Rozmowa przy kawie (2)

9 minut temu, Mirelka1965 napisał:

To rzeszowszczyzna wyludniona jest 

Nie cała ....Bożka na urlopie... powiększyła liczbę mieszkańców

1 minutę temu, awe59 napisał:

Ty Mirello się nie śmiej....ręce mnie świerzbią, żeby za gary złapać....

Kup sobie Fenistil....uśmierzy swędzenie 

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie cała ....Bożka na urlopie... powiększyła liczbę mieszkańców

Sierotka 

Dzień dobry. Powoli zbliża się czas powrotu na łono pracujących, więc czas wrócić na forumowe łono. Taki zap..l, że nie ma czasu załadować. Syn z dziewczyną urlopują, a u nas na przechowaniu pies z żółwiem, żeby im było łatwiej to zwierzęta przywieźli na trzy tygodnie, chociaż urlop tylko 10 dni. I tak się bujamy, z naszym narwanym Karmelem i psem syna. Trzeba pilnować jedzenia, bo dama z Krakowa jada elegancko, powoli, a nasz Karmelek w krótkim czasie zjada swoje i jej . Co robi pańcia? Leży między miskami i pilnuje psiego jedzenia, i tak trzy razy dziennie . Całe szczęście oba pieski wysterylizowane, nie wiem co działoby się w innym wypadku . I tak uciekł mi urlop, nudno nie było.

@1bozka ja jestem w domu, a okna nieumyte. Jeszcze nie zwariowałam. W domu ogarniemy odrobinę (dwa psy i żółw), a że wieś bez chodnika, to nawet nie próbuję walczyć o koronę perfekcyjnej pani domu. Jeden spacer z pupilami i mam ścieżkę z błota w salonie. Wieczorem przecieram podłogę i to na tyle porządków. Do tego mąż zatrudnił mnie na "pomocnika MISZCZA" , więc nawet czasu nie mam.

Miłego dnia. 

2 minuty temu, 1bozka napisał:

No tak ale baba musi być 

Żadnej baby....pytałam tam gdzie na  " proszone " jedziemy....prawie na kolanach prosiłam żeby upiec serniczek lub sałatkę zrobić....powiedzieli NIE....tylko wino kazali kupić  

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie cała ....Bożka na urlopie... powiększyła liczbę mieszkańców

Tak , ale ja jestem niespokojny duchi już myślę gdzie ,kiedy , po co , i najważniejsze .....za ile

Teraz, 1bozka napisał:

Tak , ale ja jestem niespokojny duchi już myślę gdzie ,kiedy , po co , i najważniejsze .....za ile

I z kim ?

1 minutę temu, awe59 napisał:

Żadnej baby....pytałam tam gdzie na  " proszone " jedziemy....prawie na kolanach prosiłam żeby upiec serniczek lub sałatkę zrobić....powiedzieli NIE....tylko wino kazali kupić  

Tylko nie zapomnij wina tego , poświęcić w koszyczku moze mu procentów przybędzie,albo smaku

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

I z kim ?

Z Sin.g.badem albo z Ryanerem, wszystko do uzgodnienia

5 minut temu, awe59 napisał:

Żadnej baby....pytałam tam gdzie na  " proszone " jedziemy....prawie na kolanach prosiłam żeby upiec serniczek lub sałatkę zrobić....powiedzieli NIE....tylko wino kazali kupić  

A to pijaki 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

A to pijaki 

Wiesz jak powiedzieli...Nie ..to nie , lepiej przynieść to z czego będą zadowoleni i juz

Dzień dobry  

Sprawdzam tylko czy nam nie zwinęli naszego kącika Ale widzę wsio jest_kawa,słońce i dobre humory  To ja tylko ukłonię się ładniei poproszę dużą czarną z cukrem  

11 minut temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Powoli zbliża się czas powrotu na łono pracujących, więc czas wrócić na forumowe łono. Taki zap..l, że nie ma czasu załadować. Syn z dziewczyną urlopują, a u nas na przechowaniu pies z żółwiem, żeby im było łatwiej to zwierzęta przywieźli na trzy tygodnie, chociaż urlop tylko 10 dni. I tak się bujamy, z naszym narwanym Karmelem i psem syna. Trzeba pilnować jedzenia, bo dama z Krakowa jada elegancko, powoli, a nasz Karmelek w krótkim czasie zjada swoje i jej . Co robi pańcia? Leży między miskami i pilnuje psiego jedzenia, i tak trzy razy dziennie . Całe szczęście oba pieski wysterylizowane, nie wiem co działoby się w innym wypadku . I tak uciekł mi urlop, nudno nie było.

