Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Heidi napisał:

https://dofinansowanie-kujawsko-pomorskie.pl/?

Zglisilam się . Może też są inne dotacje w innych województwach? 

No i kwit będzie  dla wsparcia dostania lepszej oferty:oklaski:

Uważaj na to. Przeczytaj regulamin bo to naciągacze a nie dofinansowany kurs. Nie wchodź w to !

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Uważaj na to. Przeczytaj regulamin bo to naciągacze a nie dofinansowany kurs. Nie wchodź w to !

 

Dziękuję  @Maria Jolanta za ostrzeżenie. Wezmę to oczywiście pod uwagę.

Pracowałam kiedyś bardzo krótko w firmie świdczącej kursy tego typu. Były też tam kursy dla opiekunów z dofinansowaniem unijnym. Wiele osób z nich skorzystało. Pamiętam jednego gościa wysokiego do nieba , który po praktykach w domu starców stwierdził, że nigdy nie oddałby rodzica do takiego miejsca. Kurs ten był z ramienia Urzędu Pracy. Znaczna większość osób skierowanych na tego typu kurs to patologia i stracone pieniądze. Ktoś kto sam poszukał taką dotację, wiadomo było, że robi to po to aby mieć kwit na wyjazd za granicę( i tak było) .

Kursy spawaczyi  -  wyjazdy do Norwegii

Kursy na wózki widłowe -  wyjazdy do DE

Kursy na dźwigi - skierowania pracodawców z PL. Chłopcy zdobywali uprawnienia i dawali dyla do innych firm.

Wiele osób przewinęło się przez moje ręce, więc wiem o czym piszę.

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, bo ostatnio to każdy wpis poddawany jest ocenie i często krytyce. 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Różnie miewałam . Jedni chcieli się myć /umiarkowanie /inni na widok wody od razy krzyczeli " nasssss ! " , doktor to już nieraz pisałam taki nietypowy czyścioch . Myć , myłby się pięć razy na dzień pod prysznicem , ale na szczęście prysznic dwa razy w tygodniu - środa i sobota ...Z myciem problemów żadnych , ale obmirzgły jest jak jasny gwint , jeśli o wstawiane uzębienie biega . Skubany ma te wstawki stare jak on sam ...pokiereszowane ...haczyki pozostały po wypadnięciu stałych zębów i ...najczęściej podczas posiłków wyciąga je oblepione jedzeniem , nie pier....niczy się , że ja akurat do ust jedzenie wkładam , tylko podaje mi je ze szczerym , szerokim uśmiechem na facjacie swojej z hasłem " możesz umyć i kleju nałożyć ? " ...Kurde ...tego nienawidzę . Z początku próbowałam coś ugrabić z Elką , ale też widzę , że dla niej to jest zupełnie naturalne , więc zagryzam swoje . Idę do łazienki po rękawiczki ...doktorowe uzębienie w dłoń i doprowadzam do czystości . Tego nie cierpię i nie przestanę się dziwić , że facet wykształcony ( córka też ) , inteligentny , czyściutki ...a takie rzeczy odwala .

Doczekałam do przerwy, bo zamierzam się "rozpisać". Niemcy inaczej podchodzą do wszystkiego co "ludzkie". Bąk w towarzystwie- tylko uppps ze śmiechem, wykałaczka przy stole- praktycznie norma i nawet lekkie zasłonięcie paszczy niczego dla mnie nie zmienia. Ostatnio syn wziął z szafki nożyczki do paznokci, obciął je przy stole kuchennym, potem zgarnął i wyrzucił. Żadnego grzyba nie widziałam, ale i tak poleciałałam środkiem do dezynfekcji jak wyszedł. O wykopaliskach w nosie z powodu wrodzonej kultury nie wspomnę :szydera:. Podopieczna wymaga pomocy w toalecie i przy myciu. Nie ma Pflegedienstu, pomagają córki i synowe (tak zdecydowali), nie ma podziału na "be" dla opiekunki i lepsze dla rodziny, ale tylko ja ubieram rękawiczki. Lekarz i pielęgniarka, nieważne co robią, nigdy nie myją rąk po przyjściu ani nie zakładają rękawiczek. Jedno co muszę przyznać, to w kuchni jest drugi zlew tylko do mycia rąk i wszystkie dzieci i ich mężowie i żony po przyjściu bardzo dokładnie myją ręce, to samo robią po każdej czynności bez rękawiczek. Mydło schodzi w ilościach hurtowych, nie ma też problemu z rękawiczkami czy środkami do dezynfekcji, nawet nie musiałam o to walczyć, jak przyjechałam to już było. 

