Rozmowa przy kawie (2)

28 minut temu, Basiaim napisał:

Dziękuję 

Wszystkiego najlepszego Basieńko

5 godzin temu, INEZ napisał:

No i nic z moich negocjacji nie wyszło podobno ktoś już na to zlecenie inni jedzie za jaką stawkę się dowiedziałam ,nie miałabym szans chyba

nie pojedzie pewnie tylko ze wolalas za duzo ha ha ha 

@Basiaim spełnienia wszystkich marzeń i zdrówka 

4 godziny temu, Martta napisał:

Zadzwoniłam dzisiaj do drugiego syna. Przyjechal. Zrobilam dzisiaj pieczen to sie spalila bo synus nie upilnowal. Byla kartoflanka na szybko. Tez nie smakowala. Dziadek mógł chodzić i wszystko robić. Tylko syn pojechał dziadek już śpi i nie może do lekarza iść bo nie ma sił. 

to zapros lekarza do niego....

Dobry wieczór.

24 minut temu, salazar napisał:

Joy, ależ chyba jasno napisałam, że to mój problem, więc kompletnie nie rozumiem co Cię dotknęło w moim poście.

Nie chcę niczego zmieniać, zakładać tym bardziej, piszę też mało, czasami podczytuję i dziwię się bardzo, że ktoś w ogóle moje pisanie zauważa.

Radosna Joy, naprawdę nie myśl o mnie, ja się nie obrażam, nie puszczam focha, opiekunką też już nie jestem, więc luz

 

 

Po prostu mi się ulało  Ile można czytać,że komuś coś nie tak.Nie miałam w zamiarze nikogo dotknąć,tym bardziej Ciebie,bo i nie mam powodu.Tak sobie napisałam co mi na wątrobie leży.

Cieszę się,że nie puściłaś focha  ,a w tajemnicy to Ci powiem,że ja opiekunką też jeszcze nie jestem.Dopiero terminuję w tym trudnym zawodzie.

Przy innej pogodzie zaproponowałabym  na ocieplenie stosunków ale przy tych afrykańskich upałach to stawiam na ochłodę  

4 minuty temu, Lisa_Ona napisał:

Dobry wieczór.

A Ty gdzie się podziewasz , że Cię nie widać ?

13 minut temu, lucyna.beata napisał:

nie pojedzie pewnie tylko ze wolalas za duzo ha ha ha 

Nie było tak ja im powiedziałam tylko za jaką stawkę ja jeżdżę do 2 osób

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A Ty gdzie się podziewasz , że Cię nie widać ?

Jestem Basiu 

siem witam wieczorwa pora niczym brunet..

no jakos ciezkawo sie zrobilo..to pewnie ta pogoda dziala na ludzikow pobudzajaco...mozgi sie gotuja...

poza 43 stopniami w ciagu dnia...nic wiecej poza zmeczeniem..i odliczaniem

.teraz zaledwie 33 stopnie...ciekawe co jutro 

nie dajmy sie zwariowac...forum to odskocznia i kazdy traktuje ten portal indywidualnie

chlodnego wieczoru 

poki co znikam

3 minuty temu, INEZ napisał:

Nie było tak ja im powiedziałam tylko za jaką stawkę ja jeżdżę do 2 osób

trzeba sie cenic

Dziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna. Dzisiaj włączyłam zlewke  i dzień jakoś inaczej minął. I dziadek zjadł kolację bez ach i krach. Na ostatnie dni dzięki waszej pomocy go zrozumiałam. Pozdrawiam teraz tylko pozytywnie

2 minuty temu, Lisa_Ona napisał:

Jestem Basiu 

Teraz widzę

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

trzeba sie cenic

Niby tak

Nie będę każdemu z osobna dziękować, więc hurtem:

Dziękuję za życzenia  

Ja pikole  Na zewnątrz nadal jest 32 C a w mieszkaniu 33 C  Jak mam obniżyć temperaturę ?  Przecież w takich warunkach nawet lenistwo męczy  Nawet maluteńkiego wentylatorka nie mam  Jak żyć , jak żyć ? 

2 minuty temu, Martta napisał:

Dziękuję Wam wszystkim i każdej z osobna. Dzisiaj włączyłam zlewke  i dzień jakoś inaczej minął. I dziadek zjadł kolację bez ach i krach. Na ostatnie dni dzięki waszej pomocy go zrozumiałam. Pozdrawiam teraz tylko pozytywnie

co złego to nie my

Mamy złoto i srebro w rzucie młotem w ME   w Berlinie . Nowicki - złoto ....Fajdek - srebro

2 minuty temu, violka napisał:

Ja pikole  Na zewnątrz nadal jest 32 C a w mieszkaniu 33 C  Jak mam obniżyć temperaturę ?  Przecież w takich warunkach nawet lenistwo męczy  Nawet maluteńkiego wentylatorka nie mam  Jak żyć , jak żyć ? 

Einatmen,ausatmen ...tylko płytko...

Dzięki wam przetrwałam ostatnie dni.

1 minutę temu, Afryka napisał:

Einatmen,ausatmen ...tylko płytko...

A idz Ty sobie w pyry z takimi radami 

18 minut temu, Lisa_Ona napisał:

Dobry wieczór.

Dobry wieczór 

6 minut temu, Martta napisał:

Dzięki wam przetrwałam ostatnie dni.

Już tak nie dziękuj  lepiej postaw

1 minutę temu, erika napisał:

Dobry wieczór 

 Jak miło, 

7 minut temu, violka napisał:

Ja pikole  Na zewnątrz nadal jest 32 C a w mieszkaniu 33 C  Jak mam obniżyć temperaturę ?  Przecież w takich warunkach nawet lenistwo męczy  Nawet maluteńkiego wentylatorka nie mam  Jak żyć , jak żyć ? 

Ja to się boję na moje poddasze termometra zanieść ,bo na zawał bym pewnie zeszła . Mam wszystko pozamykane i pozasuwane ,na dworze nawet listek nie drży .Przed chwilą polazłam na górę po fajki i....bałam się drzwi otworzyć ,bo całe to skumulowane ,afrykańskie powietrze ..." stało" pod moimi drzwiami.......ja pierdziu ,ja się na surwiwal w amazońskiej dżungli nie pisałam !!!