Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Janeczka1963 napisał:

Zgadza się, nie używaj laptopa, nie rozmawiaj przez telefon. właściwie to ona jest głucha jak pień, więc nie wiem dlaczego jej przeszkadza mój laptop:grzmotnąć:

Mąż do niej wrzeszczy, czasem pięć razy musi coś powtórzyć:szydera:

Może potestuj. Jak masz drzwi zamknięte, to nie będzie widziała odblasku monitora i nie zorientuje się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie karmelkowi  arbeiterzy.

Cosik mi się zdaje , że agencyjni musieli pojechać po "złej " córce. Wczoraj przyszła na wieczorny dyżur, mogłam iść spać i nawet zasnąć i spać do rana. O.... jaki wypas. 

Rano szukam bananów, a ich niet, widać kto pierwszy do żółtego się dostanie, to jego zdobycz :) :d:hura:

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Janeczka1963 napisał:

Wieczorem moja pdp wcześnie chodzi spać. Mam pokój obok ich sypialni, więc pani sobie zażyczyła, żebym nie używała komputera jak oni idą spać, bo to wszystko słychać. 

Jak ida spac to przecież możesz zejśc na dół ,dalej od sypialni,żeby nie słyszeli.A cóż to wiezienie jakieś czy jak,kurła?!

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Janeczka1963 napisał:

Prawie, chociaż w więzieniu bym internet miała za friko, a tu sama bulę za neta z komórki:sos:

??????Agencji zgłaszałaś?Rodzina powinna Ci opłacać net jak nie chcą założyć.Kurde 21 wiek,masakra.Albo kupić sticka.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, foczka63 napisał:

??????Agencji zgłaszałaś?Rodzina powinna Ci opłacać net jak nie chcą założyć.Kurde 21 wiek,masakra.Albo kupić sticka.

Co ma @Janeczka1963zrobić jak trafiła na beton ? Trzy tygodnie to nie trzy miesiące , wytrzymała i da radę do końca zlecenia . Później będzie mądrzejsza . Pierwsze moje pytanie ...oczywiście po zobrazowaniu stanu zdrowia  PDP ...jest " czy jest internet , bo ja bez niego nie mogę ...opłaty ...kontakt z rodziną " i wszystko . Pojedzie Janeczka w inne miejsce i internet będzie miała...a tutaj , gdzie jest teraz przemęczy jakoś  :tak2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minut temu, foczka63 napisał:

Z zemsty zabrała czy zeżarła?Matko co za egzemplarz paskudny:(

Nie, nic takiego. Nie twórzmy od razu teorii spiskowych. To prawdopodobnie efekt zakazu karmienia przeze mnie PoP, bo podobno jak będzie demencyjna mama PG4  chciała to sama sięgnie po jedzenie :szok:. To, że dobę nie jadła i nie piła , to już szczegół, ale córka wie co robi, a ja wykonuję grzecznie polecenie. Kobieta była po prostu głodna i w nocy cichaczem wyjadła zapas . Dobrze, że część leży w mojej ogrodowej magicznje skrzynce:d. Ot, lisica się ze mnie zrobiła:oklaski:, już mnie nie przechytrzą :haha:

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Afryka napisał:

@Heidi Czy ja dobrze zrozumiałam, że masz zakaz karmienia Pdp wydany przez córunię !? 

:szydera: prawda, że dziwne ? Czasami nie wiem kto jest bardziej chory: matka, czy  zła córka.

Latawica ma pomylony tryb nocny z dziennym. W dzień, śpi w nocy ubiera się w kilka kurtek, pakuje kołdrę do torebki, picie, paier toaletowy i w głowie ma myśl: ewakuacja.  Spacery po domu, przebudzenia mnie co chwilę, co godzinę, , dwie, różnie. Jej pierwszy posiłek po rzebudzeniu jest w okoilcach godz.13-15. Przyszła córcia po pracy o 15:15 , a matka biedna w swoim obłędzie siedziała  w fotelu i kimała. O godzinie 19 podałam ciepły obiad, bo PoP ciągle jest zimno ( nie podam jej znowu czarnej kromki odmrażanego chleba). Przerwa miedzy posiłkiem była 7 godzin, a córka mi, że co ja robię? :haha: Padł zakaz dokarmiania. Zakaz, to zakaz. Mi jest egal.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Heidi napisał:

:szydera: prawda, że dziwne ? Czasami nie wiem kto jest bardziej chory: matka, czy  zła córka.

Latawica ma pomylony tryb nocny z dziennym. W dzień, śpi w nocy ubiera się w kilka kurtek, pakuje kołdrę do torebki, picie, paier toaletowy i w głowie ma myśl: ewakuacja.  Spacery po domu, przebudzenia mnie co chwilę, co godzinę, , dwie, różnie. Jej pierwszy posiłek po rzebudzeniu jest w okoilcach godz.13-15. Przyszła córcia po pracy o 15:15 , a matka biedna w swoim obłędzie siedziała  w fotelu i kimała. O godzinie 19 podałam ciepły obiad, bo PoP ciągle jest zimno ( nie podam jej znowu czarnej kromki odmrażanego chleba). Przerwa miedzy posiłkiem była 7 godzin, a córka mi, że co ja robię? :haha: Padł zakaz dokarmiania. Zakaz, to zakaz. Mi jest egal.

