Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

15 minut temu, Blondi napisał:

To tak jak ja, 3 kawy z rana to normalka a potem 4 jeszcze , :szok: oj za dużo dużo -ale to nie są szatany:szydera:

Tia no po 4 to już by mi serducho stanęło :D ale z mlekiem i cukierem to takie lajtowe' można pić i pić a potem siuskać i siuśkać :szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, geronimo napisał:

@Baśka powtarzająca się Trzeba było powiedzieć,że przegotowaną wodę masz w czjniku:d

Powiedziałam , że tylko mocną piję :szydera: Pierwszy raz , pierwszego dnia jak przyjechałam i zaparzyłam sobie solidną ( 3,5 czubatej łyżeczki ) kawę ...a ta cholera słabiutka !!! Zmienniczka kawy nie piła w ogóle ...doktor popłuczyny a nie kawę , więc w pojemniku ogromnym wiadomo , że toto zwietrzałe już było . Następnego dnia rozpakowałam świeżą paczkę i przesypałam do innego pojemnika . Wtedy jeszcze Elka chyba wstydziła  mi się coś powiedzieć w temacie rozrzutności . Pewnie , gdyby to było po dwóch , trzech tygodniach to już by mi coś przysrała , ale na początku było " ą..ę ...bułkę przez bibułkę " :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Powiedziałam , że tylko mocną piję :szydera: Pierwszy raz , pierwszego dnia jak przyjechałam i zaparzyłam sobie solidną ( 3,5 czubatej łyżeczki ) kawę ...a ta cholera słabiutka !!! Zmienniczka kawy nie piła w ogóle ...doktor popłuczyny a nie kawę , więc w pojemniku ogromnym wiadomo , że toto zwietrzałe już było . Następnego dnia rozpakowałam świeżą paczkę i przesypałam do innego pojemnika . Wtedy jeszcze Elka chyba wstydziła  mi się coś powiedzieć w temacie rozrzutności . Pewnie , gdyby to było po dwóch , trzech tygodniach to już by mi coś przysrała , ale na początku było " ą..ę ...bułkę przez bibułkę " :szydera:

I powiedz jeszcze że po takich szatanach puls masz 72?:d

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Powiedziałam , że tylko mocną piję :szydera: Pierwszy raz , pierwszego dnia jak przyjechałam i zaparzyłam sobie solidną ( 3,5 czubatej łyżeczki ) kawę ...a ta cholera słabiutka !!! Zmienniczka kawy nie piła w ogóle ...doktor popłuczyny a nie kawę , więc w pojemniku ogromnym wiadomo , że toto zwietrzałe już było . Następnego dnia rozpakowałam świeżą paczkę i przesypałam do innego pojemnika . Wtedy jeszcze Elka chyba wstydziła  mi się coś powiedzieć w temacie rozrzutności . Pewnie , gdyby to było po dwóch , trzech tygodniach to już by mi coś przysrała , ale na początku było " ą..ę ...bułkę przez bibułkę " :szydera:

hi hi , no lepiej wywalić jak ktoś nie widzi ;) bo potem zbędne dyskuty się tworzą :p Apo takiej starej to i brzucho pobolewa i tak ciężko pewnie w jelitach się robi :hura:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rozamunda napisał:

Figurę se popsuć od pasa w dół toż to się odznacza:p

Oj tam oj tam, na szteli nikt nie paczy co masz na pupie :p tylko jak się wywiązujesz z obowiązków, a i lepiej takiego pampersa mieć, bo przynajmniej zaoszczędzisz na wodzie i papierze toaletowym :mur::szydera:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Wiola7658 napisał:

Oj tam oj tam, na szteli nikt nie paczy co masz na pupie :p tylko jak się wywiązujesz z obowiązków, a i lepiej takiego pampersa mieć, bo przynajmniej zaoszczędzisz na wodzie i papierze toaletowym :mur::szydera:

Czujesz już tą oszczędność po całym dniu?O.o

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Rozamunda napisał:

W piersiach poczujesz puls po szatanie Danusiu:p

Kawka to każda za słaba, ale ja genetycznie niskociśnieniowiec... Jednego czego nie robię to nie pijam kawki po 16-tej... chyba, że jakas imprezka jest xd i nie mieszam z innymi płynami podnoszącymi ciśnienie :szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Wiola7658 napisał:

hi hi , no lepiej wywalić jak ktoś nie widzi ;) bo potem zbędne dyskuty się tworzą :p Apo takiej starej to i brzucho pobolewa i tak ciężko pewnie w jelitach się robi :hura:

Nie trzeba było wywalać , bo dla siebie miałam w innym pojemniku . Możliwe , że zębami Elka zgrzytała , ale czego oczy nie widzą to sercu nie żal . Przyzwyczaiła się i dzielnie zapasy robiła , kiedy zobaczyła , że 0.5kg to dla mnie samej  na około 2 tygodnie :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie trzeba było wywalać , bo dla siebie miałam w innym pojemniku . Możliwe , że zębami Elka zgrzytała , ale czego oczy nie widzą to sercu nie żal . Przyzwyczaiła się i dzielnie zapasy robiła , kiedy zobaczyła , że 0.5kg to dla mnie samej  na około 2 tygodnie :szydera:

:kawa: Dobra dziewczynka :)

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Blondi napisał:

@sayonara 52 dojechałaś? szczęsliwa?  wolna :oklaski::cmok:

@Blondidolecialam:)))

Nie przepuscilam  odlotu, nazarlam sie wegla, aby nie bylo ,,awarii,,:)

Genisuje wlasne 4 sciany, to ,ze moge palic siedzac na krzesle, nie musze wychodzic na taras,

Wczoraj bylo b.chlodno po nawalnicy, na podroz ubralam sie w sweter i kurtke.

Wychodze z samolotu, upal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Kawka to każda za słaba, ale ja genetycznie niskociśnieniowiec... Jednego czego nie robię to nie pijam kawki po 16-tej... chyba, że jakas imprezka jest xd i nie mieszam z innymi płynami podnoszącymi ciśnienie :szydera:

No właśnie ja też .....od kilku lat nie pijam po 16-tej , bo bym miała problem z zaśnięciem . Czasem , od wielkiego święta , jacyś goście to zdarzy mi się i o 17-tej ją wypić , ale bardzo rzadko . Ba , nawet nie za bardzo smakuje mi wtedy kawa . Moje godziny picia kawy to : obowiązkowo po otworzeniu rankiem ocząt , później rozpuszczalna i po obiedzie też obowiązkowy , sypany szatan .Jeśli ktoś u mnie lub ja jestem w gościach to tylko rozpuszczalna , jedna , dodatkowo po południu ( po moim szatanie ) , ale to raczej jak wyżej napisałam do 16-tej  :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Blondi napisał:

Do mnie zbliża się ulewka ,pochmurno i zimno się zrobiło, słoneczko jest u @foczka63:tak2: ale aż 28 stopni???:szok:  w Pl ,lato jak nic,:tak2: zwierzyna też wariuje ,

Noo,naprawdę tyle było:)Teraz spadło do 15,ale deszczu nie było Ciepło jest.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...