Rozmowa przy kawie (2)

@Baśka powtarzająca się od jutra tańce i już zapełniaj lodówkę,dałaś babci powera do działania, ładna z Ciebie namawiajka jeszcze rolator pójdzie weg, 

1 minutę temu, Blondi napisał:

@Baśka powtarzająca się od jutra tańce i już zapełniaj lodówkę,dałaś babci powera do działania, ładna z Ciebie namawiajka jeszcze rolator pójdzie weg, 

Rollator nie pójdzie długo a może nawet w ogóle weg . Cieszę się , że chce być aktywna a nie tylko na łóżku siedzieć , bo łatwiej będzie dla każdej innej opiekunki . Pierwsza opiekunka ( moja zmienniczka ) szarpała się z nią trochę podczas wstawania , mycia jej w łóżku i przed wyjazdem bardzo narzekała na ból w plecach ...w domu przydarzył się jej jeszcze wypadek . Od pierwszej chwili nie dźwignęłam jej ani razu , tylko mówiłam co ma robić i robiła tak jak chciałam i robi tak nadal . To jest naprawdę kawał baby ...za cholerę bym rady nie dała . Musi podnosić się sama , ja tylko udaję , że jej w tym pomagam i jakoś fajnie leci

Czary mary albo złota rybka,, pojechalam na cmentarze w Pl, a że bylam ze Słodziakiem to pomyślalam też zajechac na bardzo stary cmentarz,sama tam nie pójdę,ciemno i ponuro, żywej duszy nie ma, dużo grobów zlikwidowano,cmentarz historyczny i już nikogo tam nie kładą,ale stare groby są jeszcze,,jezdzę tam od czasu do czasu,szukam babci grobu,a tu nie ma mojego pomnika ,kurcze co się stało, a tam stoi nowiutki piękny pomnik i piękne dekoracje zaskoczenie wielkie, tylko ja i siostra jak jesteśmy w Pl to tam chodzimy i zmieniamy kwiaty czy palimy znicze,a tu taka niespodzianka,,,

@Baśka powtarzająca się dobra jesteś, tak powinno być,brawo

17 minut temu, maras1 napisał:

po odpowiedziach witam forumowe towarzystwo

Witam....chociaż odpowiedzi dla mnie nie było 

2 minuty temu, Blondi napisał:

@Baśka powtarzająca się dobra jesteś, tak powinno być,brawo

Tam zaraz dobra . Wygodna się zrobiłam i leniwa okrutnie...no i zmądrzałam ździebko ...nie dźwigam 

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Witam....chociaż odpowiedzi dla mnie nie było 

miłości moja ,chyba tobie nie muszę ciągle to mówić

1 minutę temu, maras1 napisał:

miłości moja ,chyba tobie nie muszę ciągle to mówić

Mów ..mów ...powtarzaj . @Darekrdzisiaj @Magdzieuwodził , czym mi przykrość cholerną uczynił . Zresztą ...zdrada z dwóch stron była ...on i ta @ jedna też

Dobranoc

Teraz, Janeczka1963 napisał:

Dobranoc

Aż spojrzałam na zegarek ,,czy już jest tak pózno? Dobranoc Janeczka

@Blondi ja jeszcze idę porozmawiać przez telefon z ważną osobą dobranoc

cześć dziewczynyidę spać,może trochę pooglądam netflixa

Godzinę temu, Blondi napisał:

 

A tak w ogóle to zaczęlam już malować elementy z kredensu -giganta, @NNNdanuta jak Twoje mebelki, czy w w ogóle wzięlaś się za nie? czy urlopujesz się pełną gębą

Jestem na etapie myślenia o kolorach  Biały w salonie nie wchodzi w rachubę, ale chciałabym rozjaśnić dąb bo jest pociągnięty ciemniejszą bejcą, czyli jest przyciemniony. Za to biały pewnie zaadoptuję do sypialni, ale najlepiej właśnie jakiś przecierany. Meble w sypialni mam z sosny i potrzebuję jeszcze komody. Nie zacznę niczego dopóki nie będę miała pewności, że jak zacznę to jakąś całość ( np. szafkę) skończę bo w życiu cierpię z powodu wiecznie rozgrzebanego, a w tej chwili ciągle przemieszczam się z adresu na adres  Na jutro jestem umówiona z jakimś komputerowcem na korepetycje z obsługi, ale nie wiem ile pojmę bo to okropny maruda, a ci do rzeczy nie mają wolnych terminów W głowie jednak mebluję, przestawiam i kompletuje i coraz lepiej czuję się w tym M

