Rozmowa przy kawie (2)

5 minut temu, Barbara48 napisał:

Właśnie, PRAWIE. ....

A ja czuję się jak u siebie, moje przyjacióki zawsze mogą do mnie przyjechać, spać u mnie. 

Zmienniczkom,  córka Pdp zrobila osobny pokój, abym zachowala swoją prywatność.

Zreszta, widziałam jak się mną opiekowały kiedy zachorowałam, czy miałam problem z chorobą w rodzinie. 

 

 

nie zazdroszcze...mialam podobnie wiec wiem o czym piszesz...to jest komfort dla ciebie ktorego nie mozna opisac..i ciesze sie

Dobrej nocy wszystkim, z widokiem na nocne kościoły.

47 minut temu, Blondi napisał:

żadna stella marzeń

kochana...a jakie zlecenie jest /byloby zleceniem marzen?

9 minut temu, Barbara48 napisał:

Właśnie, PRAWIE. ....

A ja czuję się jak u siebie, moje przyjacióki zawsze mogą do mnie przyjechać, spać u mnie. 

Zmienniczkom,  córka Pdp zrobila osobny pokój, abym zachowala swoją prywatność.

Zreszta, widziałam jak się mną opiekowały kiedy zachorowałam, czy miałam problem z chorobą w rodzinie. 

 

 

Hm to chyba znają się trochę na ludziach te Niemce ?

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

nie zazdroszcze...mialam podobnie wiec wiem o czym piszesz...to jest komfort dla ciebie ktorego nie mozna opisac..i ciesze sie

 

Dobranoc wszystkim

@lucyna.beata jesteś najrozsądniejszą osobą nie tylko na tym forum ale jaką mi było w życiu dane poznać w tym przypadku poczytać .Wszystkie gwiazdy forumnowe przy Tobie bledną  łącznie ze mną Twojej mądrości i rozsądku nie są w stanie oddać żadne rankingi .Kiedyś Ci już to napisałam

To dla Ciebie 

Musiałam

Witam Was dziewczyny i chłopaki wczesnym świtem, albo jak kto woli głęboką nocą 2:20

Właśnie szykuję się powolutku do wyjazdu, 5:44 wsiadam w Zug i do demenclandji gnam.

Na miejscu będę o 21:30

Zaczynam z poniedziałku i kończę 15 grudnia w sobotę.

Wracam na swoją sztele nad Bodensee.

Mam nadzieję że będę miał w pociągu WIFI.

Miłego poniedziałku wam życzę

3 godziny temu, geronimo napisał:

Witam Was dziewczyny i chłopaki wczesnym świtem, albo jak kto woli głęboką nocą 2:20

Właśnie szykuję się powolutku do wyjazdu, 5:44 wsiadam w Zug i do demenclandji gnam.

Na miejscu będę o 21:30

Zaczynam z poniedziałku i kończę 15 grudnia w sobotę.

Wracam na swoją sztele nad Bodensee.

Mam nadzieję że będę miał w pociągu WIFI.

Miłego poniedziałku wam życzę

Szczesliwej podrozy @geronimo.

Ja jutro o 5 wyruszam. 

Dzień dobry Opiekunkowo bladym świtem. 

Miłego dnia Wam życzę, bo mój będzie zabiegany, ostatnie zakupy, porządki i pakowanie.

 chyba, że woli ktoś się pourlopować... Ale kawusia dobra jest zawsze... Czyli....siorbiemy...siorbiemy... Każdemu z was życzę miłego dzioneczka...

4 godziny temu, geronimo napisał:

Witam Was dziewczyny i chłopaki wczesnym świtem, albo jak kto woli głęboką nocą 2:20

Właśnie szykuję się powolutku do wyjazdu, 5:44 wsiadam w Zug i do demenclandji gnam.

Na miejscu będę o 21:30

Zaczynam z poniedziałku i kończę 15 grudnia w sobotę.

Wracam na swoją sztele nad Bodensee.

Mam nadzieję że będę miał w pociągu WIFI.

Miłego poniedziałku wam życzę

.......

Dzień dobry ......

Wy tutaj o pakowaniu na wyjazd do D....a ja ...ja pomału zaczynam pakowanie , żeby zminimalizować zagęszczenie meblowo-dekoracyjno-przydasiowe na kwadratach ....Remont zbliża się wielkimi krokami ...Dzisiaj w miarę wcześniejszych godzinach jestem zmuszona iść do znajomej na kawę ....nie udało mi się wykręcić ....zaczaiła się na mnie ...no nie wypada się już dłużej migać ....trza iść ...choć ochota moja bardzo mizerna .....Przed samym południem jadę z syneczkiem do wojewódzkiego miasta , żeby poczynić pierwsze ,  remontowe zakupy ....i sie zacznie ...oby tylko pieniędzy wystarczyło , bo przeliczając na karteluszkach "potrzebusie " ...ich ceny ...jestem lekko przerażona ....Remont miał być niby taki tam sobie malutki .... sporą część pomaluśku wykonywałam za każdym urlopem ....a okazało się , że ten będzie jednak ( musi być ) największy ...najdroższy ....O jeżuńkuuu...kolczasty ...żebym tylko dała radę ....finansowo ...

