Rozmowa przy kawie (2)

Oddałam się w kącik wyrkiem zwanym

Dobrej nocy

54 minut temu, lucinda napisał:

Trzymam za slowo

U mnie słowo droższe pieniędzy 

@Mirelka1965 Też jestem fanem oleju ryżowego i on tak był w Niemczech i zaraz znikł i bardzo mi go tu brakowało ale nie aż tak żebym go tu wlokła , bo ja niezmotoryzowana jestem. I wymyśliłam, że skoro tu tyle sklepów azjatyckich jest to i olej ryżowy w nich, I tak jest naprawdę. Sprawdziłam  i zakupiłam 1/2 l za 2 Eu

Dzień dobry ....

Dzisiaj wcześniejsza od skowronka jestem ....że o sówkach nie wspomnę . Jadzia chrapie aż drżą ściany ...szerściuch gdzieś w korytarzu siedzi i czeka , żeby Hela wstała i wypuściła go na miasto . Stare , drewniane , ponad stuletnie schody skrzypią niemiłosiernie , więc jak Hela na dolinach to nie będę biegała po nich , żeby ją za wcześnie wybudzać . Szerściuch musi poczekać ...No i co więcej ...szatana spijam pomalutku ...kawa w ekspresie bulgocze ....czas zajarać następnego , sztachnąć się dymkiem aż do pięt .

Miłego , spokojnego dnia .

Doberek..I miłego dnia

, czyli życzenia i  powitanie odfajkowane  Niemniej jednak szczere i z serca płynące  Wybaczcie moją słabą elokwencje, ale na razie mój rozum śpi i nie chcę go za szybko wybudzać, żeby szoku nie dostał  A że dzisiaj czeka mnie wolna półdniówka, więc musi być czujny, sprawny i gotowy  I lecimy dalej z tym koksem 

7 godzin temu, eugenia1 napisał:

@Mirelka1965 Też jestem fanem oleju ryżowego i on tak był w Niemczech i zaraz znikł i bardzo mi go tu brakowało ale nie aż tak żebym go tu wlokła , bo ja niezmotoryzowana jestem. I wymyśliłam, że skoro tu tyle sklepów azjatyckich jest to i olej ryżowy w nich, I tak jest naprawdę. Sprawdziłam  i zakupiłam 1/2 l za 2 Eu

Nie trafiłam jeszcze na dobrze zaopatrzony sklep z produktami z Azji  Faktem jest, że nawet nie chciało mi się szukać. Łatwiej kupić u nas, bo sprawdzony.....ale masz dobry pomysł i przyda się taka informacja na przyszłość 

Dzień dobry

Dzień dobry,

Dwie kawy już wypiłam i fajkę pokoju wypaliłam u siebie....no i noc spędziłam jak królowa we własnym łóżku tylko bez berła w ręku 

Zimno ale bez śniegu. Dziś ostatnia wizyta u dentysty - sadysty. Kręcę się po mieszkaniu jak goowno w przeręblu i nie wiem czy mam okna umyć czy porządek w papierach zrobić....chyba to drugie bo na okna za zimno.

Miłego dnia.

Dzien dobry znad kawy  w domku!

Nie bede opisywac jak smakuje, z dodatkiem dymku, na siedzaco, w ciepelku

Cala noc meczyly mnie sny, o pdp

Ze powstala z rolsztula i chylkiem uciekla do znajomych,

BIEGLA!!!!

Że tez sni mi sie cos takiego na urlopie!!!!

Jeszcze z DE dzwonilam najpierw do ,,mojej,, kosmetyczki,, chcac z marszu zamowic kawitacje, mezoterapie ,rzesy itp.Niestety terminy od 9.12 a ja chce JUZ.

Rzesy zrobilam w pierwszym gabinecie, ktory mial wczoraj wolny termin,

Prowadza go Ukrainki z Donbasu.

Milo, ladnie, fachowo.

Reszte zrobie dzis u osiedlowej kosmetyczki, i zaraz po niej fryzjer.

POtem moge juz ,,wyplynac na szerokie wody,, ;))))

Mame odwiedzilam wczoraj, rozdalam czesc ,,łupow,,

Zle wyglada moja Mateczka :((((

Jednak nie rezygnuje z dzialalnosci spolecznej (88lat!)

Na niedziele mamy stawic sie z siostra, rozmowa ma byc o rzeczach ostatecznych....

W czwartek nocuje u wnuczek

Damy czadu,

starzy wyjada, bedzie bal!!!!

Tak wiec plan na kilka najbizszych dni jest.

Dla pracujacych dobrego tygodnia, dla tych ,ktorzy urlopuja ciepelka, bo jakos zimno sie zrobilo.

Witam Opiekunkowo wtorkowo:)

U mnie trochę posypało ale tylko -2.

Ja zaraz jadę do Synka trochę poćwiczyć.

Miłego dnia wszystkim

14 godzin temu, violka napisał:

Melduję , że czuję się  strasznie zmęczona  na tym wymarzonym urlopie 

I znów muszę powiedzieć, że świetnie Cię rozumiem.

Za tydzień kończę zlecenie, już nie mogę się doczekać, ale jak sobie pomyślę, co mnie czeka....

