Rozmowa przy kawie (2)

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie mówi się perfum , tylko perfumy ! Uczyć się proszę...poprawnej polszczyzny . Qwa ...co !

Postaram się , ale nie obiecuję , bo z demencją obcuję 

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie mówi się perfum , tylko perfumy ! Uczyć się proszę...poprawnej polszczyzny . Qwa ...co !

2 perfumy i 4 kumy 

8 minut temu, foczka63 napisał:

????Skąd takie wiadomości?

I dobry wieczór?Gdzie pańcia była jak jej nie było?

Ale ty jesteś niedyskretna. Miesiąc miodowy przeżywała zapewne, jak to po slubie, co to juz dawno ogłoszony był przecież.

8 minut temu, foczka63 napisał:

????Skąd takie wiadomości?

I dobry wieczór?Gdzie pańcia była jak jej nie było?

Ady Kasia ...z Pudelka , czy tam z buldożka ....jak zwał , tak zwał

4 minuty temu, foczka63 napisał:

????Skąd takie wiadomości?

I dobry wieczór?Gdzie pańcia była jak jej nie było?

Dobry wieczór Kasiu ,

Gdzie pańcia była hmmm...? A pańcia była ano tam gdzie Ty pewnego listopadowego popołudnia nie ustałaś lądowania ( o telemarku nie wspomnę) po nieudanym wyjściu z progu. Rozglądałam się po centrum przy Katedrze, ale łatwiej wejść zimą na K2 niż spotkać K63 przy tańczących fontannach ...

Teraz, Dodzisława napisał:

Ale ty jesteś niedyskretna. Miesiąc miodowy przeżywała zapewne, jak to po slubie, co to juz dawno ogłoszony był przecież.

Mój bobrze demencjoza galopadus jak nic:(Zapomniałam,zapomniałam:(Kurła:(Na wesele nie prosili ,ale o tej podróży to mogliby by co poopowadać ,Nugatek????

2 minuty temu, Nugatka napisał:

Dobry wieczór Kasiu ,

Gdzie pańcia była hmmm...? A pańcia była ano tam gdzie Ty pewnego listopadowego popołudnia nie ustałaś lądowania ( o telemarku nie wspomnę) po nieudanym wyjściu z progu. Rozglądałam się po centrum przy Katedrze, ale łatwiej wejść zimą na K2 niż spotkać K63 przy tańczących fontannach ...

Ooooo,kochanienka to bład zrobiłaś,było się umówić jak człowiek ,przecież ja w samym Koszalinie nie mieszkam:(Jakbym wiedziałą i cynka dostała to byśmy sobie razem przy fontannach potańcowały:):):)A tak:(Doopa:(

35 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ty se JOYstick mną gęby nie wycieraj ...dobreee ?

Nigdy w życiu,taka odważna to ja nie jestem 

1 minutę temu, Joy napisał:

Nigdy w życiu,taka odważna to ja nie jestem 

Lepiej zamnilcz ...kobieto . Nie pogrążaj się...jeszcze się we mnie wszystko telepie 

17 minut temu, violka napisał:

Ja tam wolę Maryśkę , albo Mariana ? Kurde już sama nie wiem , coś mieszają mi się te wszystkie płci 

A ,,Maryska" dla Holendrow :-)

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Lepiej zamnilcz ...kobieto . Nie pogrążaj się...jeszcze się we mnie wszystko telepie 

To Ty mi wdzięczna bądź ,jak telepie to przyjemnie jest 

Zaległości zaliczyła, także... Niemce w łóżkach, pingwiny na Madagaskarze, Chińczyki trzymają się mocno, a więc pora "reraksu" z książeczką (nie jest to książeczka do nabożeństwa) na kołderce i rączkami też. Dobranoc Gwiazdy i Gwiazdorzy. 

9 minut temu, Joy napisał:

To Ty mi wdzięczna bądź ,jak telepie to przyjemnie jest 

Chyba wolałaby pralkę niż złość.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Chyba wolałaby pralkę niż złość.

No ale pralka jest poza zasięgiem moich możliwości   ( ). Przez mój słaby net takich gabarytów nie przepcham  

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Chyba wolałaby pralkę niż złość.

