Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A skąd wiesz?  Jakaś kamerka cichcem zainstalowana w mojej lodóweczce? 

Moja intuicja tak mi podpowiada.... ja będę w domu dopiero w niedzielę a wodeczka już się mrozi.....

Ja jestem, ale na chwilę, z doskoku.

8 minut temu, awe59 napisał:

Moja intuicja tak mi podpowiada.... ja będę w domu dopiero w niedzielę a wodeczka już się mrozi.....

Jakie przyspieszenie z tym mrożeniem...

A wiecie jaka ja głupia jestem ?

Jakąś godzinkę temu zaczęłam wszędzie szukać Kasieńki, już miałam obłęd w oczach jak pomyślałam że popatrzę gdzie poszła z balkonu w jej sypialni.

A ona grzecznie lula.

Zmylił mnie włączony telewizor i nie zamknięte drzwi.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

A wiecie jaka ja głupia jestem ?

Jakąś godzinkę temu zaczęłam wszędzie szukać Kasieńki, już miałam obłęd w oczach jak pomyślałam że popatrzę gdzie poszła z balkonu w jej sypialni.

A ona grzecznie lula.

Zmylił mnie włączony telewizor i nie zamknięte drzwi.

Czyli jest szansa, że w nocy nie będzie buszować...stosunkowo późno jest jak na nią...

46 minut temu, awe59 napisał:

Nie wiem co sie dzieje, ze sie tak dubluje.

To od tego bałąganu łapki ci się trzęsą:)hi hi hi

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Jakie przyspieszenie z tym mrożeniem...

Bo Ewunia potłucze flaszeczkę ...połamie wódkowe kosteczki i będzie se ssać ..ciućkać ...ciumciać ....mlaskać ...lizać . No ...napawać się wódecznością ....będzie .

1 minutę temu, foczka63 napisał:

To od tego bałąganu łapki ci się trzęsą:)hi hi hi

Poczekamy parę dni i zobaczymy, czy u ciebie nie będzie się dublować...

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Poczekamy parę dni i zobaczymy, czy u ciebie nie będzie się dublować...

Nie sądzę:)Nie mam wiatraczka ani lampionów:)he he Ciuchów mam full bo podostawałam zza płota:)W czwartek się bedę pakować dopiero.

1 minutę temu, foczka63 napisał:

Nie sądzę:(Nie mam wiatraczka ani lampionów:)he he Ciuchów mam full bo podostawałam zza płota:)W czwartek się bedę pakować dopiero.

Wiatraczek i lampiony to pikuś... Ale te emocje przed powrotem, przed kosteczkami mrożonymi, przed atrakcjami inszymi... Nie mów, że cię nie rusza...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Wiatraczek i lampiony to pikuś... Ale te emocje przed powrotem, przed kosteczkami mrożonymi, przed atrakcjami inszymi... Nie mów, że cię nie rusza...

Kosteczki mrożone to nie ,ale juz mojego uprzedziłam,że ma się oszczędzać,ha ha ha .Wpadam do domku na trzy dni tylko,wykorzystam,zmolestuję do imętu i jadę dalej:)hi hi hi

6 minut temu, foczka63 napisał:

Nie sądzę:)Nie mam wiatraczka ani lampionów:)he he Ciuchów mam full bo podostawałam zza płota:)W czwartek się bedę pakować dopiero.

Mnie przybyło włóczek, trochę ciuchów ale jutro jadę do miasta więc pewnie jeszcze jedną torbę będę musiała dokupić. Jeszcze trzy tygodnie. Zakupów.

Teraz, foczka63 napisał:

Kosteczki mrożone to nie ,ale juz mojego uprzedziłam,że ma się oszczędzać,ha ha ha .Wpadam do domku na trzy dni tylko,wykorzystam,zmolestuję do imętu i jadę dalej:)hi hi hi

To się będą łapki trzęsły...tylko trzy dni...na inszości...

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Mnie przybyło włóczek, trochę ciuchów ale jutro jadę do miasta więc pewnie jeszcze jedną torbę będę musiała dokupić. Jeszcze trzy tygodnie. Zakupów.

Aleś się rozbuchała...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Aleś się rozbuchała...

Bo mi się ciuchy na donoszenie kończą.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Bo mi się ciuchy na donoszenie kończą.

Na donoszenie ciąży? 

19 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Aleś się rozbuchała...

Czy na pewno " b" w tym rozbuchała miało być ?

22 minut temu, foczka63 napisał:

Kosteczki mrożone to nie ,ale juz mojego uprzedziłam,że ma się oszczędzać,ha ha ha .Wpadam do domku na trzy dni tylko,wykorzystam,zmolestuję do imętu i jadę dalej:)hi hi hi

Molestować biednych ..schorowanych kuracjuszy ?

Dziś chyba uda mi się wcześniej pójść spać.

Po wychodnym wskazane, nogi mnie bolą  

Dobrej, spokojnej nocy 

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Czy na pewno " b" w tym rozbuchała miało być ?

Tak...przeczytałaś ze zrozumieniem... Ponieważ panowie poznikali, nasza Harpia, czyli @Maria Jolanta musi zadowolić się rozbuchaniem zakupowym... Nawet @LACH się przestraszył...a taki był dzielny... 

2 minuty temu, Basiaim napisał:

Dziś chyba uda mi się wcześniej pójść spać.

Po wychodnym wskazane, nogi mnie bolą  

 

Dobrej, spokojnej nocy 

 

8 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Molestować biednych ..schorowanych kuracjuszy ?

A widziałaś kiedyś biednego, schorowanego kuracjusza? 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Tak...przeczytałaś ze zrozumieniem... Ponieważ panowie poznikali, nasza Harpia, czyli @Maria Jolanta musi zadowolić się rozbuchaniem zakupowym... Nawet @LACH się przestraszył...a taki był dzielny... 

To po cholerę go straszyła , że go odwiedzi , czy coś na podób ? ....Mogła mu zrobić niespodziankę ...zaczaić się i...... a kuku ...mam cię !

A co do " b " w wyrazie rozbuchała ...Myslałam , że literówka , że chciałaś pojechać staropolszczyzną i miało być " r " ...

Na mnie pora...poszalałam...bo na urlopie mogę sobie pozwolić z dłuższym klepaniem...Ale nie drzemałam, wstałam jak do roboty i teraz dziób mi sie drze... Zatem.......pa...pa...

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A widziałaś kiedyś biednego, schorowanego kuracjusza? 

Nie . Nie byłam jeszcze w sanatorium . Czekam aż Kasia przetrze szlaki ....pojadę i poszukam ...bidulka jakiegoś .