Rozmowa przy kawie (2)

Godzinę temu, lucinda napisał:

Witaski

W obliczu porannej aktywności ☕☕☕☕ życzę miłego dnia...

Idę sobie dymnac..kto jeszcze???

Miotłę odpalam i lecę do Ciebie  na Kawę w łapkę , bo niedługo za robotę trza się brać

 , niemniej jednak witam się i ja  Konstatuję, że to cudowne uczucie "nicniemusieć"  Tak więc delektuję się :nicniemusieniem"  Do towarzystwa mam cały dom, zapasy żywieniowe, telefon, internet i tv (a w niej masę kanałów "niepatogennych" I jeszcze Synka pracującego zdalnie  Nie jest źle...tylko odwłok rośnie   A niech tam...niech sobie rośnie...aby zdrowo  Z mniej ważnych ważnych wiadomości zapodam, że...pada  I niech sobie pada...wszak na głowę nie kapie  Grunt, to pozytywne myślenie i dobry humor  I tego życzę wam od serca  A także miłego i fajowego dzionka 

Witam, Spokojnego dnia życzę. Ja jeszcze się nie lenie, ale powoli odstawiam miotły w kąt. Dzisiaj żelazko popieszczę. Mam pytanie co byscie zrobiły na moim miejscu.Przyjechali zmiennicy za nas pierwszy raz do opieki bez języka/ 43 l. ona i on 27 lat/ zieloni w temacie. Zaoferowałam pomoc na łączach ale bez przesady. co dziennie od rana pytania: jak robisz gzika, jak robisz grunkolh, gdzie termometr, gdzie szpinak itp., a byliśmy razem 1. 5 dnia .Kartek 6 zostawiłam, ona opisała cały rytm dnia i dalej mnie bombarduje. Odpisywałam zdjęcia z obiadami powysyłałam i jak kulturalnie napisac ze moja pomoc jest już nadwyręzona. buziaczki

8 minut temu, Michasia 1959 napisał:

Witam, Spokojnego dnia życzę. Ja jeszcze się nie lenie, ale powoli odstawiam miotły w kąt. Dzisiaj żelazko popieszczę. Mam pytanie co byscie zrobiły na moim miejscu.Przyjechali zmiennicy za nas pierwszy raz do opieki bez języka/ 43 l. ona i on 27 lat/ zieloni w temacie. Zaoferowałam pomoc na łączach ale bez przesady. co dziennie od rana pytania: jak robisz gzika, jak robisz grunkolh, gdzie termometr, gdzie szpinak itp., a byliśmy razem 1. 5 dnia .Kartek 6 zostawiłam, ona opisała cały rytm dnia i dalej mnie bombarduje. Odpisywałam zdjęcia z obiadami powysyłałam i jak kulturalnie napisac ze moja pomoc jest już nadwyręzona. buziaczki

Przestań odbierać telefon. Po jakimś czasie im się znudzi. 

Dzień dobry ludziki 

44 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 , niemniej jednak witam się i ja  Konstatuję, że to cudowne uczucie "nicniemusieć"  Tak więc delektuję się :nicniemusieniem"  Do towarzystwa mam cały dom, zapasy żywieniowe, telefon, internet i tv (a w niej masę kanałów "niepatogennych" I jeszcze Synka pracującego zdalnie  Nie jest źle...tylko odwłok rośnie   A niech tam...niech sobie rośnie...aby zdrowo  Z mniej ważnych ważnych wiadomości zapodam, że...pada  I niech sobie pada...wszak na głowę nie kapie  Grunt, to pozytywne myślenie i dobry humor  I tego życzę wam od serca  A także miłego i fajowego dzionka 

Jeszcze Ci się znudzi

19 minut temu, Michasia 1959 napisał:

Witam, Spokojnego dnia życzę. Ja jeszcze się nie lenie, ale powoli odstawiam miotły w kąt. Dzisiaj żelazko popieszczę. Mam pytanie co byscie zrobiły na moim miejscu.Przyjechali zmiennicy za nas pierwszy raz do opieki bez języka/ 43 l. ona i on 27 lat/ zieloni w temacie. Zaoferowałam pomoc na łączach ale bez przesady. co dziennie od rana pytania: jak robisz gzika, jak robisz grunkolh, gdzie termometr, gdzie szpinak itp., a byliśmy razem 1. 5 dnia .Kartek 6 zostawiłam, ona opisała cały rytm dnia i dalej mnie bombarduje. Odpisywałam zdjęcia z obiadami powysyłałam i jak kulturalnie napisac ze moja pomoc jest już nadwyręzona. buziaczki

Podziwiam za cierpliwość.  No cóż pomoc pomocą, ale o termometr to chyba zapytać pdp mogą? No chyba, że tamci niemówiący. Wystarczy chcieć pomyśleć.  Ja kiedyś zostałam pozostawiona sama sobie, bez przekazania informacji od poprzedniej opiekunki bo wyjechała zanim ja przyjechałam.  Dałam radę,  więc trochę chęci z ich stromy i "pomyślunku". Jeśli o mnie chodzi to zawsze mówię co myślę bez ogródek i pewnie szybko by musieli radzić sobie sami Miłego dzionka kochani 

@Mirelka1965Od wczoraj nie odpisuje, dzisiaj od rana znowu pytania. Przyjechali po znajomości / polecenie przez znajoma opiekunke jednej z koordynatorek/ bez jednego słowa. Babcia jest ugodowa i wiem że to przetrwa ale jaka nielojalnośc firmy wobec klienta / 5 lat/ posłac ludzi na tak trudne zlecenie bez języka i bez praktyki.Każdemu trzeba dać szanse ale świat techniką stoi / oni cały czas na translatorze/ to i w sieci wszystko jest. Szkoda mi ich ale bez przesady, ja tez sama sobie radziłam... 