Miłego dnia i tygodnia MRÓWECZKI

Miłego i spokojnego dzionka na posterunku

Witajcie ranne ptaszęta. Informuję, ze mama już w drodze od 3.30. Kto by pomyślał, że razem z @geronimo zaczniemy turnus urlopowy. @Baśka powtarzająca się trzymam kciuki za wielki finał remontu.O kasę się nie martw kochana. Pieniądze, to rzecz do nabycia. Fenicjanie je dwo temu wymyślili i do dziś za nimi ciagle i bez ustanku gonimy. Niby dlaczego miałabyś nie miec nowego celu? Poczekamy za Tobą w Demenclandii. Oby tylko efekt oczekiwany był osiągnięty z sukcesem. @Mirelka1965 silna kobieta jest, to  kawę bedzie jeszcze długo nam parzyć.  Cała reszta opiekunek ma ta5kze mieć dzisiaj piekny dzień. Bacik został prze roztargnienie w domu. Zatem dziś wszyscy będą miec małe pupy (oprócz mojej  ). Bicia nie będzie

Witam poranie.

Baśce współczuję remontu i życzę samych promocji w marketach. Mnie czeka mały remoncik i już się zastanawiam czy dam radę w grudniu. Czarno to widzę...... Najwyżej w swoim pokoju zostawię śliczne ściany i podłogę. Bez mebli. 

Teraz, Heidi napisał:

Witajcie ranne ptaszęta. Informuję, ze mama już w drodze od 3.30. Kto by pomyślał, że razem z @geronimo zaczniemy turnus urlopowy. @Baśka powtarzająca się trzymam kciuki za wielki finał remontu.O kasę się nie martw kochana. Pieniądze, to rzecz do nabycia. Fenicjanie je dwo temu wymyślili i do dziś za nimi ciagle i bez ustanku gonimy. Niby dlaczego miałabyś nie miec nowego celu? Poczekamy za Tobą w Demenclandii. Oby tylko efekt oczekiwany był osiągnięty z sukcesem. @Mirelka1965 silna kobieta jest, to  kawę bedzie jeszcze długo nam parzyć.  Cała reszta opiekunek ma ta5kze mieć dzisiaj piekny dzień. Bacik został prze roztargnienie w domu. Zatem dziś wszyscy będą miec małe pupy (oprócz mojej  ). Bicia nie będzie

No...to teraz mamy przerąbane.... @Heidi się pojawiła... A miało być tak pięknie....

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Witam poranie.

Baśce współczuję remontu i życzę samych promocji w marketach. Mnie czeka mały remoncik i już się zastanawiam czy dam radę w grudniu. Czarno to widzę...... Najwyżej w swoim pokoju zostawię śliczne ściany i podłogę. Bez mebli. 

Minimaluzm pełną gębą. Przynajmniej mało sprzatania będzie, a jesli nawet, to w eksresowym tempie. Chyba będę Twoim naśladowcą. Tylk5i na czym kubek z kawą postawić?

1 minutę temu, Heidi napisał:

Minimaluzm pełną gębą. Przynajmniej mało sprzatania będzie, a jesli nawet, to w eksresowym tempie. Chyba będę Twoim naśladowcą. Tylk5i na czym kubek z kawą postawić?

W salonie. 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

W salonie. 

Na kominku? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

No...to teraz mamy przerąbane.... @Heidi się pojawiła... A miało być tak pięknie....

będzie pięknie i automatycznie. Grabie i łopaty zabrałam ze sobą. Nie dlatego, że chciałam, ale dlatego, że odkleić się nie chciały. ( przecież wiecie już w czym robiłam)

Teraz, Heidi napisał:

będzie pięknie i automatycznie. Grabie i łopaty zabrałam ze sobą. Nie dlatego, że chciałam, ale dlatego, że odkleić się nie chciały. ( przecież wiecie już w czym robiłam)

A wyskrobałaś chociaż to najgorsze? 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Na kominku? 

No i masz. Nowy wydatek. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

W salonie. 

 i..... tu musi wyobraźnia  slychacza zadziałać. Najlepsze jest to, że gości nie bedziesz mogła podejmować, chyba, że tureckich

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A wyskrobałaś chociaż to najgorsze? 

A po co ? 

Kupę miejsca będzie miała jak wszyscy zaczną się odsuwać.