Rozmowa przy kawie (2)

26 minut temu, Margaritka napisał:

Witam w tym szczególnym dla mnie dniu. 30 lat temu o godz. 17.20 przyszła na świat moja jedyna , dobra, mądra, ambitna i prześliczna córka tzn . ja ją urodziłam, a poczęła się z miłości. Płakałam tak głośno , ze szczęścia, że aż położna( pamiętam, Ela ) się przestraszyła. Ode mnie , moja Córeczka dostała już kwiaty, a po pracy ma suprise , na bogato - mocno maczałam w tym palce. Ja też zapraszam na kawę i lody k/ Kwiryniusza, na Munsterplatz , bo to i moje święto. 

  ...a kawę i lody spożyję w sobotę . Wszystkiego najlepszego dla latorośli .

37 minut temu, Margaritka napisał:

Witam w tym szczególnym dla mnie dniu.

A słońce nad Twoim Szczęściem niech nigdy nie zachodzi! 

11 minut temu, LACH napisał:

Tak Basiu. Ale najpierw na południe i dopiero jutro do moich najdroższych.

A Tobie życzę spokojnej drogi i bardzo miłego pobytu w Polsce.

Raduj się radością bliskich.

Dziękuję .

Tobie rowniez szczęśliwej drogi i cudnego urlopowania .

Ja dopiero o 23 jadę. 

Margaritka  Wszystkiego naj,naj,naj...

Godzinę temu, Margaritka napisał:

Witam w tym szczególnym dla mnie dniu. 30 lat temu o godz. 17.20 przyszła na świat moja jedyna , dobra, mądra, ambitna i prześliczna córka tzn . ja ją urodziłam, a poczęła się z miłości. Płakałam tak głośno , ze szczęścia, że aż położna( pamiętam, Ela ) się przestraszyła. Ode mnie , moja Córeczka dostała już kwiaty, a po pracy ma suprise , na bogato - mocno maczałam w tym palce. Ja też zapraszam na kawę i lody k/ Kwiryniusza, na Munsterplatz , bo to i moje święto. 

 dla Was obu...

4 godziny temu, erika napisał:

Zgadza się i tak będzie jeszcze długo. Śpię na golasa tak jak w domu, ale i tak mnie poty oblewają, uff. Jeszcze wczoraj byłyśmy na urodzinach i się obrzarłam na sam wieczór. Masakra, dlatego noc była długa, ciągle się budzilam

nie moge spac na golo wesolo bo jakby mi tak w nocy dziadek zapukal do pokoju zeby wspomoc go przy zonie to by mi na zawal jeb...l i nowego zlecenia szukac bym musiala

3 godziny temu, LACH napisał:

A który, bo jest nas trochę.

a ktory chetny??? ten biedzie tym wybranym...z imienia

3 godziny temu, LACH napisał:

Ot smołę gotuj!!!

ja zmija a nie czarownica...z taka oferta to do mireli

Teraz, lucyna.beata napisał:

a ktory chetny??? ten biedzie tym wybranym...z imienia

Musisz sama wybrać.

2 minuty temu, LACH napisał:

Musisz sama wybrać.

to musze z druga kolezanka obgadac i damy znac

no powie wam ze sie rozplynelam na rowerze dzisiaj...jeszcze kolo 10ej bylo jako tako ale...po jakiejs godzinie pot ciurkiem po plerach w gatki ...stalam na swiatlach chwile ...mialam wrazenie ze jestem ljak lod na patyku...topnieje...

ubralam sie naprawde lekutko przewiewnie a i tak koszulka a w zasadzie wszystko mozna bylo wyrzymac...

nie zrobilam swojego dystansu, w pewnej chwili jakby mi ktos wtyczke z gniazdka wyjal...wychlupalam wode i do domu...na oparach dojechalam ...chlodny prysznic...teraz paruje...

zerknelam na termometr......45stopni w mieszkaniu 27

1 godzinę temu, Margaritka napisał:

Witam w tym szczególnym dla mnie dniu. 30 lat temu o godz. 17.20 przyszła na świat moja jedyna , dobra, mądra, ambitna i prześliczna córka tzn . ja ją urodziłam, a poczęła się z miłości. Płakałam tak głośno , ze szczęścia, że aż położna( pamiętam, Ela ) się przestraszyła. Ode mnie , moja Córeczka dostała już kwiaty, a po pracy ma suprise , na bogato - mocno maczałam w tym palce. Ja też zapraszam na kawę i lody k/ Kwiryniusza, na Munsterplatz , bo to i moje święto. 

