Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

No co ty? Takie rebusy przed nocą?  A poza tym, to "l" wyglądało jak "I".....to dopiero zagadka, co jest w drugim cudzysłowie  

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

I czego się brecha?  Było napisać fonetycznie, a tak musiałam resztki szarości moich wysilać 

@Baśka powtarzająca się nic mi już nie pisz o imionach niemieckich, bo do jednej kiedyś mówiłam Heidi, Heidi, a ona obrażona na cały świat bo ona Heide,Heide,jest a nie Heidi,,a idzcie wy w pi,,,du pomyślalam,,co za rożnica, a że zazdrosna o wszystko to wyszukała czego się czepić,  a teraz w ogóle się nie odzywam i nie widzę damy Heide,

Tak jak napisałam poprzednio, był, usadowiliśmy babcię w fotelu. Pomijając fakt, że prawie cały czas spała na siedząco, to nie zmieniałam pampersa, bo nie było jak. Po kolacji było koło 18:20 przyjechał pomógł ją zatargać do łóżka, poszedł. Ja zmieniłam jej wyściółkę dolną, wymyłam przy okazji i leży. Niestety tak, cały dzień przesiedziała w fotelu śpiąc, bez zmiany pampersa, no bo jak. 

Napisałam do syna, że według moich obserwacji, sadzanie jej w fotelu na cały dzień jest bez sensu, bo i tak sama nie wstanie nigdzie, no ale decyzja należy do rodziny. Jutro znowu przyjdzie i  jeśli sytuacja się powtórzy, babcia prześpi cały dzień w fotelu, to im powiem, żeby lepiej ją zostawić w łóżku. 

Poinformowałam też o tym firmę, byli też zdziwieni, że cały dzień ją zostawili w fotelu, bez możliwości zaglądnięcia w pieluchy, 

4 minuty temu, Blondi napisał:

@Baśka powtarzająca się nic mi już nie pisz o imionach niemieckich, bo do jednej kiedyś mówiłam Heidi, Heidi, a ona obrażona na cały świat bo ona Heide,Heide,jest a nie Heidi,,a idzcie wy w pi,,,du pomyślalam,,co za rożnica, a że zazdrosna o wszystko to wyszukała czego się czepić,  a teraz w ogóle się nie odzywam i nie widzę damy Heide,

Blondasku , ja do nich zwracam się po ichniemu - Jadzia , Hela to tak dla zgrywów je nazywam i żeby bardziej swojsko brzmiało

2 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

Tak jak napisałam poprzednio, był, usadowiliśmy babcię w fotelu. Pomijając fakt, że prawie cały czas spała na siedząco, to nie zmieniałam pampersa, bo nie było jak. Po kolacji było koło 18:20 przyjechał pomógł ją zatargać do łóżka, poszedł. Ja zmieniłam jej wyściółkę dolną, wymyłam przy okazji i leży. Niestety tak, cały dzień przesiedziała w fotelu śpiąc, bez zmiany pampersa, no bo jak. 

Napisałam do syna, że według moich obserwacji, sadzanie jej w fotelu na cały dzień jest bez sensu, bo i tak sama nie wstanie nigdzie, no ale decyzja należy do rodziny. Jutro znowu przyjdzie i  jeśli sytuacja się powtórzy, babcia prześpi cały dzień w fotelu, to im powiem, żeby lepiej ją zostawić w łóżku. 

Poinformowałam też o tym firmę, byli też zdziwieni, że cały dzień ją zostawili w fotelu, bez możliwości zaglądnięcia w pieluchy, 

Dziwne , ale Niemcy to dopiero tępoty do myślenia, ,ale tak nie może być jak piszesz , ale je w międzyczasie? śpi w fotelu,śpi w nocy w łóżku, , też dziwne, leki chyba ma takie, na spanie i spanie,nie zazdraszczam Ci tego miejsca,,trzymaj się, mam wrażenie ,że rodzina ma już dosyć tej babci,,też czeka konca ,nie chcą inwestować w nic już,

5 minut temu, Janeczka1963 napisał:

Tak jak napisałam poprzednio, był, usadowiliśmy babcię w fotelu. Pomijając fakt, że prawie cały czas spała na siedząco, to nie zmieniałam pampersa, bo nie było jak. Po kolacji było koło 18:20 przyjechał pomógł ją zatargać do łóżka, poszedł. Ja zmieniłam jej wyściółkę dolną, wymyłam przy okazji i leży. Niestety tak, cały dzień przesiedziała w fotelu śpiąc, bez zmiany pampersa, no bo jak. 

Napisałam do syna, że według moich obserwacji, sadzanie jej w fotelu na cały dzień jest bez sensu, bo i tak sama nie wstanie nigdzie, no ale decyzja należy do rodziny. Jutro znowu przyjdzie i  jeśli sytuacja się powtórzy, babcia prześpi cały dzień w fotelu, to im powiem, żeby lepiej ją zostawić w łóżku. 

