjalnej wersji trzeba odpalić w tejże intencji . Spróbuję wieczorem. Na głodnego nie warto podchodzić, bo czasem mnie zeżre  bestia

9 minut temu, Heidi napisał:

Ten mój obrączkowy nie chce słuchać przykazań boskich i szanować żonę swoją, kochać ją bezgranicznie. Kolana ma już wytarte od kościelnych granitów. Może jakąś świcę w specjalnej wersji trzeba odpalić w tejże intencji .

Musi,ateista-partyzant:)he he he 

@awe59  kup gotowy:

podkład biszkoptowy, wkładasz do metalowej formy tortowej (chwasz to do lodówki celem schłodzenia), i... jedziesz... bez trzymanki:

1 kg jogurtu np. truskawkowego miksujesz z 

Prawie zastygniętą galaretką,  wlewasz ciurkiem do masy jogurtowej: 

2 galaretki (np .Gotter Speis,ona jest bez cukru !!) rozpuszczona w 1 szklance wody.

Do środka wrzucasz milion np. kuleczek czerwonej porzeczki, tu masę mieszasz już  łyżką. 

Wylewasz szybciorem na schłodzony w lodówce biszkopt. 

Na wierzch możesz położyć  te same owoce , bądź inne do dekoracji .  

Tego przepisu nie można spieprzyć

Tu nie trzeba znać możliwości bratników, wszystko na zimno. W upalny dzień i każdy inny w sam raz 

Teraz cegła pod pedał gazu i jazda kochana,  fitowa jazda ......, pokaż im co potrafisz 

7 minut temu, foczka63 napisał:

Musi,ateista-partyzant:)he he he 

Toczymy bój o listopad i grudzień. Co zrobić , kiedy ja tylko jedna jestem. I dobrze w domu być i na urlopie w DE.  Podesłałabym jakiegoś klona, ale czy ja wiem, czy burzeniem ładu i porządku przeze mnie tam zaprowadzonego to się nie skończy ? 

Kurcze padł mi komputer. Jestem odcięty.od świata.

45 minut temu, Heidi napisał:

Toczymy bój o listopad i grudzień. Co zrobić , kiedy ja tylko jedna jestem. I dobrze w domu być i na urlopie w DE.  Podesłałabym jakiegoś klona, ale czy ja wiem, czy burzeniem ładu i porządku przeze mnie tam zaprowadzonego to się nie skończy ? 

Nie będę się mądrować ,sama wiesz co ważniejsze.Mnie czekają na kolejnym turnusie świeta w D i już jestem z tego powodu nieszczęśliwa.Ale zmienniczka obstawiała jedne i drugie w zeszłym roku,więc nie mogę być wiśnia.Teraz też, zamiast sie urlopować razem z mężem,to wypadł mi termin do roboty:( Planować z dokładnością zegarmistrza w tej naszej robocie się nie da:( Ale i siedzieć 4-5 mcy w domu na niepłatnym urlopie tak samo niefajnie bo kupka maleje:(Foka na szczęście z tych rozumiejących temat.

10 minut temu, geronimo napisał:

Kurcze padł mi komputer. Jestem odcięty.od świata.

Ojoj:( Wiesz co mu dolega?Dasz radę sam uzdrowić pacjenta?

13 minut temu, geronimo napisał:

Kurcze padł mi komputer. Jestem odcięty.od świata.

Nieeee.... , znam ból braku kontaktu ze światem. Współczuję gorąco

5 minut temu, foczka63 napisał:

Nie będę się mądrować ,sama wiesz co ważniejsze.Mnie czekają na kolejnym turnusie świeta w D i już jestem z tego powodu nieszczęśliwa.Ale zmienniczka obstawiała jedne i drugie w zeszłym roku,więc nie mogę być wiśnia.Teraz też, zamiast sie urlopować razem z mężem,to wypadł mi termin do roboty:( Planować z dokładnością zegarmistrza w tej naszej robocie się nie da:( Ale i siedzieć 4-5 mcy w domu na niepłatnym urlopie tak samo niefajnie bo kupka maleje:(Foka na szczęście z tych rozumiejących temat.

No, bo Ty jesteś @foczka63, a nie @wisnia . Tak , masz rację:  Opiekun raz na wozie , a drugi raz pod wozem jedzie. Taka robota., a kasa sama niestety na konto nie chce za jasną ciasną wpaść . Wszystko rozumiem, ale to jest wielce niesprawiedliwe . 

2 godziny temu, awe59 napisał:

Baśka !!! Jesteś aniołem !!! Już przepisuję na papier ten przepis Twój.....żeby nie szukać bo już mi sie ręce trzęsą a dopiero za tydzień te urodziny.....ale dasz gwarancję, ze sie uda i czegoś nie spieprzę....??? Daj....błagam.....

