Rozmowa przy kawie (2)

3 godziny temu, INEZ napisał:

sie kolezanka tak nie zaciesza..sie obaczy jak kolezanka z 90+ popracuje to watpliwosci sie pojawiaja czy aby od malpy sie nie pochodzi...i taki umyslowy regres sie wlacza...na zaasadzie...a do czego TO sluzy...wskazujac na widelec pytala mnie moja pdp

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Nie pamiętam...za młoda jestem...

a pamietam...gowniarko....jazda na motorze obok kierowcy byla super...jak sie udalo oczywiscie...wszyscy chcieli

4 minuty temu, erika napisał:

To śpij dobrze jutro będzie lepiej dobranoc wszystkim 

dobrej nocy

15 minut temu, lucyna.beata napisał:

sie kolezanka tak nie zaciesza..sie obaczy jak kolezanka z 90+ popracuje to watpliwosci sie pojawiaja czy aby od malpy sie nie pochodzi...i taki umyslowy regres sie wlacza...na zaasadzie...a do czego TO sluzy...wskazujac na widelec pytala mnie moja pdp

Hm zastanawiające jest to czemu podopieczny Cię nie pytał o takie rzeczy tylko podopieczna

16 minut temu, lucyna.beata napisał:

sie kolezanka tak nie zaciesza..sie obaczy jak kolezanka z 90+ popracuje to watpliwosci sie pojawiaja czy aby od malpy sie nie pochodzi...i taki umyslowy regres sie wlacza...na zaasadzie...a do czego TO sluzy...wskazujac na widelec pytala mnie moja pdp

Ja już nie pamiętam z czego się tak cieszyłam

22 minut temu, erika napisał:

To śpij dobrze jutro będzie lepiej dobranoc wszystkim 

Późno już... Zatem...do jutra kochani...

Dobranoc

Już się boję czytać niektóre wątki bo mnie zemdliło od wpisów na niemieckiej oszczędności. Szok, że istnieją tacy ludzie i takie zasady "niehigieny".

Dopiero co twierdziłam że jestem spolegliwa ( czyli dupowata ) i dopasowuję się do podopiecznej i warunków ale .... no nie ! Tego to bym nie zniosła. Chyba...

5 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Już się boję czytać niektóre wątki bo mnie zemdliło od wpisów na niemieckiej oszczędności. Szok, że istnieją tacy ludzie i takie zasady "niehigieny".

Dopiero co twierdziłam że jestem spolegliwa ( czyli dupowata ) i dopasowuję się do podopiecznej i warunków ale .... no nie ! Tego to bym nie zniosła. Chyba...

nie jestes spolegliwa tylko...elastyczna....potrafisz funkcjonowac w ekstremalnie trudnych warunkach...taki opiekunkowy oboz przetrwania..wiec mnie tu nie  miachaj sie ze jakas nieteges jestes

pada pada pada pada

nie jest to ulewa wprawdzie ale...szum kropel w lisciac...a raczej w tym co na drzewach zostalo...sprawia ulege

moze zelzy troche

dzien dobrek...swiezo cudownie swiezo 

mozna oddcyhac

Witam Opiekunkowo cieplutko, po całonocnej zabawie @Mirelka1965 buty spisały się na medal  .

11 godzin w nich tanczylam .

Milego dnia Kochani, mnie jeszcze poprawiny czekają. 

Teraz idę spać 

12 minut temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo cieplutko, po całonocnej zabawie @Mirelka1965 buty spisały się na medal  .

11 godzin w nich tanczylam .

Milego dnia Kochani, mnie jeszcze poprawiny czekają. 

Teraz idę spać 

zbieraj sily na powtorke 

no dobra

kawa wychleptana....przyodziac sie musze jakos zaraz mamy pflege

na razie luz do 16ej jakos potem...mycie babki czyli transfer itd...

ze dwie godzinki zejdzie

milego 

sie bede pojawiac 

W niedzielny poranek witam was dzielnie.... Pospałam, ale się nie wyspałam...Niemniej jednak trzeba na obroty wskoczyć... Miłego dzioneczka życzę wam kochani...