5 minut temu, maras1 napisał:

cześć dziewczynyidę spać,może trochę pooglądam netflixa

Pooglądaj... sobie . Cześć

21 minut temu, Janeczka1963 napisał:

@Blondi ja jeszcze idę porozmawiać przez telefon z ważną osobą dobranoc

 masz ważną osobę? hurrraaa no nie podejrzewam Ciebie ,że chodzisz wcześnie spać, bo sama wiem co się dzieje wieczorami

@NNNdanuta dobrze ,że w głowie meblujesz i przerabiasz, jest dużo jasnych kolorów ,w internecie możesz podpatrzeć meble w różnych kolorach i sama sobie wybierzesz,  Ale co ty za kursy robisz komputerowe, przecież dajesz sobie radę dobrze, maruda zamarudzi na śmierc i będzie jedno i to samo w kółko powtarzał ,też marud nie znoszę. Samouczek jestem ,,jak coś popsuję to potem naprawię, najlepsza metoda na naukę. 

1 minutę temu, Blondi napisał:

@NNNdanuta dobrze ,że w głowie meblujesz i przerabiasz, jest dużo jasnych kolorów ,w internecie możesz podpatrzeć meble w różnych kolorach i sama sobie wybierzesz,  Ale co ty za kursy robisz komputerowe, przecież dajesz sobie radę dobrze, maruda zamarudzi na śmierc i będzie jedno i to samo w kółko powtarzał ,też marud nie znoszę. Samouczek jestem ,,jak coś popsuję to potem naprawię, najlepsza metoda na naukę. 

Poczta mi nawala, nie mogę wysyłać e-maili Może coś wykombinuje bo to on kiedyś robił mi tego lapka i pokazywał pierwsze kroki.., a przy okazji może ogarnę jakieś kolejne kroki Opiekunka jestem to pewnie dam radę i te parę godzin z marudą wytrzymam

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Poczta mi nawala, nie mogę wysyłać e-maili Może coś wykombinuje bo to on kiedyś robił mi tego lapka i pokazywał pierwsze kroki.., a przy okazji może ogarnę jakieś kolejne kroki Opiekunka jestem to pewnie dam radę i te parę godzin z marudą wytrzymam

 to poważne sprawy ,musisz zrobić, maruda naprawi,

no i sroda....dni mijaja i dobrze oby jak najszybciej z minimalnym stresem 

wczoraj lapek sie zabuntowal ale z pomoca speca od spraw tych w osobie synka kolezanki postawilam go na nogi..zanosi sie jednak ze o nowym trzeba pomyslec i zas z bani pare zlociszy bedzie qwa mac....taki live , grunt zeby do czasu zakupu nowego te jeszcze troche pociagnal...

wczoraj komiczna a moze przesmutna sytuacja miala miejsce przy toalecie babki...pflege...kawal baby z zerowym aczkowliek po kursach pojeciem do pomocy przyszla i mowie tej dziewczynie ze podciagnac babke do siebie musi a w zasadzie hebnac czyli podniesc i przesunac a ona....probuje probuje i nic..no to ja do niej ze ma zlapac untenlagi dawac ja do siebie pod kant lozka i nic...zero kraftu ....zamienilam role i ulozylam babke jak trzeba a ta mnie tu z bekiem ....sie poryczala bo...zwrocilam jem uwage....no zeszsz....ani krzyku ani szrajania tylko krotkie slowo a tu  taki booom....no to ja jeszcze raz....dziewczyno jestes przygotowana, wiesz w teorii co masz robic to gdzie jest problem? a ona...ze nie pracowala z lezacyim i ze ...sie jej boi....no coz....poklepalalam po ramieniu i mowie...strach zostaw za drzwiami, bo taka masz prace i mysl o tym zeby robic to dobrze...i ma sie cieszyc ze nie zostala wyzwana opluta pogrziona przez pacjenta....a ona...ze wyszlaby z domu...nalalam jej zimnej wody dla ochlody i zaprosilam na dzisiaj...moze pojdzie lepiej....pytanie sie pojawilo...to ona jest po kursach czy nie? a jezeli juz jest to jak je zaliczyla???

co nas nie zabije to wzmocni...zatem zapraszam na kawe chetnych z papieroskiem w tle 

Dzień dobry

Dzień dobry.

8 godzin temu, LACH napisał:

Szerokiej drogi i fajnego urlopu @LACHu:)

Dzień dobry Opiekunkowo

@violka Tobie rowniez szczesliwej podróży i cudnego czasu spedzonego z bliskimi