Szczególnie pranie ręczne . Tara byłaby dobra

Na dobranoc, odrobina uśmiechu  . Z dedykacją dla tych co się odchudzają  

10 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

A ja mam w domu tylko jakieś kieliszki do wina, nawet nie wiem jakie bo rzadko są używane.

a ja po trzy sztuki do wina do whisky i chyba do piwa..podobnie jak u ciebie se stoja ot tak dla dle deko...nawet do czyscochy sa tez trz tylko ..wycierane od czasu do czasu zeby alergenow na nich nie bylo

hello z pamperslandii....pocztowki nie wysle bo jakas ladna w oko mi nie wpadla..nowy kraj na mapie europy sie pokazal..mamy demenclandie alzheimerolandie dooplandie i co jeszcze?

no to sie dzien dobry mowi...na plusie 7 stopni poki co zimy ani widu ani slychu..

ide zajarac, kawa sie parzy w kubecku moze sie ktos dosiadzie???

z bledami czy bez zycze dnia milego bo to w koncu niedziela jest..a gdyby nawet i poniedzialek to tez oby mily i spokojny byl dla naszej landii

jak to owsiak mawia SIEMA moi drodzy i z przytupem w rozowych okularkach idziemy zarabiac na nasze emeryturki i zakupy angebotowe 

zatem milego dnia

Trauma od rana  Budzik nie zadzwonił  Wyładował się był telefonik i stąd ta katastrofa  Ale moja czujność rewolucjonistki mnie obudziła, czyli przespane 8 godzin pozwoliło otworzyć oczęta o właściwej porze Nie mam nic ciekawego do opowiedzenia, a zmyślać nie będę  Przywitam się grzecznie znad hoboczka mego i poczytam to i owo, czyli klepanka zaległe    powiedziała ja, Mirelka  I nich ten dzień będzie rzeczywiście dobry, w każdym tego słowa znaczeniu 

Witaski:)Leje:(Ale ciepło:)

Ja nie wiem co to z tymi budzikami się robi-nie dzwonia france jedne a budzą:(Cuda jakie  czy cuś?

Miłęgo dnia i szybkiego?

ps .również nie mam uczulenia na kolor fioletowy,powiem więcej :on mnie do życia niezbędny jest jak powietrze:):):)

Kurde niedziela a wy spać ie możecie

Miłej i spokojnej niedzieli

Witam  U mnie pizga, że całe ciepło od kawy wybyło ze mnie na tarasie  , ale wczoraj na spacerze z pdp widziałam kwitnące przebiśniegi i krokusy oraz słyszałam powrót gęgaczy z ciepłych krajów zieleni się dookoła  Na niedzielę nie mam plana, ale jak tak pizgać będzie to nie wyściubię nosa. Nie cierpię wiatru i nie darmo ktoś powiedział "głupi wiatr".

Z przyjemnych rzeczy powiem, że dostałam podwyżkę... I to bez upominania się  Całe 40 euro na miesiąc ...  Będę miała co dołożyć do fajek, których mi ciągle ubywa

Miłego dzionka i buziaki

Miłego dzionka Ludziki!

Wczoraj zajęta byłam bo miałam dzień z telefonem. Nagadałam się do bólu z rodzinką.

Poczytałam zaległości z forum i  ogłaszam że zrobimy dwa spotkania jedno na Śląsku a drugie w Łodzi.

Basiaim ma wolne w pierwszej połowie kwietnia, więc spotkamy sie w Katowicach albo okolicy.

Musimy dograć terminy bo wiadomo, że jak zjeżdżamy do kraju to mamy mnóstwo ważnych spraw do załatwienia.

Pada sobie deszczyk równo, więc przy niedzieli posprzątam swoje salony bo nie będę wychodzić na zewnątrz.

Może też jakieś pranko machne. Oczywiście moje ciuchy...tak mnie naszło z rana.....

chociaż u mnie leje

10 godzin temu, Nugatka napisał:

Dobry wieczór całemu zrzutowi uchodźców z Elforado oraz tubylcom i miłościwie panującej tu i tam tej samej moderacji. Szczególnie pozdrawiamy tych wszystkich, którzy z racji wieku podeszłego nie są kosztem dla RzeczPISpolitej i nie łapią się już menopauzycznie na 500+ tylko przywożą euro w swych sakwach lub dobra wszelkie z pchlich targów do kraju przodków i trwonią na tańce, różańce,skarpetki i krewetki...

 

Skąd takie info, że ta sama moderacja. Strach się bać....znowu bedziemy szukać nowego miejsca w sieci?