Rozmowa przy kawie (2)

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Padnięta jakaś jestem ...idę w bety ...Poczytam do poduchy chwilkę ...

Dobranoc ....kolorowych snów MRÓWECZKI

1 minutę temu, Heidi napisał:

Quo vadis 

Łeeee , cinko 

Teraz, violka napisał:

Łeeee , cinko 

Z Ursusem?  Nie sądzę...

Dobranoc wariatkowo  Słodkich snów 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Z Ursusem?  Nie sądzę...

Oni byli wtedy   tacy niedouczeni 

1 minutę temu, violka napisał:

Oni byli wtedy   tacy niedouczeni 

A mieli przecież forum i to romanum  no tak ale nas tam nie było,żeby ich poduczyć 

Dobranoc

Doczytałam te 9 stron, człowiek raz na jakiś czas film obejrzy to potem oczy chcą wyjść z orbit .

Dobranoc klepacze .

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Patrzę na nieboskłon....a tam księżyc wzeszedł....i psy się uśpiły...podobno... I oczka mnie się kleją... To pójdę sobie do koja....niczym Laura... A on, ten miły...ten Filon...będzie czekał za borem... No....tak się rozmarzyłam... Pożegnam się zatem piosenką...

Do jutra kochani...

Żebyś wiedziała jak często to śpiewam, nie zapodałabyś mi tego. Chyba...

Jak zdążycie to poczytajcie wpis na statusie nowego opiekuna. Warto. 

11 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Jak zdążycie to poczytajcie wpis na statusie nowego opiekuna. Warto. 

A co Cie tak przytkało ?  Jego zalety , czy oczekiwania finansowe ?   

To jest fajne 

Niemyje okien,nieobsluguje trzody chlewnej,niezbieram grzybow i nieobsluguje wszystkich sasiadow i calej rodziny,niejestem Sklave tylko Opiekunem prosze niemylic pojec.

30 minut temu, violka napisał:

A co Cie tak przytkało ?  Jego zalety , czy oczekiwania finansowe ?   

Całość. 

Wstałam...oczęta moje cudne przetarłam...a tu....pusto.... To zaszaleję...i się przywitam... Każdemu z osobna i wszystkim razem życzę miłego dzioneczka...

witam dzień dobry

7 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Jak zdążycie to poczytajcie wpis na statusie nowego opiekuna. Warto. 

Przeczytałam... A to ja, podobno, mam wyśrubowane żądania... Chyba zacznę negocjować inaczej...

7 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Żebyś wiedziała jak często to śpiewam, nie zapodałabyś mi tego. Chyba...

Skąd mogłam wiedzieć?  Ale, jak znam siebie, to i tak bym, pewnie, bym zapodała...

7 godzin temu, Barbara48 napisał:

Doczytałam te 9 stron, człowiek raz na jakiś czas film obejrzy to potem oczy chcą wyjść z orbit .

Dobranoc klepacze .

A widzisz....ja oglądam filmy, w tak zwanym, miedzy czasie... Jak się kiedyś zbiesiłam, to 50 stron kary miałam... I od tej pory.....nigdy więcej...

Dzień dobry ......

A gdzie tam pusto @Mirelka1965.....ady jestem ...wstałam już i kawę siorbię ...cugaska jaram ....

Miłej soboty MRÓWECZKI

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dzień dobry ......

A gdzie tam pusto @Mirelka1965.....ady jestem ...wstałam już i kawę siorbię ...cugaska jaram ....

Miłej soboty MRÓWECZKI

Może i jesteś....ale ja taka nieogarnięta i nie sprawdzam statusu bytności... Siorbanko to dobra rzecz.....jaranko też niezgorsza...ale klepanko, to ho, ho, ho....

7 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Jak zdążycie to poczytajcie wpis na statusie nowego opiekuna. Warto. 

Widziałam wczoraj a kto przebije? 

7 godzin temu, violka napisał:

A co Cie tak przytkało ?  Jego zalety , czy oczekiwania finansowe ?   

Już polubiłam tego kolegę ...Zalety to pikuś ...tutaj wszyscy je mamy ...Może nie takie same ....ale kuźwa mamy i już ! ...Szczególnie podobają mi się te oczekiwania finansowe i .....nieobsługiwanie trzody chlewnej ....Na grzybki niechby mnie wysyłali ...czemu nie ....z radością bym zbierała ...te grzyby . Od siebie dodałabym jeszcze , że wszystkie uzbierane grzyby byłyby dla nich ....PDP ...jeść niekoniecznie lubię ...Jadam , ale nie zachwycam się smakiem ....Pierogi ...krokiety TAK ...uwielbiam z kapustą i grzybami ...Bigos bez grzybka to jak ksiądz bez sutanny ...podczas mszy .....Ba ...nawet oprawa ich , obieranie , suszenie to tylko moja działka w rodzinie była ....nie dopuściłam nikogo do tej pracy .... Był czas , że wielkie kosze grzybów z lasu przywożone były ....i ...żadna sąsiadka ...lukająca w kosz ode mnie " żywego " grzyba nie dostała ! .....Aleee....jak już się nazapie....napracowałam ...poprzeglądałam dokładnie jeszcze raz ...naobierałam ...nasuszyłam ....to ...przed wigilią każda potrzebująca-nieposiadająca w/w torebkę  po cukrze , czy tam innej mące ode mnie dostała grzybki i to bez proszenia się o nie ...sama , ze szczerego serca je wydawałam ....Domownicy do dziś mają ze mnie polewkę

19 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Już polubiłam tego kolegę ...Zalety to pikuś ...tutaj wszyscy je mamy ...Może nie takie same ....ale kuźwa mamy i już ! ...Szczególnie podobają mi się te oczekiwania finansowe i .....nieobsługiwanie trzody chlewnej ....Na grzybki niechby mnie wysyłali ...czemu nie ....z radością bym zbierała ...te grzyby . Od siebie dodałabym jeszcze , że wszystkie uzbierane grzyby byłyby dla nich ....PDP ...jeść niekoniecznie lubię ...Jadam , ale nie zachwycam się smakiem ....Pierogi ...krokiety TAK ...uwielbiam z kapustą i grzybami ...Bigos bez grzybka to jak ksiądz bez sutanny ...podczas mszy .....Ba ...nawet oprawa ich , obieranie , suszenie to tylko moja działka w rodzinie była ....nie dopuściłam nikogo do tej pracy .... Był czas , że wielkie kosze grzybów z lasu przywożone były ....i ...żadna sąsiadka ...lukająca w kosz ode mnie " żywego " grzyba nie dostała ! .....Aleee....jak już się nazapie....napracowałam ...poprzeglądałam dokładnie jeszcze raz ...naobierałam ...nasuszyłam ....to ...przed wigilią każda potrzebująca-nieposiadająca w/w torebkę  po cukrze , czy tam innej mące ode mnie dostała grzybki i to bez proszenia się o nie ...sama , ze szczerego serca je wydawałam ....Domownicy do dziś mają ze mnie polewkę

To witaj w klubie grzybofiśniętych...

Załączam....a dla kogo, to dowiecie się w stosownym wątku...

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Załączam....a dla kogo, to dowiecie się w stosownym wątku...

 

Podpinam się do życzeń dla naszej @lucyna.beata100 latek ale nie w opiece  i wszystkiego co najpiękniejsze