Rozmowa przy kawie (2)

12 minut temu, sayonara 52 napisał:

Dzien dobry piatkowo.

 dziekuje za zyczenia ozdrowienia.

Maja cudowna moc, bo czuje sie duzoooo lepiej i noc byla spokojna, przespana.

Z tej radosci az mnie rozsadza.

No po prostu koffam was, i waszych nastepnych i zstepnych i tak do 7 pokolenia.

Dzis fryzjer,Musze ufarbowac wlosy,

normalnie to mama naklada mi farbe, ale mocno boje sie jeszcze o ocz moich lazur,nie chce brutalnie moczyc i trzec,

stad fryzjer,

Wczoraj poznalam cudownego samca  Bruno....

Matko jaki piekny,szerokie bary, waski zadek, brazowy, a jaki blyszczacy.

Olbrzymi Amstaff,

Oczywiscie pogadalam sobie z wlascicielem.

Bruno ma 7 lat i jest olbrzymi, a przy tym bardzo lagodny, kocha koty, 

ktore jego pancia znosi do domu i znajduje im domki.

No ideal!

Milego dnia!!

mam tu na wsi Amsaffa, tu w Szwabii. młody chłopak jest właścicielem. pies nie ma jeszcze roku. pięknota, cudo wręcz.

jest jedno ale. a nawet dwa. i bardzo mnie to martwi, jako wielbiciela piesów.

po pierwsze uno: heloł, tu Bawaria jest... oni tu mają dwie listy psów: pierwsza dotyczy psów absolutnie zakazanych - moja Tosa ale i Amsataff też, oczywiście, na tej goopiej liście jest. druga lista to rasy co do których trzeba się ubiegać o pozwolenie u miejscowych władz, na posiadanie psa tej rasy. w przypadku, gdy ktoś doniesie na policję, że Amstaff żyje w Bawarii, pies zostanie zarekwirowany, sąd kynologiczny składający się z sędziów kynologicznych orzeka czy jest to pies z rasy absolutnie zakazanej, i jeśli jest, sąd cywilny skazuje psa na eutanazję. dokładnie tak samo jak w Anglii. jeśli ma się psa z pierwszej listy, i przyjeżdża sie do Bawarii np na urlop, należy u miejscowych władz załatwić pozwolenie na pobyt psa, i pobyt nie może trwać dłużej niż dwa tygodnie.

po drugie uno: pies jest młody, bardzo lękliwy, zero socjalizacji. ZERO. zamkniety na podwórku szczeka na wszystko co sie rusza. przy moich próbach kontaktu przestraszony ucieka wściekle szczekając. strach pomyśleć co to będzie, jak piesio dorośnie, poczuje moc, a tak jak pisałem wyżej, jest nie socjalizowany i boi sie wszystkiego...

jest tu jeszcze przecudnej urody Berneńczyk. wieśniaki trzymają go na łańcuchu, na brukowanym podjeździe. zero legowiska. posesja przy głównej wioskowej ulicy. oni tu chyba nie mają TOZ - u

Dzieńdoberek  Ludki 

Spokojnego i radosnego dzionka .

Dzień dobry .....

Po wczorajszym wolnym od pracy popołudniu wydaje mi się jakby poniedziałek był ....już był , ten mój ostatni przed wyjazdem ....Dzisiejsza noc była fajna , wyspałam się ...bez nerwów .

Pani Turecka dochodzi do zdrowia po operacji żylaków i dzisiaj pucowanego dnia nie będzie . Elka na odkurzaczu przedwczoraj jeździła , żeby odświeżyć przed wczorajszym świętem .Nie wiem , czy śmiać się ,czy płakać , bo tabuny gości urodzinowych to : delegacja z ratusza o 13-tej ...ile osób było to nie pytałam , słyszałam tylko śmiechy , rozmowy ....przez jakieś 15-20 minut . I dopiero ok. 17-tej przyjechał gość-kuzyn lekarz domowy ....no i dwie córki . I po cholerę było podniecać tatusia , pouczać , przygotowywać na przyjęcia chmary ludzi ?....Chyba tylko po to , żebyśmy obie miały poprzedzającą urodziny  noc przejebutaną !...Telefon dzwonił co kilkanaście minut ...wszyscy życzenia składali i każdemu akurat coś wypadało , że zwizytować w tym uroczystym dniu doktora nie mógł . Smutne to , przykre , bo rok temu jeszcze przed jego wylewem  drzwi do domu nie zamykały się ....Co tam ...nie moje małpy , nie mój cyrk ...Nocy obawiałam się , bo doktor pamięta , że wylewu dostał dzień po swoich urodzinach i obawiałam się paniki . Na szczęście wszystko obeszło się spokojnie ...

