Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

no moze tak byc....chociaz...jakby streszczenie kupic...to bylby ...notesik zaledwie

Streszczenie w internecie  przeczytała Mirelka 1965 i dlatego wino z wodą jej się pomyliło

@Mirelka1965

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

a miejscowosc kana galilejska cos mowi kolezance??

po wodzie....to pic sie jeszcze bardziej chce...

facet chodzil i publike mial...calych dwunastu

nie jestem moherowa na podlodze nie leze zeby romantyzmu nie dostac ...bo wtedy to ja poszukiwlalabym opieki..ale mi cos sie o uszy obilo....

Słonko....nie neguję tego wydarzenia...ale po wodzie chodził też.... Mnie bardziej te spacery w pamięć zapadły...

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

kobiety i...spiew

I o to chodzi...pod warunkiem, że to nie ja będę śpiewać...

Teraz, INEZ napisał:

Streszczenie w internecie  przeczytała Mirelka 1965 i dlatego wino z wodą jej się pomyliło

@Mirelka1965

rozkojarzona jakas musiala byc....ona slepka ma jeszcze przymkniete i wybudza sie

badzmy..wyrozumiale....

5 minut temu, lucyna.beata napisał:

ale mi cos sie o uszy obilo.

Ze opieki będziesz potrzebowała ?

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

i tylko dla mnie?? a skad takie wiaderko dorwalas?

tu spotkalam sie z zajebiaszczymi kubelkami cena mnie zirytowala i pije te swoje 250ml

Przywlokłam sobie z domku... Mój ulubiony kubeczek targam zawsze ze sobą...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Słonko....nie neguję tego wydarzenia...ale po wodzie chodził też.... Mnie bardziej te spacery w pamięć zapadły...

fakt...ty raczej adhd aprpbujesz...machanie recami...to dla ciebie za malo ruchu

tak mi mow...to balsam na ma dusze...slonko

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

I o to chodzi...pod warunkiem, że to nie ja będę śpiewać...

dobra..ja spiewam ty polewasz..tylko chyba troszku poznie jak sie foremki obudza....

Dzień dobry - siedzę jak na szpilkach . Kończę kawę i wyjeżdżam swoim nowym autkiem dopóki piękne słoneczko nie rozpali w piecu .  Pijcie dużo wody i odpoczywajcie . Brak wody w organizmie powoduje  zaburzenia . Poważne zaburzenia . Do wieczorka . Pa  .

1 minutę temu, INEZ napisał:

Ze opieki będziesz potrzebowała ?

inez od lezenia na zimnym moga mi sie gelenki powykrecac i co wtedy???? to ja bede opieki potrzebowac no chyab ze...do busika na wozku...i dwie kule zeby moc pbp pomagac

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Przywlokłam sobie z domku... Mój ulubiony kubeczek targam zawsze ze sobą...

no ja tez mam swoj nie tak wielki ale styknie...tylko ze moja zmiana w zywarke go wsadzila i juz mi sie piekne serducho przy zaparzaniu nie wyswietla...qwa mac...a to prezencik od synow

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

fakt...ty raczej adhd aprpbujesz...machanie recami...to dla ciebie za malo ruchu

tak mi mow...to balsam na ma dusze...slonko

Nio.....nio....siedzenie doopskiem i wińska chlanie, cienkim chlebkiem zagryzanie to nie dla mnie... A taki spacerek po powierzchni zbiornika wodnego, to dopiero bajka... Przydałoby się umieć...Tutaj, żeby przekroczyć Rubikon, tfu....Men trzeba promem płynąć za 6 ichnich złotych... A ja na dorobku jestem...

2 minuty temu, dorobota napisał:

Dzień dobry - siedzę jak na szpilkach . Kończę kawę i wyjeżdżam swoim nowym autkiem dopóki piękne słoneczko nie rozpali w piecu .  Pijcie dużo wody i odpoczywajcie . Brak wody w organizmie powoduje  zaburzenia . Poważne zaburzenia . Do wieczorka . Pa  .

siemwitam

w perwszej chwili nie doczytalam slowa jak...i tak soobe pomyslalam ze takie siedzenie musi byc....bolesne...

Teraz, lucyna.beata napisał:

siemwitam

w perwszej chwili nie doczytalam slowa jak...i tak soobe pomyslalam ze takie siedzenie musi byc....bolesne...

Autko fakira masz na myśli? 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Nio.....nio....siedzenie doopskiem i wińska chlanie, cienkim chlebkiem zagryzanie to nie dla mnie... A taki spacerek po powierzchni zbiornika wodnego, to dopiero bajka... Przydałoby się umieć...Tutaj, żeby przekroczyć Rubikon, tfu....Men trzeba promem płynąć za 6 ichnich złotych... A ja na dorobku jestem...

to wplaw...moze sila woli postawi cie na nogi i cud sie dokona...nad....menem...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Autko fakira masz na myśli? 

dokladnie

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

no ja tez mam swoj nie tak wielki ale styknie...tylko ze moja zmiana w zywarke go wsadzila i juz mi sie piekne serducho przy zaparzaniu nie wyswietla...qwa mac...a to prezencik od synow

Synek mój ulubiony posiadał onegdaj hoboczek cudny...pańcia w stroju bikini....i rozbierała się przed oczami, bezwstydnica jedna, gdy tylko gorąco jej się zrobiło...Ale już się nie rozbiera....zestarzała się bidulka...

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

to wplaw...moze sila woli postawi cie na nogi i cud sie dokona...nad....menem...

Nie wiem, czym gotowam na tak wiele... Zaczną mnie ludziska po stopach całować, lakier z nich ścierać, na koszta zakupu nowego narażać... Odpuszczę sobie...

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Synek mój ulubiony posiadał onegdaj hoboczek cudny...pańcia w stroju bikini....i rozbierała się przed oczami, bezwstydnica jedna, gdy tylko gorąco jej się zrobiło...Ale już się nie rozbiera....zestarzała się bidulka...

i wrazenia wzrokowe nie takie

moj ewidentnie sie ugotowal...ale wkur..a mialam bo prosilam...nie nie nie....

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nie wiem, czym gotowam na tak wiele... Zaczną mnie ludziska po stopach całować, lakier z nich ścierać, na koszta zakupu nowego narażać... Odpuszczę sobie...

no to sobie pluskaj przy brzegu 

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

no to sobie pluskaj przy brzegu 

Myślisz, że lepiej najpierw na płytkiej wodzie potrenować? 

ten widok...wydaje mi znajommy....nie tylko w pl...tez macie takie de javu?

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Myślisz, że lepiej najpierw na płytkiej wodzie potrenować? 

nooooo....

cos dla zapalonych ogrodnkow

ta przynajmniej na chusteczkach zaoszczedzi