Rozmowa przy kawie (2)

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Ale to chyba przy kaczce a nie basenie? Stanie znaczy?

fakt ,woda trochę zimna

1 minutę temu, maras1 napisał:

fakt ,woda trochę zimna

To se podgrzej leniwcze

4 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

To se podgrzej leniwcze

u siebie mogę grzać,ale na publicznym basenie i to w niemczech?

8 minut temu, maras1 napisał:

baśka -co jest?mietła pije?nie ty?

No tak mnie pije , że kręcę się , wiercę ....jakbym owsiki miała a nie mam !

8 minut temu, maras1 napisał:

fakt ,woda trochę zimna

Bo Ci się siku nie chciało ...i dlatego zimna

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

No tak mnie pije , że kręcę się , wiercę ....jakbym owsiki miała a nie mam !

sprawdzałaś,znaczy czy przyglądasz się?

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Bo Ci się siku nie chciało ...i dlatego zimna

co tam siku,zawsze szczam do basenu

1 minutę temu, maras1 napisał:

sprawdzałaś,znaczy czy przyglądasz się?

Zawsze i wciąż

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Zawsze i wciąż

ok, basiu,dobranoc,dobranoc wszystkim ,śpijcie dobrze,pa 

I wreszcie nadszedł ten wyczekany poniedziałuś, ten rodzony brat pozostałych sześciu dni tygodnia.

Dzień dobry Słoneczka a szczególne tym, którzy właśnie w poniedziałek przyszli na świat.

A Wszystkim Katarzynom Wszystkiego Najlepszego w Dniu Imienin.

Skończyło się weekendowe lenistwo. Trochę żal a trochę się cieszę bo od tego lenistwa już mnie gnaty bolą i za wcześnie się budzę. Bo jak tu się porządnie wyspać jak nic nie robię ? 

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Skończyło się weekendowe lenistwo. Trochę żal a trochę się cieszę bo od tego lenistwa już mnie gnaty bolą i za wcześnie się budzę. Bo jak tu się porządnie wyspać jak nic nie robię ? 

No to faktycznie problem

I ja ze siedne cichutko w kącie...

Poczytam Trochę oczeta otworzę ...

Tak się takie w kalendarz...pykna dwa tygodnie...Kiedy???

Dobre pytanie...

Macie tak???

Dzień dobry 

Miłego dnia i nie dajmy się zwariowac

15 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Skończyło się weekendowe lenistwo. Trochę żal a trochę się cieszę bo od tego lenistwa już mnie gnaty bolą i za wcześnie się budzę. Bo jak tu się porządnie wyspać jak nic nie robię ? 

Jak masz za dużo nicnierobienie to podrzuć mi trochę  

Dzień dobry  Jeszcze tylko sześć razy zerwie mnie budzik przed szóstą.A później pozbawię go głosu na długo.

Na samą myśl humor mi się poprawia i kawa lepiej smakuje.

Dobrego dnia!

Dzień dobry ....

Jeszcze półprzytomna , ale zwarta i gotowa , żeby robotę na adresie rozpocząć . Obadamy , jak to będzie wyglądało , bo Jadzia chrapie aż ściany drżą a dziś , po ponadtygodniowej przerwie będzie miała zakładane przez Helę skarpety uciskowe ...chyba , że sobie odpuści , chociaż w to powątpiewam ...Szerściuch smyknął mi między nogami i sruuu na doliny ...tym razem nie pobiegłam za nim ze względu na strasznie skrzypiące schody a Helutka śpi , żal jej budzić tym skrzypieniem ...szerściuch miauczeniem niech budzi ...Dzień mam lekuchno zaplanowany ....praca normalna , jak zawsze , tyle , że sama chcę na miasto wyskoczyć i taka , jakby atrakcja . Szerściuch codziennie na miacho biega ...mogę i ja ...raz na kilka dni . Nic mi nie ubędzie ...najwyżej trochę kasy 

Miłego , spokojnego dnia i tygodnia .

Witajcie po weekendzie 

Jeszcze tydzień mi został na pilnowaniu dobytku córki i wracam do siebie  Niedaleka droga bo przez dwie miedze ale zawsze co na swoim to na swoim.... teraz doceniam mieszkanie oddzielnie a mieszkałam z nimi prawie rok...i muszę powiedzieć, że była to najgłupsza decyzja w moim życiu....teraz jest super, spijamy sobie z dziubków odkąd zawarliśmy pakt o nieagresji i codziennie nie muszę uczestniczyć w ich życiu, podejmowaniu decyzji ( dla mnie głupich i nie do końca przemyślanych ).

Nie mieszkajcie z dorosłymi dziećmi a miłośc bedzie kwitła.....

I tym optymistycznym akcentem kończę moje przemyślenia na dziś, życząc milego dnia 

W stroju roboczym, melduję się na stanowisku. Za oknem mgła-różowa! Serio Łyk kawy i forum. 

                    Słońca w serduchach 

 Dokulałam się i ja  I musi wystarczyć na razie, bo mowę mi odebrało...ze wzruszenia  No tak się cieszę, że nareszcie będzie co robić  A tak serio...życzę miłego dnia 

1 minutę temu, maras1 napisał:

Nasluch włączyłeś???

Teraz, lucinda napisał:

Nasluch włączyłeś???

muszę wiedzieć co piszczy w trawie i gdzie indziej ,też

9 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Może też zacznę na rolkach śmigać ...albo innej hulajnodze . Mietła mnie w doopę pije ...strasznie

To nie mietła tylko stringi! 

1 minutę temu, BabaJagusia napisał:

To nie mietła tylko stringi! 

Może i  tak być

29 minut temu, awe59 napisał:

Witajcie po weekendzie 

Jeszcze tydzień mi został na pilnowaniu dobytku córki i wracam do siebie  Niedaleka droga bo przez dwie miedze ale zawsze co na swoim to na swoim.... teraz doceniam mieszkanie oddzielnie a mieszkałam z nimi prawie rok...i muszę powiedzieć, że była to najgłupsza decyzja w moim życiu....teraz jest super, spijamy sobie z dziubków odkąd zawarliśmy pakt o nieagresji i codziennie nie muszę uczestniczyć w ich życiu, podejmowaniu decyzji ( dla mnie głupich i nie do końca przemyślanych ).

Nie mieszkajcie z dorosłymi dziećmi a miłośc bedzie kwitła.....

I tym optymistycznym akcentem kończę moje przemyślenia na dziś, życząc milego dnia 

Najlepszą odległością od dzieci jest ta, gdzie przysłowiowy autobus czerwony ( miejski) - nie dociera!