Oprócz standardowych kontroli u lekarza (recepty na stałe leki), fryzjer, kosmetyczka, są w tym urlopie Święta, sylwestrowy kilkudniowy wyjazd z przyjaciółmi, dwa inne weekendowe wypady, może egzamin na prawo jazdy powtórzę....

Mam na to wszystko 3,5 tygodnia......Rany, na samą myśl jestem już zmęczona

@sayonara 52 , a jak sobie radzisz z rzęsami na wyjeździe?

Chodzisz uzupełniać, czy ściągasz przed wyjazdem?

@Basiaim one mi same wypadaja

@sayonara 52 , no właśnie.....ja mam pecha, że nierówno i potem wyglądam, jakbym pod kosiarkę wpadła.

W zeszłym roku chciałam się upiększyć na koniec roku...Święta ok, a przed Sylwestrem musiałam ściągać u kosmetyczki, bo wyglądałam, jak nie powiem co.

@Barbara48 tutaj straszyli śniegiem kilka dni temu ale nic nie napadali na szczęście. I mam nadzieję że do świąt tak będzie. 

Trzeba zbierać zadek i jechać do Kasy Chorych kartę wyrobić. Kolejny kartonik w portfelu. Wypada w końcu po kilku miesiącach....

Też mam w planach fryzjerkę ale już nie kosmetyczkę. Bo po pierwsze nie zdążę a po drugie i tak nie chodzę do kosmetyczki 

Dzień dobry! Ziewać już przestałam, w czym pomogły 2 kubki kawy. Całe szczęście bo dzisiaj dzień porządkowy mam...I lenia w pakiecie. Nie jestem pewna czy uda mi się go spacyfikować porządnie

1 godzinę temu, awe59 napisał:

Dzień dobry,

Dwie kawy już wypiłam i fajkę pokoju wypaliłam u siebie....no i noc spędziłam jak królowa we własnym łóżku tylko bez berła w ręku 

Zimno ale bez śniegu. Dziś ostatnia wizyta u dentysty - sadysty. Kręcę się po mieszkaniu jak goowno w przeręblu i nie wiem czy mam okna umyć czy porządek w papierach zrobić....chyba to drugie bo na okna za zimno.

Miłego dnia.

Berło to pikuś ...Ewuniu . Lepiej spać jak lisica ....z kitą w norze

57 minut temu, Basiaim napisał:

@sayonara 52 , no właśnie.....ja mam pecha, że nierówno i potem wyglądam, jakbym pod kosiarkę wpadła.

W zeszłym roku chciałam się upiększyć na koniec roku...Święta ok, a przed Sylwestrem musiałam ściągać u kosmetyczki, bo wyglądałam, jak nie powiem co.

Dobrze zrobione rzęsy trzymają do 6 tygodni i odpadają wraz z "własnymi" rzęsami. Nie wygląda to ani strasznie, a ni komicznie. Widocznie trafiłaś na niewprawioną "specjalistkę". Mam teraz od 5 tygodni nałożone i jeszcze się trzymają...nie wszystkie, ale nie straszę Niemiaszków 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Dobrze zrobione rzęsy trzymają do 6 tygodni i odpadają wraz z "własnymi" rzęsami. Nie wygląda to ani strasznie, a ni komicznie. Widocznie trafiłaś na niewprawioną "specjalistkę". Mam teraz od 5 tygodni nałożone i jeszcze się trzymają...nie wszystkie, ale nie straszę Niemiaszków 

A może tak bardzo straszysz , że aż boją się Ci powiedzieć ?

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A może tak bardzo straszysz , że aż boją się Ci powiedzieć ?

Może być...ale nie zauważyłam dotąd, by ktoś na mój widok ze wstrętem twarz odwracał  

@Mirelka1965 , ja wiem, kochana, że odpadają z czasem z rzęsami. Mnie nie podoba się, gdy wpadną tak, że robi się przerwa. A swoje mam króciutkie, więc (dla mnie) jest to bardzo widoczne. 

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Berło to pikuś ...Ewuniu . Lepiej spać jak lisica ....z kitą w norze

Ja tam wolę wróbla w garści....nooo może być dzięcioł tyż 

35 minut temu, Basiaim napisał:

@Mirelka1965 , ja wiem, kochana, że odpadają z czasem z rzęsami. Mnie nie podoba się, gdy wpadną tak, że robi się przerwa. A swoje mam króciutkie, więc (dla mnie) jest to bardzo widoczne. 

 

Acha....więc może za długie ci przykleiła? Generalnie powinny być tylko nieco dłuższe od własnych i wtedy nie ma tej "różnicy". Spróbuj jeszcze dokleić u innej kosmetyczki. Na początku mojej przygody z rzęsami robiłam "kocie oczy"....i nie był to dobry pomysł, bo miałam taki efekt "dziur" i to właśnie między rożnymi długościami rzęs. Teraz robię równej długości, w kępkach po trzy i jest ok. A i cały "zabieg" trwa zdecydowanie krócej. 

21 minut temu, awe59 napisał:

Ja tam wolę wróbla w garści....nooo może być dzięcioł tyż 

Tylko , żeby dobrze stukał ....w drzewo