Rozmowa przy kawie (2)

7 minut temu, awe59 napisał:

@Baśka powtarzająca się ciasto zapodaj na obiad....szybko i zdrowo  

Podłość ludzka nie ma granic 

14 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Niemcy mają inna mentalność i skoro tak długo żyją to chyba dobrze kombinują 

W sumie ja też po lekarzach nie chodzę. Ostatni raz byłam jakieś pięć lat temu. 

Tu gdzie pracuję na biegunki recepta - zjeść banana. Ale jak jest coś niepokojącego to wzywany jest lekarz albo od razu pogotowie. Z tym że chyba chodzi o odpowiedzialność za obcych ludzi i dlatego takie są zasady. 

Kiedyś miałam leżąca podopieczną, taka kruszynka bez apetytu. Jak zaczęła kaszleć to żal było na nią patrzeć. A córka pielęgniarka przyniosła na przeziębienie .... cukiereczki na kaszel z Rossmana.  Trochę to trwało ale pomogły. 

Nie znam się na tym , ale prześwietlania rentgenem też chyba zbyt bezpieczne nie są , jeśli często je się robi ?

M+J ....bardzo często wk...denerwowała mnie lekkość podchodzenia dzieciaczków ( niemieckich ) do jakichś chorób , ale im dłużej przyglądam się ...Jadwini siostra niedawno miała 100 urodziny ...ona sama 89 l  i uważa się za ...ho ...hoooo ...Z tym , że Jadzia cholernie męczy córkę , jeśli o zdrowie biega a ta po żołniersku obowiązki wypełnia ...Siostrą opiekuje się jej córka - dziewczę 76 letnie . Choćby skały srały i pękały ...deszcz , śnieżyca , upał ....stulatka codziennie zalicza spacerek naokoło długiego bloku , gdzie mieszka . Ona raz w tygodniu dzwoni do Jadzi i wystarczy , że Jadzia coś się skrzywi , że tu boli a tam swędzi to ....siostrzyczka napitala ją równo , że tylko choroby sobie wymyśla a nic jej nie jest ....Musi twarda sztuka z niej 

12 minut temu, awe59 napisał:

@Baśka powtarzająca się ciasto zapodaj na obiad....szybko i zdrowo  

Sie Ewunia bujnie z takimi podpowiedziami Tutaj ciasta , ciasteczka do kawy podajemy ...albo na przekąskę w ciągu dnia . To ne doktorowa sztela , gdzie ciasto w każdą niedzielę na obiad podawano ....chyba , że wyszłam na wolne wcześniej i nie zdążyłam swojej porcji w biegu wyłapać ....eee....wtedy to już nie było ....co się miało w lodówce ziębić i zmarnować ? !

@Baśka powtarzająca się często to jest raz, dwa razy do roku. Zawsze miałam poprzednie zdjęcie, więc lekarz decydował

1 minutę temu, aniao napisał:

@Baśka powtarzająca się często to jest raz, dwa razy do roku. Zawsze miałam poprzednie zdjęcie, więc lekarz decydował

Ja nie mówię o Tobie Ania , tylko ogólnie , bo jak moja Mama była  w szpitalu prześwietlana to usłyszałam jak doktor mówił do innej pacjentki , która też koniecznie chciała mieć zrobiony rentgen , że nie wolno często prześwietlać ....no bo coś tam . Ale ja się na medycynie nie znam ...jakbym ujrzała babę z chłopem w łóżku i powiedziano by mi , że ona chora a on ją właśnie leczy ....to bym uwierzyła i już

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja nie mówię o Tobie Ania , tylko ogólnie , bo jak moja Mama była  w szpitalu prześwietlana to usłyszałam jak doktor mówił do innej pacjentki , która też koniecznie chciała mieć zrobiony rentgen , że nie wolno często prześwietlać ....no bo coś tam . Ale ja się na medycynie nie znam ...jakbym ujrzała babę z chłopem w łóżku i powiedziano by mi , że ona chora a on ją właśnie leczy ....to bym uwierzyła i już

Ja też. Medycyna niekonwencjonalna....nie słyszałaś ? i dodatkowo odnowa biologiczna...

1 minutę temu, awe59 napisał:

Ja też. Medycyna niekonwencjonalna....nie słyszałaś ? i dodatkowo odnowa biologiczna...

 

Gdzieś , kiedyś słyszałam ....Noo , teraz już będę wiedziała , bom uświadomiona medycznie , że jak baba z chłopem ten-teges to nie jest zwykłe pie......nie , tylko uzdrawianie . Jednak na medycynie już się znam !