Miłego , spokojnego dnia

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

 I tak śpiewająco witam was o poranku Miałam dzisiaj wcześniejszą pobudeczkę, bo Doktórce wydawało się, że to popołudnie  Ale nie odeśpię, bo mam dzień wolny i gnam na spotkanie z Polkami na niemiecką stronę  Muszę ogarnąć zakup dziennego biletu w automacie i pomknę na ploteczki  Mój dzionek będzie cudny i takiego wszystkim życzę 

Dotykasz paluszkiem w ekranik automatu , tak jak w telefon  Wyskoczy komunikat aby kliknąć na datę ( dzisiejsza jest w tłustej ramce ) następnie klikasz na tageskarte i na końcu lub w innej kolejności ( se zapomniałam ) erwachsene . Wrzucasz pieniążki gdzieś tam obok , a pod ekranikiem wskoczy bilet do szufladki 

Dzień dobry Milusińscy. 

Wiatr hula, o szyby deszcz dzwoni, ciepło, spało mnie się bosko... I chyba jakby wiosnę czuć czy cóś, a może kawa tak cudnie pachnie, albo ja jeszcze nie całkiem wybudzona 

Miluśkiego piąteczku Miluśkie Mordecki. 

1 minutę temu, violka napisał:

Dotykasz paluszkiem w ekranik automatu , tak jak w telefon  Wyskoczy komunikat aby kliknąć na datę ( dzisiejsza jest w tłustej ramce ) następnie klikasz na tageskarte i na końcu lub w innej kolejności ( se zapomniałam ) erwachsene . Wrzucasz pieniążki gdzieś tam obok , a pod ekranikiem wskoczy bilet do szufladki 

Tylko później niech ładnie przychyli się ...coś jakby ukłon pensjonarki wykona i ładnie podziękuje ...bo jak nie to bilecik cofnie się z powrotem do maszyny ...a pieniądze pójdą w pistuuuu

1 minutę temu, Afryka napisał:

Dzień dobry Milusińscy. 

Wiatr hula, o szyby deszcz dzwoni, ciepło, spało mnie się bosko... I chyba jakby wiosnę czuć czy cóś, a może kawa tak cudnie pachnie, albo ja jeszcze nie całkiem wybudzona 

Miluśkiego piąteczku Miluśkie Mordecki. 

Jak można tak pozytywnie z samego rańca nadawać ?  

Witam z rana, niewyspana.

Siedze do poznej nocy przy necie,a z rana placze ,ze mi sie spac chce. Musze to zmienic:)

Urodziny u sasiadki byla fajne,juz cala nasza ulice znam.

Jutro dziadeczkowie ruszaja do synowej na urodziny,bede sobie sama w domu. Tak llubie :-)

Spokojnego piatku zycze :-)

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Tylko później niech ładnie przychyli się ...coś jakby ukłon pensjonarki wykona i ładnie podziękuje ...bo jak nie to bilecik cofnie się z powrotem do maszyny ...a pieniądze pójdą w pistuuuu

Tę kwestię pominęłam , bo to rozumie się samo przez się . Przeca my wszystkie to Polki ze wsi Ja zawsze stojąc na światłach przedstawiam się , że to ja ...Violka Tuchajłowa i proszę o zielone , a na sam koniec bardzo dziękuję 

O 31.01.2019 at 14:26, Baśka powtarzająca się napisał:

Palestyna , Izrael ...i na całym świecie . Nie pogrążaj się , bo chyba faktycznie chodzi Tobie o robienie jakiejś antysemickiej poruchawki .....A tak w ogóle to poza Tobą w domu wszyscy zdrowi ?...

