Rozmowa przy kawie (2)

@Heidi szczęśliwej podróży. Z tym rokiem to taki żarcik...?

@Heidi Nie wiem jaką stawkę wynegocjowałaś, ale ja też taką chcę, coby mi na rok starczyło. 

To pucuj skrzydełka i leć do Pana Dudka... Na dudkanie 

42 minut temu, Dodzisława napisał:

Poczekaj, jak pojawia się propozycje że Szkoly Muzycznej i wnuk Twój zapragnie grać na waltorni. Z jego ambicjami może to nie być takie nierealne

To jest możliwe, choć on bardziej tańcor 

10 minut temu, Afryka napisał:

@Heidi Nie wiem jaką stawkę wynegocjowałaś, ale ja też taką chcę, coby mi na rok starczyło. 

To pucuj skrzydełka i leć do Pana Dudka... Na dudkanie 

A..  byłam całe 11 dni.  . 

Lecę........ .

@Heidi szczęśliwego powrotu do domku, i fajnego urlopowania

@Heidi szczęśliwego powrotu do domku, i fajnego urlopowania

11 minut temu, Heidi napisał:

A..  byłam całe 11 dni.  . 

Lecę........ .

Ozeszsz...to gdzie tak placą żeby po tym krótkim zleceniu cały rok urlopowac???

Godzinę temu, Afryka napisał:

To jest możliwe, choć on bardziej tańcor 

Nie szkodzi , szachista póki co też nie jest

1 minutę temu, Dodzisława napisał:

Nie szkodzi , szachista póki co też nie jest

   i szach  mat. 

7 minut temu, Afryka napisał:

   i szach  mat. 

5 godzin temu, ❤️Wenusia ❤️ napisał:

Witam serdecznie wszystkich i każdego z osobna  

Kawka  wypita, za oknem szaroburo, jeszcze 8 dni i fruu do domciu 

 

Dziękuję,  potrzebowałam tego

A dlaczego mi post wstawiło dwa razy, czy ktoś może mi to wytłumaczyć?

5 minut temu, Janeczka1963 napisał:

A dlaczego mi post wstawiło dwa razy, czy ktoś może mi to wytłumaczyć?

Co się martwisz? Pozytywny, to nie szkodzi, że dwa razy 

6 minut temu, Janeczka1963 napisał:

A dlaczego mi post wstawiło dwa razy, czy ktoś może mi to wytłumaczyć?

Bo masz czkawkęAlbo Twój net

37 minut temu, emma napisał:

Co się martwisz? Pozytywny, to nie szkodzi, że dwa razy 

to na zapas jakby jednego było mało

37 minut temu, Joy napisał:

Bo masz czkawkęAlbo Twój net

Czkawki jeszcze nie mam, ale może faktycznie coś z netem 

daleko po rydze nie ma,tyle co wyjsc przed dom w kapciach,hi hi hi

Męczący dzień dzisiaj, czas iść odpocząć

Dobranoc wszystkim

jak ktoś jeszcze nie śpi,dzisiaj dziadek wrócił ze szpitala,zaszczany,doopa ,jajca,pachwiny czerwone,aż się krew wylewa ,po 6 dniach,pokazałem to rodzinie ,to jeszcze się dowiedziałem ,że dziadek miał 6 dni postu bo nie chciał jeśc ,więc nie jadł i mam następny przykład ze służbą zdrowia w de

14 minut temu, maras1 napisał:

jak ktoś jeszcze nie śpi,dzisiaj dziadek wrócił ze szpitala,zaszczany,doopa ,jajca,pachwiny czerwone,aż się krew wylewa ,po 6 dniach,pokazałem to rodzinie ,to jeszcze się dowiedziałem ,że dziadek miał 6 dni postu bo nie chciał jeśc ,więc nie jadł i mam następny przykład ze służbą zdrowia w de

Dziwisz się ? Moja Jadzia ma jasną głowę i opowiadała mi , że w szpitalu pieluchę miała zmienianą dwa razy dziennie . Podobno wróciła stamtąd w fatalnym stanie . Z tego co opowiadała wywnioskowałam , że jednak nasze szpitale nie są takie złe

z innej beczki,czy ktoś powie mi dlaczego tak trudno spotkać się z kimś ,kto jak ja jest na obczyźnie ,pracuje tu ,żyje,ale z rodakiem się nie zobaczy,nie porozmawia,miałem tak w monachium i teraz też  ,dla mnie to jest dziwne i nie normalne,ale może źle myślę,jeden raz spotkalem się z salazarem,i sądzę ,że następny raz bylby lepszy,a potem moglibysmy sie zaprzyjaźnić,wniosek mam taki,dziewczyny bądzcie bardziej przyjazne,bardziej otwarte,nikt a przynajmniej ja ,nie chce zrobić wam krzywdy,to ,że ,piszę czasami głupoty,robię sobię jaja,to nie  świadczy o niczym,mam taki charakter,że tęsknie za domem,i z wielką przyjemnością spotkałbym się ,pogadał,wypił piwo albo kawę