Wszystkiego najlepszego dla Was obu  

1 godzinę temu, Margaritka napisał:

Witam w tym szczególnym dla mnie dniu. 30 lat temu o godz. 17.20 przyszła na świat moja jedyna , dobra, mądra, ambitna i prześliczna córka tzn . ja ją urodziłam, a poczęła się z miłości. Płakałam tak głośno , ze szczęścia, że aż położna( pamiętam, Ela ) się przestraszyła. Ode mnie , moja Córeczka dostała już kwiaty, a po pracy ma suprise , na bogato - mocno maczałam w tym palce. Ja też zapraszam na kawę i lody k/ Kwiryniusza, na Munsterplatz , bo to i moje święto. 

w sumie to najpierw gratulecje dla mamy ze taka core urodzila a potem coreczce 

najlepszego dla was obu moje drogie

13 minut temu, lucyna.beata napisał:

to musze z druga kolezanka obgadac i damy znac

Ok.

Czytam co piszecie o temperaturach w DE i robi mi się niedobrze...  Wniosek....nie pojadę na urlop w ciepłe kraje...Jednak Europa na północ od Gdyni bardziej mi odpowiada komfortem cieplnym... 

Z wiadomości niesympatycznych...zepsuło mi się autko... Mój Niuniuś kochany wczoraj zachorował... Prawdopodobnie wysprzęglik albo pompka...to takie paskudztwa od sprzęgła...Pan Mechanik przyjechał, obadał dziecko moje i zabierze za dni parę na warsztat... A mnie nie będzie przy rekonwalescencji...  Dobrze...hmmm złe słowo... że to stało się teraz....Co by było, gdyby po złej stronie mocy mnie to spotkało? No, ale nabędę nowego doświadczenia... Pojadę pierwszy raz do pracy busikiem...

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Czytam co piszecie o temperaturach w DE i robi mi się niedobrze...  Wniosek....nie pojadę na urlop w ciepłe kraje...Jednak Europa na północ od Gdyni bardziej mi odpowiada komfortem cieplnym... 

Z wiadomości niesympatycznych...zepsuło mi się autko... Mój Niuniuś kochany wczoraj zachorował... Prawdopodobnie wysprzęglik albo pompka...to takie paskudztwa od sprzęgła...Pan Mechanik przyjechał, obadał dziecko moje i zabierze za dni parę na warsztat... A mnie nie będzie przy rekonwalescencji...  Dobrze...hmmm złe słowo... że to stało się teraz....Co by było, gdyby po złej stronie mocy mnie to spotkało? No, ale nabędę nowego doświadczenia... Pojadę pierwszy raz do pracy busikiem...

No i jak Ty będziesz się na ten Nordkyn busikiem tłukła? Użyj wdzięków swych,wspomóż czarami i zmobilizuj pana mechanika do ekspresowej naprawy

6 godzin temu, Teresadd napisał:

Aniu wreszcie do domu.Szczęśliwego powrotu i dobrego urlopu źyczę.

Dziękuję. Zrobię wszystko żeby był dobry.

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Czytam co piszecie o temperaturach w DE i robi mi się niedobrze...  Wniosek....nie pojadę na urlop w ciepłe kraje...Jednak Europa na północ od Gdyni bardziej mi odpowiada komfortem cieplnym... 