Dopiero Dzis zobaczylam twoj wpis .... Wyskoczylas jak Filip z konopii bo nijak sie to ma do tematu .... "ruchawki" ... "poruchawki" to jedyny temat goszczacy w twej makowce !!!!

Dzień Dobry bardzoMilego dnia ..a teraz kawusia dla wszystkich

4 minuty temu, violka napisał:

Tę kwestię pominęłam , bo to rozumie się samo przez się . Przeca my wszystkie to Polki ze wsi Ja zawsze stojąc na światłach przedstawiam się , że to ja ...Violka Tuchajłowa i proszę o zielone , a na sam koniec bardzo dziękuję 

Właśnie o Krysi Tuchałowej  pomyślałam , że dziewczyna kulturę posiadała jak mało kto ! Nie myśl sobie , że ja nie potrafię , bo potrafię ...wysiadając z windy u teściowej mojej córki... jakaś niewidoczna gołym okiem pani powiedziała " trzecie piętro " ..no to ja jej " uprzejmie pani dziękuję " ...Teściowa córki , która czekała na mnie w otwartych drzwiach mieszkania usłyszawszy to powiedziała " wiedziałam , zawsze wiedziałam , że jesteś inteligentna ....znaczy nie taki straszny burak z ciebie " . Sie ma kulturę ...sie wie jak sie zachować

9 minut temu, anna5826 napisał:

Dopiero Dzis zobaczylam twoj wpis .... Wyskoczylas jak Filip z konopii bo nijak sie to ma do tematu .... "ruchawki" ... "poruchawki" to jedyny temat goszczacy w twej makowce !!!!

Zawsze i wciąż

Dzień dobry.............bo wolny.

Dziś shoping i leżing mam w planach.

Zatem......bardzo miłego dnia Wszystkim życzę.

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Właśnie o Krysi Tuchałowej  pomyślałam , że dziewczyna kulturę posiadała jak mało kto ! Nie myśl sobie , że ja nie potrafię , bo potrafię ...wysiadając z windy u teściowej mojej córki... jakaś niewidoczna gołym okiem pani powiedziała " trzecie piętro " ..no to ja jej " uprzejmie pani dziękuję " ...Teściowa córki , która czekała na mnie w otwartych drzwiach mieszkania usłyszawszy to powiedziała " wiedziałam , zawsze wiedziałam , że jesteś inteligentna ....znaczy nie taki straszny burak z ciebie " . Sie ma kulturę ...sie wie jak sie zachować

Żeby nie było , że robię sobie jaja . Ja również dziękuję za zielone światło 

1 minutę temu, ewa14 napisał:

Dzień dobry.............bo wolny.

Dziś shoping i leżing mam w planach.

Zatem......bardzo miłego dnia Wszystkim życzę.

Ja też niedługo wolna jak ptak i shoping mam w planach 

1 minutę temu, violka napisał:

Żeby nie było , że robię sobie jaja . Ja również dziękuję za zielone światło 

Nawet jak drzwi ktoś niewidoczny mi otwiera ( sklepy , urzędy ) to też mówię " dzięki ...panie Mietku " . Niekoniecznie musi to być pan Mietek , ale imię można pomylić a gościowi milutko , że ktoś mu podziękuje

