Rozmowa przy kawie (2)

Godzinę temu, Maria Jolanta napisał:

To mnie się należy współczucie. Kasieńka ma dzisiaj zły dzień ale na szczęście na dwie godzinki zabrał ją syn na urodziny. O ile nie przyprowadzi jej za godzinę.

Wykrakałam.

Po godzinie była z powrotem.

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ale to drugie pół jest mniejsze 

To mniejsze pół to z mądrością

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Wykrakałam.

Po godzinie była z powrotem.

Hmmmm....sama nie wiem, czy ciebie żałować  Przecież Kasieńka jest taaaaaka fajna 

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

To mniejsze pół to z mądrością

Lubisz się przekomarzać? 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Wykrakałam.

Po godzinie była z powrotem.

Tęskniła za tobą . Możesz być dumna

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Hmmmm....sama nie wiem, czy ciebie żałować  Przecież Kasieńka jest taaaaaka fajna 

Nooo...tak jak Anielica janiołkiem jest ...i wiele , wiele innych PDP -ch na adresach , którymi zachwycamy się , ba , nawet zazdraszczamy ich  czasem ....kuźwa do czasu !  

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Lubisz się przekomarzać? 

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ale to drugie pół jest mniejsze 

Ale jednak jest sama przyznała

7 minut temu, 1bozka napisał:

Ale jednak jest sama przyznała

Chcesz w dziób ? Nie można to było zaprzeczyć ...tak przez grzeczność  chociaż ?!

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Chcesz w dziób ? Nie można to było zaprzeczyć ...tak przez grzeczność  chociaż ?!

Już w łeb dostałam od Maryski Jolanty Ty chociaż oszczędź

@Joy Nie martw się, ja jestem większa, na pile obcięłam sobie kciuk, kroiłam mięsko z kością, rana się zabliźni a mnie palec nie urośnie nowy

1 godzinę temu, Joy napisał:

@foczka63  tak czasami jest,że człowiekowi rozum odbiera  

no...tak bywa calkowicie z toba sie zgadzam...jakas pustka w glowie przeciagi i brak jasnych i logocznych mysli

ja wprawdzie nie przy blendrze ale tez sobe reke porzadnie pocielam jak pestek z awokado wyciagalam....zamiast w pestek to walnelam nozem...w dlon i sie krew polala....zla na siebie bylam goilo sie dluuugo i szrama przypomina mi jak nalezy z awokado sie obchodzic 

13 minut temu, 1bozka napisał:

Już w łeb dostałam od Maryski Jolanty Ty chociaż oszczędź

Tą " razą " oszczędzę , ale następnej razy nie będzie . No !

Noo, oddałam bilet powrotny. Wracam busikiem  Tak ich nie lubię że stratę przeżyje. Jeszcze trochę czasu do powrotu mam ale już załatwiłam. 

2 minuty temu, lucyna.beata napisał:

no...tak bywa calkowicie z toba sie zgadzam...jakas pustka w glowie przeciagi i brak jasnych i logocznych mysli

ja wprawdzie nie przy blendrze ale tez sobe reke porzadnie pocielam jak pestek z awokado wyciagalam....zamiast w pestek to walnelam nozem...w dlon i sie krew polala....zla na siebie bylam goilo sie dluuugo i szrama przypomina mi jak nalezy z awokado sie obchodzic 

Raz może się przydarzyć ....też mi się tydzień temu nieszczęście przydarzyło , ale przynajmniej wiem , że moje ceramiczne noże mają bardzo ostre szpicki . Wymsknął mi się taki jeden z ręki i spadając dziabnął mnie pierdzielony w stopę . Ranka niby nie była duża , ale krwi upuściłam trochę . Tej złej krwi ...dobra została w stopie 

spoznione dzien dobry a moze dobry wieczor..leniwie odprezajaco...nie rowerowo ale spacerowo...pieszkom zlazilam cale nascie kiloskow.....kolanka czuje a  jutro bede pewnie je czuc jeszcze bardziej...chyba jednak wole rower...

w miescie wiosna mozna powiedziec w pelni paki zielone na krzakach a trawniki kolorowe od krokusow.....slicznie ...sloneczko sie tez pojawilo tylko wiatr ziiiimny ale...odwiedzilam piekarnie zaliczylam kawe rumkugla i spalilam te psyznosci rzucajac miesem pod nosem jak mi autobus...spierdo...l...weszlam do domu majac wrazenie ze jestem kilka centymetrow nizsza

pozarlam zielone zdzwiona ze szogun rowniez jakies co nie co z patelni wciagnal...to chyba byla desperacja...bo przeciez zielony to kolor trucizny jak mawia w chwili kiedy probuje mu do obiadu zaserwowac dla tzw deko odrobine zielonego np...czastke brokula 

pozytyw....moja dzidzia znow jako tako do formy wrocila..jezeli mozna to forma nazwac..jest odprezona i spokojna....

czyli milego wieczoru zycze foremkom

do spisania kolejnom razom

40 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Hmmmm....sama nie wiem, czy ciebie żałować  Przecież Kasieńka jest taaaaaka fajna 

Bo jest. Wyznaje mi miłość, ściska a potem przedrzeźnia albo zamęcza pytaniami czy jestem głodna.

2 godziny temu, Joy napisał:

Chciałam szybko mieć z głowy i nie zerknęłam.Przypominam Wam,że inwalidy się nie bije  

 

Poczekam aż się zagoi

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Bo jest. Wyznaje mi miłość, ściska a potem przedrzeźnia albo zamęcza pytaniami czy jestem głodna.

Kota też można zagłaskać na śmierć 

Teraz, Anowik napisał:

Poczekam aż się zagoi

Ty brutalu  Wpiernicz miała @Joy później dostać 

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Raz może się przydarzyć ....też mi się tydzień temu nieszczęście przydarzyło , ale przynajmniej wiem , że moje ceramiczne noże mają bardzo ostre szpicki . Wymsknął mi się taki jeden z ręki i spadając dziabnął mnie pierdzielony w stopę . Ranka niby nie była duża , ale krwi upuściłam trochę . Tej złej krwi ...dobra została w stopie 

no co za cham.....zes ty go nie nauczyl ze reki ktora karmi sie nie tyka

a ja sie wscieklam..no moze za ostro powiedziane ale wkurw...m sie bo syn moj mnie moj noz ukochany verbotonowy do uzywania przez niego wsadzil byl do zmwarki i....dooopa ..po nozu no zeszszszs...kupe kasy zaplacilam i wie ze nie ma sie nim bawic to se przypomnial ze mam taki jeden cudny samosieostrzacyitd...i se dziecko wyciaglo z pochwy (nie kojarz prosze) i...se cebulke posiekal qwa..wrrrr i do mycia zapakowal

tak a pro po..nozy

11 godzin temu, BabaJagusia napisał:

Witam w środku dnia z kawcią w garści. Śpię tutaj jak niemowlę, po 9 godzin. Szczerze mówiąc bardzo współczuję tym, którzy mają problemy ze snem. 

Słońca w serduchach

Koleżance Ewie życzę miękkiego lądowania. 

 

 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Ty brutalu  Wpiernicz miała @Joy później dostać 

Przrcież nie po paluchach biję, rozumu nabijam

6 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Bo jest. Wyznaje mi miłość, ściska a potem przedrzeźnia albo zamęcza pytaniami czy jestem głodna.

sie znaczy dba o ciebie 

28 minut temu, 1bozka napisał:

Już w łeb dostałam od Maryski Jolanty Ty chociaż oszczędź

no tak...glowa ci potrzebna bedzie...jeszcze