Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko 27 stopni, to już prawie zimno :szydera: Dwie godziny spędziłam na flohmarku. Już wiem co mnie na ten flohmark wołało :d Kupiłam przepięknego drewnianego, siedzącego koguta :d tak z 25 cm "wzrostu"... To prezent dla mnie do mojej nowej kuchni :d Niby ma walor tylko dekoracyjny, ale mnie urzekł ... Ja preferuję przedmioty dekoracyjno-użytkowe, ale on będzie odstępstwem od normy, takim sobie wyjątkiem z reguły :d no wziął chwycił za serce i trzyma... xd Mam jeszcze tak działający obraz ... to znaczy patrzę i nie mogę zrozumieć, jak ktoś mógł chcieć to oddać czy sprzedać... :o

Oprócz tego kupiłam  jeszcze parę babskich drobiazgów na szyję, które pewnie wylądują u mojej córuś, ale bransoletę w kształcie liścia, obejmującą nadgarstek sobie zostawię... Trafiła mi się elegancka kobieta, która pozbywała się swojej biżuterii i wszystko było po 1 euro :d Zostawiłam u niej "aż" 5 euro. :haha: Ale kogucik i tak najbardziej mi się podoba :d

Edytowane przez NNNdanuta
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, NNNdanuta napisał:

Tylko 27 stopni, to już prawie zimno :szydera: Dwie godziny spędziłam na flohmarku. Już wiem co mnie na ten flohmark wołało :d Kupiłam przepięknego drewnianego, siedzącego koguta :d tak z 25 cm "wzrostu"... To prezent dla mnie do mojej nowej kuchni :d Niby ma walor tylko dekoracyjny, ale mnie urzekł ... Ja preferuję przedmioty dekoracyjno-użytkowe, ale on będzie odstępstwem od normy, takim sobie wyjątkiem z reguły :d no wziął chwycił za serce i trzyma... xd Mam jeszcze tak działający obraz ... to znaczy patrzę i nie mogę zrozumieć, jak ktoś mógł chcieć to oddać czy sprzedać... :o

Oprócz tego kupiłam  jeszcze parę babskich drobiazgów na szyję, które pewnie wylądują u mojej córuś, ale bransoletę w kształcie liścia, obejmującą nadgarstek sobie zostawię... Trafiła mi się elegancka kobieta, która pozbywała się swojej biżuterii i wszystko było po 1 euro :d Zostawiłam u niej "aż" 5 euro. :haha: Ale kogucik i tak najbardziej mi się podoba :d

pokaz no tego ptaka...zaspiewamy...miala baba koguta koguta koguta:haha:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leniwy dzien dzisiaj mialalm....tzn normalna krzatanina ale kuchnia byla dzisiaj na zasadzie...co kto kiedy chce ..

mecza mnie takie dni...bo swoja przerwe mam o okreslonych porach a a bez jakiegos zajecia czas sie wlecze...jedyne co mi sie udalo dzisiaj to pospalam na przerwie faktycznie do tzw bolu czyli cale dwie godziny...

milego wieczoru ...

 

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, lucyna.beata napisał:

pokaz no tego ptaka...zaspiewamy...miala baba koguta koguta koguta:haha:

Kurcze , żebym umiała to bym pokazała koguta i nie tylko :haha:Dla mnie to wyższa szkola jazdy...:$ na korepetytora już zarobiłam, ale czasu dla niego nie mam :|

 

12 minut temu, lucyna.beata napisał:

pokaz no tego ptaka...zaspiewamy...miala baba koguta koguta koguta:haha:

 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Co prawda koguta nie mam ale za to zające mi wp.... yły całą fasolkę szparagową jaką wysiałam już dawno. Jedna się ostała i usiłuje rosnąć. Z reszty zostały kikuty. :haha:

To pewnie nie zające lecz te wszędobylskie ślimaki, ja tu chodzę i je sobie sole, a moja pdp może chwalić się zbiorami :szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech.....

Przemyślenia mnie dziś naszły.

Miotam się, jak nie wiem...

Irytacja na pdp przeszła mi (pewnie do czasu), bo i on się trochę uspokoił.

U mnie to był zapewne  syndrom początku zlecenia, u niego nuda.

Są rzeczy, które mnie tu dalej wkurzają- np. przechodni pokój pdp,przez który ja teraz, gdy pdp już śpi muszę przechodzić do łazienki i swojej sypialni.

Nie robię sama zakupów, tylko synowa. Pisałam już, ze co napiszę, to mam bez zbędnych komentarzy, ale co samemu, to samemu- coś w oko wpadnie, na coś ochota przyjdzie... Fakt, że sklepy daaaaleko, więc na to też pewnie narzekałabym.

Roboty mało, rodzina bardzo blisko, po sąsiedzku, ale nie wtrącająca się, do garów nie zaglądająca. Pomocna i wyręczająca, jak tylko się da.

Mało wychodnego, tylko raz w tygodniu, ale mam dodatkową kasę, a po drugie- tu nie ma gdzie na te 2 godziny wyjść.

Miejsce generalnie dobre, spokojne, a mnie już nosi. Jestem tu już czwarty raz i chyba już nudzę się tym miejscem.

Chciałabym zmienić, w cywilizację pójść, bliżej Freunda, ale czy nie będe potem żałować...?

Ech...

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...