Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Podnieść do góry ...i opuścić ....i znów podnieść do góry i .....O ten drążek z grzybkiem biega

zebyś wiedziała że o ten

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Podnieść do góry ...i opuścić ....i znów podnieść do góry i .....O ten drążek z grzybkiem biega

A trening czyni mistrzem 

14 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A trening czyni mistrzem 

Tylko te treningi takie nieregularne 

Specjalistki od drązka oplowego, jesteście nieocenione. Oczywiscie macie rację i od jutra zaczynam ćwiczenia na drązku    .

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Pamiętam moją przygodę z bracinym oplem  Zaparkował był Brat mój ulubiony dziobem do drzewa i....zostawił mnie z chmarą dziecków, a sam popłynął z resztą grupy kajakami Brdą. No i też chciałam wycofać.....i jakież moje zdziwienie było, gdy autko, mimo stosowania się do rysunku, jechać chciało tylko do przodu  A drzewo było coraz bliżej, a ludzi żadnych  Przy 30 cm od rzeczonej przeszkody, spocona jak mysza jakowaś, zaczęłam kombinować i....udało się Ta oplowa gałeczka ma "napletek"   I należało paluszkami podciągnąć go w górę i zastosować się do reszty instrukcji obrazkowych  Dobrze, że mężatką już wtedy byłam i moje "doświadczenie" pomogło w tym ciężkim temacie Zatem....może o oplowy "napletek", czyli tę czarną pofałdowaną gumę wokół gałki zmiany biegów chodzi?  Spróbować nie zawadzi....a w każdym razie przypomnieć sobie można to i owo 

Co się czepiasz myszy? 

1 godzinę temu, Dodzisława napisał:

Opel, chyba Corsa  . Jest na gałce przecież rysunek ze : w lewo i do góry, ale nie idzie niestety. No skoro Niemiec prawdziwy i posunięty nieco w latach  (60+), acz dobrze utrzymany , nie dał rady, no to znakiem tego, że kaputt jest i naprawić trza. Czemu mi nie powiedziała o tym poprzedniczka nie mam pojęcia. Ja jestem czynnym kierowcą juz 36 lat i nie jednym autem jezdziłam, więc ..........    Kaputtttttt Tymczasem osoba, ktora mogłaby mi to wyjasnic nie odbiera telefonu. Czyżby wiedziała o co chce zapytac?    

Mój małżon mówi ,że w oplach jest wsteczny inaczej niż w pozostałych autach.Ale o co chodzi nie wiem.Może inni kierowcy coś podpowiedzą.

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

Co się czepiasz myszy? 

Założę się, że jesteś dzisiaj spocona 

1 minutę temu, Afryka napisał:

Założę się, że jesteś dzisiaj spocona 

A w życiu nigdy! Pół dnia swój seksowny zadek w wannie trzymam. Z chlodną wodą. I dooobrze mi jak nie wiem co

@Teresadd Juz podpowiedzieli  

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

A w życiu nigdy! Pół dnia swój seksowny zadek w wannie trzymam. Z chlodną wodą. I dooobrze mi jak nie wiem co

No to mokry, jeden ciul. 

Teraz, Afryka napisał:

No to mokry, jeden ciul. 

Może Ty się w pocie moczysz. Bo ja wodą ociekam czubku jeden

13 minut temu, Teresadd napisał:

Mój małżon mówi ,że w oplach jest wsteczny inaczej niż w pozostałych autach.Ale o co chodzi nie wiem.Może inni kierowcy coś podpowiedzą.

Wsteczny jest nad jedynką. Trzeba unieść drążek.

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Noooooo....to witamy w klubiku otwartym skoczków....czyli motylków, pszczółek i innych pasikoników 

No ja w związku tym faktem mam dylemat.Z jednen strony gdzieś bym zakotwiczyła,a z drugiej"skoczkowanie"daje szanse na"doświadczenie".

