Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Afryka napisał:

Hamburska szkoła z??? Ty masz na razie szkołę przetrwania zaliczyć. Poniedziałek tuż za rogiem, a później polecisz z naszą szkołą, falenicko - otwocką.

Dziś już małe zwycięstwo odniosłam :szydera:. Zostałyśmy same na całe trzy godziny. I nic się nie stało :szydera:. Obie żyjemy pomimo obaw córki. 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Do mojej podopiecznej przyjechał ojciec w odwiedziny.Pierwszy raz w mojej karierze,to nie dzieci odwiedzają a rodzic.No cóż tatuś jeszcze całkiem fit,natomiast Andrea....

Naprzywoził  kwiatków ogrodowych mam nadzieję że je posadzi bo jak nie to będę miała pracę w ogrodzie jak wiadomo zabronioną opiekunce.

Aj,tam, posadzę te kwiatki ,na forum się nie przyznam

Tymczasem idę na spacer

Miłego popołudnia wszystkim

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Na mnie nie licz :haha: Powinnam ogarnąć kąty przed przyjazdem "Królowej", ale....mam to w odwłoku :haha: Zrobię.....zrobię...zrobię jutro :szydera: A teraz muszę odpocząć :haha: Od 15-tej będę sama....całe trzy godziny z Rozrabiakami i muszę zebrać siły :haha:Ale ty idź....i pozdrów ode mnie W. :oklaski:

@Mirelka1965moze by ich tak powiazac w peczki?

Bedzie latwiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Afryka napisał:

Dzień dobry Milusińscy :cześć2:

Wstałam rano, raniusieńko... kole 8.30 i zastałam w kuchni ślady bytności latorośli ukochanej i jedynej Giseli. Bawiło się "dziewczę" w godzinach późno wieczornych w masterchefa :d. I próbowało zatrzeć ślady tej zabawy, ale się średnio udało. Dwie spalone patelnie, zawalona po kokardę zmywarka mrygająca czerwonym oczkiem, bo niby załączona, ale bez startu, upryskane tłuszczem okolice indukcji i stosik statków, które nie wlazły do zmywarki :mur:. Zalałam wodą z octem patelnie i postawiłam na płycie indukcyjnej, sprzęt do smażenia uratowany. Ale, żeby nie było, w pojemniku w lodówce, mam z 10 malutkich, trochę się rozsypujących karminadli. . Niedawno córuś poszła do sklepu (niestety jedzie jutro ), bo dzisiaj też będzie "kucharzyć", ja mam wolne . A tak w ogóle to powiedziała mi, że nie umie gotować i nie lubi i nie gotuje w domu, tylko jej man. . I teraz nie wiem czy ona chce się popisać przede mną, czy mnie wkurwić. . 

Miluśkiej soboty Mordecki i byle do jutra. Gość i ryba śmierdzą po 3 dniach.

Miałam besuch 25 godzin i powiem że gość mi śmierdzial jak zepsuty śledź :przekleństwa:

Ale już przewietrzylam i wytrzymam do następnego razu :haha:

Jakieś minusy zawsze się znajdą, czyli normalka .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, hawana napisał:

Miałam besuch 25 godzin i powiem że gość mi śmierdzial jak zepsuty śledź :przekleństwa:

Ale już przewietrzylam i wytrzymam do następnego razu :haha:

Jakieś minusy zawsze się znajdą, czyli normalka .

 

Pfi, 25 godzin, tyle co splunąć, a co ma powiedzieć @aniao? Albo ja! 48 godzin się już męczę w tym "luksusie nic nierobienia"... A nie dzisiaj pomogłam przy duszowaniu i ogarnęłam kuchnię po "mistrzyni patelni" . A 8 jeszcz musiałam zjeść obiad przez nią ugotowany i muszę przyznać, że... nie kłamała, gotować za sosnę nie potrafi . W założeniu miało to być całkiem smakowite danie, spitzkohl w sosie śmietanowym z parmezanem i do tego kartofelki. A wyszła dziwna breja z wodnistym sosem i grudami nierozpuszczonego parmezanu, na "sos" poszły 2 kubki schlagsahne , bez smaku to było kompletnie, a nie miało smak miejscami, kuminu, bo pomyliła z kminkiem. Nawet kartofle były sine, a przecież ja też je gotowałam, dlaczego? Nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sayonara 52 napisał:

@Mirelka1965moze by ich tak powiazac w peczki?

Bedzie latwiej

Żeby się dało :haha: Ale niestety.....Szrajka na wózku spindala, Duszyczka oddaje właśnie ostatniego ducha, Paluszkowa sofkę dzień cały okupuje, Różyczka sprząta gdzie popadnie....tylko Edzio grzecznie siedzi i o zwierzątkach program ogląda :tak2: Sznura by zabrakło, bo to towarzystwo rozłożone na trzech kondygnacjach  :haha:Gdyby mi ktoś Szrajkę zabrał, to byłaby stella idealna :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Afryka napisał:

Pfi, 25 godzin, tyle co splunąć, a co ma powiedzieć @aniao? Albo ja! 48 godzin się już męczę w tym "luksusie nic nierobienia"... A nie dzisiaj pomogłam przy duszowaniu i ogarnęłam kuchnię po "mistrzyni patelni" . A 8 jeszcz musiałam zjeść obiad przez nią ugotowany i muszę przyznać, że... nie kłamała, gotować za sosnę nie potrafi . W założeniu miało to być całkiem smakowite danie, spitzkohl w sosie śmietanowym z parmezanem i do tego kartofelki. A wyszła dziwna breja z wodnistym sosem i grudami nierozpuszczonego parmezanu, na "sos" poszły 2 kubki schlagsahne , bez smaku to było kompletnie, a nie miało smak miejscami, kuminu, bo pomyliła z kminkiem. Nawet kartofle były sine, a przecież ja też je gotowałam, dlaczego? Nie wiem.