Poinformowałam też o tym firmę, byli też zdziwieni, że cały dzień ją zostawili w fotelu, bez możliwości zaglądnięcia w pieluchy, 

Noo...a jak pupa będzie odparzona to wina opiekunki , bo zaniedbała

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Blondasku , ja do nich zwracam się po ichniemu - Jadzia , Hela to tak dla zgrywów je nazywam i żeby bardziej swojsko brzmiało

tak ma być, swojsko i naturalnie

@Blondi Ona w nocy chyba nie śpi, bo widzisz kochana, rano jak do niej weszłam, to leżała rozebrana, koszula nocna była na drugim łóżku, o pampersach lepiej nie wspomnę, bo w sypialni był jeden wielki syf. Pozostawię co nieco wyobraźni waszej, bo opis byłby bardzo nieciekawy. 

Jak zawsze w takich wypadkach rodzina ma jej dosyć, chcieli ją do heimu oddać, ale lekarz powiedział że jeszcze jest za wcześnie.

Ja się trzymam 17 dni jeszcze do końca a potem jadę do............

Dzięki Blondasku za dobre słowo.

@Baśka powtarzająca się Moja firma jest o wszystkim powiadomiona i wiem, że staną w mojej obronie w razie czego. 

Mam na piśmie korespondencje z rodziną i z firmą, nikt się nie wyprze, że o czymś nie wiedział.

Ja się zabezpieczyłam

2 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

@Baśka powtarzająca się Moja firma jest o wszystkim powiadomiona i wiem, że staną w mojej obronie w razie czego. 

Mam na piśmie korespondencje z rodziną i z firmą, nikt się nie wyprze, że o czymś nie wiedział.

Ja się zabezpieczyłam

 myśląca jesteś,,bo nieraz tak trzeba w razie pózniejszych problemów,, 

@Blondi Ja się wolę zabezpieczyć, wiele się nauczyłam z tego forum, to też Wasza zasługa dziewczyny

To wprawdzie tylko rozmowy w aplikacji WhatsApp, ale są, tego się nikt nie wyprze, bo ja mam też odpowiedzi od nich

8 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@Blondi Ona w nocy chyba nie śpi, bo widzisz kochana, rano jak do niej weszłam, to leżała rozebrana, koszula nocna była na drugim łóżku, o pampersach lepiej nie wspomnę, bo w sypialni był jeden wielki syf. Pozostawię co nieco wyobraźni waszej, bo opis byłby bardzo nieciekawy. 

Jak zawsze w takich wypadkach rodzina ma jej dosyć, chcieli ją do heimu oddać, ale lekarz powiedział że jeszcze jest za wcześnie.

Ja się trzymam 17 dni jeszcze do końca a potem jadę do............

Dzięki Blondasku za dobre słowo.

To ładnie daje radę w nocy sama, sił starcza na wszystko, na rozebranie i na zrobienie gnoju koło siebie, ja już sobie wyobrażam jak jest, nie masz lekko, ale wytrzymasz ,,dasz radę,  

4 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

@Blondi Ja się wolę zabezpieczyć, wiele się nauczyłam z tego forum, to też Wasza zasługa dziewczyny

Super

2 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

To wprawdzie tylko rozmowy w aplikacji WhatsApp, ale są, tego się nikt nie wyprze, bo ja mam też odpowiedzi od nich

będzie dobrze,,

@Blondi Wytrzymam, 

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

@Blondi Wytrzymam, 

Wiem,wiem silna dziewczynka jesteś

@Blondi i wredna czasem

6 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@Baśka powtarzająca się Moja firma jest o wszystkim powiadomiona i wiem, że staną w mojej obronie w razie czego. 

Mam na piśmie korespondencje z rodziną i z firmą, nikt się nie wyprze, że o czymś nie wiedział.

Ja się zabezpieczyłam

I bardzo dobrze Moja Jadzia jak już pisałam ma zakładane pampersy . Wymieniam je minimum 4 x dziennie , za każdą zmianą pieluchy jest umyta , nakremowana i jest gut . Posadzić człowieka na cały dzień w fotelu ...nie wyobrażam sobie tego . Głową betonu nie rozwalisz , ale dobrze , że zabezpieczyłaś się na" piśmie ".

@Baśka powtarzająca się nic więcej nie jestem w stanie zrobić, skoro chcą żeby siedziała w fotelu to niech siedzi, na ich odpowiedzialność, nie moją

1 minutę temu, Janeczka1963 napisał:

@Baśka powtarzająca się nic więcej nie jestem w stanie zrobić, skoro chcą żeby siedziała w fotelu to niech siedzi, na ich odpowiedzialność, nie moją

No nic nie zrobisz ...szkoda tylko tej babci

To wyciąganie PDP z łóżka na siłę i sadzanie na pół dnia lub więcej  to jakaś mania jest wśród niemieckich dzieciątek troskliwych inaczej.Chyba się im wydaje ,że od siedzenia mama czy papa zrobią sie fit.Przerabiałam i sensu w tym żadnego nie widzę.

@foczka63 bo lekarz kazał ją motywować do wstawania, ale od posadzenia w fotelu motywacji i siły jej nie przybędzie

Teraz, Janeczka1963 napisał:

@foczka63 bo lekarz kazał ją motywować do wstawania, ale od posadzenia w fotelu motywacji i siły jej nie przybędzie

Niech sobie dr sam podzwigał to przeszłyby mu takie zapędy:(Przede wszystkim jest to męczące dla pacjentki i tych,którzy ją dźwigają:( Motywować do siadania można również w łóżku.Niemieckie dr domowe to oddzielny rozdział:(