18 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Dziwisz się ? Moja Jadzia ma jasną głowę i opowiadała mi , że w szpitalu pieluchę miała zmienianą dwa razy dziennie . Podobno wróciła stamtąd w fatalnym stanie . Z tego co opowiadała wywnioskowałam , że jednak nasze szpitale nie są takie złe

ale popatrz teraz napisalem do @Krystyna03,jestem tutaj,może się spotkamy,żadnnej odpowiedzi

7 minut temu, maras1 napisał:

z innej beczki,czy ktoś powie mi dlaczego tak trudno spotkać się z kimś ,kto jak ja jest na obczyźnie ,pracuje tu ,żyje,ale z rodakiem się nie zobaczy,nie porozmawia,miałem tak w monachium i teraz też  ,dla mnie to jest dziwne i nie normalne,ale może źle myślę,jeden raz spotkalem się z salazarem,i sądzę ,że następny raz bylby lepszy,a potem moglibysmy sie zaprzyjaźnić,wniosek mam taki,dziewczyny bądzcie bardziej przyjazne,bardziej otwarte,nikt a przynajmniej ja ,nie chce zrobić wam krzywdy,to ,że ,piszę czasami głupoty,robię sobię jaja,to nie  świadczy o niczym,mam taki charakter,że tęsknie za domem,i z wielką przyjemnością spotkałbym się ,pogadał,wypił piwo albo kawę

Niektórym paniom  ciężko pojąć , że z facetem można spotkać się na zwyczajne pogaduchy i tyle ....Weź Ty w końcu poszukaj sobie roboty gdzieś niedaleko mnie ( jak pojadę na roboty ) , nic Ci z mojej strony zagrażać nie będzie ...kawa , piwo ( nie przepadam , ale czasem lubię małe  piwo wypić ) , pogaduchy ....nawet przysięgam , że do słowa dopuszczę . Za długo na bezdechu gadać nie mogę , oddech złapać jak najbardziej muss

3 minuty temu, maras1 napisał:

ale popatrz teraz napisalem do @Krystyna03,jestem tutaj,może się spotkamy,żadnnej odpowiedzi

Coś sie  qrwa tak tej Krystyny 03 ...czy tam 07 zgłoś się uczepił ?

14 minut temu, maras1 napisał:

z innej beczki,czy ktoś powie mi dlaczego tak trudno spotkać się z kimś ,kto jak ja jest na obczyźnie ,pracuje tu ,żyje,ale z rodakiem się nie zobaczy,nie porozmawia,miałem tak w monachium i teraz też  ,dla mnie to jest dziwne i nie normalne,ale może źle myślę,jeden raz spotkalem się z salazarem,i sądzę ,że następny raz bylby lepszy,a potem moglibysmy sie zaprzyjaźnić,wniosek mam taki,dziewczyny bądzcie bardziej przyjazne,bardziej otwarte,nikt a przynajmniej ja ,nie chce zrobić wam krzywdy,to ,że ,piszę czasami głupoty,robię sobię jaja,to nie  świadczy o niczym,mam taki charakter,że tęsknie za domem,i z wielką przyjemnością spotkałbym się ,pogadał,wypił piwo albo kawę

Obiecuję, że jak trafię w "twoje" okolice, to na pewno umówię się z tobą na kawunię  Nie mam z tym problemu. Ale ludzie są różni. Nasza koleżanka @lucinda prawie dwa lata próbowała kogoś znaleźć i coopa  

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Niektórym paniom  ciężko pojąć , że z facetem można spotkać się na zwyczajne pogaduchy i tyle ....Weź Ty w końcu poszukaj sobie roboty gdzieś niedaleko mnie ( jak pojadę na roboty ) , nic Ci z mojej strony zagrażać nie będzie ...kawa , piwo ( nie przepadam , ale czasem lubię małe  piwo wypić ) , pogaduchy ....nawet przysięgam , że do słowa dopuszczę . Za długo na bezdechu gadać nie mogę , oddech złapać jak najbardziej muss

Ooooo....to już będzie nas troje  Ja posiedzę w ciszy i posłucham