Rozmowa przy kawie (2)

7 minut temu, hawana napisał:

A nawet Buongiorno, wie, wiem...

Tutaj Madame...francusko-niemiecki obowiązuje...dajesz @hawana, dajesz...będziesz miała Madame do wypęku...

15 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie . Pod plecamy mymy .

Biedna ciema ))))), musiala konac w meczarniach))

1 minutę temu, awe59 napisał:

Też dzisiaj o niej pomyślałam.....gdzieś nam przepadła 

No właśnie . Nawet mając na głowie ważne sprawy potrafiła bodaj przywitać się a teraz zamilkla i ani widu ani słychu .

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Biedna ciema ))))), musiala konac w meczarniach))

A bo to wiadomo , czy w męczarniach ?  ...Może tak chciała i dobrze jej było ?

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

No właśnie . Nawet mając na głowie ważne sprawy potrafiła bodaj przywitać się a teraz zamilkla i ani widu ani słychu .

Pewnie gdzieś nad polskim morzem albo zagranicznym sie wyleguje,  drinki popija, nieróbstwo uskutecznia a my się o nią martwimy.....

3 minuty temu, awe59 napisał:

Pewnie gdzieś nad polskim morzem albo zagranicznym sie wyleguje,  drinki popija, nieróbstwo uskutecznia a my się o nią martwimy.....

Albo jej lapka zajumali z hasłami do forum...

Ogloszenie)))))

Potrzebuje pilnie kogos do masazu nog 

2 minuty temu, Magdzie napisał:

Ogloszenie)))))

 

 

 

Potrzebuje pilnie kogos do masazu nog 

Ostatnia...

cześć kobiety

cześć kobiety

1 minutę temu, awe59 napisał:

Pewnie gdzieś nad polskim morzem albo zagranicznym sie wyleguje,  drinki popija, nieróbstwo uskutecznia a my się o nią martwimy.....

Jakby w morzu doope moczyla to od tygodni byśmy tutaj o tym wiedzieli ...że jedzie ...

2 minuty temu, maras1 napisał:

cześć kobiety

Cześć Przystojniaku...

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ostatnia...

Wiedzialam ze moge liczyc , dobrze ze ostatnia - wpisuje na liste 

1 minutę temu, maras1 napisał:

cześć kobiety

Nie powtórzę...

cześć kobiety

Teraz, maras1 napisał:

cześć kobiety

Czkawkę masz? 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jakby w morzu doope moczyla to od tygodni byśmy tutaj o tym wiedzieli ...że jedzie ...

Cos mi sie wydaje , ze pisala o wyjezdzie 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Czkawkę masz? 

Zachłysnął się obecnoscią takiej ilości Dam

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Jakby w morzu doope moczyla to od tygodni byśmy tutaj o tym wiedzieli ...że jedzie ...

To pewnie hasła do forum zapomniała.....albo nie zapłaciła za Internet i jej odcięli....

1 minutę temu, Magdzie napisał:

Wiedzialam ze moge liczyc , dobrze ze ostatnia - wpisuje na liste 

Nie za wygodna jesteś ? ...Zmusza Cię ktoś nas do biegania i skakania ...

pod mostem ? ....Z Tereska pomasujta se wzajemnie ...latawce jedne .

strony nie chcą mi się załadować,a jak już to z czkawką

2 minuty temu, geronimo napisał:

Zachłysnął się obecnoscią takiej ilości Dam

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie za wygodna jesteś ? ...Zmusza Cię ktoś nas do biegania i skakania ...

pod mostem ? ....Z Tereska pomasujta se wzajemnie ...latawce jedne .

@@@ ii to wielka , zolza jeszcze do tego, franczeska jedna 

Wrocilam.

Pojechalam do Alutki w porze kolacyjnej, zeby sie przy mnie najadla a potem umyla i w pidzamce poszla spac.

Skrecilam do tego przybytku , gdzie juz mnie znaja i drzwi sie przede mna same otwieraja(ma sie ta klase, no nie)

i co widze z daleka?

Moja Alutka wystrojona na bialo-niebiesko, wymalowana jak ta lala, z torebeczka  spaceruje sobie pieknie, podziwia widoki. Zatrzymac sie nie moglam na srodku drogi, parkingi blisko porezerwowane dla pacjentow onkologicznych, dializowanych i nie wiadomo jeszcze kogo, wiec musialam zjechac na ten trzypoziomowy, ale skoro do tej pory sie nic nie stalo, to mam to gdzies.

Zostawilam bryke i ide.

O jakzesz sie ucieszyla na moj widok. Wycmokala mnie (uszminkowana, a fuj), ale mowi sie trudno.

Pytam co ona tu robi. 

Czeka na mnie, mam ja do domu zawiezc.

Co?

Mowie jej, ze dzisiaj spi w szpitalu, mowilam jej, ze przywioze pidzame do spania.

Zdziwiona patrzy na mnie.

Ale ona juz wszystko zrobila, moze isc do domu.

Kurka, alergii powoli dostaje na "ich hab schon gemacht" .

Zatargalam ja jakos do recepcji i wyjasnilam sprawe, potem do tego jej apartamentu dla vipow(ma prywatne ubezpieczenie) i nakarmilam (tzn. poganialam) , umylam( "Zähne raus!",  jak mnie to smieszyi zaden Niemiec nie wie dlaczego) , zapakowalam do beta i wlaczylam telewizorek. A w drodze powrotnej poszlam do pielegniarek, a co, niech wiedza, ze mnie nie ma, niech pilnuja.Oczywiscie powiedzialam, ze ja z parkingu przyprowadzilam, z ktorego to juz niewazne.

strony nie chcą mi się załadować,a jak już to z czkawką