Nie wspomnę o tym że rozważałam już zwolnenie się z pracy w Polsce(umowa na stałe)i gęściej jeździć do opieki,bo kasa potrzebna.Co mnie powstrzymuje?Ano facet(choć on mówi że mam się na niego nie oglądać)Ale tak zniknąć sobie z oczu na rok,albo i dłużej?(a gdzie regularny seksik dla zdrowotności?)

1 minutę temu, Patrycja781 napisał:

No ja w związku tym faktem mam dylemat.Z jednen strony gdzieś bym zakotwiczyła,a z drugiej"skoczkowanie"daje szanse na"doświadczenie".

Nie wspomnę o tym że rozważałam już zwolnenie się z pracy w Polsce(umowa na stałe)i gęściej jeździć do opieki,bo kasa potrzebna.Co mnie powstrzymuje?Ano facet(choć on mówi że mam się na niego nie oglądać)Ale tak zniknąć sobie z oczu na rok,albo i dłużej?(a gdzie regularny seksik dla zdrowotności?)

Cyt. " a gdzie regularny seksik dla zdrowotności ? " ....na wyjeździe ?

20 minut temu, Teresadd napisał:

Mój małżon mówi ,że w oplach jest wsteczny inaczej niż w pozostałych autach.Ale o co chodzi nie wiem.Może inni kierowcy coś podpowiedzą.

Dziwne , że małżonek nie wyjaśnił do końca , że to o obsługę napletka chodzi 

Teresko . Nie odrobiłaś dzisiejszej lektury w całości 

@Baśka powtarzająca się Eee...tam na dwa fronty?to nie moja stylówa...

55 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Co się czepiasz myszy? 

A gdzieś tu czepianie widziała?  No nie wmawiaj mi, że myszy się nie pocą 

53 minut temu, Afryka napisał:

Założę się, że jesteś dzisiaj spocona 

Wyprze się jak nic 

51 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

A w życiu nigdy! Pół dnia swój seksowny zadek w wannie trzymam. Z chlodną wodą. I dooobrze mi jak nie wiem co

No i wyparła się mysza jedna 

41 minut temu, Tomas1965 napisał:

Wsteczny jest nad jedynką. Trzeba unieść drążek.

A fe....takie prozaiczne tłumaczenie nie przystoi 

38 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Cyt. " a gdzie regularny seksik dla zdrowotności ? " ....na wyjeździe ?

A jaki ten seksik bezpieczny...ho...ho...ho  Taki ersatz w postaci Pepsi Coli na ten przykład 

34 minut temu, violka napisał:

Dziwne , że małżonek nie wyjaśnił do końca , że to o obsługę napletka chodzi 

Teresko . Nie odrobiłaś dzisiejszej lektury w całości 

No właśnie  To skandal tak czytać po łebkach 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A gdzieś tu czepianie widziała?  No nie wmawiaj mi, że myszy się nie pocą 

Trochę tak. Ale nie jakoś wybitnie. Dyskryminujesz mnie poprostu. Bo gdyby tak nie było to napisalabyś, że się spociłaś jak cała Afryka. Albo jak świnia. Albo inne coś. Jesteś po prostu źle wychowanym dupomyjcem

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A fe....takie prozaiczne tłumaczenie nie przystoi 

Zachowałem się jak prostak. Składam samokrytykę!

11 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Trochę tak. Ale nie jakoś wybitnie. Dyskryminujesz mnie poprostu. Bo gdyby tak nie było to napisalabyś, że się spociłaś jak cała Afryka. Albo jak świnia. Albo inne coś. Jesteś po prostu źle wychowanym dupomyjcem

Mogłam nawet porównać się do całego tabunu parzysto i nieparzystokopytnych  Ale gryzonie są takim wdzięcznym obiektem do porównań  Tak np. zgrabna, zwinna mysza  Albo....inteligentny szczur  I nie kłamię....myszy się pocą....i basta  A Mamusia mnie faktycznie źle wychowała...wszak nie nauczyła kraść i kłamać  A dupomyjcem jestem świetnym...czy ci się to podoba, czy nie