Rozmowa przy kawie (2)

A mnie coś..mnie coś nie pasuje I nie dotyczy to wartkości postuf, ale...  Jeszcze nikt z góru forumowych słufkiem się nie zająknął? No nie wieże własnym oczom...jakie dobre lódziska tu som...jakie wyrozumiałe...jakie łaskawe...no nie morze być!  Musi fspułczucie nad losem bidnej istoty gurem wzieło?  Cuda jakoweś...cuda siem dziejom  Zara zbiurke organizować bendom...cebulem i szmalec słać na pegejery  Kocykiem dzieciontka okrywać...Geńka hejtować...na sztomatologa składać siem...cuda...cuda w narodzie...mimo tródnych terminuf Hfała wam 

1 minutę temu, Darekr napisał:

Miałem nie komentować Cię ale jednak odpisze,

Jestem Tu gościem tak samo jak Ty,

Wiele ludzi pisze Tu różne rzeczy,

ale przy dziesiątym czy piętnastym poście wypadało by się trochę powstrzymać

Afrykańska wyżej napisała : pozwolisz na na chwilę zapomnieć o koroniastym ?.

15 minut temu, Madzia91 napisał:

@Darekr przepraszam nie wiedziałam że jesteś tutaj szefem portierni. Obejrzę kiepskich to se chumor poprawie. Nie muszę pisać. Twój portal to decydujesz. 

Nikt tu nie jest szefem,,pisz i się nie przejmuj, każdy ma foha ,pisalam już ,że nie jednemu już na glowę pada ta cała sytuacja,,a wolnosc słowa niech chodz tutaj będzie ,mi też się Twoje pisanie podoba, 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A mnie coś..mnie coś nie pasuje I nie dotyczy to wartkości postuf, ale...  Jeszcze nikt z góru forumowych słufkiem się nie zająknął? No nie wieże własnym oczom...jakie dobre lódziska tu som...jakie wyrozumiałe...jakie łaskawe...no nie morze być!  Musi fspułczucie nad losem bidnej istoty gurem wzieło?  Cuda jakoweś...cuda siem dziejom  Zara zbiurke organizować bendom...cebulem i szmalec słać na pegejery  Kocykiem dzieciontka okrywać...Geńka hejtować...na sztomatologa składać siem...cuda...cuda w narodzie...mimo tródnych terminuf Hfała wam 

Co Ty nie powiesz ?

@Madzia91

Madziu. Zapewniam, wystarczy tego teatrzyku.
Twoja pisownia, znajomość forum, sposób poruszania się i korzystania z narzędzi, ewoluuje z posta na post.
Ale moje gratulacje za starania(już na siedząco).

Mam nadzieję, że @Moderator za szybko nie dostanie informacji od systemu multilotototo informatycznego.

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A mnie coś..mnie coś nie pasuje I nie dotyczy to wartkości postuf, ale...  Jeszcze nikt z góru forumowych słufkiem się nie zająknął? No nie wieże własnym oczom...jakie dobre lódziska tu som...jakie wyrozumiałe...jakie łaskawe...no nie morze być!  Musi fspułczucie nad losem bidnej istoty gurem wzieło?  Cuda jakoweś...cuda siem dziejom  Zara zbiurke organizować bendom...cebulem i szmalec słać na pegejery  Kocykiem dzieciontka okrywać...Geńka hejtować...na sztomatologa składać siem...cuda...cuda w narodzie...mimo tródnych terminuf Hfała wam 

Co tak gębę rozdziawia Kaczerbicha jedna!?

@Mirelka1965 toż się rozpisała, akceptowac albo ignorowac, każdy z nas to inny cudak,,  

1 minutę temu, Blondi napisał:

@Mirelka1965 toż się rozpisała, akceptowac albo ignorowac, każdy z nas to inny cudak,,  

Si!

@Afryka Kolega świetny bimber gotuje, to z pragnienia nie umrę , ale w moim Schlezwiku Holsztajnie ani rolki papieru toaletowego od 2 tygodni nie widziałam, ani rolki papierowego ręcznika, paczki chusteczki higienicznej, no nic, zero. Dobrze że świece dostałam, to sobie będę wieczory przy świecach robić. Romantycznie będzie, żeby tylko choć kilo mąki udało mi się kupić oraz cukru, to ewentualnie wymienię na papier toaletowy jak wrócę

Teraz, Afryka napisał:

Co tak gębę rozdziawia Kaczerbicha jedna!?

Kcem protezem sfojom pokazać  Bo mam nowom szczoteczkiem elektrycznom,a ta pienknie kamień ósófa i nie capi z paszczy 

10 minut temu, Dodzisława napisał:

Dobry wieczór . Mam doła W Edece zostały ostatnie 2 butelki Johnego, w angebocie po 9,99, a mnie za chwilę czeka 14 dni kwarantanny. Jak żyć ?

Dodzia a innych procentów w angebocie nie było?  żałoba normalnie narodowa,, a gdzie druga Edeka w pobliżu,,? zasuwaj do Rewe,,tam też angeboty,,

Regulamin

Teraz, Afryka napisał:

Wydaje Ci się, że taki sprytny jesteś Ptysiu!? Zaznaczając @  moderator w kolorze? Faktycznie, donosicieli nie sieją, sami się rodzą. 