O losie ....opiekuńczy ! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Afryka napisał:

@Heidi Jprd... Ja mam nadzieję, że Ty choć godziwie zarabiasz, za taką poniewierkę!? Z tego co się orientuję to nie Twój pierwszy turnus tam, ale chyba ostatni!? 

Tak @Afryka , to mój tutaj ostatni raz. Agencja juz jest też poinformowana. Generalnie nie jest tu źle, ale jakoś dziwnie.

Wczoraj córka przyniosła dla jej matki od koleżanki z pracy rosół. A wystarczyłoby tylko kupić kurczaka, i miałybyśmy zupy do woli. Ech.... 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, foczka63 napisał:

??????Agencji zgłaszałaś?Rodzina powinna Ci opłacać net jak nie chcą założyć.Kurde 21 wiek,masakra.Albo kupić sticka.

Zgłaszałam nie raz i nie dwa. Przyjechała pani koordynator porozmawiać z rodziną. Pani koordynator bez znajomości słowa po polsku. Posiedziała 5 minut. Jak wyszła to się dowiedziałam, że to była niemiecka koordynatorka z firmy. Dziadek zawołał mnie do siebie i pyta czy wszystko w porządku, bo ta baba mi nagadała, że ja się skarżyłam w firmie na rodzinę, a ja chciałam mieć tylko internet.

W sumie to jestem tu 10 miesięcy. Na początku, kiedy przyjechałam tu pierwszy raz, zadzwoniłam do mojej polskiej koordynatorki żeby mi neta załatwiła. Powiedziała, że zadzwoni do niemieckiego koordynatora. Czekałam na tego pana trzy tygodnie, ale dobra przywiózł mi kartę SIM i przez miesiąc miałam 2GB neta,w sumie nie dużo, ale żeby opłacić rachunki i trochę z córką pogadać, wystarczy. Skończył się miesiąc, trzeba było numer doładować, do dzisiaj się nie doprosiłam o doładowanie telefonu. Kupiłam sobie niemiecki starter SIM, zarejestrowałam kartę i doładowuję też sama.Co mam robić?  

Dlatego mam tę firmę w serdecznym poważaniu i rodzinkę też.

Pdp jest psychiczna. 10 minut temu skończyłam sprzątać po obiedzie, siedzę w swoim pokoju a z dołu słyszę kłótnię, on na nią wrzeszczy, bo ona wariuje. 

Dom wariatów, nic dodać nic ująć.:mur:

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Janeczka1963 nie rozumiem tego. Przez prawie rok nie załatwili internetu dla opiekunki ? Dla mnie to lekceważenie opiekunki i jej potrzeb a to jest równoznaczne z tym że takie miejsce się opuszcza i nie wraca. I tu nie chodzi mi o agencję a o traktowanie opiekunki i jej potrzeb przez rodzinę. A zakaz korzystania z komputera czy telefonu jest kompletnie nie do przyjęcia !

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wyjściu niemieckiej pani koordynator, dziadek mi powiedział, że w tym domu internetu nie ma i nie będzie, to było krótko przed świętami. 

Wytrzymałam tyle czasu, to wytrzymam do końca. Zmieniam firmę na inną. Gdy mnie ktoś zapyta, czy poleciłabym firmę w której obecnie pracuję, to z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że zdecydowanie nie.:słabo:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Maria Jolanta nie tylko zakaz jako taki , ale wk..denerwuje mnie jak komuś przeszkadza , że siedzimy przy lapku , czy dłubiemy w telefonie . Guzik kogo obchodzi , czy ja będę siedziała i wyszywała , rozwiązywała krzyżówki , czytała książkę ...jak i tak siedzę , bo muszę być pod ręką . Nie mam najmniejszego zamiaru lukać w tv tylko , bo wiadomo , że nasi ulubieńcy sami sobie wybierają programy do oglądania . Nam nie musi to odpowiadać . Żeby być zabezpieczoną to na samym początku niby grzecznie zapytam , czy nie będzie przeszkadzało jak podczas " czuwania " robię to co lubię . Naumiałam się tego od pewnego czasu ....Jeszcze nie usłyszałam odpowiedzi na zadane przeze mnie pytanie , że " nie wolno ,  zakazujemy ! " . Przecież wiadomo , że pracę , którą mamy wykonujemy a przy lapku siedzimy , kiedy jest już luzik i guzik ma  kogoś obchodzić co ja robię w trakcie siedzenia na doopie . Jak ktoś jest aż tak bardzo święty to niech se usiądzie w fotelu i równo ułoży rączki na kolankach i patrzy przed siebie ....może żywcem kuźwa do nieba pójdzie :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...