Rozmowa przy kawie (2)

3 minuty temu, Dodzisława napisał:

@Blondi   Grunt to być kreatywnym    

Ty czasami do mojej szkoły nie chodziłaś??? 

@Blondi

2 minuty temu, BabaJagusia napisał:

I jak rozwiązujesz kwestię wydatków domowych?  Bo firmy zarzucają na nas ustalanie wszystkiego na miejscu i to mi się nie podoba! Mam również na myśli czas i zakres obowiązków.!!! 

Jagusiu, nie pracuję przez firmę i nigdy nie pracowałam, więc nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie. Zawsze byłam zdana na siebie i sama wszystko ustalałam. 

Z tą zmienniczką, o której pisalam, współpracuję (z przerwami) już prawie 20 lat, więc znamy się jak łyse konie i mogę powiedzieć, że się przyjaźnimy, więc to zmienia postać rzeczy. Aktualne miejsce pracy nie jest opieką, jestem "prawdziwą" Haushaltshilfe, Lucyna zastępuje mnie 2-3 razy w roku, oszczędzać nie trzeba, jest luz, szef robi najważniejsze zakupy, a ona, mimo wielu rozmów i próśb, nie potrafi wydać 50 euro na tydzień na swoje potrzeby. Nie je owoców, je to co szef, warzyw nie potrzebuje, nie gotuje dla siebie, bo się jej nie chce.. 

Tak to pokrótce wygląda ;).

@Blondi, nie podobalam sie @Tomas1965wiec sie prxebralam za niejaka 

Matę Hari

Tancerka erotyczna teraz jestem;)))

12 minut temu, Dodzisława napisał:

@Blondi

 nie chichraj,,bo ja widzę jak się zachowujesz,to jakbym siebie widziała

2 minuty temu, sayonara 52 napisał:

@Blondi, nie podobalam sie @Tomas1965wiec sie prxebralam za niejaka 

Matę Hari

Tancerka erotyczna teraz jestem;)))

 jaka Ty jestes zmienna,,jak Ci to szybko wychodzi ,tak trzymaj, teraz jesteś trochę spokojniejsza i taka śliczniutka,,

3 minuty temu, sayonara 52 napisał:

Tancerka erotyczna teraz jestem;)))

Szybko tańce nagrywaj,bo nam się nudzi,

@Blondi wlasnie cwicze-taniec na rurze ;)))

@salazar no to jeszcze podpowiedź mi jak się zabrać za poszukiwanie takiego miejsca. I mówię to całkiem poważnie, oczywiście jeśli nie jest to jakąś wiedzą tajemną. 

13 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Blondi, nie podobalam sie @Tomas1965wiec sie prxebralam za niejaka 

Matę Hari

Tancerka erotyczna teraz jestem;)))

No proszę bardzo! I żeby mi z tym kocurem ostatni raz było!

@Blondi jak trafię na skromny wydział to się upomne (skutek jeszcze nie znany) warzywka, owocki na stałe w moim menu. Nie mam smialosci na kupowanie sobie delicji za ichnie ojro. Moje odżywianie nie jest na bogato ani w domu, ani na adresach. W sensie, że kreuje jakieś jedzonko z surowców, nie gotowe przetworzone i zakupione surowce w różnych konfiguracjach robię, jest wydajnie. No czy ja mam własne przyzwyczajenia zmieniać? Wątpię, by do takiego stopnia ktoś się poświęcał dla innych. Ja wiem, że wiele się tu pisze by zadbać o komfort zmienniczek. W kwestii żywienia to trudne, inne obowiązki można. Co robić?co robić?

7 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Blondi wlasnie cwicze-taniec na rurze ;)))

hopaj hopaj miśku,, wyszukałas jelenia do tanca,,a sama ? siedzisz w ukryciu,,erotyki pochowane ,na jutro masz być przygotowana,  lenie nie samowite, tylko ja pracuje cały dzien 

1 minutę temu, Krista napisał:

@Blondi jak trafię na skromny wydział to się upomne (skutek jeszcze nie znany) warzywka, owocki na stałe w moim menu. Nie mam smialosci na kupowanie sobie delicji za ichnie ojro. Moje odżywianie nie jest na bogato ani w domu, ani na adresach. W sensie, że kreuje jakieś jedzonko z surowców, nie gotowe przetworzone i zakupione surowce w różnych konfiguracjach robię, jest wydajnie. No czy ja mam własne przyzwyczajenia zmieniać? Wątpię, by do takiego stopnia ktoś się poświęcał dla innych. Ja wiem, że wiele się tu pisze by zadbać o komfort zmienniczek. W kwestii żywienia to trudne, inne obowiązki można. Co robić?co robić?