Z wiadomości niesympatycznych...zepsuło mi się autko... Mój Niuniuś kochany wczoraj zachorował... Prawdopodobnie wysprzęglik albo pompka...to takie paskudztwa od sprzęgła...Pan Mechanik przyjechał, obadał dziecko moje i zabierze za dni parę na warsztat... A mnie nie będzie przy rekonwalescencji...  Dobrze...hmmm złe słowo... że to stało się teraz....Co by było, gdyby po złej stronie mocy mnie to spotkało? No, ale nabędę nowego doświadczenia... Pojadę pierwszy raz do pracy busikiem...

mirelko moj krzysztof tez byl u lekarza....pompka z wysprzegikiem mnie kosztowala ...te 800pln...wiesz..nfz nie chce finansowac quwa..i nie moglam mego dzieciecia utulic tylko inno go na nogi...o sorki na kola stawiali...serce mi krwawilo

zabukowalas bilecik?

Godzinę temu, aniao napisał:

Dziękuję. Zrobię wszystko żeby był dobry.

Muszę się pochwalić wróciłam właśnie z miasta byłam zrobić rekonesans bo nie odpuszczam w poszukiwaniach i i dowiedziałam się ,że nie daleczko pracuje opiekun z Polski .Teraz jest na urlopie ale za nie długo wraca  nawet wiem w którym domu pracuję hm i teraz się zastanawiam pójść tam czy nie pójść ?.Podobno jest stanu wolnego to może nie będzie się obawiał,że żonie ktoś życzliwy doniesie a i papierosy pali

Nie wiem jak to się stało,że zacytowałam @aniao hi hi

3 godziny temu, Margaritka napisał:

Witam w tym szczególnym dla mnie dniu. 30 lat temu o godz. 17.20 przyszła na świat moja jedyna , dobra, mądra, ambitna i prześliczna córka tzn . ja ją urodziłam, a poczęła się z miłości. Płakałam tak głośno , ze szczęścia, że aż położna( pamiętam, Ela ) się przestraszyła. Ode mnie , moja Córeczka dostała już kwiaty, a po pracy ma suprise , na bogato - mocno maczałam w tym palce. Ja też zapraszam na kawę i lody k/ Kwiryniusza, na Munsterplatz , bo to i moje święto. 

To dla Twojej còrci

6 godzin temu, NNNdanuta napisał:

 Cień dla tych co nie pozielenieli z zazdrości

niemalze z ust mi wyjelas

12 minut temu, INEZ napisał:

Muszę się pochwalić wróciłam właśnie z miasta byłam zrobić rekonesans bo nie odpuszczam w poszukiwaniach i i dowiedziałam się ,że nie daleczko pracuje opiekun z Polski .Teraz jest na urlopie ale za nie długo wraca  nawet wiem w którym domu pracuję hm i teraz się zastanawiam pójść tam czy nie pójść ?.Podobno jest stanu wolnego to może nie będzie się obawiał,że żonie ktoś życzliwy doniesie a i papierosy pali

Nie wiem jak to się stało,że zacytowałam @aniao hi hi

Pewnie ze pójść, zostawić karteczkę z nr. telefonu... będzie chciał to zadrynda

Witam.Upał.Klepki mi się rozeschły i mam skutki.Głupoty się do mnie przyczepiły.Słońca nie życzę,ale spokoju i dobrego nastroju.

3 godziny temu, Margaritka napisał:

Witam w tym szczególnym dla mnie dniu. 30 lat temu o godz. 17.20 przyszła na świat moja jedyna , dobra, mądra, ambitna i prześliczna córka tzn . ja ją urodziłam, a poczęła się z miłości. Płakałam tak głośno , ze szczęścia, że aż położna( pamiętam, Ela ) się przestraszyła. Ode mnie , moja Córeczka dostała już kwiaty, a po pracy ma suprise , na bogato - mocno maczałam w tym palce. Ja też zapraszam na kawę i lody k/ Kwiryniusza, na Munsterplatz , bo to i moje święto. 

Moje Gratulacje Margaritko kochana.

Dzień dobry.

Upał jak jasna,,,,,

Ufff, Miłego i chłodnego reszty dnia życzę.