Dzień dobry pachnące drewnianą łubianką nasiąkniętą sokiem z truskawek 

5.15 budzinie żonka i pyta dlaczego się tak chacham przez sen. A mnie śniło się holenderskie święto truskawki. Wieczór, piękna, drewniana karczma oświetlona ciepłym światłem, na zewnątrz i w środku. Dwie sale, jedna z parkietem do tańca i orkiestrą, druga ze stołem szwedzkim. Trunki piwne. Przy ludowej, holenderskiej muzyce a la country, miejscowi plantatorzy, ubrani w regionalne stroje (kobiety w białych, koronkowych czepkach), układają na sali tanecznej kobierzec z truskawek. Rozmawiamy ich narzeczem i doskonale się rozumiemy. Każdy musi ułożyć swoją cząstkę, więc i ja z moją również układamy, tylko że mnie bardziej trafiają do buzi, niż na podłogę. Smakują wybornie, tak jak końcówka zbiorów u nas. Niewielkie, słodziutkie i czerwone. Gdy podłoga została zasłana, wszyscy tańczą, gniotąc z radością soczyste owoce. Tańczymy i mrugam do żonki, by się zbliżyła, bo jakaś holenderska sztacheta domniema, że na nią patrzę i szczerzy do mnie  zęby. Ubaw jak talala. Po wiązance utworów towarzystwo udaje się na konsumpcję, parkiet pustoszeje a ja mówię do mojej:trzeba było jednak zabrać z kraju strój krakowski. Słysząc to jeden z muzykantów, mówi po polsku: tak i kierpce! Patrzę a to mój znajomy muzyk, Witek Trybuł. To my tu tyle tańczyliśmy a ty nic się nie odezwałeś!?!-powiadam,  a Witek:no myślałem, że kukniesz na kapelę! Wspominaliśmy razem stare, dobre czasy i brechtaliśmy się do żywego z urody miejscowych kobit. W tym momencie mój błogi sen został przerwany, bym należycie wypełnił obowiązki dnia codziennego w Polsce. Do czego ochoczo przystąpiłem.
Musiałem go zapisać, bo nigdy nie pamiętam, co mi się nocą roi w głowie.

Kapela rżnęła na taką nutę:

Humoru na jawie, jaki miałem we śnie. Życzę każdemu!!!

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

 I tak śpiewająco witam was o poranku Miałam dzisiaj wcześniejszą pobudeczkę, bo Doktórce wydawało się, że to popołudnie  Ale nie odeśpię, bo mam dzień wolny i gnam na spotkanie z Polkami na niemiecką stronę  Muszę ogarnąć zakup dziennego biletu w automacie i pomknę na ploteczki  Mój dzionek będzie cudny i takiego wszystkim życzę 

Jak chcesz tylko dojechać do jednego miejsca to kupujesz Einzelkarte. Najlepiej na YouTube pooglądać filmiki. Tak zrobiłam jak miałam zamiar gotówkę wypłacić.

Kiedyś jak kupowałam bilet z automatu to poprosiłam Niemkę o pomoc. Jak po czasie spojrzałam na ten bilet to całe szczęście, że mnie wtedy nie skontrolowali.

Teraz staram się sama to zrobić ale czasem mam trudności nawet w Polsce. Każda taka maszyna jest inna.

https://www.youtube.com/watch?v=Pm-1dQS_VVA

Dzień dobry. Witam milutko i cieplutko wszystkie poranne ptaszki, co to spać nie mogą,albo im nie dają.

Za oknem pięknie słoneczko świeci, widać wiosna w natarciu

48 minut temu, anna5826 napisał:

Dopiero Dzis zobaczylam twoj wpis .... Wyskoczylas jak Filip z konopii bo nijak sie to ma do tematu .... "ruchawki" ... "poruchawki" to jedyny temat goszczacy w twej makowce !!!!

A Ty nie masz jakiś "patriotycznych" obowiązków!? Nie wiem, ognisko rozpal, jakąś kukłę spal ku uciesze "patriotycznej gawiedzi". 

Dzień dobry, miłego dnia 

Dzień dobry sie z Państwem:)Poranek kąpielowy za nami,wizyta u kardiologa przed nami-beze mnie:)Uff uff:)

Cieplej jakby:)

Przebiśniegi wyłażą:)

Ptaszyny sie drą jak wariaty:)

Znaczy się wiosna za pasem:)

Miłęgo piątku:)

Przykulałam się pożegnać....ale tylko do wieczora  Dzień wolny mam  Idę się szykować, urodę niebanalną z lekka poprawić i w drogę  Bawcie się dobrze i nie klepcie za dużo, żebym problemów nie miała z nadganianiem zaległości Do później