1 godzinę temu, lucyna.beata napisał:

nie jestes spolegliwa tylko...elastyczna....potrafisz funkcjonowac w ekstremalnie trudnych warunkach...taki opiekunkowy oboz przetrwania..wiec mnie tu nie  miachaj sie ze jakas nieteges jestes

 

Wiesz chyba My wszyscy musimy mieć opanowaną do perfekcji umiejętność funkcjonowania w ekstremalnych warunkach a Tym ,którzy mają chwilowe kryzysy ,wątpliwości i chwile zwątpienia w sens tego co robią chciałabym powiedzieć ,że ja też tak mam i świadczy to chyba właśnie o tym ,że jestem najnormalniejsza z normalnych i nawet na chwilę nie zatraciłam człowieczeństwa pracując  właśnie w tych ekstremalnych warunkach .

Uff ale się nagadałam z rana ale to chyba dlatego ,że coś mi doskwiera

Dzień dobry i miłego niedzielnego leniuchowania Wszystkim życzę

Nie wiem kto dzisiaj kawę robił ale stawiam ,że jak zwykle @lucyna.beata za chwilę doczytam ale już teraz z całego serca dziękuję @lucyna.beata

Godzinę temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo cieplutko, po całonocnej zabawie @Mirelka1965 buty spisały się na medal  .

11 godzin w nich tanczylam .

Milego dnia Kochani, mnie jeszcze poprawiny czekają. 

Teraz idę spać 

7 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Już się boję czytać niektóre wątki bo mnie zemdliło od wpisów na niemieckiej oszczędności. Szok, że istnieją tacy ludzie i takie zasady "niehigieny".

Dopiero co twierdziłam że jestem spolegliwa ( czyli dupowata ) i dopasowuję się do podopiecznej i warunków ale .... no nie ! Tego to bym nie zniosła. Chyba...

Nie zniosłabyś....ja też...Albo bym wiała stamtąd, albo zrobiła raban...Ale na pewno bym w tym "czymś" nie uczestniczyła...

Godzinę temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo cieplutko, po całonocnej zabawie @Mirelka1965 buty spisały się na medal  .

11 godzin w nich tanczylam .

Milego dnia Kochani, mnie jeszcze poprawiny czekają. 

Teraz idę spać 

Buty od @Mirelka1965 sobie pożyczyłaś? Przecież ja też byłam ciekawa jaj się bawiłaś i czy zmiana butów po pewnym czasie nie była konieczna a Ty opowiadasz tylko  @Mirelka1965

.A tak ogólnie @Barbara48 to

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie zniosłabyś....ja też...Albo bym wiała stamtąd, albo zrobiła raban...Ale na pewno bym w tym "czymś" nie uczestniczyła...

Ja też

2 minuty temu, INEZ napisał:

Buty od @Mirelka1965 sobie pożyczyłaś? Przecież ja też byłam ciekawa jaj się bawiłaś i czy zmiana butów po pewnym czasie nie była konieczna a Ty opowiadasz tylko  @Mirelka1965

.A tak ogólnie @Barbara48 to

tylko do mnie była ta część o butach, bo jako jedyna miałam obawę, czy da radę w nich całą noc przetańczyć... A całą reszta opowieści była przeznaczona dla nas wszystkich... 

Miłego dnia 

11 minut temu, Mirelka1965 napisał:

tylko do mnie była ta część o butach, bo jako jedyna miałam obawę, czy da radę w nich całą noc przetańczyć... A całą reszta opowieści była przeznaczona dla nas wszystkich... 

12 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

I moher na akryl zamienił...Sorki @Radek50...głupi żart...

nie przepraszaj, bo nie przekroczyłaś granicy żartu, sowo Ty jedna