Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Słońce ????....

Jak zwał, tak zwał...ważne, że branie jest...

17 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Witam porannie.

Coś obudzić się nie mogę....

26 minut temu, Afryka napisał:

A druty masz? Jak nie to prędziutko do Kika.

Tee....Druciana ....a co Ty jakoś ostatnio taka małomówna jesteś ? ....Tylko nie pitol , że codziennie grilla robicie ...toż to w nałóg można popaść ....jedzenia ....

Ino by grylowały ...i grylowały ....a robić ( czyt. pisać ) nie ma komu ...chorryndum ...psiakręcka

40 minut temu, Afryka napisał:

Dzień dobry Milusińscy z chłodnej ( wreszcie !!!) Jury .

Życząc miłego dnia informuję uprzejmie,że dzisiaj Dzień Seksu ,a jakby komuś było mało ,to za dwa dni Światowy Dzień Robienia na Drutach w Miejscach Publicznych .

Z informowania to dzieci nie będzie. 

Dwa razy byłam na spotkaniach z okazji Światowego Dnia Dziergania. Najlepiej było w parku jak pozbierałyśmy ławki w jednym miejscu, rozłożyłyśmy kocyki i włóczki i zaczęłyśmy dziergać. A najfajniejsze było to że nie wzbudziłyśmy sensacji choć było nas ponad dwadzieścia dziergaczek. 

36 minut temu, Afryka napisał:

Kasiula ...choć parę lewych oczek....bo ja tylko lewe natenczas.

Niee!!Jak w 7 kl.zaczęłam na ZPT szalik dziergać to pod koniec 8ej pani sie zlitowałai mi to "dzieło" na 3z dwoma zaliczyła ,ha ha ha .Do tych babskich druciano igielnych historii ma dwie lewe ręcei krawcową:):):)

Witam w kolejny upalny dzień . Chyba pierwszy raz w życiu mam nerwa jak widzę słońce zaraz po przebudzeniu . 

2 minuty temu, violka napisał:

Witam w kolejny upalny dzień . Chyba pierwszy raz w życiu mam nerwa jak widzę słońce zaraz po przebudzeniu . 

A mówiłam...na Szwajcarię się pchaj... Tu masz słońce tylko wtedy, kiedy chcesz...

8 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Z informowania to dzieci nie będzie. 

Dwa razy byłam na spotkaniach z okazji Światowego Dnia Dziergania. Najlepiej było w parku jak pozbierałyśmy ławki w jednym miejscu, rozłożyłyśmy kocyki i włóczki i zaczęłyśmy dziergać. A najfajniejsze było to że nie wzbudziłyśmy sensacji choć było nas ponad dwadzieścia dziergaczek. 

No nie będzie ,w naszym wieku to na bank , choćby my się skidały....a tak na marginesie,to Ty zwolenniczka tylko seksu prokreacyjnego !?  

17 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tee....Druciana ....a co Ty jakoś ostatnio taka małomówna jesteś ? ....Tylko nie pitol , że codziennie grilla robicie ...toż to w nałóg można popaść ....jedzenia ....

Ino by grylowały ...i grylowały ....a robić ( czyt. pisać ) nie ma komu ...chorryndum ...psiakręcka

Tyko nie Druciana ,nie Druciana .... żyję życiem domowym swoim i cudzym .

11 minut temu, foczka63 napisał:

Niee!!Jak w 7 kl.zaczęłam na ZPT szalik dziergać to pod koniec 8ej pani sie zlitowałai mi to "dzieło" na 3z dwoma zaliczyła ,ha ha ha .Do tych babskich druciano igielnych historii ma dwie lewe ręcei krawcową:):):)

Ja też mam do tego dwie lewe rączki,i tylko lewe oczka umiem .

6 minut temu, foczka63 napisał:

Niee!!Jak w 7 kl.zaczęłam na ZPT szalik dziergać to pod koniec 8ej pani sie zlitowałai mi to "dzieło" na 3z dwoma zaliczyła ,ha ha ha .Do tych babskich druciano igielnych historii ma dwie lewe ręcei krawcową:):):)

Za mnie moje siostry drutowały i szydełkowały , bo ..." ty nie zrobisz dobrze , tylko włóczkę zmarnujesz ! " ....Noo...a w późniejszych latach obie wydziwiały , że nie mam nawet chęci uczyć się ....na drucie , czy tam szydle ....Z maszyną do szycia tak samo było . Wystarczyło , że złamała mi się pierwsza igła i ...." zostaw ...ja ci uszyję , bo ty maszynę zepsujesz ! " .....Jedyne co umiem i lubię robić to " wyszywanki " . Gobelinki albo sama se coś tam narysuję i lecę z tym koksem . Ostatnio przystopowałam , bo za dużo myślę przy takich robótkach i później mam kłopoty z zasypianiem ..... A...ale za robótki wykonywane przez siory to nawet piątki dostawałam ....Ładnie robiły ...starannie ...