Witaski....

Chyba mam tę chorobę dwubiegunową albo manię.... ze skrajności wpadam w skrajność....otępienie spowodowane wirusem i całą sytuacją poszło się j.....ać i dostałam jakiegoś speeda....za robotę się wreszcie wzięłam zamiast czytać te wszystkie mądrości i newsy z całego świata....książkę aktualnie czytam zamiast internetu.

Miłego dzionka, uśmiechu i słonka !

@Michasia 1959 powiedz im wprost, żeby Ci dupy nie zawracali na urlopie.

@Michasia 1959  ja bym powiedziała, że nawet jak zrobią po swojemu , inaczej , to będzie dobrze i Ty to zaakceptujesz.

Bez własnej inicjatywy nie naucza się  a porozmawiacie przy wymianie 

Może to że strachu tak dzwonią, żeby nie popsuć szteli?

31 minut temu, awe59 napisał:

Chyba mam tę chorobę dwubiegunową albo manię.... ze skrajności wpadam ze skrajności w skrajność....otępienie spowodowane wirusem i całą sytuacją poszło się j.....ać i dostałam jakiegoś speeda....za robotę się wreszcie wzięłam zamiast czytać te wszystkie mądrości i newsy z całego świata....książkę aktualnie czytam zamiast internetu.

Wg mnie odzyskałaś wreszcie normalność  Brawo ty 

@Baśka powtarzająca się łoj Basencjo,jestes i ty na robotach!

Super ze dotarlas cala i zdrowa .

Pilam twoje zdrowie

Godzinę temu, awe59 napisał:

Witaski....

Chyba mam tę chorobę dwubiegunową albo manię.... ze skrajności wpadam w skrajność....otępienie spowodowane wirusem i całą sytuacją poszło się j.....ać i dostałam jakiegoś speeda....za robotę się wreszcie wzięłam zamiast czytać te wszystkie mądrości i newsy z całego świata....książkę aktualnie czytam zamiast internetu.

Miłego dzionka, uśmiechu i słonka !

@awe59ja od wczoraj czytam ,,Dżumę,, Camusa

Aha!

Dzien dobry pracusie ,mrowisie i pscółki

Masz babo koronka.... córka dziadka zadzwoniła, że mają kwarantannę. U jej syna w pracy zdiagnozowano pozytywnie jednego gościa, teraz oni będą diagnozowanie. Była wczoraj u nas..... Ale jak mówiłam, że wcześniej czy później coś się wydarzy to z uśmiechem na ustach, że przewrazliwiona jestem......Jak prosiłam o ograniczenie kontaktów,  to: jak to tatusia nie odwiedzać..... A teraz strachem objęci. Dziadek ma dzisiaj imieniny i oczywiście je świętuje. Powiedziałam, że kategorycznie nie chcę  odwiedzin w domu to mało się nie rozpłakał. Jak to tak gościom odmówić? A tak to, nie i koniec. Furia moja sięga zenitu.  Totalna nieodpowiedzialność! (cenzura)

Cześć Światowa Organizacjo Narodu Opiekuństwa na Światowym Forum: woli, rady, czynu, humoru, intelektu

Jedziemyyyyyy

25 minut temu, sayonara 52 napisał:

@awe59ja od wczoraj czytam ,,Dżumę,, Camusa

Jeszcze tylko "Bastion" Kinga i będzie dubeltowo. 

Polacy, pomimo tych rowów podziału, w ekstremalnych sytuacjach potrafią być wspaniali. W moim mieście większe zakłady pracy stojąc przecież przed ścianą, recesją, ew. bankructwem fundują szpitalom respiratory, środki ochrony, wszelkie wspomagające urządzenia.

@Krista jedziemy,jedziemy i to w kierunku 5D.

I dzień dobry wszystkim 

I jeszcze coś,jutro rozpoczyna się astronomiczna wiosna!!! 

Wiosna_czas nadziei 

26 minut temu, sayonara 52 napisał:

@awe59ja od wczoraj czytam ,,Dżumę,, Camusa

Noo...wczoraj podczas podróży obejrzałam 3 filmy : Kler ...Dwóch papieży ( czy jakoś tak ) i oczywiście ....Pandemię ( dokument ) ...

Dżuma - Camusa też  jest git ....czasowa

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Jeszcze tylko "Bastion" Kinga i będzie dubeltowo. 

Ja mam obie "lektury" jednocześnie na tapecie 

2 minuty temu, Joy napisał:

@Krista jedziemy,jedziemy i to w kierunku 5D.

I dzień dobry wszystkim 

I jeszcze coś,jutro rozpoczyna się astronomiczna wiosna!!! 

Wiosna_czas nadziei 

Idziemy na wagary ?

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Idziemy na wagary ?

Tak.Od tego co było

Teraz, Joy napisał:

Tak.Od tego co było

Wam to dobrze