28 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ja nie mówię o Tobie Ania , tylko ogólnie , bo jak moja Mama była  w szpitalu prześwietlana to usłyszałam jak doktor mówił do innej pacjentki , która też koniecznie chciała mieć zrobiony rentgen , że nie wolno często prześwietlać ....no bo coś tam . Ale ja się na medycynie nie znam ...jakbym ujrzała babę z chłopem w łóżku i powiedziano by mi , że ona chora a on ją właśnie leczy ....to bym uwierzyła i już

A to całe szczęście, że nie o mnie . Bo już miałam gównoburzę rozpetac

Muszę dziś samochód odpalić i pojeździć trochę bo na badaniu technicznym wyszło, że mam tarcze zardzewiałe bo mało jeżdżę....i na wiosnę muszę wymienić tarcze i klocki.

Dzien dobry Opiekunkowo

Milego dnia

Leniwe dzień dobry  Wstałam bladym świtem...koło 8-ej, ale ciężko już harowałam Bo i Mamusię wykąpałam...kawunię wypiłam...śniadanko w postaci jajecznicy na boczku spożyłam...i "Stawkę..." obejrzałam...z kumpelką pokonwersowałam...a nawet pranie wstawiłam A teraz luuuuuzik...do mojej kąpiułki  I tak sobie genisuję niedzielne przedpołudnie w towarzystwie rodziny zalegającej na meblach tapicerowanych  Jest moc  I tej mocy życzę wszystkim, a także  bez względu na aurę i miejsce pobytu

Godzinę temu, aniao napisał:

A to całe szczęście, że nie o mnie . Bo już miałam gównoburzę rozpetac

Fariatka jedna

2 godziny temu, MisiekFfm napisał:

Siema dziadek

Leniwe dzień dobry 

1 minutę temu, hawana napisał:

Leniwe dzień dobry 

Chyba pół dnia dobrego chciałaś powiedzieć 

Dzien dobry pracusiom i leniwcom

23 minut temu, sayonara 52 napisał:

Dzien dobry pracusiom i leniwcom

Błękitnej na kościach Sayonarska się napiła , że tak zniebieściała ?

41 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Chyba pół dnia dobrego chciałaś powiedzieć 

Jakie pół ....i tak sukces , że nie o 18-tej !

Dzień dobry Milusińscy prawie poobiednio

Leniwa niedziela się snuje, jak poranna mgła za oknem...ja też, coś tam pitraszę na obiad, kanały przerzucam, w sieć się zaplątam i nucę : " ta ostatnia niedziela, we wtorek się rozstaniemy..." 

Leniwe czuj czuj czuwaj Druhny i Druhowie. ✌️

6 godzin temu, Darekr napisał:

No widzisz, ja będziesz mną się opiekować to będziesz miała spokojniej

Jaaaaa?A Marteczka to co?

7 minut temu, foczka63 napisał:

Jaaaaa?A Marteczka to co?

Oj....Marteczka wtedy , jak sraczka przestanie go męczyć ....czaisz ?

11 godzin temu, foczka63 napisał:

Mam nockę,że łaaaa.Od 21 Kulka rzyga jak kot,plus sraczka.Ostatnia o 1.20 ryga, sama krew.Powiadomiłam oczywiście córkę,ale inną bo ta główna na urlopie.Oto porada,po konsultacji z bratem lekarzem/dentysta/.Podac herbatę rumiankową i traubenzucker....Noż,ku... ręce mnie opadli .Mówię,ze trzeba pogotowie wołąć to nie.Kulka się broni jak lew,córka to samo.kuźwa.Powiedziałam,ze żadnego cukru nie podam,ze się odwodni bo nie chce pić i ze jak jeszcze będzie rzygać to wołam pogotowie.Wydawałoby się normalni w miarę ludzie,kurła nać,a debile:(

Pościel już 3 razy zmieniałam,łazienkę tak samo ze 3x myłam .Kulka ma uszkodzone zwieracze i jak juz leci to ciurkiem, bez żadnej kontroli.Wczasy ,he he .Gówniane....

To jest jednak "niemiecki stan umysłu", inaczej się tego nie da określić. A w ogóle to co z Kulką dzisiaj? 

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Chyba pół dnia dobrego chciałaś powiedzieć 

Zawsze więcej niż dobry wieczór 

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oj....Marteczka wtedy , jak sraczka przestanie go męczyć ....czaisz ?

Niech se pomarzy ,ha ha ha I tak go nie stać na mnie:)