Luzik.

1 minutę temu, Afryka napisał:

Co tak gębę rozdziawia Kaczerbicha jedna!?

Wiesz co ...nie wiem , czy jeszcze chce mi się tutaj bywać . Na zakazanych piosenkach lubiłam moment jak takiej jednej pani fryzurę na a'la Kojak robili ..

kurde , tylkoza co to już nie bardzo pamiętam ?

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

@Afryka Kolega świetny bimber gotuje, to z pragnienia nie umrę , ale w moim Schlezwiku Holsztajnie ani rolki papieru toaletowego od 2 tygodni nie widziałam, ani rolki papierowego ręcznika, paczki chusteczki higienicznej, no nic, zero. Dobrze że świece dostałam, to sobie będę wieczory przy świecach robić. Romantycznie będzie, żeby tylko choć kilo mąki udało mi się kupić oraz cukru, to ewentualnie wymienię na papier toaletowy jak wrócę

Zapodaj adres to Ci tego dobra luxsusowego podeślę, mam na myśli papiur. 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Kcem protezem sfojom pokazać  Bo mam nowom szczoteczkiem elektrycznom,a ta pienknie kamień ósófa i nie capi z paszczy 

Niech mnie nie nerwi, bo marzę o takiej jednej... ale to porsche wśród scotecek a oszczędzać muszę, bo utknęłam w kraju.

3 minuty temu, Afryka napisał:

Zapodaj adres to Ci tego dobra luxsusowego podeślę, mam na myśli papiur. 

Nawet flaszencje doslemy ....pełną ! 

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Wiesz co ...nie wiem , czy jeszcze chce mi się tutaj bywać . Na zakazanych piosenkach lubiłam moment jak takiej jednej pani fryzurę na a'la Kojak robili ..

kurde , tylkoza co to już nie bardzo pamiętam ?

Przypomnę Ci Baśko, boś w latach posunięta , i pamięć nie ta. Za kolaborację. 

Teraz, Afryka napisał:

Niech mnie nie nerwi, bo marzę o takiej jednej... ale to porsche wśród scotecek a oszczędzać muszę, bo utknęłam w kraju.

Mnie obdarowano...taki jeden w czerwonym kubraku doniósł, tfu...przyniósł Taki Maserati szczoteczkowe mi się trafiło  96 tysięcy stuków na zębiska daje Normalne zęby mogłyby nie strzymać...ale protezka po przodkach daje radę 

Teraz, Afryka napisał:

Przypomnę Ci Baśko, boś w latach posunięta , i pamięć nie ta. Za kolaborację. 

Ja bym rzekła, że za miłość 

@Afryka Tak za darmo, czy za flaszkę bimbru ? Mam dostęp do najwyższej ligi No ale jak za flaszkę, to musi być przynajmniej że 4 rolki

Teraz, Afryka napisał:

Przypomnę Ci Baśko, boś w latach posunięta , i pamięć nie ta. Za kolaborację. 

Bóg Ci zapłać dobra kobieto....ja nie bardzo , bo oszczędzam na papier wartościowy i flaszencje gorzalki dla Wodzislawy 

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

@Afryka Tak za darmo, czy za flaszkę bimbru ? Mam dostęp do najwyższej ligi No ale jak za flaszkę, to musi być przynajmniej że 4 rolki

W moim urwidołku papieru nie brakuje, to były tylko przejściowe problemy. Co innego w Niemcowni, tam nadal srają ze strachu.

@Baśka powtarzająca się Oszczedzaj dobra kobieto, bo ja nie wiem czy nie naliczane tych ostatnich dwóch, co to kupiłam na czarną godzinę, albowiem dziadek kosmita, który jest tylko ,,dodatkiem,, do podopiecznej dba o moje wysokie ciśnienie. Musowo zatem będzie jakoś je obniżyć, a dezynfekcja się przyda przecież. Doustna. Qrwa nie znam języka kosmitów. Javsievwykoncze, a poskarzyjek na głównej nie ma i zaraz bananem bez łeb zarobię , a jestem w stanie recydywy zaawansowanej

20 minut temu, Dodzisława napisał:

@Afryka Kolega świetny bimber gotuje, to z pragnienia nie umrę , ale w moim Schlezwiku Holsztajnie ani rolki papieru toaletowego od 2 tygodni nie widziałam, ani rolki papierowego ręcznika, paczki chusteczki higienicznej, no nic, zero. Dobrze że świece dostałam, to sobie będę wieczory przy świecach robić. Romantycznie będzie, żeby tylko choć kilo mąki udało mi się kupić oraz cukru, to ewentualnie wymienię na papier toaletowy jak wrócę

Córka podopiecznej mieszka w Hamburgu i ostała się bez srajtaśmy. Tydzień temu dzwoniłam czy jej kupić to nie chciała, bo już ma. Na wszelki wypadek schowam nasze "zapasy" do mojej komody, bo dziś też pustki.

Z innej beczki.

Na razie nie wybieram się do domu, ale syn mnie postraszył, że byle nie busem. Chce przyjechać, ale ja żebym na pieszo miała iść to nie pozwolę. 

Mam rację?