Ze strachu przed nią zsiniały? :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu też się przywitam, samego dobrego życzę wszystkim.

Po co ja 4 książki targam jak ja od prawie 2 m-cy forum nie czytałam, proza byłaby a nawet poezja jak się patrzy do czytania. A może uda się all in one? wszak na 2 miechy na pustkowie i nudne funkcjonowanie jadę. Może choć wyrywkowo , chociaż nie bo to cukierek przez papierek.

Witajcie jak nie wiem co

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Afryka napisał:

Pfi, 25 godzin, tyle co splunąć, a co ma powiedzieć @aniao? Albo ja! 48 godzin się już męczę w tym "luksusie nic nierobienia"... A nie dzisiaj pomogłam przy duszowaniu i ogarnęłam kuchnię po "mistrzyni patelni" . A 8 jeszcz musiałam zjeść obiad przez nią ugotowany i muszę przyznać, że... nie kłamała, gotować za sosnę nie potrafi . W założeniu miało to być całkiem smakowite danie, spitzkohl w sosie śmietanowym z parmezanem i do tego kartofelki. A wyszła dziwna breja z wodnistym sosem i grudami nierozpuszczonego parmezanu, na "sos" poszły 2 kubki schlagsahne , bez smaku to było kompletnie, a nie miało smak miejscami, kuminu, bo pomyliła z kminkiem. Nawet kartofle były sine, a przecież ja też je gotowałam, dlaczego? Nie wiem.

Masz rację. Chwała Bogu, że nie musiałam jeść byle czego. To wielki pożytek. A podloge w kuchni też mam zachlapana, bo pani myla w misce, bo u siebie tak myje.  Ja w tej misce cwibelki trzymałam, ale uzyczylam :haha:

Podłogę ogarnę jutro, odpoczywam po męczących odwiedzinach:oklaski:

Króliczki też genisuja wolność :haha:

Za wszystkich zniewolonych i wk..wionych trzymam kciuki :d 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieeeeeń dooooobry :oklaski: Witam was o tak nieludzkiej porze, bo mnie "coś" podniosło z wyrka na pół godziny przed budzikiem :haha:Ale nic to...czas mam na wstawienie pranka i zamknięcie kufrowego zamka :haha: Czyli...Heimweg rozpoczęty :oklaski: Jakoś nie zdążyłam dorobić się Reisefieber'a, udało mi się spakować do jednej walizy (o cudzie niemożebny :szok:), a nawet nieco ogarnąć włości :haha:Pozostało mi wstawić pranie i czekać na Królową :haha: A że jest to miły dzień dla mnie, więc pozwolę sobie i wam życzyć równie miłego jak mój :oklaski:

P.S. I oczywiście nie zapomnę o życzeniu sobie 1676406961_podrdlaMirelki.jpg.d099bc151cc70538a633548bf4e2c372.jpg :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry ....

@Mirelka1965 szczęśliwej podróży :cmok:

Nigdzie nie wybieram się a też już nie śpię ....zaliczyłam jeden odcinek " 07 zgłoś się " , kilka reklam ...najlepsze środki na opryszczkę , łupież i dodające wigoru suplementy dla ludzi w moim wieku . Nazwy nie weszły mi do głowy , ale com się napatrzyła na cuda , które środki te mogą zdziałać to moje i już :szydera: O ...już leci następny odcinek " 07 ....." sie popatrzy na nasze , rodzime kryminały :d

Miłej , fajnej niedzieli .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Dzieeeeeń dooooobry :oklaski: Witam was o tak nieludzkiej porze, bo mnie "coś" podniosło z wyrka na pół godziny przed budzikiem :haha:Ale nic to...czas mam na wstawienie pranka i zamknięcie kufrowego zamka :haha: Czyli...Heimweg rozpoczęty :oklaski: Jakoś nie zdążyłam dorobić się Reisefieber'a, udało mi się spakować do jednej walizy (o cudzie niemożebny :szok:), a nawet nieco ogarnąć włości :haha:Pozostało mi wstawić pranie i czekać na Królową :haha: A że jest to miły dzień dla mnie, więc pozwolę sobie i wam życzyć równie miłego jak mój :oklaski:

P.S. I oczywiście nie zapomnę o życzeniu sobie 1676406961_podrdlaMirelki.jpg.d099bc151cc70538a633548bf4e2c372.jpg :szydera:

Jak ja Ci zazdraszczam  

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...