Kruche ciasto w kilka minut ; 1 kostka masla ..1 szkl cukru pudru .. 2,5 szkl maki ..lyzeczka proszku do pieczenia 3-4 zoltka  ..cukier waniliowy lub jakis olejek , szczypta soli i wyrabiamy ciasto ...jesli wyjdzie zbyt geste to troche smietany ... lub jogurtu ... Zawsze sie udaje ...nie mroze tylko wykladam na blache na spod blachy papier do pieczenia ... od razu ukladam polowki sliwek na plecach ... kruszonke robie oddzielnie ; troche masla ok lyzka ... troche cukru ... i maka ile to przyjmie ..ja to wyrabiam i troszke tak w rekach ucieram ... Zawsze sie udaje mozecie na tym ciescie piec tez sernik ... Ciasto zawsze wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok 200 oC ..na ok pol godz ..40 minut i podgladac bo sa rozne piekarniki ... SMACZNEGO !!!

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Mogę cię pogonić...jak chcesz...

Tak.... , pogoń ją po kilo  jogurtu do marketu . Oby tylko z niego maseczki na twarz sobie z niego @awe59 nie zrobiła i plastrem ogórka na wierzch i sam koniec przyłożyła 

Witam wszystkich dotarłam szczęśliwie do domu . Kierowca,który przywiózł @Maria Jolantamnie odwoził do pl. Przyjechał po mnie bardzo szybko czyli przed 24 w nocy pytam czy coś spał ? tak ,2 godziny i czuje się dobrze:(  Ale to nie prawda ,bo w czasie tych dwóch godzin "jego snu" rozmawiał telefonicznie z innymi opiekunkami ,które ze mną wracały.               Spokojnego wieczoru i pracy wszystkim życzę    A Ja trochę pomieszkam w domu i jadę jak zwykle do naszego  kochanego Labka /Labrador/ de.  ale go wyściskam 

23 minut temu, geronimo napisał:

Kurcze padł mi komputer. Jestem odcięty.od świata.

Moze go wylacz ..mnie kiedys pomoglo wyjecie baterii ...syn mnie naprowadzal przez tel bo nawet nie wiedzialam gdzie szukac baterii n...

2 minuty temu, anna5826 napisał:

Kruche ciasto w kilka minut ; 1 kostka masla ..1 szkl cukru pudru .. 2,5 szkl maki ..lyzeczka proszku do pieczenia 3-4 zoltka  ..cukier waniliowy lub jakis olejek , szczypta soli i wyrabiamy ciasto ...jesli wyjdzie zbyt geste to troche smietany ... lub jogurtu ... Zawsze sie udaje ...nie mroze tylko wykladam na blache na spod blachy papier do pieczenia ... od razu ukladam polowki sliwek na plecach ... kruszonke robie oddzielnie ; troche masla ok lyzka ... troche cukru ... i maka ile to przyjmie ..ja to wyrabiam i troszke tak w rekach ucieram ... Zawsze sie udaje mozecie na tym ciescie piec tez sernik ... Ciasto zawsze wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok 200 oC ..na ok pol godz ..40 minut i podgladac bo sa rozne piekarniki ... SMACZNEGO !!!

 

a... co z białkami ?  Wyrzucasz , czy ubijasz pianę i miwszasz na koniec delikatnie ? Cosik m się wydaje, że zapomniałaś o białkach, bo będzie klucha na moje . I tu straciłaby głowę nasza @awe59

Godzinę temu, Heidi napisał:

Toczymy bój o listopad i grudzień. Co zrobić , kiedy ja tylko jedna jestem. I dobrze w domu być i na urlopie w DE.  Podesłałabym jakiegoś klona, ale czy ja wiem, czy burzeniem ładu i porządku przeze mnie tam zaprowadzonego to się nie skończy ? 

Tego nie zgadniesz ... bo czasami przez nadgorliwosc ..albo przez ??? zostanie wszystko zepsute ....

2 minuty temu, erika napisał:

Witam wszystkich dotarłam szczęśliwie do domu . Kierowca,który przywiózł @Maria Jolantamnie odwoził do pl. Przyjechał po mnie bardzo szybko czyli przed 24 w nocy pytam czy coś spał ? tak ,2 godziny i czuje się dobrze:(  Ale to nie prawda ,bo w czasie tych dwóch godzin "jego snu" rozmawiał telefonicznie z innymi opiekunkami ,które ze mną wracały.               Spokojnego wieczoru i pracy wszystkim życzę    A Ja trochę pomieszkam w domu i jadę jak zwykle do naszego  kochanego Labka /Labrador/ de.  ale go wyściskam 

udanej pracy w PL  lub udanego wypoczynku w PL. Masz prawo wybierać 

1 minutę temu, Heidi napisał:

a... co z białkami ?  Wyrzucasz , czy ubijasz pianę i miwszasz na koniec delikatnie ? Cosik m się wydaje, że zapomniałaś o białkach, bo będzie klucha na moje . I tu straciłaby głowę nasza @awe59

Na ciasto ze sliwkami nie wylewam ..wykorzystuje albo do mielonych albo do jajecznicy ... Bo do innego wykorzystuje do sernika dodaje do sera a do owocowego w domu ubijam z kisielem .i doslownie na 10 min przed koncem pieczenia polewam ciasto ...