Myślę, że "Twoja Elka" po prostu nie rozumie o Ci chodzi :haha:.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aniao masz rację , dla nich to normalka . Zadziwiło mnie kiedyś jedno a mianowicie : córki bez oporów chodzą z tatą do toalety ...podcierają pupę ...podmywają . Elka jakoś tak na początku wytłumaczyła mi , że nie podstawia się flaszki na siku , bo ptaszyny to już u dr-a nie ujrzysz , tylko trzeba złapać za tą resztkę i trzymać , bo inaczej będzie jak u mnie na początku , że uryna będzie płynęła sobie , gdzie jej się tylko podoba . Ok...to tylko ludzkie ciało ...rękawiczki na łapska i do dzieła ....Córki nie mają z tym problemów , bo twierdzą , że tatuś lekarz , one wychowane bez zawstydzeń . Jakoś w listopadzie odwiedził dr-a syn ( niewyklęty , ten lepszy ) z rodziną . Byli tutaj w B. trzy dni . Nie siedzieli , nie spali , tylko wpadali na dwie godziny ( ? ) dziennie . Dwa razy przy synu dr. potrzebował skorzystać z toalety . Syn poprosił mnie , żebym go zastąpiła , bo dla niego i dla tatusia jest to bardzo krępujące ....Właśnie tego pojąć nie mogę , że córki muszą i wykonują te czynności a dla syna i w drugą stronę jest to powiedzmy , że krępujące ....Syn też powiązany z medycyną , bo fizjoterapeuta ...no to do jasnej ciasnej też powinien odbierać to jak siostry , że to normalka ...ciało ludzkie i już .

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@aniao masz rację , dla nich to normalka . Zadziwiło mnie kiedyś jedno a mianowicie : córki bez oporów chodzą z tatą do toalety ...podcierają pupę ...podmywają . Elka jakoś tak na początku wytłumaczyła mi , że nie podstawia się flaszki na siku , bo ptaszyny to już u dr-a nie ujrzysz , tylko trzeba złapać za tą resztkę i trzymać , bo inaczej będzie jak u mnie na początku , że uryna będzie płynęła sobie , gdzie jej się tylko podoba . Ok...to tylko ludzkie ciało ...rękawiczki na łapska i do dzieła ....Córki nie mają z tym problemów , bo twierdzą , że tatuś lekarz , one wychowane bez zawstydzeń . Jakoś w listopadzie odwiedził dr-a syn ( niewyklęty , ten lepszy ) z rodziną . Byli tutaj w B. trzy dni . Nie siedzieli , nie spali , tylko wpadali na dwie godziny ( ? ) dziennie . Dwa razy przy synu dr. potrzebował skorzystać z toalety . Syn poprosił mnie , żebym go zastąpiła , bo dla niego i dla tatusia jest to bardzo krępujące ....Właśnie tego pojąć nie mogę , że córki muszą i wykonują te czynności a dla syna i w drugą stronę jest to powiedzmy , że krępujące ....Syn też powiązany z medycyną , bo fizjoterapeuta ...no to do jasnej ciasnej też powinien odbierać to jak siostry , że to normalka ...ciało ludzkie i już .

@Baśka powtarzająca się Wiesz co Basiu, powazelinuje trochę mam ogromny podziw dla Was opiekujacych się mezczyznami, bo mimo chorob i starości to mencizni /jak często piszesz/

Mojego tatę obsługiwała siostra ale kiedy np w szpitalu bylam u niego ja i w tym czasie trzeba było przy dup.sku zrobic to zrobiłam bez mrugnięcia. Nie wiem czego mogę jeszcze doświadczyć ale nie potrafię na dzien dzisiejszy złamać w sobie oporu przed obcym mężczyzną. Rozumiem i wiem że to fizjologia wszystko a mimo to ten opór tkwi we mnie.

Czytając Twoje żarty, dowcipy i inne ludzkie spojrzenia a przy tym takie rzeczowe, chłodne i mądre podejscie do realiów to powiem Ci trzeba być CZŁOWIEKIEM

To powiedziałam ja Krista nieboga co jest jeszcze do ^poprawki;) bez lubu dubu:donos:

Mam dzień wazeliniarstwa dla Was :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, hawana napisał:

Jak jestem w Polsce to na sklepy czasu brak, a tu prosze, od wyboru do koloru. Czuje, ze poplyne...

Popłyń Hawańska .Mnie też się coś tak zbiera na popłynięcie , tylko chyba zostawię to na sobotę , bo wtedy mam masę czasu . Co se będziemy żałować ...za granicą popitalamy przecież :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Popłyń Hawańska .Mnie też się coś tak zbiera na popłynięcie , tylko chyba zostawię to na sobotę , bo wtedy mam masę czasu . Co se będziemy żałować ...za granicą popitalamy przecież :szydera:

Ja nie z tych, co to od razu z polki zgarniaja, musze przetrawic.