1 minutę temu, Afryka napisał:

Tyko nie Druciana ,nie Druciana .... żyję życiem domowym swoim i cudzym .

Kiedyś chociaż na urlopach bywałaś to odzywałaś się często ....zapuściłaś się ...maleńka .

Nawet na jubileuszowym (? ) urlopie w Chorwacji nie odpuszczałaś , tylko regularnie odzywałaś się ...Pamiętam ...nawet to , że sraczka tam Cię złapała .....No i cooo ? ...O jakichś biegunkach to informowałaś a teraz ....sodówa uderzyła do rozczochranej , czy jaki ch...rabolek ?

Poprawić się proszę natentychmiast !...Wa ...co ?!

Dzien dobry Opiekunkowo :-)

Nie wiem co mam dzisiaj robic.... Moja nowa pdp-na zjadla sniadanko ,poczytala gatetke i teraz na sofie do obiadu bedzie sobie lezec i drzemac.

Nastepnym razem biore ze soba jakies szydelko,bo juz nie wyrabiam z ,,nieroboty".

Przeciez nie zaczne z nudow okien myc!;)

Do mycia ma przyjsc sasiadka. Pytalam corki  ile jej za godzine placi. Powiedziala,ze 10er. 

To pomyslalam,ze mi sie nie oplaca. Niech se inni myja. Za 150er to bym je wszystkie umyla.

Pogoda taka sobie,szalu nie ma .

Dobra... chyba kwiatki  w wazonach pozmieniam.

Spokojnego dnia zycze :-))))

1 godzinę temu, foczka63 napisał:

 

Może byc jeszcze tak:BMDM co brzmi prawie jak BSDM,hi hi hi:)

 

A tak poza tym to dzień dobry moi mili.Gorąc nie chce ustapić już jest  z 26 stopni.....Matka Natura chce nas chyba ugotować albo co?:(Gdzie ejst deszcz się zapytowywuję,no gdzie????

Dzis przedszkole ,więc mam ŚL-czyli święto lenia:)

Mówię wczoraj do mojej Renatki zza płota:"nóżki se zrobie ,włoski itp?A ona na to:"a co Ty:"wybierasz się gdzieś ?????"Ha ha ha 

Twoja pdp-na 3 razy  w tyg. do Tagespflege jezdzi?

15 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kiedyś chociaż na urlopach bywałaś to odzywałaś się często ....zapuściłaś się ...maleńka .

Nawet na jubileuszowym (? ) urlopie w Chorwacji nie odpuszczałaś , tylko regularnie odzywałaś się ...Pamiętam ...nawet to , że sraczka tam Cię złapała .....No i cooo ? ...O jakichś biegunkach to informowałaś a teraz ....sodówa uderzyła do rozczochranej , czy jaki ch...rabolek ?

Poprawić się proszę natentychmiast !...Wa ...co ?!

Maluśkie sprostowanie ...w Czarnogórze ....no życie domowe złapało mnie w swoje " blaski i cienie " . Czasem nie mam czasu ,a czasem mnie się nie chce mielić ozorem . Może się wypaliłam !? ...forumowo...

8 minut temu, Andreaa napisał:

Twoja pdp-na 3 razy  w tyg. do Tagespflege jezdzi?

2,we wtorki i czwartki:) 

28 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

ale za robótki wykonywane przez siory to nawet piątki dostawałam ....Ładnie robiły ...starannie ...

 

A ja list do prababci o treści mniej więcej...."proszę nie odrabiać za Kasię prac domowych na ZPT..."Ha ha ha  

Teraz, foczka63 napisał:

2,we wtorki i czwartki:) 

To fajnie... Masz czas dla siebie. 

Ciesze sie,ze masz lekka Stelle.  

Juz tyle lat pracujemy,to trzeba kase  lzej zarabiac,bez zadnych meczarni,dzwigania i takich tam ciezkawych fizycznie spraw.

Jest git :-)

8 minut temu, Afryka napisał:

Maluśkie sprostowanie ...w Czarnogórze ....no życie domowe złapało mnie w swoje " blaski i cienie " . Czasem nie mam czasu ,a czasem mnie się nie chce mielić ozorem . Może się wypaliłam !? ...forumowo...

