Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, Afryka napisał:

Pewnie, że rozmawiać warto , tylko często gęsto ,to jak grochem o ścianę ,a zakazać rodzinie odwiedzin ,to sobie możemy ,ale u siebie w domu.

Nie zakazać odwiedzin, bo niby dlaczego ? Wizyta nie powinna trwać  3/4 nocy. Ja załatwiłam, skończyła się po interwencji . Im trzeba mówić, to taki naród, że muszą mieć napisane, albo zakazane urzędowo :donos: .

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wichurra napisał:

 

Albo przedwczoraj. Babci wnuczek zrobił sobie imprezkę w babci ogrodzie - głośna muzyka, śmiechy, piski, kwiki do 1.30 w nocy. Imprezowicze chodzili do mojej łazienki, także nawet prysznica nie wzięłam, bo ciągle łazienka zajęta była, w moje ręczniki się wycierali, z mojego mydła korzystali. Spać do końca imprezy nie mogłam - a wiedzą, że babcia spokojnie w nocy nie śpi, że moja noc co za tym idzie też nie zawsze jest spokojna. To by dali już spokój z imprezami w babci ogrodzie, albo przynajmniej wcześniej ją zakończyli. Ale gdzie tam - ani mi nikt wcześniej nie powiedział, że coś takiego się odbędzie, ani nikt na drugi dzień za hałasy nie przeprosił. Normalka - opiekunka to w końcu nie człowiek. 

Co prawda rodzinka tutaj normalna i całkiem fajna ale już mi zapowiedzieli że w piątki i soboty pod moimi oknami jest głośno bo młodzież chodzi tędy na dyskotekę. Jutro się okaże jak głośno będzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Co prawda rodzinka tutaj normalna i całkiem fajna ale już mi zapowiedzieli że w piątki i soboty pod moimi oknami jest głośno bo młodzież chodzi tędy na dyskotekę. Jutro się okaże jak głośno będzie. 

tu latem sa imprezy na statkach albo po drugiej stronie haveli ale...poki co sa w miare znosne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, dorobota napisał:

Przecież to przewaga opiekunek w podróży busami . Trzeba o tym pisać na forach, że to sytuacja uciążliwa i niezręczna  dla opiekunki, która pracuje na danej szteli . Przewoźnik nie ma tu nic do rzeczy .

Zacytowałam bo bardzo spodobał mi się Twój post... :d Przewoźnik ma wiele do rzeczy i są kierowcy, zwłaszcza ci niepalący, którzy niezbyt często zatrzymują się na postojach, ale mniejsza o to... Do takiej podróży trzeba się przygotować: nie pic płynów moczopędnych, mieć drobne w polskiej i niemieckiej walucie na toaletę (nie są to duże pieniądze) i mieć właśnie tą świadomość, że stella nie jest prywatnym mieszkaniem opiekunki, czy toaleta publiczną ... I ta edukacyjna rola for tego typu, na którą zwróciłaś uwagę tak bardzo mi się podobała :)

P.S. Raz sama dawałam drobne na toaletę, a ostatnio facet z naszego busa tą przyjemność fundował chyba trzem paniom. A wszyscy przecież wracaliśmy z pracy. Kierowca nie zawsze zatrzymuje się tylko na bezpłatnych parkingach bo stając na jakimś "CPN-nie" może kupić sobie jakąś kawę czy redbull - a.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Zacytowałam bo bardzo spodobał mi się Twój post... :d Przewoźnik ma wiele do rzeczy i są kierowcy, zwłaszcza ci niepalący, którzy niezbyt często zatrzymują się na postojach, ale mniejsza o to... Do takiej podróży trzeba się przygotować: nie pic płynów moczopędnych, mieć drobne w polskiej i niemieckiej walucie na toaletę (nie są to duże pieniądze) i mieć właśnie tą świadomość, że stella nie jest prywatnym mieszkaniem opiekunki, czy toaleta publiczną ... I ta edukacyjna rola for tego typu, na którą zwróciłaś uwagę tak bardzo mi się podobała :)

P.S. Raz sama dawałam drobne na toaletę, a ostatnio facet z naszego busa tą przyjemność fundował chyba trzem paniom. A wszyscy przecież wracaliśmy z pracy. Kierowca nie zawsze zatrzymuje się tylko na bezpłatnych parkingach bo stając na jakimś "CPN-nie" może kupić sobie jakąś kawę czy redbull - a.

Dokladnie Danusiu.

Ja rozumiem,ze ktos faktycznie musi skorzystac z toalety  w trakcie podrozy w domu obcej rodziny. 

Ale niech to zrobi z kultura,grzecznie,a nie z busa z krzykiem,smieszkami,wrzaskami do domu pdp-nych leciec.

Kazdy tez z doswiadczenia wie,ze jak sie kierowcy nie powie o postoju,to by i ze 4 godziny jechal,bo sa i tacy. Po to mamy jezyki ,zeby sie odzywac. Postoje sa gwarantowane co 2 godziny.

Zawsze mam ze soba tak jak piszesz,drobne w walucie De i Pl. Czesto tez stawiam toalete,bo jak jest platna,to Panie nie wiedza co maja zrobic,bo drobnych nie posiadaja. W zyciu nie pomyslalabym,zeby komus glowe zawracac i pchac sie do obcych ludzi do wc-ta.

Mnie tez spodobal sie post pani o nicku ,,doroboty" ;))))

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...