To znaczy teraz napalam sie...Juz po wyjsciu na ulice zalowalam, ze fotki nie zrobilam, ale jeszcze  tam wroce:d

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krista moim pierwszym podopiecznym był Wili ...Parkinson , demencja mimo , że zajechałam tam w dniu jego 72 urodzin , więc jak na PDP-go w miarę młody . Żona - Wilma stworzyła mi piekło na ziemi , ale było , minęło i jakoś tak mniej boli ...Jadąc tam powtarzałam sobie jak jakąś mantrę " to tylko ciało ludzkie...to nic takiego " i tak przez  całą , ponad 20 godzinną podróż ...I jakoś poszło . Nie powiem , że nie byłam skrępowana , bo byłam , ale przemogłam się . Po tym co mi franca tam przez miesiąc ( na szczęście zastępstwo )odwalała to praca przy Wilim była przyjemnością ...prawie ....Później , następnymi PDP-mi były kobiety i tak aż do wiosny ubiegłego roku ...a nie jeszcze był PDP-ny erotoman i jego nie wymagająca opieki żona - Pszczółka ....też przeżyłam . Wiosną już był dziadeczek demencyjny , ale cichutki , nie było z nim ciężko ...bardziej w doopę dawał jego opiekunka prawna , bo pomysły miała . Z nią też nie było źle , na  jej pomysły brałam poprawki ...No a po dziadeczku to już doktor ...Ogólnie rzecz biorąc ...idzie przywyknąć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

@Krista moim pierwszym podopiecznym był Wili ...Parkinson , demencja mimo , że zajechałam tam w dniu jego 72 urodzin , więc jak na PDP-go w miarę młody . Żona - Wilma stworzyła mi piekło na ziemi , ale było , minęło i jakoś tak mniej boli ...Jadąc tam powtarzałam sobie jak jakąś mantrę " to tylko ciało ludzkie...to nic takiego " i tak przez  całą , ponad 20 godzinną podróż ...I jakoś poszło . Nie powiem , że nie byłam skrępowana , bo byłam , ale przemogłam się . Po tym co mi franca tam przez miesiąc ( na szczęście zastępstwo )odwalała to praca przy Wilim była przyjemnością ...prawie ....Później , następnymi PDP-mi były kobiety i tak aż do wiosny ubiegłego roku ...a nie jeszcze był PDP-ny erotoman i jego nie wymagająca opieki żona - Pszczółka ....też przeżyłam . Wiosną już był dziadeczek demencyjny , ale cichutki , nie było z nim ciężko ...bardziej w doopę dawał jego opiekunka prawna , bo pomysły miała . Z nią też nie było źle , na  jej pomysły brałam poprawki ...No a po dziadeczku to już doktor ...Ogólnie rzecz biorąc ...idzie przywyknąć ;)

Tak naprawde to ja przyjechalam tutaj szukac Helmuta, ale odmienilo mi sie:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam sie z Pl.

O matko,ile tu sniegu!!!!

Podczas lotu byly ,,trubulencje,,;))

Dlugo to trwalo, az sie troche balam.

Nigdy dotad nie przezylam az takich trzesionek.

Musi my w jakie wiry wpadli.alboco.

Wkurzajace jest to,ze zaloga mowi tylko po angielsku.

Ale za to, jak chca sprzedac losy, to namawiaja i po niemiecku i po polsku.(z tasmy)

Do domu dotarlam z Modlina o 2.30:(((

Slisko, wiec jechalismy wolno.

Teraz rozciagam smialo cialo, bo mi sie jakos skurczylo od tej podrozy.

Juz moja mlodsza wnusia pyta, kiedy moze u mnie nocowac.

Musze kupic koldre, bo dwie stare oddalam do schroniska dla pieskow.

A nie wypada nie dac wnuczce koldry.

Patrze z okna na ludzi, jakos dziwnie wygladaja.

Plaszcze ,czapki ,kaptury naciagniete na oczy.

Czuje sie,jakbym z Afryki przyjechala,obce sa mi czapki(nienawidze czapek!)

Jutro ,,servisso specjale,,czyt fryzjer, kosmetyczka ,pazury tu i tam.,depilacje.

Ahoj przygodo

no i niech zyje wolnosc!

Pozdrawiam mrowki robotnice te meskie rowniez :))

 

Ps sorki ze wstawiam ,,wioche,, 

ale adekwatny tytul do mojego polozenia

Edytowane przez sayonara 52
dodatek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...