 

Na "starym" wypalenie kumam, ale tu?  Ja bym to nazwała LENISTWEM... I za @Baśka powtarzająca się powtórzę...POPRAWIĆ SIĘ...sofort!!! 

1 minutę temu, Andreaa napisał:

To fajnie... Masz czas dla siebie. 

Ciesze sie,ze masz lekka Stelle.  

Juz tyle lat pracujemy,to trzeba kase  lzej zarabiac,bez zadnych meczarni,dzwigania i takich tam ciezkawych fizycznie spraw.

Jest git :-)

Kulka ma charakterek,który już "spacyfikowałam" a może ona sie do mnie przyzwyczaiła.ale roboty zero rzeczywiście.Wstawania nie ma,dźwigania nie ma.Spokój i cisza:)No i siedzieć z nią nie muszę, bo ona ma 1000 zajęć różnych i nie lubi byc "pod nadzorem".Z tym ,że oczywiście zero demencji ,główka fit,czasem myślę, że lepiej niz ja:)ha ha ha Jak dla mnie super miejsce:)Wprawdzie tylko za 1000 ze średnim plusem,ale za to nie ma stresa i zapierdzielania:)Tak jak lubię:)

3 minuty temu, foczka63 napisał:

Kulka ma charakterek,który już "spacyfikowałam" a może ona sie do mnie przyzwyczaiła.ale roboty zero rzeczywiście.Wstawania nie ma,dźwigania nie ma.Spokój i cisza:)No i siedzieć z nią nie muszę, bo ona ma 1000 zajęć różnych i nie lubi byc "pod nadzorem".Z tym ,że oczywiście zero demencji ,główka fit,czasem myślę, że lepiej niz ja:)ha ha ha Jak dla mnie super miejsce:)Wprawdzie tylko za 1000 ze średnim plusem,ale za to nie ma stresa i zapierdzielania:)Tak jak lubię:)

I dobrze. Wazne ,ze tobie odpowiada,bo to twoja decyzja. Kazdy ma inne priorytety  w tej robocie,a sa tacy,ktorzy zadnych nie maja .

Zdrowie najwazniejsze,a ty po operacji musisz o siebie dbac. Dobralas sobie miejsce do swojego ,,zdrowia", a kasa chociaz 1000 - plus,to juz dobrze.

Tu 80% opiekunek pracuje za 1000 - plus  ;)))))

Chcialabys pracowac za 1000 - minus ????

14 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Na "starym" wypalenie kumam, ale tu?  Ja bym to nazwała LENISTWEM... I za @Baśka powtarzająca się powtórzę...POPRAWIĆ SIĘ...sofort!!! 

Wszyscy by tylko bili ....a jeść dać to nie ma komu .

2 minuty temu, Afryka napisał:

Wszyscy by tylko bili ....a jeść dać to nie ma komu .

Należy ci się za nieprzemyślane słowa.... Jeść dać trzeba...mrożonki z marketu...a wtedy...  u nas...

2 minuty temu, Andreaa napisał:

I dobrze. Wazne ,ze tobie odpowiada,bo to twoja decyzja. Kazdy ma inne priorytety  w tej robocie,a sa tacy,ktorzy zadnych nie maja .

Zdrowie najwazniejsze,a ty po operacji musisz o siebie dbac. Dobralas sobie miejsce do swojego ,,zdrowia", a kasa chociaz 1000 - plus,to juz dobrze.

Tu 80% opiekunek pracuje za 1000 - plus  ;)))))

Chcialabys pracowac za 1000 - minus ????

Ja nawet jak 1x do D pojechałam to miałam plus i wcale nie wiedziałam,że można za minus:):):)Koleżanki mnie uświadamiały:)A co do dbania po zabiegu to mnie tu Kulka pilnuje ,żebym nie dżwigała:)Jak przyjechałaa to kazałą córce walizę po schodach wnosić bo Kati nie może dżwigać:):):)Rok juz przeleciał jak tu jeżdżę i dopóki się stan Kulki nie pogorszy jakoś dramatycznie to nie planuję zmian.Zawsze mówiłam,że jak znajdę fajną sztelę to się na dłużej zakotwiczę,a jak się skończy to sobie poskaczę aż do następnej takiej:)Jest tu kilka minusów ,ale mało znaczących dla całokształtu.Mnie pasuje

Godzina wczesna,miałm jechać do fryzjera, ale już dziki upał,więc sobie drzemnę kapkę  w chłodnym pokoiku:)A potem sobie zrobie domowe SPA:)Iani się obejrzę będzie 16.30:)Czas tu nie leci szybki ,czas tu zapie.....la:):):)I to tez jest fajne:)