@1bozka ja jestem w domu, a okna nieumyte. Jeszcze nie zwariowałam. W domu ogarniemy odrobinę (dwa psy i żółw), a że wieś bez chodnika, to nawet nie próbuję walczyć o koronę perfekcyjnej pani domu. Jeden spacer z pupilami i mam ścieżkę z błota w salonie. Wieczorem przecieram podłogę i to na tyle porządków. Do tego mąż zatrudnił mnie na "pomocnika MISZCZA" , więc nawet czasu nie mam.

Miłego dnia. 

Znaczy się jest super i po domowemu

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Wiesz jak powiedzieli...Nie ..to nie , lepiej przynieść to z czego będą zadowoleni i juz

Nie wiem czy bedą zadowoleni z wina z biedronki   ale jest pyszne, lekkie i białe. Chyba jeszcze dokupię ze dwie flaszki jakiegos drogiego, czerwonego  

1 minutę temu, Joy napisał:

Dzień dobry  

Sprawdzam tylko czy nam nie zwinęli naszego kącika Ale widzę wsio jest_kawa,słońce i dobre humory  To ja tylko ukłonię się ładniei poproszę dużą czarną z cukrem  

 

Ależ proszę Cię bardzo...

mówisz ...masz .Duża ,mocna i z cukrem i oczywiście z uśmiechem

Teraz, awe59 napisał:

Nie wiem czy bedą zadowoleni z wina z biedronki   ale jest pyszne, lekkie i białe. Chyba jeszcze dokupię ze dwie flaszki jakiegos drogiego, czerwonego  

A czy ono z biedronki zrobione czy z pietruszki,  jakie to ma znaczenie wazne że sponiewiera jak markowe

@1bozka

18 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Sierotka 

Ale z krasnoludkami

20 minut temu, awe59 napisał:

Żadnej baby....pytałam tam gdzie na  " proszone " jedziemy....prawie na kolanach prosiłam żeby upiec serniczek lub sałatkę zrobić....powiedzieli NIE....tylko wino kazali kupić  

Lubię do "pijusów" z wizytą chodzić byle niezbyt wymagających , zawsze to prezent z bańki. 

41 minut temu, 1bozka napisał:

Ale nie zapomnij jaj pomalować na Święta

Dziadunio jej wiekowy, to pewnie wolałby szkrobane 

11 minut temu, awe59 napisał:

Nie wiem czy bedą zadowoleni z wina z biedronki   ale jest pyszne, lekkie i białe. Chyba jeszcze dokupię ze dwie flaszki jakiegos drogiego, czerwonego  

Kup . Tylko tym razem za jakieś 11-12 zł . Jak szaleć to szaleć

Teraz, Afryka napisał:

Dziadunio jej wiekowy, to pewnie wolałby szkrobane 

Takie wiekowe to strach dotknąć nie mówiąc już o s.z.krobaniu

Miłego dnia wszystkim jeszcze raz życzę.Czas po jaja się wybraća może i pomalować

Dzień dobry, tak zacznijmy dzień. Jak to się nie da, jak się da

32 minut temu, awe59 napisał:

Żadnej baby....pytałam tam gdzie na  " proszone " jedziemy....prawie na kolanach prosiłam żeby upiec serniczek lub sałatkę zrobić....powiedzieli NIE....tylko wino kazali kupić  

A ja myślałam że mądra kobita jesteś. Proszone to proszone. Koszyk weź by zabrać to co zostanie.