Rozmowa przy kawie (2)

17 minut temu, Mirelka1965 napisał:

To, że sypnęli, to pikuś... Za ile sypnęli, to już nie pikuś...

Ja za drobne do Niemca nie pojadętanio to nie ze mną

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nasza koleżanka nie ma fijołka... Nasza koleżanka ma twórcze rączęta, kasy nie trwoni bez potrzeby, ciężko pracuje...a potem inni korzystają...Może i ja się znajdę w tym gronie wyzyskiwaczy? 

Hahaha ja jestem mniej twórcza pod tym względem hahaha tzn wogole nie twórcza ale za mam inne zdolnosciNie bij mnieja chciałam być miła

6 minut temu, 1bozka napisał:

Hahaha ja jestem mniej twórcza pod tym względem hahaha tzn wogole nie twórcza ale za mam inne zdolnosciNie bij mnieja chciałam być miła

A ja się chciałam podlizać na okoliczność wyheklowanych, czy wystrykowanych prezentów...

10 minut temu, 1bozka napisał:

Ja za drobne do Niemca nie pojadętanio to nie ze mną

Ło ho, ho... Szacun...Wando...

30 minut temu, Dodzisława napisał:

33 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Masz wielkie  i należy ci się...

bo @Dodzisława to kobieta  z  wielkim sercem i z jajami jest

2 minuty temu, Heidi napisał:

 

bo @Dodzisława to kobieta  z  wielkim sercem i z jajami jest

Te jaja mnie nęcą...w sposób szczególny...

27 minut temu, LACH napisał:

JA bym tu się nie podpierał @Heidi , ponieważ nie chodzi tu o filiżankę

to moze o naleśnika z cacałem. Rety zaczeli się. Tu ruch jak na giełdzie. Muedzy jednym naleśnikiem a drugim dwie strony wydłubaliście. Zbankrutować można , zlecenia nie upilnuje. Po kieszeni polecą

27 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Cacało mnie się kojarzy tylko z @Heidi...

bo to napoj bogów jest i wycisza i cere poprawia na brąz

@Basiaim jest zlecenie w interesującym cię regionie...patrz z boku na oferty....

1 minutę temu, Heidi napisał:

bo to napoj bogów jest i wycisza i cere poprawia na brąz

A tego brązu to, przypadkiem, nie nabiera się od słońca...albo od samoopalacza? 

21 minut temu, 1bozka napisał:

Ja za drobne do Niemca nie pojadętanio to nie ze mną

 zawsze myslalam,  że Ty to Bożena, a nie Tania 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A tego brązu to, przypadkiem, nie nabiera się od słońca...albo od samoopalacza? 

Nie . Samoopalacz nie chwyta kobiety z brązu

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Te jaja mnie nęcą...w sposób szczególny...

   wystają spod mini spodniczki    

2 minuty temu, Heidi napisał:

 zawsze myslalam,  że Ty to Bożena, a nie Tania 

A teraz jeszcze doszła Wanda. Kto tu jest kim?

Teraz, Dodzisława napisał:

   wystają spod mini spodniczki    

 czego to się można dowiedzieć przy odpowiednio zapodanej sugestii....

Teraz, Dodzisława napisał:

   wystają spod mini spodniczki    

to dlaczego nosisz kilt, zamiast portek ?

Teraz, Heidi napisał:

A teraz jeszcze doszła Wanda. Kto tu jest kim?

Who is who....oto jest pytanie...od rana krążące..i jak bumerang wracające...

1 minutę temu, Heidi napisał:

to dlaczego nosisz kilt, zamiast portek ?

Dlatego, że sposobie się do kolejnego turnusu w Ciechocinku 

Idem...nie kcem, ale muszem...nicnierobić muszem.... Będę na wizji, tfu...na podglądzie....

Teraz, Dodzisława napisał:

Dlatego, że sposobie się do kolejnego turnusu w Ciechocinku 

zabierzesz nas ze sobą ? Za barany będziemy robić

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

Dlatego, że sposobie się do kolejnego turnusu w Ciechocinku 

Się pańcia rozbisurmaniła...

Pozbyłam się pół cm w talii . Wpadła sikorka do pokoju, tłukła się nim zaskoczyłam . Biedna a jak, godzinę ją wyganiałam i nie mogła trafić do okna . Umęczyłam się i ja i ona . Ale cel osiągnięty . Musze się zmierzyć, przecież mówią, że na odchudzanie jest dobry wysiłek fizyczny .

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

No, to na włóczki przepierniczy...

Już za dwie skarbonki siedzą w kartonach w domu. Podobno już mam nie kupować kolejnych ale... Takie obiecanki cacanki. 

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Się pańcia rozbisurmaniła...

 @Mirelka1965, @HeidiCiechocinek jest cudowny i cudownie uzdrawia  . Polecam gorąco  

Ja muszę nauczyć się dziergać większe rzeczy . Małe to mi wychodzą jak nie są skomplikowane . Takie jedno prawe jedno lewe, lewe mi lepiej wychodzi  Wełny nawiozłam do domu od młotka, żeby tylko bez moli, bo to darowane. Dobrze, że nie trzymam w wersalce . Zostawiłam w dobrym miejscu . Trzeba coś zacząć,  sama się nie wyrobi .