Nic nie robić,bo nic nie zrobisz na siłe, przyjdzie na to czas ,kiedy? może nigdy, może będzie dobrze,,oby tak było

7 minut temu, Tomas1965 napisał:

No proszę bardzo! I żeby mi z tym kocurem ostatni raz było!

Chyba @sayonara 52 czuje respekt przed tobą  Posłuszna, że ho, ho, ho 

6 minut temu, BabaJagusia napisał:

@salazar no to jeszcze podpowiedź mi jak się zabrać za poszukiwanie takiego miejsca. I mówię to całkiem poważnie, oczywiście jeśli nie jest to jakąś wiedzą tajemną. 

Jagusiu, tu jestem przez zasiedzenie :D. Pdp zmarła, a ja zostałam, a jak burzliwe było na początku (jestem prawie 10 lat) mogą powiedzieć koleżanki forumki z Eldorado. Taaak, było kiedyś takie forum, moje pierwsze ;). Klęłam jak szewc, rzucałam robotę średnio raz w tygodniu i miałam ochotę zamordować mojego szefa :D.

Oj, działo się :D.

5 minut temu, Krista napisał:

@Blondi jak trafię na skromny wydział to się upomne (skutek jeszcze nie znany) warzywka, owocki na stałe w moim menu. Nie mam smialosci na kupowanie sobie delicji za ichnie ojro. Moje odżywianie nie jest na bogato ani w domu, ani na adresach. W sensie, że kreuje jakieś jedzonko z surowców, nie gotowe przetworzone i zakupione surowce w różnych konfiguracjach robię, jest wydajnie. No czy ja mam własne przyzwyczajenia zmieniać? Wątpię, by do takiego stopnia ktoś się poświęcał dla innych. Ja wiem, że wiele się tu pisze by zadbać o komfort zmienniczek. W kwestii żywienia to trudne, inne obowiązki można. Co robić?co robić?

Na razie to się ciesz, że nie masz tygodniówki 150 euro  Mój brat tyle miał na jednym adresie i nie miał żadnych problemów z wydaniem , a ja już przy stówie muszę kombinować jak koń pod górę, zupełnie dobrze mi idzie jak mam 70-80 euro 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Chyba @sayonara 52 czuje respekt przed tobą  Posłuszna, że ho, ho, ho 

Ucz się!

Teraz, NNNdanuta napisał:

Na razie to się ciesz, że nie masz tygodniówki 150 euro  Mój brat tyle miał na jednym adresie i nie miał żadnych problemów z wydaniem , a ja już przy stówie muszę kombinować jak koń pod górę, zupełnie dobrze mi idzie jak mam 70-80 euro 

Jak może nie iść wydawanie pieniędzy?!      Zastanawiam się czy to nie podciągnąć pod jakąś jednostkę chorobową! 

3 minuty temu, Tomas1965 napisał:

Ucz się!

 że niby mam też zmienić awatarek, czy jaki sosna?   Ale obiecuję, że zupa nie będzie za słona 

1 minutę temu, BabaJagusia napisał:

Jak może nie iść wydawanie pieniędzy?!      Zastanawiam się czy to nie podciągnąć pod jakąś jednostkę chorobową! 

No...trzeba by do jakiegoś specjalisty ten problem zapodać  

1 minutę temu, BabaJagusia napisał:

Jak może nie iść wydawanie pieniędzy?!      Zastanawiam się czy to nie podciągnąć pod jakąś jednostkę chorobową! 

Można, tak mi się wydaje pod coś podciągnąć bo ja tu, kuźwa, tracę apetyt 

@Tomas1965 wedle rozkazu tow, generale!

Teraz, sayonara 52 napisał:

@Tomas1965 wedle rozkazu tow, generale!

Jeszcze trzaśnij obcasami  No....ja trzasnęłam i nawet zasalutowałam 

Nie będę trzaskać kopyta i tylko po angielsku 

@sayonara 52 @Mirelka1965

Spocznij!